Skocz do zawartości

darko

Members
  • Postów

    1 677
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez darko

  1. Robisz sobie skład podatkowy w browarze i płacisz od tego co wyprodukujesz. Kopyr, a po co Ci CKT?
  2. Bo ja wiem. Tak naprawde limitem jest to' date=' ile się da sprzedać lokalnie, tak wokół komina. A pewnie niewiele - 4-5hl na miesiąc? Wystarczyło by wybicie 100L i warzenie raz - dwa razy na tydzień.[/quote'] No to podobnie jak ja. Myślałem o warzelni 100-200L. Nie wiem czy wiecie, że większość browaro-restauracji ma kadzie fermentacyjne na objętość 2 razy taką jak wybicie warzelni. Standardem jest warzenie 2 warek pod rząd tego samego dnia. Ja opracowałem sobie swoją koncepcję browaru. W moim wypadku o tyle jest to ułatwione, że jako rodzina (bo nie ja osobiście) posiadamy sklep i restaurację, więc odpadają mi problemy z poszukiwaniem kanałów dystrybucji. Tym co mnie blokuje na tę chwilę, to lokal. Fajne warzelnie i kotły warzelne są na brouwlandzie. Taka warzelnia, albo taki kocioł warzelny. Sprzęty fajne ale trochę drogie... Gastronomiczny kocioł na Allegro to kilka tyś zł. Trochę go przerobić, dodać mieszadło, dorobić kadź filtracyjną... Zmieścisz się w 20 tyś zł. Fermentory też kupisz taniej, a jak chcesz większy to schładzalnik do mleka jest idealny
  3. Cukier nie będzie twady, jeśli nie osiagniesz 150 °C.
  4. Gdybyś patrzył na piwo w szklance od dołu, to zawsze wyglądałaby na pełną
  5. A mnie o uszy obiło się, że cukier kandyzowany to ponownie skrystalizowana glukoza+fruktoza pochodząca z hydrolizy cukru buraczanego. Gdzieś czytałem, że inwertowanie sacharozy zachodzi podczas gotowania brzeczki (wysoka temperatura i niskie pH), dlatego zamiast kupować cukier kandyzowany ten sam efekt można osiągnąć dodając sacharozę na początku gotowania.
  6. No tak, ale temat dotyczy cukru kandyzowanego Karmel powstaje w wyższej temperaturze.
  7. Cukier - użyj którego chcesz, przy takim ekstrakcie i tak nie wyczujesz różnicy; ja bym zostawił kandyzowany do jakiegoś Belga. Drożdże - a które wolisz? proponuję S-04 albo US-05 Bez mchu też wyjdzie piwo.
  8. Cukier kandyzowany powstaje ze zwykłego cukru buraczanego. W wyniku hydrolizy sacharozy otrzymujemy mieszaninę glukozy i fruktozy. Zamiast kupować dosyć drogi cukier kandyzowany w sklepie możemy wyprodukować go w domu. Potrzebne nam są: - zwykły cukier ? 400g - łyżka soku z cytryny (lub kwasu cytrynowego) ? dzięki obniżeniu pH dochodzi do reakcji hydrolizy - kilka łyżek gorącej wody (aby uzyskać gęsty syrop) -termometr np. piekarnikowy ? ja nie miałem Całość mieszamy w garnku lub rondlu o grubym dnie i zaczynamy podgrzewać. W miarę odparowywania wody wzrasta temperatura syropu i rośnie temperatura. Cała sztuka polega na odpowiednim podgrzewaniu i utrzymywaniu temperatury w zakresie 115 ? 150 °C. Poniższa zależność opisuje, jak będzie zachowywał się cukier po schłodzeniu w zależności od końcowej temperatury podgrzewania: 115 °C ? ?miękka guma? (soft ball) 127 °C ??twarda guma? (hard ball) 135 °C ? ?miękkie złamanie? (soft crack) 150 °C ? ?twarde złamanie? (hard crack) Ja niestety nie miałem termometru, ale wystarczy schłodzić kroplę syropu, np. w zimnej wodzie, aby sprawdzić efekt. W miarę odparowywania wody syrop ciemnieje i rośnie temperatura. Poprzez dolewanie wody do gorącej mieszaniny (OSTROŻNIE!!!) możemy utrzymywać temperaturę między 125 a 135 °C. Im dłużej będziemy to robić, tym ciemniejszy będzie produkt finalny (od kilkudziesięciu minut do nawet kilku godzin!). Gdy osiągniemy pożądany efekt (mój zaczął pięknie pachnąć rumem ), podnosimy temperaturę do 150 °C i natychmiast rozlewamy na papierze do pieczenia. Oczywiście możemy zakończyć na mniejszej temperaturze ? wówczas otrzymamy mniej lub bardziej gęstą konsystencję. Ja chyba trochę przesadziłem, bo cukier stał się delikatnie gorzki, termometr znacznie ułatwia sprawę. Gdy cukier ostygnie, możemy go połamać i wsypać do słoika. Co zrobić z cukrem kandyzowanym to chyba każdy wie Poniżej kilka zdjęć
  9. Jeśli występuje znaczna różnica w pomiarach w różnych punktach, to proponuję przy pomocy łyżki likwidować gradient temperatury
  10. darko

    Mrożenie drożdży

    Ja jestem sceptyczny (jak zwykle ) Myślę, że efekty można będzie ocenić po rozmrożeniu i przygotowaniu startera.
  11. Oczywiści, zgadzam się. Ale jakoś nie widzę Caramunich III w piwach angielskich Za to stary dobry strzegomski karmelowy jasny należy do moich ulubionych
  12. Słody karmelowe tej samej barwy potrafią się znacznie różnić. Zamiana słodów karm. amerykańskich czy brytyjskich na niemieckie nie da pożądanych efektów.
  13. Tylko takie, że potencjometr może się zjarać. Jeśli mieszadło bierze 0,2A przy obciążeniu, spadek napięcia na potencjometrze to 7V, potencjometr będzie wydzielał 1,4W! Potencjometry takiej mocy kosztują na Allegro 20-30 zł. Zwykły potencjometr udźwignie 0,1 - 0,25W.
  14. Ja podłączyłem tranzystor C2335 (NPN 400V 3,5A) wydłubany ze starego zasilacza PC. +12V do jednej nóżki potencjometra 5k Ohm, druga nóżka do bazy tranzystora. +12V do kolektora, emiter do czerwonego kabelka wetylatora. Czarny kabelek do zera zasilacza. Opis nóżek danego tranzystora można znaleźć w necie wpisując symbol. Do tranzysorka warto dołożyć kawałek radiatora. W necie są schematy regulatorów obrotów wentylatora oparte na układzie LM317, ale dla mnie to zbędna fanaberia. Aczkolwiek na elektronice znam się b. słabo
  15. darko

    Śrutowanie

    Ale jak wiertarka będzie konkretniejsza, to nie będzie potrzebna przekładnia.
  16. Polecam do potencjometra dołożyć jakiś bolszy tranzystorek, bo sam będzie się strasznie grzał.
  17. darko

    Śrutowanie

    A ile prądu żre? Przy jakim napięciu? Mam taki silnik od Audi 100 no i zastanawiam się czy podoła.
  18. darko

    Śrutowanie

    Wiertarka powinna być solidnej firmy, minimum 600W. No i śrutujemy bez udaru
  19. (Blg brzeczki przed ferm. * ilość brzeczki przed ferm. + Blg roztworu miodu* ilośc roztworu)/ilośc towaru po zmieszaniu = teoretyczne Blg początkowe
  20. darko

    Mrożenie drożdży

    Lodówka turystyczna ma być do zamrażania w relatywnie wysokiej temperaturze. A chłodzenie gęstwy w lodówce przed zamrażaniem zabezpiecza drożdże w jakimś stopniu przed szokiem termicznym, pozwala zgromadzić zapasy itd. Przecież po rozmrożeniu drożdże powinny być w jak najlepszej kondycji.
  21. darko

    Mrożenie drożdży

    A "ostatecznym finałem" jest produkcja piwa z drożdży zamrożonych
  22. darko

    Mrożenie drożdży

    OK, ale ja piszę o chłodzeniu przed zamrażaniem, a nie samym zamrażaniu.
  23. darko

    Mrożenie drożdży

    Jakbyś pisał jaśniej, to bym nie pytał. Uważasz, że najlepiej jest zamrażać drożdże bezpośrednio po zebraniu, czyli np z 18-20 °C do -18 °C ? Czy wg Twojej wiedzy przetrzymanie drożdży 2-3 dni w lodówce przed mrożeniem negatywnie wpłynie na żywotność?
  24. darko

    Mrożenie drożdży

    Adaptacja drożdży to wg. Ciebie kompletna bzdura? Nie żartuj...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.