Skocz do zawartości

coder

Members
  • Postów

    5 608
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Treść opublikowana przez coder

  1. Tu znajdziesz wszystkie informacje o piwach polskich i nie tylko: http://www.browar.biz/forum/forumdisplay.php?f=12
  2. Kto sie wybiera? Może warto by zrobić jakies spotkanko? Wymianę piw? Panel degustacyjny ?..?
  3. Może być mnóstwo przyczyn zmętniena, mogą być fizyczne, chemiczne i organiczne, trudno zgadnąć.
  4. No, skoro infekcji nie można brać pod rozwagę, to piwo jest zupełnie w porządku. Po prostu niektóre warki smakują inaczej niż zwykle, i trzeba się do tego przyzwyczaić.
  5. Zmętnienie, brak piany, kwaskowy posmak - aż 3 symptomy infekcji
  6. Są rózne szkoły, z grubsza jeżeli starter przekracza 5% objętości piwa to się go dekantuje; ja dekantuję prawie zawsze. Nie wiem czy widziałeś to: http://www.wiki.piwo.org/index.php/Przygotowanie_starter%C3%B3w_dro%C5%BCdzowych
  7. 1. Tak. 2. Wiemy, że w danej objętości startera powstanie pewna, znana ilość komórek (ok. 50 milionów komórek w ml startera, zaleznie od typu startera), przy założeniu, ze dostarczymy im dośc tlenu i pożywienia. Ja po prostu wyliczam to kalkulatorem: http://www.mrmalty.com/calc/calc.html gdzie te liczby są zaimplementowane
  8. Aromat z chmielenia na zimno to coś innego niż z chmielenia aromatycznego. Poza tym chmielenie na zimno twa ze 2 tygodnie...
  9. Główna różnica to zwiększony dostęp do tlenu w starterze (prawidłowym starterze). Druga sprawa to lepsza sterylność startera
  10. coder

    Refraktometr

    Też miałem takie przykre doświadczenia z refraktometrem - czasem pomiar był zupełnie od czapy, 2-3 stopnie różnicy, bez powodu. Przeczytaj mój artykuł w Piwowarze, nr. 0.
  11. Im mniej przelewania tym zdrowiej dla piwa
  12. 1 vol = 1 objętość; tyle CO2 ile piwa
  13. 3.5 wytrzymują spokojnie, nawet piwo nie wychodzi z butelek.
  14. To nie prawda. Bardzo przyjemny wytrawny lager. Uważam' date=' że całkiem udany.[/quote'] Miło mi. Zachęciło mnie to do zrobienia jakiegoś pilsa...
  15. Ostatnio zacierałem pszeniczkę w bardzo podobny sposób, zeszła z 13 do 3.8 Blg; ale tu jest inny zasyp, ciężko to ocenić.
  16. Nigdy tak nie próbowałem, ale powinno zadziałać. Co do dodania S-33: jest to dobry pomysł, ale mnie osobiście jeszcze nigdy nie udało się zmusić obcych drożdzy do pracy w pół-sfermentowanym piwie, a próbowałem 2 czy 3 razy.
  17. Teraz już za późno, ale należy robić szybki test fermentacji: http://www.wiki.piwo.org/index.php/Fermentacja_brzeczki#Testowanie_fermentowalno.C5.9Bci_i_stabilno.C5.9Bci_brzeczki
  18. Dla porządku podam, że do mnie też doszedł, w całości i jest całkiem OK, sprawny, mało używany.
  19. Wygląda na początek fermentacji - zauważ, że piana zaczyna tworzyć krąg, to początek fazy niskich krążków EDIT: Acha, to fermentacja cicha. Więc może to nie jest taka dobra wiadomość
  20. Dziś rozlałem Krieka. Powinien był spędzić na owocach jakies 3-6 miesięcy, ale wiśnie zaczęły pływać po powierzchni i przybierać niezdrowy zgniły kolor. W smaku też znalazłem jakieś zgniłe posmaki, więc spanikowałem i postanowiłem przelać go znad owoców do kega, żeby tam sobie już spokojnie dojrzał. Udało mi się połowicznie, po napełnieniu połowy kega wężyk zaczął się zatykać tak, że niemożliwe było dalsze jego dekantowanie. Zatem resztę przelałem przez sitko do tanku rozlewczego, i rozlałem w butelki (z dodatkiem 55g cukru/10L i 1g drożdzy suchych Windsor). Nagazowałem słabo, bo podejrzewam, że będzie jeszcze fermentował. Piwo miało wygląd zupy pomidorowej, mam złe przeczucia co do jego przyszłości. Będę szybko spijał. Smakuje nienadzwyczajnie, sporo kwaśności (na szczęście na razie tylko mlekowo-cytrynowa, nie octowa), sporo migdałowej, pestkowej goryczki i reszta smaków lambikowych, ale stosunkowo mało owocowych. Z soczkiem będzie OK. W sumie eksperyment lambikowy mogę uznać za średnio udany, nie uzyskałem tego co chciałem - lekkiego i przyjemnego piwa dla żony. Na szczęście pomoc przyszła z nieoczekiwanej strony - mojej kochanej małżonce bardzo zasmakowało Berliner Weisse (z soczkiem), więc uruchamiam jego nieustającą produkcję. Jest wdzięczniejsze od lambika o tyle, że szybciej i łatwiej się go robi, i jest słabsze.
  21. Mam problem logistyczny, próbuję zdekantować wiśniowe piwo z balonu do kega. Połowa jakoś zeszła, ale reszta nie chce - wężyk bez przerwy się przytyka pływającymi wiśniami. Jak sobie winiarze radzą w takich sytuacjach?
  22. Prawdopodobnie jest dość sterylna, ale Pani farmaceutka nie dawała za to głowy, więc wolę przesterylizować.
  23. coder

    Biere de Champagne

    Wszystkie belgijskie drożdże można dość swobodnie wymieniać, efekty będa inne, ale niekoniecznie gorsze
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.