-
Postów
489 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Nowości
Receptury medalowe
Profile
Forum
Galeria
Pliki
Blogi
Wydarzenia
Sklep
Collections
Giełda
Mapa piwowarów
Odpowiedzi opublikowane przez ATP
-
-
Browar Domowy KBD - Modern Bitter 11,5 Blg, Warrior, Citra, Equinox
Nalało się tak mętne jak wzorzec najnowszego trendu, NEIPA. Barwa złocista. Aromat bardzo ładny, silne owoce tropikalne, nieco cytrusów i zielonego pieprzu. Smak ponownie jest bardzo chmielowy, dużo karmelowości i jakby delikatny diacetyl, który mi nasuwa na myśl lekki efekt shake'a owocowego z toffi. Finisz cytrusowo-biszkoptowy. Nisko nagazowane i mimo ładnych paru dni w lodówce chciało uciec z butelki. Dużo ciała, bardzo przyjemny sesyjniak.
Buber APA 14,8% słody: pilzneński karmelowy, monachijski, chmiel: Cascade, drożdże: FM52
Złociste, opalizujące. Piana dość rachityczna, cienka i szybko zanika. Aromat przyjemnie kwiatowo-cytrusowy, w tle są lekkie akcenty żywiczne i karmelowa słodycz. W smaku narzuca się spora ilość karmelu, przełamana przez delikatną, owocowo-żywiczną goryczkę. Finisz bardzo karmelowy z lekkimi akcentami cytrusowymi. Czysty profil, średnie wysycenie. Mimo dużej karmelowości, relatywnie wytrawne. Przyjemne, choć jak dla mnie zbyt dużo słodu karmelowego zostało użyte. -
Guciothebest - Sweet Stout 16 Blg 40 IBU
Zapach bardzo delikatny, słodkiej kawy i mlecznej czekolady. Jak nietrudno się domyślić w smaku jest bardzo podobnie, bardzo słodko, paloność średnia w stronę niskiej. Gładka, aksamitna tekstura, wysoka pełnia. Niskie wysycenie. Bardzo fajny sweet stout, ale dla mnie mógłby być bardziej palony -
Kantor - Wielozbożowe Golden Ale 11,3% ekstraktu 4% alk. 47 IBU
Klarowne prawie jak koncerniak. Złociste, gruba i solidna piana. Aromat delikatnie owocowo-słodowy z ziemistym tłem. W smaku rzuca się od razu solidna goryczka, ziemista i zalegająca. Finisz bardziej słodowy. Wysoko wysycone, do tego dość pełne i treściwe. Gładka tekstura, niski alkohol i wysokie wysycenie dają fajne, orzeźwiające piwo, ale po dłuższym czasie goryczka męczy. -
Dla mnie Black IPA jako gatunek który ma być IPA tylko o czarnym kolorze jest bez sensu, równie dobrze można zrobić Green IPA z dodatkiem niebieskiego barwnika. BIPA mająca cechy słodów palonych (wyłączając stoutową paloność) to już osobny przypadek, który się czymś wyraźnie różni. Tak czy tak, nawet takie "pokolorowane" piwo wypiłem z przyjemnością.
Mam też nadzieję, że depozyt wraz z początkiem sezonu się nieco rozrusza -
BrPr - Black IPA - 15,5 Blg, alk. 6,5 %, IBU 38
Z butelki aromat wyraźnie żywiczno-kwiatowy. Piwo jest czarne, rubinowe przebłyski się pojawiają. Gęsta, kremowa, drobnopęcherzykowata piana. Prezentuje się świetnie. Goryczka krótka, niezalegająca, wyraźnie żywiczna. Mało ciała, średnie nagazowanie. Finisz ponownie żywiczny z lekką nutą ziół. Średnie nagazowanie, mimo lekkiego gushingu przy otwieraniu. Teoretycznie wzorzec stylu, czarna IPA smakująca jak jasna. Moim zdaniem to jest bez sensu. Niemniej piwo bardzo delikatne, goryczka mogłaby być większa i brakuje mi trochę akcentów słonecznikowych i czekoladowych. Tak czy tak, jak na piwo po pięciu miesiącach od zabutelkowania, jest zaskakująco chmielowe i przyjemne. Bardzo miło się je wypiło
-
Odwiedziłem dziś depozyt.
Zabrałem:
guciothebest - Sweet StoutBrPr - Black IPA
wtn - Born to Relax
Buber - APA 14,8%
Browar domowy KBN - Modern Bitter
kantor - Wielozbożowe Golden Ale
Zostawiłem:
2x Ryżowa AIPA
2x APA SH Eureka!
2x Wielozbożowy Saison -
#13 w butelkach, zabutelkowane ze 130g cukru. Wyszło 40x0,5l. Odfermentowało do 2 Blg.
-
#14 w butelkach FG: 3,7* Blg co daje 6,6% alk. Wyszło 41x0,5l i 1x0,33l + 0,7l zlewek. Zabutelkowano z 85g cukru
-
Brakło mi kapsli... ma ktoś poratować w Ostrowie Wielkopolskim i okolicach ok. 50 sztukami?
-
22.09
#13 na cichą dostało 25g Citry i 30g Mosaica
#14 dostało kawę Tanzania Tanga (znana choćby z Krakowskiego Śniadania) 150g, całe ziarna -
-
Nie napisałeś ile laktozy na jaką warkę dodałeś.
-
Ja bym wysładzał. Najwyżej będziesz miał klasycznego, mętnego, nie do końca zatartego wita
-
Owocowość z gruszy w drewnie użytym do wędzenia słodu?
-
Skopiowane z twojbrowar.pl
Chmiel o bardzo intensywnych właściwościach aromatycznych. Na pierwszy plan wysuwają się nuty żywiczne oraz grejpfrut i mandarynka. W tle delikatnie wyczuwalna mięta oraz ciemne owoce jagodowe. Opisywany jako wzbogacona wersja chmielu Simcoe.
Zawartość a-kwasów aktualnej partii: 18%
Kraj pochodzenia: USA
Od siebie dodam, że uwarzyłem APA na tym chmielu. 12 Blg, w zasypie 80% słodu pale ale i 20% pszenicznego. Użyłem 150g chmielu na całą warkę, dając go tylko na 20', 0' i na zimno.
W piwie po 11 dniach od zabutelkowania wyraźnie czuć ogrom żywiczności, nieco iglaków. Czuć też niewielkie ilości cytrusów i jakby jagód, lub jeżyn. Chmiel z pewnością można przetestować. Goryczka nienachalna, przyjemna. -
Chyba tylko granulat. I widziałem go tylko w TB, skąd go kupiłem.
-
Swoje wielozbożowe (6 zbóż: jęczmień, pszenica, żyto, owies, orkisz i gryka) przefermentowałem Mangrove Jackami M27. Dały trochę fajnych, belgijskich estrów do aromatu. Użyty francuski Barbe Rouge, dał też trochę wiśni, co miało dawać według opisu, ale w smaku czuć użyte zboża. Myślę że belgijskie drożdże to całkiem dobry wybór.
-
Dziękuję za propozycję, lecz żadna z nich mnie nie urządza. Odpuszczę sobie piwo z wysłodek i tyle
Jeśli możesz podskoczyć do Ostrowa, to mogę poratować Magnumem.
-
Warka #14
Terminatek - Oatmeal Rye Coffee Milk Stout
Warka: 21l
Goryczka: 32 IBU
Ekstrakt: 16 Blg
Słody:
4 kg pale ale Malteurop
0,5 kg owsiany Fawcett
0,5 kg żytni Weyermann
0,4 kg płatki owsiane błyskawiczne
0,2 kg Carahell Weyermann
0,3 kg Carafa II Weyermann
0,1 kg Coffee Light Castle Malting
0,3 kg Karmelowy 150 Strzegom
0,25 kg laktoza
Chmiele:
25g Pacific Gem 60'
Drożdże:
US-05, gęstwa z warki #12
Zacieranie:
66°C -> 63°C - 60 minut
76°C - 5 minut
Dodatki:Kawa Tanganika Tanga - 150g - dodawana na cichą
Wszystko poszło zaskakująco łatwo. Do fermentora poszło 23,5l brzeczki o ekstrakcie 16 Blg.
W międzyczasie #12 poszło w butelki. 45x0,5l i 155g glukozy.
-
Warka #13
Wybitny Akwarelista - Belgian Oatmeal IPA
Warka: 21l
Goryczka: 60 IBU
Ekstrakt: 16 Blg
Słody:
5 kg wiedeński Strzegom
0,5 kg owsiany Castle Malting
0,4 kg płatki owsiane błyskawiczne
0,3 kg Carahell Weyermann
0,15 kg cukier
Chmiele:
25g Pacific Gem 60'
5g Simcoe - 20'
25g Mosaic - 20'
10g Citra - 20'
10g Citra - 0'
10g Simcoe - 0'
15g Mosaic - 0'
Drożdże:
M27, gęstwa z warki #11
Zacieranie:
66°C -> 63°C - 60 minut
78°C - 5 minut
Chyba przy tym warzeniu wszystko poszło nie tak. Kawałek gumy i robal w słodzie. Chociaż tyle, że Strzegom odpowiedział i zapowiedział przysłanie nowego worka słodu. Zapomniałem puścić stoper na okres 20' - 0', palnik wyłączyłem w interwale czasowym 15-25 minut, więc nie najgorzej. Pierwszy test chłodnicy... niestandardowy kran, chłodziłem godzinę. Ostatecznie do fermentora powędrowało 22,5l brzeczki o ekstrakcie ~16 Blg -
Żarłoczne gnojki, saisona z 40% płatków, zacieranego w 70°C zeżarły z 12 do 0,7 blg...
-
Warka #10 w butelkach. Wyszło 33x0,5l 11x0,33l i 1x0,4l - zabutelkowane ze 150g glukozy. Poprzednio gdzieś musiałem machnąć się w pomiarze. Pomiar przed rozlewem wskazał 2,8 Blg końcowe, co daje 6,6% alk.
Warka #11 poszła w butle. Wyszło 40x 0,5l. Zabutelkowane ze 145g glukozy. Mega głębokie odfermentowanie, z 12 zeszło do 0,7 Blg.
Warka #12 poszła na cichą i dostała chmiel na zimno, Eureka! 70g. Odfermentowanie do 2.2 Blg. Chmiel na zimno na dwa dni, powrót do pracy jednak to wymusił. -
Mam do dyspozycji 150g kawy Tanganika Tanga, tej samej, której Pracownia Piwa użyła do Krakowskiego Śniadania. Ma ktoś może informacje w jaki sposób dodano tę kawę? Gdzieś się przewinęła wiadomość, że sypią całe ziarna do tanka. Ktoś wie, czy tylko do tanka, czy idzie kawa gdzieś jeszcze np. w trakcie chmielenia i, ewentualnie, na ile do tego tanka?
-
Polskie ale - ATP - 12 Blg, 5,2 %, 31 IBU
Słód pale ale, pszeniczny
Chmiele: Magnum, Lubelski
Drożdże US-05
Z butelki bardzo słaby aromat chmielowy. Piana drobnopęcherzykowa, mało obfita, szybko opada, pozostaje cienka warstwa, ale za ładny lejsing. Wysycenie niskie (mogłoby być delikatnie większe). Lekko zmętnione (choć nie lałem do dna), ale generalnie OK. Piwo w odczuciu pełne, gęste, jakby oleiste (może to efekt słabego wysycenia). Ewidentnie chmielowy smak, słodowość znikoma, goryczka średnia, szczypiąca po bokach języka. Na finiszu wytrawne.
Nie wiem, jaki czas upłynął od butelkowania - zastanawia mnie ten słabiutki aromat chmielu.
Słaby aromat wynika myślę, że choćby z tego, że na zimno nie chmieliłem z racji braku wolnych fermentorów. Poszło tylko 50g Lubelskiego na wyłączenie palnika. W butelki poszło dokładnie 1.07. Do tego na celu miałem zrobienie lekkiego, jasnego piwa, przeznaczonego do picia po pracy latem, zbliżonego do "sklepowego". Z tym że bez wad i z większą goryczką. Targetem byli domownicy, nie beergeecy
Piwny Depozyt - Kraków "Strefa Piwa" (Ul. Krowoderska 37)
w Degustacje piw domowych
Opublikowano
wtn - Born to Relax
Złociste, piana dość solidna, drobnopęcherzykowa i szybko zniknęła. Aromat bardzo mocno owocowy, w stronę belgijską, jak nietrudno zgadnąć. Morele, morele i jeszcze raz morele. Nie mam może jakiegoś świetnego nosa, ale to piwo jest niesamowicie morelowe. W smaku również dominuje morela, z lekką nutą przyprawową. Fenole na poziomie praktycznie niewyczuwalnym. Jak na saisona dość mało wytrawne. Finisz dość ciasteczkowy, z dużą dozą moreli. W zasadzie jednowymiarowe piwo, ale mi bardzo podeszło