Skocz do zawartości

coder

Members
  • Postów

    5 608
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Treść opublikowana przez coder

  1. S-04 sa do piw angielskich, jezeli chcesz coś trochę zbliżonego do pilsenera, kup US-05. Zacieranie: zacznij od jednotemperaturowego, 1h w 68°C daje zadawalające efekty dla 80% piw. Po tym możesz podgrzać do 77°C (mash-out), ale nie musisz.
  2. Z rok? A na Energizer - 10 lat
  3. No, z tym chmieleniem na sucho może być taki problem, że chcemy na chmielu potrzymać warkę ze 2 tygodnie, razem z fermentacją burzliwą to wyjdzie ponad 3 tygodnie, co może już być troche niezdrowe. Ale zawsze mozna w takim przypadku wyjątkowo zlać na cichą. Podobnie dla piw lagerowanych, dębowanych, owocowych i kwaśnych. Chociaż w tym ostatnim przypadku mówią, że można nawet piwo zostawić na osadach, robaczki wszystko zeżrą.
  4. Faktycznie jest . I jak czytam z opisu degustatora jest dosyć smaczne, może warto jednak spróbować. Chyba, że to taka wersja light "dla turystów".
  5. A gdzie tam, to efemeryda robiona przez parę browarków w Lipsku, bardzo wątpię, żeby była butelkowana. Ale mam szczery zamiar je zrobić; jeżeli napotkasz recepturę z użyciem Lactobacillusa, to daj znać.
  6. W fabryce potrafią uzyskać większą gęstość drożdzy niż my w starterze, więc gdy wrzucimy wszystkie do małego startera, będzie dla nich za mało miejsca, żeby się rozmnażać, będą tylko zużywać niepotrzebnie swoje zasoby pożywienia i się osłabiać.
  7. To nie moja opinia, tylko zasłyszana, ale za to z kilku źródeł. Juz byłem o włos od uwarzenia tego piwa, gdy przeczytałem opinię Kaisera: http://braukaiser.com/lifetype2/index.php?op=ViewArticle&articleId=19&blogId=1 Pewnie i tak, ale nie lubię takich sztucznych ułatwień. Piana zrobiona przez foam enhancer też pewnie daje podobny efekt jak naturalna, ale jednak....
  8. Nie podoba mi się robienie kwaśności słodem zakwaszającym, oryginalne Gose było chyba piwem spontanicznej fermentacji, kwas robiły bakterie. Poza tym słyszałem, że jest naprawdę paskudne w smaku, tak kwaśne, że Berliner Weisee wymięka i do tego słone.
  9. Ja słyszałem, że z fiolki nie ma sensu robić startera 0.5L lub mniejszego, w efekcie dostanie się mniej drożdzy niż we fiolce (świeżej)
  10. coder

    Miło Was czytać

    Im szerszy tym lepszy
  11. Dobrze Cię rozumiem, taka u mnie była geneza rezygnacji z robienia cichej w ogóle
  12. kasiulka1q1: chętnie się spotkamy z Tobą na Profesjonaliach, pogadamy o jakiejś możliwości pomocy. Ja wprawdzie do Wilkowa się nie wybierałem, ale może ktoś z kolegów...
  13. Ja bym przestawił w 22-24°C, pokołysał fermentorem, niech się wyplumka do końca i do butelek. Albo lepiej - do kega.
  14. coder

    Melasa.

    Melasa jest dobrym dodatkiem do piw ciemnych, niekoniecznie musisz jej użyć do refermentacji
  15. @kasiulka1q1: nasze możliwości są niewielkie, można by rzec, symboliczne, zamkną się zapewne sumą kilku tysięcy zł. W zetknięciu z takim rozmiarem zniszczenia trochę nam ręce opadły, cóż możemy z tymi paroma złotymi zrobić. Jeżeli jednak potrzebujecie jakiejś pomocy doraźnej, możemy coś przedsięwziąć, tylko nie bardzo wiemy co.
  16. Doświadczenia Szalonego Fermentatora: http://www.themadfermentationist.com/2009/11/brewing-sour-beer-at-home.html
  17. Widzę, że będziesz ciekawym źródłem birofiliów
  18. Boję się, może nie tyle dzikich drożdzy, co bakterii octowych. Dokładnie tak robi się Kriek w Belgii; tyle, że oni nie muszą się bać, że im coś z powietrza wpadnie do brzeczki, bo wszystko co fruwało w atmosferze, dawno już w brzeczce jest i pracuje. U nas sytuacja jest trochę inna, wolałbym, żeby szlachetne mikroby z saszetki nie mieszały się z miejscowymi. Ale co począć - nie wymysliłem zadnej bezpieczniejszej procedury.
  19. Tak, świeże owoce, tylko umyte i lekko zgniecione.
  20. Berliner weisse zrobione wczoraj dziś zaczęło fermentację. Widać, że oprócz piany drożdżowej robi się też pellicle - błona infekcji bakteryjnej, z dużymi bąblami. Pachnie kefirem, być może tym razem lepiej się zakwasi. Drugie zdjęcie to lambik, już z wiśniami. Jeszcze troszkę fermentuje, bulka od czasu do czasu, ale już chyba prawie przefermentował cukry z owoców, bo piana już opadła. Plamki piany zaczęły się pojawiać już na drugi dzień po wrzuceniu wiśni, potem zrobiła się całkiem spora piana fermentacyjna, która potem opadła, a wiśnie wypłynęły na powierzchnię i jest tak jak teraz.
  21. W każdym razie cieszę się, że jurorzy zauważyli jakościowy postęp, bo bałem się, ze krążymy w kółko. Może w tym roku i ja uwarzę grodzisza (choć podzielam zdanie szop007 o jego pijalności). Proszę autorów receptur o podawanie także temperatury fermentacji i (ważne!) końcowego ballingu.
  22. Ja używam takich z IKEA za 25 zł, zwykle 2 na raz, bo też czasem wariują. A w przypadku zalania reanimuję je tak, że wyciągam czujnik na kabelku z tej metalowej sondy (trzeba rozgiąć końcówkę), suszę i wkładam z powrotem.
  23. W sumie interesuje mnie tylko, czy goryczka ma być mocna i krótka, czy raczej schowana za wędzonością; i czy ma być dość wytrawne w końcówce, czy raczej pełne.
  24. anteks: pewnie też próbowałeś tych zwycięskich piw; może jesteś w stanie coś napisac o profilu smakowym prawidłowego grodziskiego?
  25. Warka #138 - Berlińskie Kwaśne Piwo w stylu Berliner Weisse Przewidywane OG: 8 Blg FG: 1.5 Blg, vol: 22.7L, przy wydajności 80% IBU 4 Kolor 5 EBC skład: pszeniczny castle 1.40 kg castle pale ale 1.50 kg 2 ml. kwasu mlekowego 80% zacieranie: 12litra (kranówka + 1/4RO 68*) 65* - 30' 70-72* - 30' //+8l wrzątku ->74* wysładzanie 8L wody (RO) 70* gotowanie 15' Hersbruecker '09 gr ~3% 28g 15' + 1 łyżeczka mchu drożdże: gęstwa po poprzednim Berliner Weisse, mieszanka drozdży Kolsch i Lactobaccilus
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.