Skocz do zawartości

ATP

Members
  • Postów

    499
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez ATP

  1. 14 minut temu, dwesoly napisał:

    miał to być coffe stout 19blg 

    Pilzneński 8.5 kg
    Jęczmień palony 0.33 kg
    Płatki żytnie 0.4 kg
    kawa 0.25 kg
    sacharoza 1 kg
    Magnum 100 g

     

    wyszedł bardziej porter, kawa poszła w worku do gotowania. Fermentacja trwała jakoś 3-4tyg, apotem jeszcze jakiś czas w tym wiadrze to leżało, też ze 2tyg. Wszystko by było ok tylko w aromacie jest gotowany bób, dość mocno wyczuwalny.

    Bób to może być i DMS i może on też być od kawy.

  2. Warka #47
    Brown Porter

    Warka: 21l
    Goryczka: 27 IBU
    Ekstrakt: 12,9 Blg

    Słody:
    2,5 kg pilzneński Malteurop
    1 kg monachijski II Weyermann
    0,6 kg Biscuit Castle Malting
    0,5 kg monachijski I Litovel
    0,5 kg Brown Fawcett
    0,15 kg czekoladowy pszeniczny Weyermann
    0,15 kg Pale Chocolate Fawcett

    Chmiele:

    25g Iunga - szyszka 2017 - 60'
     

    Drożdże:

    S-04 - 130 ml gęstwy po #45

     

    Dodatki:

    CaSO4 - 4g
    NaCl - 2g
    Kwas mlekowy - 5 ml

    Whirlfloc - tabletka - 10'
     

    Zacieranie:
    67°C - 60 minut
    78°C - 10 minut - na początku wrzut palonych słodów

    Strasznie nędzny przełom, praktycznie zerowe straty po gotowaniu. Wyszło 25,5l brzeczki 12,9 Blg.

    5.02.2018 - zabutelkowane ze 118g cukru. Wyszło 46 x 0,5l. Ostatnie 14 butelek musiało dostać używane kapsle, bo po prostu ich brakło. Zeszło do 3.5 Blg, co daje 5.2% alk.

  3. Alison - Stout 14 Blg 6% ABV

    Nie ukrywam, nie chce mi się pisać długich recenzji. Ciemnobrązowe, nieco zmętnione, piana szybko znikła. Pachnie fajnie, czekolada, praliny, orzechy, marcepan. W smaku powtórka z aromatu. Jednak nie ma tu ani grama paloności. Gdzieś w tle majaczy mi się jakaś słabiutka, wędzona nuta. Nisko wysycone, goryczka w punkt. Stout może niekoniecznie, ale za to smaczny porter na pewno.

  4. Browar Korzenny - Afrykański SMaSH

    Tu będzie krócej, piwo żółte, opalizujące. Wygląda bez zarzutu. Jednak mimo bycia raptem niecałe dwa miesiące po rozlewie, jest niemiłosiernie utlenione. Pałętające się w tle białe owoce i delikatną tytoniowość dominuje ten słynny mokry karton i miód. Szkoda, bo po płynnych drożdżach i afrykańskich chmielach, liczyłem na możliwość zapoznania się z tym co RPA oferuje.

    Ale dziewczyna mówi, że jej smakowało bo było "jak takie lżejsze miodowe" :)

  5. Browar Domowy Buk - Ziemia Obiecana - NEIPA 15,4 Blg 6,8% alk.
     

    Wygląd: Ciemnozłote, bardzo ciemne jak na NEIPA, nawet nie hazy, ale murky. Piana szybko opadła do cienkiego kożuszka.

    Aromat:  Chmielowy, słodkie i przejrzałe owoce tropikalne. W tle morelowo-gruszkowe estry i fenole idące w goździki.

    Smak: Chmielowy, idący w przejrzałe owoce. W tle już więcej ww. estrów niż w zapachu, dochodzą dziwne nuty bananowych estrów i z intensywniejszym goździkiem. Sporo karmelowości, moim zdaniem za wiele jak na NEIPA.

    Odczucie: Niskie wysycenie. Piwo jest gładkie, ale mało soczkowe, czy juicy jak ktoś woli, jest konkretnie wytrawne. Dość agresywna i zalegająca goryczka jak na vermonta. No i ten karmel.

    Ogólne wrażenie: Przyzwoite piwo, będące w zasadzie takim typowym polskim vermontem, gdzie jest to de facto east coast z mniejszą goryczką i większą ilością chmielu na aromat. Weizenowe nuty, to podobno cecha typowa dla drożdży użytych w tym piwie. Mało NE, mnie nie porwało, ale wypiłem ze smakiem. In plus fajna etykieta, choć znalazłem parę literówek na niej. Tak czy tak, dzięki za piwo.

    Zdjęcie będzie jeśli uda mi się z telefonu wrzucić w edycji...

    20171213_204131.jpg

  6. Stan po mojej dzisiejszej wizycie powinien wyglądać tak:

    Browar Przepona & Browar Pixie i DIxie - Weizenbock
    Browar Przepona & Browar Pixie i DIxie - Roggenbier
    Browar Przepona - Grodziskie
    Browar Domowy Stefkowy Dzwoniec - Session Kveik IPA
    Browar Domowy Stefkowy Dzwoniec - Pszeniczne
    Browar pmzs - Pils? 11,4
    Browar Insanity Hops - Bock
    Alison - Stout ze świeżym imbirem

    Buk Browar - New England IPA
    misiek4251 - Witbier
    misiek 4251 - Pumpkin Ale
    Browar Domowy Hoppy Pony - Sour Milk Forest Fruit Saison
    Browar Domowy Hoppy Pony - Peated FES
    Browar Domowy Hoppy Pony - American Rye Saison
    Browar Domowy Hoppy Pony - American Weizen

    Zabrałem
    African SMaSH

    NEIPA
    FES
    Stout

  7. Warka #46
    Pacific IPA

    Warka: 21l
    Goryczka: ~70 IBU
    Ekstrakt: 14 Blg

    Słody:
    5 kg pilzneński Malteurop
    1 kg pszeniczny Malteurop


    Chmiele:

    10g Iunga - szyszka 2017 - 60'
    30g Nelson Sauvin - granulat 2017 - 20'
    20g Galaxy - granulat 2017 - 20'
    25g Waimea - granulat 2017 - 20'
    10g Nelson Sauvin - 0'
    15g Galaxy - 0'
    15g Waimea - 0'
    25g Galaxy, Waimea, Nelson Sauvin - 20 minut whirlpool w 72°C
    35g Galaxy, Waimea, Nelson Sauvin - na zimno
     

    Drożdże:

    FM54 - gęstwa po #43

     

    Dodatki:

    CaSO4 - 4g
    NaCl - 2g
    Kwas mlekowy - 5 ml

    Whirlfloc - tabletka - 10'
     

    Zacieranie:
    64°C - 60 minut
    78°C - 10 minut

    Przy tym warzeniu poszło nie tak absolutnie wszystko. Pęknięty kranik, kuchnia przez to obryzgana brzeczką. W trakcie whirpoola, ktoś mi odkręcił wodę w łazience, więc zeszło do 50°C zanim się zorientowałem. W trakcie przelewania pończocha pękła i sporo syfu z gotowania dostało się do fermentora (ok. 2l). Dodatkowo rekordowe straty, razem do kibla poszło ok. 7l brzeczki z osadami, chmielinami i całym innym syfem. Jako bonus, źle wyliczyłem fermentory, więc poszło do nieprzezroczystego z kranikiem, który służy mi do filtracji. Mam nadzieję, że coś z tego piwa będzie.

    W wiadrze ok. 20l brzeczki 14 Blg.

    12.12 - akcja awaryjna z rana, fermentor zaczął przeciekać. Momentalnie całość przelana została do innego wiadra.
    12.01.18 - zlane na cichą
    17.01.2018 - zabutelkowane z 85g cukru, wyszło 32x0,5l. Zeszło do 2.6 Blg co daje 6,3% alk.

  8. Warka #45
    Stout - z wysłodzin po #44

    Warka: 18l
    Goryczka: ~40 IBU
    Ekstrakt: 11 Blg
    Wysłodki z podwójnej warki #44. Receptura poniżej.
    Słody:
    4 kg pilzneński Malteurop
    0,7 kg monachijski I Litovel
    0,6 kg monachijski II Weyermann
    0,5 kg owsiany Castle Malting
    0,5 kg Brown Fawcett
    0,25 kg czekoladowy żytni Weyermann
    0,2 kg Biscuit Castle Malting
    0,2 kg czekoladowy pszeniczny Weyermann
    0,2 kg Carafa III Special Weyermann
    0,15 kg Carafa II Weyermann


    Chmiele:

    30g Iunga - szyszka 2017 - 60'
     

    Drożdże:

    S-04 - uwodniona saszetka.

     

    Dodatki:

    CaSO4 - 4g
    NaCl - 2g
    Kwas mlekowy - 5 ml

    Whirlfloc - tabletka - 10'
     

    Zacieranie:
    68°C - 60 minut
    78°C - 10 minut

    Wyszło 18l brzeczki 11Blg.

    27.12.2018 - zabutekowane z 80g cukru. 3 Blg FG.

    Nieudane piwo, okrutnie się przegazowało.

  9. Warka #44
    RIS

    Warka: 13l
    Goryczka: ~58 IBU
    Ekstrakt: 27 Blg
    Warka będzie podwójna, zacieranie na dwa gary, wysładzanie na dwie kadzie, jednak gotowanie już w jednym garze. Docelowo idzie tylko brzeczka przednia, w planach 120-180 minut gotowania, ekstrakt? Ile wyjdzie tyle będzie.
    Słody:
    4 kg pilzneński Malteurop
    0,7 kg monachijski I Litovel
    0,6 kg monachijski II Weyermann
    0,5 kg owsiany Castle Malting
    0,5 kg Brown Fawcett
    0,25 kg czekoladowy żytni Weyermann
    0,2 kg Biscuit Castle Malting
    0,2 kg czekoladowy pszeniczny Weyermann
    0,2 kg Carafa III Special Weyermann
    0,15 kg Carafa II Weyermann


    Chmiele:

    50g Iunga - granulat 2016 - 60'
    50g Iunga - szyszka 2017 - 60'
     

    Drożdże:

    Danstar Nottingham - gęstwa po #40

     

    Dodatki:

    CaSO4 - 4g
    NaCl - 2g
    Kwas mlekowy - 5 ml

    Whirlfloc - tabletka - 10'
    Cukier Muscovado - 0,5 kg

    Zacieranie:
    68°C - 60 minut
    78°C - 10 minut


    Wygotowane do 27 Blg, wyszło ostatecznie 22l. Zadane 250 ml gęstwy Danstar Nottingham. Długo zeszło, prawie 12h, wliczając 1,5h ręcznego śrutowania :D

    17.01.2018 - zlane na cichą na dwa wiadra - jedno 10l z mocno opiekanymi płatkami dębu amerykańskiego macerowanych w bourbonie Jim Beam, drugie 9,5l planowym dodatkiem jest tonka. Odfermentowało do 9,2 Blg, co daje 11,7% alk.
     

  10. 5 godzin temu, Tombatold napisał:

    no jest taki przyrząd.

    Mierzyles ekstrakt spławikiem czy refraktometrem? Przy refraktometrze pomiar daje ok. 10 Blg FG co i tak jest bardzo mało. Ja bym i tak dał jeszcze temu piwu czas.

     

    1 godzinę temu, Rabusss napisał:

    Witam

    Dziś zlewalem na cicha Belgian Amber abbey 15Blg i po raz pierwszy zebrałem gęstwę (safbrew T-58 ) zastanawiam się teraz do jakiego piwa najlepiej ja zapodac. Mozecie mi coś doradzić?

     

    Może saisona? Zgodnie z teoretycznym zastosowaniem tych drożdży? Ewentualnie jakieś saison ipa czy inne kombinacje tego stylu.

  11. Jeśli masz chłodnicę, to rzucaj bez obaw na 0', whirlpool i na zimno. Nie podbije to goryczki w zauważalny sposób. 200g chmielu na całą warkę da i goryczkę i przyjemny aromat. Na swoje lekkie single hopy (~12 Blg) tyle zużywam, a korzystam z różnych "dziwnych" chmieli, żeby sprawdzić ich właściwości i wszystko zużywam naraz.

  12. 2 minuty temu, Nathandrel napisał:

    Przy gęstości początkowej ca 15,5 (wyliczone z Brewtargeta) chcę chmielić tylko podczas gotowania i tylko 50g (60+10 w proporcji 30+20g). Wg Brewtargeta wyszło mi ca 50ibu i poziom goryczki około 0,9 (supergoryczka). Citra ma dużo alfa, stąd moje pytanie. Inna sprawa jak patrzę ile chmielu chcę dać, to wygląda jakoś tak malutko przy forumowych AIPAch ;).

    Bardzo mało chmielu jak na IPA, nawet jak rzucisz na 0' tę drugą dawkę, to nie liczyłbym zbytnio na aromat.

  13. Warka #43
    (Tea) German SH Hallertau Blanc Pale Ale

    Warka: 21l
    Goryczka: 31 IBU
    Ekstrakt: 12.5 Blg

    Słody:
    4 kg pilzneński Malteurop
    1 kg pszeniczny Malteurop
    0,2 kg Abbey Weyermann
    0,25 kg Carapils Weyermann


    Chmiele:

    50g - Hallertau Blanc - 20'
    30g - Hallertau Blanc - 0'
    50g - Hallertau Blanc - 20' w 72°C
    70g - Hallertau Blanc - 3-4 dni na zimno
     

    Drożdże:

    FM54 Gorączka Kalifornijska - starter 1l

     

    Dodatki:

    CaSO4 - 4g
    NaCl - 2g
    Kwas mlekowy - 5 ml

    Whirlfloc - tabletka - 10'

    Zacieranie:
    64°C - 60 minut
    78°C - 10 minut

    4.11.2017 - tylko pośrutowane słody i zapisanie sobie tutaj receptury, jutro od rana będę leciał z piwem. Jeśli piwo spełni swoje oczekiwania, tj. będzie chmielowe w profilu zbliżenie do Mosaika lub Nelsona, to dostanie trochę kawy i pójdzie na Kuźnię 2018. Bazuję na zasypie z warki #34, która wyszła bardzo, bardzo fajnie, do tego nowe drożdże, które ponoć znacznie lepiej flokulują od US-05. Ekstra 0,5 kg pilsa w celu skontrowania rozcieńczenia brzeczki starterem.
    5.11.2017 - eksperymentalnie 20l na 5.45 kg słodów, co daje jakieś 3,75 l/kg. Elegancka filtracja, mniej wody do wysładzania, co za tym idzie, szybsze jej podgrzanie. Całość pracy zamknęła się w 6.5h. W wiadrze 25l 12.7 Blg, drożdże w starterze fajnie opadły, więc zadałem tylko gęstwę z dna z najbardziej mętnym elementem startera. Ostatecznie 25,4l 12.5 Blg.
    11.12.2017 - mała zmiana planów, połowa warki dostanie cold brew z senchy.
    12.12.2017 - zabutelkowane ze 140g cukru, wyszło 22x0,5l wersji czystej i 21x0,5l wersji z senchą. Zeszło do 2,8 Blg co daje 5,3% alk.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.