Skocz do zawartości

henry

Members
  • Postów

    214
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez henry

  1. Przyjmuje się, o ile mnie pamięc nie myli 100W mocy chłodnioczej / grzewczej na m3 pomieszczenia. Oczywiście więcej lub mniej w zależności od stopnia izolacji ścianek. Ma to wtedy sens i chłodzenie grzanie jest w rozsądnych czasach. Moc chłodniczą w wielkim skrócie przy dodatnich temperaturach można przyjąc jak x2-3 mocy elektrycznej agregatu. Przy moich ok 6m3 moc elektryczna wychodzi w granicahc 500-600W razem z wentylatorem agregatu. Wentylator przy parowniku obmierzony, ale dane nie zapisane .
  2. henry

    Fermentator Peltiera :)

    W takiej postaci to nie spodziewał bym sie jakichś znaczących różnic temperatury.. Aby moduł Peltiera działa w miare sensownie to z jednej strony trzeeba odbierac ciepło, a z drugiej chłód i to jak najsprawniej.. przy plastikowym fermentatorze to raczej nic z tego nei wyjdzie.. przy metalowym był by większy sens..
  3. Poniedziałkowy pils 105l i wczorajszy też pils i też 105l Rzem 17 654 litry
  4. Sporo.. oj sporo.. a przynajmniej zanim chłodnia powstanie.. :).. to z autopsji..
  5. Elektrozawory to ew. tylko do wody. Do części spożywki (zacier, brzeczka) niestety potrzebne są odpowiednie zawory i siłowniki do nich. Regulacja wydajności pompy najlepsza jest na jej wyjściu zaworem.. pompa zawsze na tych samych obrotach. Ja w swoich gratach miałem przygotowane sporo pod jk największy stopień automatzyacji.. ale pewne rzeczy odpuściłę z takich czy innych względów. M.in odpuściłem to na czym mi najbardziej zależało.. mycie w pełnym automacie.. właśnie ze względu na koszt siłowników do zaworów.. Praktycznie to można zautomatyzowąc ilość pobieranej wody, podgrzwanie, proces zacierania.. ale dalej to już raczej nie za bardzo jest sens.. za dużo różnych zmiennych, a które za każdą warką znów się zmieniają.. Ale jak chesz to walcz.. powodzenia..
  6. Trochę będę złośliwy... , a gdzie tu te pół autoamtu?
  7. Oj coś mi sie zdaje, że każdy posiew będzie miał wynik dodatni.. nie utrzymujemy sterylnej czystości.. w domowych warunkach to praktycznie nieosiagalne.. Wg mnie każde piwko będzie w większym lub mniejszym stopniu zainfekowane.. Jak by teoretycznie podejść to nawet gotowanie chłodnicy (niesterylnej przecież) przez 15 minut w brzeczce nie zapewni wyjałowienia.. pH jest za wysokie.. i teoretycznie trezba by godzinami gotować, aby zniszczyć to i owo.. a przecież piwo warzone tradycyjnymi metodami z minimum higieny ma bardzo duży okes trwałości.. chmiel i drożdże robią swoje.. Jak nie ma oznak negatywnych w domowym browarnictwie to takie posiewy raczej nic nie wniosą.. a jak są.. no cóż higiena ciut UP!! i wystarczy..
  8. Jednym słowem.. albo dwoma.. udało się.. Ale to drugie zdjęcie było grubymi nićmi szyte.. że też nikt się nie domyślił o co chodzi z tym deklem...
  9. henry

    KOszmarne spawanie

    Wyszło jak wyszło.. ale za 2 piwka każdy TIG'owiec zrobił by spaw high tech... w ramach zabawy.. wg. mnie najlepiej będzie jak wytniesz ten kawałek.. przygotujesz wstawkę i do spawacza.. wg. mnie to najlepsze wyjście. A jak nie to ile razy na to popatrzysz to nie będziesz się cieszył tym co masz..
  10. Estetyka ważna rzecz.. przy okazji higiena jest na odpowiednim poziomie...wybicie też ważne..
  11. Fotki nie ma.. no i przynajmniej jakiś czas nie będzie... bo sprzęt trochę brzydki po modyfikacjach.. odcięte rurki od zaworów.. pompa wody ustawiona na desce.. kilka przewodów wiszących.. wstyd by mi było strasznie.. od poprzedniej wersji jak kto pamieta co było, bo w galerii moje zdjęcia na razie nie odżyły.. to warzelny jest 30cm wyższy... wygląda jak by po drabinie trzeba do niego zaglądać.. a zacierny nie ma włazu (odcięty).. reszta modyfikacji ukryta i nie widać.. Za jakiś czas wrzucę.. tzn wtedy jak się zrobi kosmetyka w połączeniach..
  12. henry

    lol :)

    sprawdź w google translate...
  13. henry

    lol :)

    Nie.. no nie mogłem sie powstrzymac co by nie wkleić..
  14. Od tego czasu to kilka warek poszło.. ale cały czas były modyfikacje większe lub mniejsze. Powiem tak: od poczatkowej wersji sprzęt nieco inaczej wygląda.. warzelny większy, zacierny odkryty częściowo, brak wymiennika płytowego no i dołożona chłodnica przeciwbieżna. Całą zimę niestety nie warzyłem nic. Musiałem ustapić ważniejszym sprawom. Ale 2 tygodnie temu warka się odbyła i w ostatnia sobotę kolejna.. A jak sprzęt chodzi? Czasowo to wygląda tak: 16.00 załaczenie.. lanie wody i grzanie 16.40 zasyp słodów 20kg do 60l wody (55st.C) 20.31 ostatnie wysładzanie 21.05 100st.C 22.07 start chłodzenia 23.40 koniec sprzatanie, płukanie i światło zgasło w garażu o 0.20 wynik to 95l 14Blg Zużycie mediów to 30kWh prądu oraz 471l wody. Zacieranie płynne, filtracja bez problemów i wysładzanie też. Wysładzanie 4x 17l. Podgrzewanie zacieru w wymienniku poprzez wężownicę. W wymienniuku grzałka 10kW, a w warzelnym 2 grzałki po 4kW. Takie moce są potrzebne, aby uzyskać ropzsądne czasy. Chłodzenie nachmielonej brzeczki chłodnica przeciwbieżną z ko do ok. 12-13stC. Wygląda na to, że wybicie to ok. 1hl, maksymalny zasyp w okolicach 20kg, a czas na 1 warkę to tak w okolicach 7,5h. Zacieranie wg stndardowych czasów. Dogrzanie do 100st.C też w dobrym czasie. Trzyma filtracja, wysładzanie i chłodzenie końcowe. 2 tygodnie temu zasyp był 23kg no i było sporo problemów przy wysładzaniu.. pewnie i nasza wina bo odsłoniliśmy złoże i ścisnęło się wszystko, a może i za drobne śrutowanie. Zacierny ma 40cm średnicy i to akurat nie jest chyba za dobrze do większych zasypów.. robi sie dość gruba warstwa młóta.. ale za to filtrat klarowniejszy leci..
  15. Najlepiej zastosowac regulator od np. lady chłodniczej. Ma odpowiedni zakres temperatury i ustawiane opóźnienie do kolejnego załaczenia agregatu (ważne). Ten od klimatyzatora ma elektroniczen ogranioczenie, aby niżej niż 16st nie ustawić i już. Można u serwisanta, a można i samemu. Może i wystarczy do sąsiedniego pomieszczenia.. im lepsze chłodzenie agragatu tym lepsza wydajność i oszsczędniej wyjdzie.
  16. 1. 16st.C to ograniczenie dla klimatyzatora. Trzeba zmienić regulator i będzie chłodził znacznie niżej. Ale czy przenośny to juz raczej chyba nie za bardzo. Ja u siebie schłodziłem gdzies do -15st.C w ramach testów. 2. Agregat na zewnatrz i parownik wewnatrz to najlepsze technicznie rozwiązanie. Ten z allegro to dopiero agregat. Trzeba jeszcze parownik. 3. Do klimatyzatora kompaktowego chyba jest potrzebne powietrze z zewnątrz - musi sięczyms chłodzić. Do agregatu nie ma takiej potrzeby. Z agregatu ida rurki miedziane z czynnikiem. Ja mam podłączone powietrze z zewnątrz - jest przewidziane chłodzenioe podczas chłodnych dni.. takie tam oszcxzędności, ale jeszcze nigdy nie uruchomione. Co do kosztów to w typowych letnich dniach bez upałów 2kWh/dobę. Ale przy upałach i ciepłych nocach to juz 4kWh.. tak mniej więcej. Gdzie spisałem o tym. Ja mam ok 6m3 kubatury i posadzka nieizolowana. Poszukaj co pisałem.
  17. henry

    pompa do piwa

    Nadaje sie jak najbardziej.. do pompowania wody ze studni... np. do chłodzenia.. I do niczego więcej do naszych celów.. aluminiowa, nie do umycia bez rozkręcenia no i kawał gumy w środku...
  18. Ja używam takiej wagi... ale ta funkcja autoff jest wkurzająca. Jak się spóźnię z dosypywaniem słodu to się zołza wyłącza no i od nowa ważenie.
  19. henry

    Fermentator stożkowy

    Jak jest w w pokrywie (górnej części) to ja bym zostawił, ale trzeba pamiętać, że to dodatkowy zakamarek do dokładnej dezynfekcji. Ale jeśli jest w ścince bocznej i jeszcze na dodatek poniżej górnego poziomu fermentującej brzeczki to raczej bym usunął.. nic nie wnosi..
  20. Ja przy swoim sprzęcie zrezygnowałem z wymiennika płytowego. Pisałem o tym w swoim wątku. Teraz jak przemyślałem to chyba jednak chodziło, że nie odpowietrzałem go dobrze, ale też i przepływ brzeczki nie taki. Ale mimo wszystko chyba jednak nie żałuję. Teraz chłodzę nieco inaczej. Na razie mam wężownicę która jest w rurze 100mm. Przez wężownicę puszczam brzeczkę. Sprawność wymiany jest kiepska bo przepływ wody na zewnątrz rury nie jest sterowany.. ot cos tam sobie płynie. Wody idzie sporo, ale to studzienna i sie na razioe nie przejmuje bo to test. Ale o coś innego mi chodziło. Do takiej pracy potrzebna jest pompa, która tłoczy gorąca brzeczkę. W końcowej fazie gotowania (ok.10 minut) cyrkuluję gorącą brzeczkę poprzez pompę, przez wężownicę (na zewnątrz wężownicy nie ma jeszcze wody chłodzącej) z powrotem do kotła. To jest etap sterylizacji popmy, instalacji i wężownicy. Po ok. 10min. jak brzeczka po wężownicy osiągnie temperaturę ponad 90st.C puszczam wodę chłodzącą, wyłączam grzanie kotła, ale ciagle cyrkuluję brzeczkę. Czyli chłodzę w obiegu całą zawartość kotła warzelnego ok 80l. Schładzam w ten sposób, aż zejdę poniżej 80st.C w kotle. Po osiągnieciu takiej temperatury przełączam z cyrkulacji na wyjście do fermentatora. O ilość wody nie pytajcie.. zmierzona - za dużo, ale to test więc nie ma co mieszać informacjami. Zejście ze 100st.C do poniżej 80stC w kotle to coś ok. 10.minut, ale to w weekend sprawdzę dokładnie z zapisanych danych. Uwarzyłem 2 ostatnie warki w ten sposób i DMS'u raczej nie wyczuwałem (o ile potrafię go dobrze rozróżnić oczywiście). Kolejny test to chłodnica przeciwbieżna z k.o. cała. Zobaczymy co wyjdzie. Preferuję rury bo nie mają zakamarków jak np. wymiennik płytowy, a wiec znacznie łatwiej zapanowac nad czystością.
  21. Hm.. może i sam sobie odpowiedziałem w tym co napisałem.. problemów nie ma - ale gdzie jest granica.. teoretycznie warto by wiedzę poszerzyć..
  22. Własnie to samo miałem wklejać.. ale poszukałem czy już ktoś nie był szybszy.. spóźniłem sie.. Generalnie i tak bardzo mało chętnych na piwko przeczyta ten artykuł.. a ci co przeczytają to i tak nie wszyscy ze zrozumieniem.. pasteryzacja słowo klucz.. ciężko sie tłumaczy co i jak biega w koncernach... A najciekawsze na końcu.. :) a ile to jest umiar i kiedy jest okazja??
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.