w dużym uproszczeniu to pszenica, która złapała mlekowca, z dodatkiem soli... Różne ludzie rzeczy piją i jedzą, osobiście nie mam nic naprzeciw kwaśnym piwom, a co do zakwaszania słodem zakwaszającym to prawie to samo co dodatek kwasu mlekowego bo ten słód to po prostu słód z dodatkiem 1-2% kwasu mlekowego
zakwaszenie czystym kwasem mlekowym zmniejsza tylko pH, a jeśli chodzi o takie piwa gdzie używało się szczepów kwasu mlekowego to użycie samego kwasu zostawi lukę w smaku bo bakterie nie produkują tylko kwasu, ale też szereg innych metabolitów, które wpływają na smak. Osobiście spróbowałbym tego piwa a nawet może bym się pokusił na wareczkę 10 litrów, ale po tym jak opanuję zabawę z mlekowcami a to nie będzie w najbliższym czasie.