Skocz do zawartości

Wiktor

Members
  • Postów

    4 319
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Treść opublikowana przez Wiktor

  1. mam 3,5 kg wędzonego słodu pszenicznego. Pomimo wędzenia przez 3 godziny, aromat nie jest powalająco intensywny, ale wyraźnie czuć. Zrobię na tym grodzisza, pewnie dam gdzie 70% tego słodu i zobaczymy co wyjdzie.
  2. budzi szacunek ja czekam ja jakąś okazję na alledrogo żeby dobić z moich 4 chociaż do 10.
  3. tak z ciekawości Pieronie: ile masz kegów?
  4. to ustrojstwo to generator dymu Borniaka, takie coś ma Wena w swojej wędzarni, jest silniczek popychający wiórki dębowe na grzałkę gdzie się zwęglają produkując dym. A garnek jest po to żeby wygasić popiół który spada z grzałki. Tu dym jest zimny praktycznie nie czujesz ciepła ręką, więc nie ma ryzyka że się przypiecze, dlatego nie moczyłem za bardzo bo mi nie wyschnie w takiej wędzarni. W przyszłości zamocuje elektronikę ze starego piekarnika.
  5. odpaliłem wędzarnie i generator Boreckeigo to świetna rzecz. Na 2 sitach 40x40 mam 3,5 kg słodu, lekko zroszonego wodą, zobaczymy co z tego wyjdzie. Są i zdjęcia, to co widać to na razie prototyp, ale znając życie to będziemy na tym wędzić najbliższe 2 lata
  6. 20 minut w szybkowarze i jest sterylny. Można umieścić kamień i wąż w szklance albo słoiku przykrytym folią i wtedy można go bardzo czysto przenieść do wiadra z brzeczką.
  7. ja w sobotę rozlałem 5 fermentorów, i tak dobrze bo 38 litrów poszło do kegów to 80 butelek mniej, ale i tak ponad 150 butelek wyszło, gdyby nie to że sobie w miarę na bieżąco przygotowuję butelki to by było ciężko. I tak pół dnia się zeszło.
  8. ja zamiast nakrętki na korbę wkręciłem śrubę pod ampul i bit w wiertarkę żeby łatwo się wyprzęgało. A do odbierania słodu mam worek po 25 kg słodu i jest git.
  9. Wiktor

    Keg przecieka

    trzeba dobrze pokrywkę ustawić, mi też czasem cieknie jak na szybko niestarannie go zamknę.
  10. Porter bałtycki trafił na cichą. Jak na 19,5 ekstraktu to jest bardzo lekkie piwo, trochę zbyt palone jak na mój gust. Ale kopa będzie miało bo po 2 małych próbkach (przelewałem 2 wiadra każde trzeba sprawdzić) to z piwnicy wyszedłem dużo weselszy a i najważniejsze: ludzie kupcie sobie gruszki. Tu nie chodzi już o "sterylność" ale o wygodę. Grusza jest 100 razy wygodniejsza i wcale nie trzeba mieć 3 rąk. Ja ze swojej już nigdy nie zrezygnuje.
  11. ja dałem II też specjal 450 g na 49 litrów
  12. Wiktor

    u bnp

    dostałeś na gwiazdkę czy w pracy taki masz?
  13. Wiktor

    40 lat CAMRA

    a można warzyć lagera?
  14. Wiktor

    u bnp

    Bnp można wiedzieć jak tak dokładnie mierzysz gęstość?
  15. no to ja dałem 5 razy więcej carafy niż jest w tym przepisie, więc nic dziwnego że tak wyszło No ale nic się nie stało wypije się takie ale już do Żywca raczej nie pojedzie. Tmavego schwarzbiera wyszedł KEG i 60 butelek, czyli dziś w sumie rozlałem 2 kegi i 155 butelek co daje ponad 110 litrów piwa
  16. myślałem żeby bardziej go wlać w gardła uczestników zlotu, ale jeśli wola narodu jest inna co mi pozostaje zrobić tmave nie wyszło tak jak chciałem. Za mało słodki i zbyt palone. No mam sporo schwarcbiera
  17. Marcowe piwo.org trafiło do 40 butelek i kega. Jeśli testerzy potwierdzą jakość keg trafi do Wisły.
  18. pewnie że wpłynie, tak jak cukier czy suchy ekstrakt.
  19. dzisiaj dzień rozlewania. Mam zamiar rozlać wszystkie lagery oprócz portera bałtyckiego. Na razie poszło marcowe I do 55 butelek po grolschu z dodatkiem 150 g cukru. Zeszło do 2 blg
  20. trzeba się na kegi przerzucić.
  21. Wiktor

    Gafy małe i duże

    kiedyś po zakończeniu gotowania miałem 40 litrów piwa. Po chłodzeniu było 49 jeden wąż zaczął puszczać. Na dniach będę rozlewał, ale przy przelewaniu na cichą piwo było ok.
  22. i po co wy chcecie coś z tą wodą brzozową robić, jak się nadaje od razu do picia
  23. Wiktor

    Błąd °Blg

    zobacz w pierwszym numerze piwowara w artykule Codera.
  24. Wiktor

    Który ekstrakt wybrać?

    alkohol odpędza się na wyparkach pod zmniejszonym ciśnieniem, alby piwa tak brutalnie nie gotować bo inaczej to by było nie do picia. Po za tym są jeszcze kwestie energii. W nowoczesnych gorzelniach stosuje się fermentacje pod zmniejszonym ciśnieniem aby oszczędzić drożdżom przebywania w wysokich stężeniach alkoholu i ciąć koszty związane z zagęszczaniem etanolu i utylizacją wywaru pofermentacyjnego. Po za tym można dawać gęstszą brzeczkę i dzięki temu są mniejsze aparaty.
  25. Wiktor

    Gafy małe i duże

    ja kiedyś zacząłem przelewać schłodzoną brzeczkę po warzeniu do fermentora, ale zapomniałem wylać płyn do dezynfekcji który był w środku i 5 litrów piwa poszło do zlewu. A to był moment jak mi się OXI skończyło i lałem perhydrol na oko więc wolałem nie ryzykować.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.