alkos

Fermentacja zyskuje dzieki stopniowemu dodawaniu cukru - dzieki temu dubble i triple sa w stanie osiagnac wytrawnosc. Chodzi o to, zeby nie dodawac cukru, koniecznego w wielu belgijskich przepisach, na raz, ale w kilku etapach - np. po 20% kazdego dnia fermentacji. Inaczej drozdzaki sie zestresuja i nie beda chcialy dojesc wszystkiego.

Swietny podrecznik z ilustracjami - niestety jedynie po angielsku. Zapewne nie w 100% odnosi sie do problemow polskich chmielnikow, ale mysle ze w razie czego moze okazac sie niezastapiony. http://varia.alkos.info/HopHandbook2010.pdf

KUUUURDE, na wrzatku zrobił mi 104 :-/ Cos czuje ze mi pszeniczniaczek nie dofermentuje za dobrze - jesli term. jest walniety linearnie, to zacieralem go w 71 :-/ Ale inna sprawa, ze na wrzacej brzeczce dochodzil mi do 110.

Brzeczka wam wrze ponizej 100C? Ide sprawdzic termometr.

Nie wiem jeszcze, dopiero pierwszy zbior przede mna :-) Wagowo to ok. 6x wiecej niz po suszeniu...

Albo drozdze, np. London Ale? W London Pride Fullersa czuc taka stechla kwiatowosc jak dla mnie, mozna pomylic...

A ja zamierzam nie suszyc tylko od razu zamrozic. I tak bedzie glownie do chmielenia na aromat na leżakowaniu...

Ja i pół Australii chłodzimy i po 12 godzin* - i sie jeszcze nie zdarzyło ;-) *- google > "no chill cube DMS"

Spytałem jeszcze na zagramanicznym forum i wiekszosc mowi to samo :-) Jeszcze sie namysle w pracy i po poludniu pewnie zapodam 3068. Dzieki :-) Ostatecznie, jesli karmelu bedzie wybitnie za duzo, wrzuce pod koniec fermentacji herbatke z ze slodu czekoladowego i zrobie z tego Dunkelweizena :-)

Czołem! Usmażyłem dzisiaj nieco pokręconą wersję pszeniczniaka: 3000 g Wheat Malt 2000 g English 2-row Pils 500 g Rye Flakes 300 g Melanoidin Malt 50 g Hallertau (2,2%) - added during boil, boiled 120min (25L) OG:1.048 IBU: 13 Kłopot jest taki, że podczas długiego gotowania (2 godziny) brzeczka przypalala sie przy elemencie grzewczym: zamiast 10EBC (cos jak paulaner) wyglada jak 25 (hmmm... sporo ciemniej, ale daleko do dunkelweizena jeszcze) i moge wyczuc delikatna, ale dosyc ostra nutke karmelu. Mam przygotowany starter 3068... warto go zapodać? Czy moze lepiej podniesc IBU do 20-25, wsypac Danstar Windsor/Nottghingam i zrobic z tego szkockie pszenne? Pamietam, raz probowalem firmowego pszeniczniaka z wyraznym karmelem - Hoepfner Keller Weizen - i pamietam ze mi podszedl. Ale jakos mi teraz wyobrazni piwowarskiej nie starcza....

Ale wlasciwie to robilem Imperial Stouta, 7%... bez problemu ;-) Polecam lekture: google -> brew in a bag

No wlasnie robilem tak dwa razy (drobno zmielone 7kg na 32L wody), wydajnosc ~80%... Mozna je wlozyc w worek :-) Da sie, odgotowujac potem :-)

Kurde wlasnie zdalem sobie sprawe ze zawsze mi zaciagalo :rolleyes::rolleyes::rolleyes: Zadnej zepsutej warki na ponad 10 :-)

Nie mam niestety goryczkowego... Postanowilem ze zrobie tak: Buckale 6-B Blonde Ale Original Gravity: 1,051 (1,038 - 1,054) Terminal Gravity: 1,013 (1,008 - 1,013) Color: 11,22 (5,91 - 11,82) Alcohol: 4,99% (3,8% - 5,5%) Bitterness: 22,8 (15,0 - 28,0) 3000 g English 2-row Pils 1500 g Buckwheat Flaked 200 g Melanoidin Malt 30 g Goldings (5,0%) - added during boil, boiled 60 min 15 g Hallertau (4,5%) - added during boil, boiled 15 min 15 g Hallertau (4,5%) - added during boil, boiled 0 min 1,0 ea Danstar 3767 Nottingham Co myslisz? :-) :-) Dziekuje, przepis wyglada smakowicie, ale narobilem sie ostatnio strasznie duzo ciezkawych, skomplikowanych piw i potrzebuje czegos prostego, lekkiego, jasnego... :-)

Kurcze, brzmi niezle, chyba wloze sobie recepturke w kalendarz :-) Czy moglbys opisac wiecej szczegolow: jak zacierane itp? Czym mozna zastapic Sybille? W lodowce mam Cascade, Goldings i Hallertau, ale moglbym cos dokupic...

Z innej beczki, zrobilem podwojne IPA na czystej Perle, chmielone w 5 stadiach - w tym "dry" - i po miesiacu piwo nadaje truskawkami, i to mocno! :-D :-D :-D

Chyba zartujesz. Ciezki stout chmielony Fugglesem smakuje podobnie do Wita chmielonego Fugglesem?

Piknie tez i na zdjeciu, no no

Probowalem walczyc z mszycami mydlem, nie pomaga niestety. Jedna roslinka lekko uwiednieta, ale chyba da rade - spryskalem dzis jakims swinstwem pestycydowo/fungocydowym. Pytanie: co ze spozyciem chmielu po takim oprysku?

Jest jeszcze australijskie "no-chill", chilli bez chłodzenia :-) Zlewa się gorący wort do fermentatora i zostawia do ostygnięcia w temp pokojowej - trwa to do 24 godzin... Zazwyczaj uzyskuje się piwo bardziej goryczkowe (alfakwasy sie izomeryzuja nieco bardziej w tym czasie), więc trzeba to uwzglednic w chmieleniu. Kangury twierdzą że wbrew mądrościom nie uzyskują żadnych paskudnych DMSów ani innych. Wlasnie dzisiaj uwarzyłem Dubbelka w systemie BIAB+nochill - dokladnie tak samo jak na zdjeciu :-) To moje pierwsze pełnoziarniste, a wydajność miałem 81% - glownie dzieki temu ze mialem stosunek ziarna do wody 1kg/7L i wszystko zmielone niemal na mąke :-D EDIT: no tak, napisales juz o tym powyzej. Chyba pojde spac

Chyba 20 GRAM!!! Wsypalem 20dag i lyzka stanela... grrrrrrrrrrr........

Hmmm....! Ide sprawdzic :o

Ciagle tylko nie wyjasniles dlaczego

O drugiej w nocy? :o A tak serio - masz jakies zblizenia szkodnikow? Zebym wiedzial czego sie bac :rolleyes: (na razie mialem problem ze slimakami. do tego laza mi po chmieliku jakies muszki i mrowki, ale to chyba niegrozne?)

U mnie to samo - od maja - Perle moze z metr, Goldings Early Bird (!) pół, Hersbrucker prawie 3 ;-)