No i chwilę zeszło.. ale w końcu zamieściłem zdjęcie co tam mam w garażu. Najważniejsze, że płytki na posadzce się pojawiły.. też chwilę z tym zeszło.. ale tak jak pisałem higiena ważna rzecz.. będzie mi teraz znacznie łatwiej..
A sprzęt.. jest jaki jest.. zdjęcie w galerii. Nie wszystko widać, a pompa do wody dalej na desce.. jeszcze jakiś czas. Jak kto pamięta z pierwotnej wersji to napewno zauważy zmiany. Generalnie to mniej więcej jest tak: wybicie tak ok. 1hl, wysładzanie 4x 18l, maks. zasyp 24kg, moc zainstalowana jakies 18kW, 30kWh na warkę, 600l wody na wsad i chłodzenie, schłodzenie do ok 14-15st.C (możliwe nawet do 12st.C ale więcej wody studziennej i więcej czasu), czas na warkę od wlewania wody do wlania do fermentatora schłodzonej brzeczki 6-7h i to już zależy.. tak to mniej więcej w skrócie u mnie to wygląda. Sprzęt w obecnej wersji sprawdzony już na kilku warkach - procesy są w pełni powtarzalne i to mnie najbardziej cieszy.. wiem co mam.. Ale sprzęt się pewnie jeszcze zmieni.. jak jak kocham zmiany.. :) Za sprzętem widać chłodnię..