Skocz do zawartości

Wiktor

Members
  • Postów

    4 319
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Treść opublikowana przez Wiktor

  1. duvel warzony w kwietniu, przelany na cichą, stoi jeszcze w lodówce skręconej na maksa
  2. ja jak zobaczyłem swoja to się zdziwiłem, że aż dziwne że się dostało do finału. Jednak czas mu nie sprzyjał.
  3. mi kiedyś 40 litrów pilsa zeszło w 3 tygodnie a piłem kiedyś taki wynalazek - belgijskie drożdże i chmielenie jak IPA i trzeba przyznać że to dobre połączenie
  4. uzyskałem słód z sorgo w ilości 4 kg. Może uda mi się jeszcze dzisiaj zbadać jego aktywność enzymatyczną/rozluźnienie
  5. tak, ale dodając wrzątku są miejsca w których jest powyżej 80C. Jeśli się wlewa wrzątek za szybko lub za wolno miesza robią się strefy przegrzania gdzie mogą się ścinać enzymy. Aczkolwiek teraz to i tak już po ptakach Zwykle u nas ślimacząca się fermentacja wynika ze słabej kondycji drożdży, za małego napowietrzenia, lub dużej ilości osadów po gotowaniu które oblepiają drożdże.
  6. może daj 5 nie 10 i tak powinno wystarczyć. Za 2-3 dni powinieneś mieć wynik.
  7. pobierz próbkę (100-200 ml) i dodaj 10 g drożdży piekarnianych i zobacz czy przefermentują dalej.
  8. jak dodajesz cukier albo bardzo gęsty syrop to podnosisz ekstrakt początkowy. W 20 litrach piwa 12°Blg masz około 2,5 kg ekstraktu. Jak dodasz jeszcze 180 g cukru na refermentację, to podbijesz ekstrakt o prawie o 1 Blg, a 1 blg różnicy to 1/1,938 ~ 0,5 % alk Sprawdźcie sobie w programie piwowarskim np qbrew, jak wpłynie na ekstrakt dodatek tych 180 g cukru. Aby tego uniknąć trzeba dodawać surowiec do refermentacji o takim stężeniu jak była brzeczka podstawowa - na tym samym przykładzie - do 180 g cukru trzeba dać 1320 g wody, aby uzyskać roztwór cukru o stężeniu 12% Można się tutaj trochę oszukać bo np warzymy piwo na konkurs, jesteśmy w górnej granicy stylu, dajemy sam cukier na refermentacje i już jesteśmy blg poza stylem.
  9. tu jest wszystko: http://www.piwo.org/forum/viewtopic.php?pid=49305#p49305
  10. w fermentacji jest wyższy udział różnych związków, które nasz organizm gorzej trawi. Czysty alkohol to od razu idzie w aldehyd i jedyny problem to wydajność utleniania tego aldehydu, a te inne związki to nasz organizm się męczy i potem efekt jest jaki jest. Dlatego w dużych browarach gdzie każdy dzień dłuższej fermentacji to straty i spadek produkcyjności zadaje się nadmiar drożdży i fermentacja kończy się po 3-4 dniach. Dlatego potem po sklepowym kac gorszy niż po naszym (po naszym prawie nie ma)
  11. ja ostatnio przelewałem z kega do garnka. Położyłem kega na boku i podłączyłem samą szybkozłaczkę. Na początku możesz robić wyszynk normalnie, a potem położyć na boku i moim zdaniem wygodniej będzie odpowietrzać zaworem bezpieczeństwa. Z tym że końcówka będzie rozgazowana i mniej pijalna. No i przy wyszynku grawitacyjnym na boku może zostać w środku 2-3 litry.
  12. to znaczy że piwo po fermentacji (niezależnie ile trwała) ma niski ekstrakt pozorny, czyli cukry wchodzące w ekstrakt zostały przefermentowane w wysokim stopniu.
  13. ja ostatnimi miesiącami trochę marynki zużyłem prawda jest taka że marynka może dać fajną goryczkę, jak się zapewni odpowiednie warunki, ale żeby zrobić dobry aromat chmielu to rzeczywiście trochę brakuje. teraz jest moda na amerykańskie chmiele, ale mnie one nie przekonują. U mnie marynka i lubelski zawsze będą miały miejsce. Aż jak znajdę chwilę to nastawię pilsa na marynce i lubelskim i to jeszcze prosto z krzaka.
  14. ogółem więcej drożdży to szybsza fermentacja, ale też większy efekt kacogenny...
  15. zakładając wyporność kega 43 kg (tak naprawdę może być trochę większa) wychodzi że dla podniesienia płyty trzeba 9,4 Kega, czyli do płyty było przywiązanych 8 kegów.
  16. czytam brewing like a monk i jest tam tabela skąd laboratoria brały niektóre szczepy: Weyast: 1214 - Chimay 1762 - Rochefort 3522 - Achouffe 3787 - Westmalle 3864 - Unibroue 1388 - Duvel 3538 - Corsendonk-Bocq White Labs: WLP500 - Chimay WLP510 - Orval WLP530 - Westmalle WLP540 - Rochefort WLP550 - Achouffe WLP570 - Duvel Należy jednak pamiętać że szczepy w browarach ulegają zmianom i te które kiedyś pobrały laboratoria, mogą się różnić od tych które są obecnie używane w browarach.
  17. póki wali chlorem i roztwór nie jest zanieczyszczony możesz używać. Możesz tylko przedłużyć czas kontaktu.
  18. wystarczy przyjść w weekand zobaczyć jak schodzi piwo i skonfrontować to z rozmiarami browaru.
  19. http://www.wiki.piwo.org/index.php/Wood-Aged_Beer#Surowce polecam przeczytać "surowce"
  20. nie wiem co zrobią. Nikt kto się zna na piwie nie będzie pracować w takich warunkach. Na szczęście to już nie będzie moje zmartwienie.
  21. http://praca.gazetapraca.pl/200,4001,,1092164,,Piwowar.html
  22. jeśli jest jak piszą to to nie jest dużo za wyposażenie. Chyba że się okaże że cały sprzęt jest w leasingu
  23. myślę że jak zrobisz tak jak zrobiłeś tylko z wodą i trochę dłużej i najlepiej co najmniej letnią, a potem samym CO2 przepłuczesz reduktor to będzie dobrze.
  24. Wiktor

    Piwowarów nocne rozmowy

    zagotować na chwilę to nie taki problem. Ja bym tę muszę wyłowił i dał sobie siana. Tu mam problem bo mi się zrobiło 5 litrów za dużo i parę blg za mało. Pogotuję jeszcze trochę i włączę chłodzenie...
  25. Wiktor

    Piwowarów nocne rozmowy

    pod koniec chłodzenia strzelił mi wąż przy chłodnicy (mój kochany tata "naprawiał" zawór przy hydroforze i teraz mam 3 bary różnicy ciśnienia w instalacji) i teraz znów zaczynam gotować. A jutro na 7 do pracy...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.