Skocz do zawartości

kamilg20

Members
  • Postów

    417
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez kamilg20

  1. Po prażeniu płatków (jak w recepturze) pachniały bardzo przyjemnie jak świeże, upieczone ciasto.
  2. Polecam lagerowanie przynajmniej 30 dni. Daje b. dobre efekty. Oczywiście nie każdy ma warunki, ale jeżeli są, to stosować
  3. Po pierwsze - co to za piwo? Po drugie - jeśli nie belgijskie to skąd pomysł z tak wysoką temperaturą? Po trzecie - ja bym zostawił na kilka dni w spokoju i w nieco niższej temperaturze. Niech sobie drożdże dojedzą co mają dojeść, a i piwo się trochę wyklaruje. Czy będzie do wypicia? Nie wiem, ale estrami walić będzie raczej na pewno. No i wyższe alkohole zapewne, także uważaj na solidnego kaca po spożyciu większej ilości
  4. Ale sądząc po tym, co Filip napisał, to aktywnych ekstraktów raczej nie używał. 9 blg przy takim zasypie i wprowadzeniu danych w kalkulator daje mniej więcej taki wynik odfermentowania jaki ma w rzeczywistości, czyli skrobia.
  5. Po pierwsze - nie słuchaj co niektórych forumowiczów "trzymaj dłużej na burzliwej", "zadaj więcej drożdży" - bo to nic Ci nie da. Dlaczego? A no dlatego: Nic dziwnego, że zeszło do 9. Ekstrakty są nieaktywne enzymatycznie. Dodałeś pszenicę (niesłodowaną), płatki (bez enzymów oczywiście) i słody ciemne (nieaktywne enzymatycznie). Czyli zadałeś srogą dawkę skrobi, której nie miało co przerobić na maltozę. Nie wiem, czy piwo będzie się nadawało do wypicia. Nigdy nie spotkałem się z taką dawką skrobi, ale zmętnienie na pewno będzie tak duże, że nawet weizen może się schować. Trzeba było zaglądnąć tutaj i miałbyś takie piwo, jakie mniej więcej chciałeś sądząc po użytych przez Ciebie składnikach. Wniosek: więcej czytania wiki, mniej kombinowania, więcej myślenia i przede wszystkim zanim coś uwarzysz z własnej receptury to zapytaj na forum P.S. Nie "out milk stout" tylko "oatmeal milk stout" jak już. Chociaż to niefortunnie użyte przez Ciebie słowo "out" może w praktyce oznaczać, że piwo "wyautujesz" do kibla
  6. East Coast IPA np., ale i do każdego innego jasnego piwa dla korekty barwy i nadania słodowości.
  7. Zbyt dosłownie bierzesz info z wiki Chmieliłem kiedyś brzeczkę (docelowe 13,5 blg) Galaxy tylko na ostatnie 20 minut i wcale łopatą go nie wrzucałem. Goryczka wyszła dość konkretna. Izomeryzacja alfakwasów zaczyna się natychmiast po wrzuceniu chmielu. Jak wrzucisz 50g goryczkowego na te 20 minut do dostaniesz i trochę smaku i goryczkę. Jeśli na 60 minut to bardzo mocną goryczkę.
  8. Ja używam łuski ryżowej do piw, gdzie w zasypie jest słód bez łuski, np. pszeniczny. Kupuję zapas w alepiwo i w zależności od ilości problemowego słodu używam od 50 do 150 gram. Filtracja idzie bez problemu, także polecam. Raz tylko miałem problem z orkiszowym (grubo ponad 50% zasypu). Tam to by się zdało tej łuski co najmniej 200-250 g.
  9. Bardziej mi to przypomina kominy hydrotermalne na dnie oceanu
  10. Laktoza wg tego co piszesz w 75 minucie jak wszystko miało by trwać 90? Dzięki za te informacje. Oglądałem serię warzenia z Kopyrą i kilka innych na yt. Przed pierwszą warką dużo niewiadomych Wcześniej widziałem, że ciemne słody od razu. Niektórzy dają dopiero na mash out. To, że się daje od razu nie spowoduje, że będzie zbyt kwaśne? Tak jak piszesz - laktoza w 75 minucie gotowania. Ciemne słody rzeczywiście zakwaszają zacier i w konsekwencji gotowe piwo. W efekcie może nie jest jakieś kwaśne, ale delikatnie w tle czuć, że jakiś tam lekki kwasek na finiszu zostaje, zupełnie nienachalny moim zdaniem. Żeby skorygować pH (w górę) stosuje się zazwyczaj CaCO3 (węglan wapnia), ale jeśli jesteś początkujący to nie polecam się bawić w profil wody. Można narobić więcej szkód niż pożytku. Skup się na prawidłowym zacieraniu, chmieleniu i fermentacji. To jest podstawa sukcesu. Oczywiście o korygowaniu pH w piwowarstwie możesz poczytać na wiki/forum. Węglanu wapnia z tego co pamiętam dodaje się orientacyjnie 10g/20l do tego typu zacierów, ale jeśli się mylę to niech mnie ktoś poprawi.
  11. Tak mi się jeszcze nasunęło... Skoro dużo dłuższe zacieranie podnosi wydajność o te powiedzmy 2-3 blg, to przy standardowym czasie zacierania mamy w gotowej brzeczce sporo skrobi, która fałszuje wynik odfermentowania piwa, dobrze myślę? Jeśli zakończymy dość szybko zacieranie, niby przy negatywnej próbie jodowej, to jeszcze przecież zostaje mash out, filtracja i wysładzanie. W tym czasie wytrącają się jeszcze te resztki skrobi. Nie wiem tylko ile jej może być w przeliczeniu na stopnie ballinga. 1? 2?
  12. W zasypie jest duży procent płatków owsianych i słodów zawierających skrobię, ale nieaktywnych enzymatycznie i właśnie dlatego zaleciłem przedłużenie zacierania "na wszelki wypadek" O tym, co pisał Thorgall odnośnie długiego zacierania nie wiedziałem Tak na marginesie... Autor receptury zacierał przez 4 godziny - jeśli ktoś pyta dlaczego niech obejrzy film na youtube. Ja ten fakt pominąłem, bo uznałem, że jest nieistotny.
  13. Mniej więcej i w dużym skrócie. Poczytaj dokładnie podstawy zacierania i warzenia na wiki, bo widzę, że jeszcze nie jesteś pewien tego co z czym i jak. Zacieranie można przedłużyć do 60 min. (próby jodowej raczej nie zrobisz). Potem mash out 78°C i filtracja. Zanim wsypiesz chmiel to pogotuj brzeczkę przez 15 min. Ja łącznie z chmieleniem gotowałem 80 min. i uzyskałem ekstrakt 14,5 także zabrakło tych 5-10 minut gotowania do 15. Ale wszystko zależy od wydajności i prawidłowego wysładzania. I oczywiście nie zapomnij o laktozie na ostatnie 15 min. gotowania.
  14. 1. Robiłem 2 miesiące temu pilsa i po kilku dniach fermentacji temperatura spadła w fermentorze do 6-7 °C na około 24 godziny (zapomniałem zamknąć okno). Miałem stracha, ale piwo dalej wesoło fermentowało. Podniosłem temp. do 10°C i dalej fermentowało tak samo. Drożdże skończyły pracę po 2 tygodniach schodząc do pozornych 3 blg. Używałem W34/70. Może miałem farta, ale jak się okazuje te drożdże spokojnie fermentują w nieco niższych temperaturach niż zalecane. 2. Ja do dolniaków zadaję drożdże w temperaturze fermentacji, ale pamiętając żeby uwodnione drożdże też schłodzić do tej temperatury przed zadaniem. Generalnie zauważyłem, że jedni robią tak, a inni zadają w 20°C. Poszukaj info na forum na ten temat jeśli się zastanawiasz, która metoda jest lepsza. 3. Tak jak koledzy wyżej pisali - nie polecam. Lepiej zrobić jakiś zwykły ALE i na nim próbować z sokiem. 4. Whirlpool w celu zrobienia stożka na dnie gara robi się po schłodzeniu i na ok. 20 minut przed zlewaniem do fermentora. Pamiętaj tylko, że po takim mieszaniu nie wolno już ruszać gara, dlatego ustaw go sobie wcześniej w miejscu docelowego przelewania. Generalnie jeśli ktoś nie korzysta z bardziej zaawansowanych metod oddzielania chmielu od brzeczki to taki whirlpool powinno się zawsze robić żeby zmniejszyć straty. Jeśli masz na myśli chmielenie whirlpoolowe to sprawa wygląda nieco inaczej. Na ten temat jest obszerny artykuł i polecam go przeczytać. Wiele się dowiesz o chmieleniu tą metodą. http://www.piwo.org/topic/10132-artyku%C5%82-byo-hop-stand-chmielenie-whirpoolowe/ Polecam zrobić lagerowanie (jeśli masz warunki) co najmniej 30 dniowe. Swojego pilsa lagerowałem w fermentorze (3 dni po przelaniu na cichą). W porównaniu ze wcześniejszym pilsem bez lagerowania wyszedł lepszy, klarowniejszy, bardziej ułożony.
  15. Nie pamiętam ile dawałem chmielu. Używałem Marynki na 60 min. Policz sobie wg jakiegoś kalkulatora do poziomu 30 IBU. Może być też inny goryczkowy chmiel np. Magnum.
  16. Właśnie fermentuje się mój witbier na drożdżach Wyeast 3944 Belgian Witbier. Zbiorę gęstwę i mam zamiar uwarzyć coś nieco mocniejszego z lekkim akcentem amerykańskim. 21l 15 blg 5,3 belgijski pilzneński 0,3 special B 66°C 30 min 72°C 30 min Magnum na goryczkę (35-40 IBU) 30g Amarillo na zimno Nie celuję w żaden styl. Chciałem mieć słodowość belgijską (karmel, rodzynki), fenole od drożdży i delikatny cytrus w tle. Drożdże ponoć schodzą nisko i mają tendencję do podkreślania alkoholu, dlatego zdecydowałem się na nieco słodsze zacieranie. Czy można tu coś poprawić?
  17. Czy spotkał się ktoś przy tych drożdżach z zapachem mokrej szmaty wydobywającym się z rurki fermentacyjnej? Popełniłem witbiera i już trzeci dzień fermentacji. Wyraźny zapach pomarańczy i takiej starej mokrej szmaty.
  18. Kupowane w sklepie i najlepiej niesiarkowane (np. z Lidla). Autor receptury też kupował gotowe wiórki. Jak się praży kokos i się nad nim stoi to się nie czuje z przyzwyczajenia, też tak miałem jak Ty. Po prażeniu pojechałem na zakupy i jak wróciłem po godzinie to zapach kokosa uderzył w moje nozdrza jak tylko otworzyłem drzwi do domu
  19. Kupiłem już dwie paczki świeżych, bo raz: nie mam czasu na eksperymenty po 5 litrów, dwa: jak jest wyższe ryzyko, że nie wyjdzie, to wolę dopłacić 30 zł. Wilczur dzięki za ciekawy link
  20. Daj od początku. W końcu to ma być stout w kolorze i w smaku, a nie tylko w kolorze Zastanowiłbym się jeszcze, czy tych ciemnych nie jest za dużo. Z tego co widzę ciemnych jest ok. 19%, czyli prawie dwa razy więcej niż standardowo. Ale może laktoza to skontruje.
  21. Dwa miesiące temu warzyłem West Coast IPA na pilzneńskim z niewielkim dodatkiem pale i piwo wyszło b. dobre. Jak ktoś nie lubi słodowości i woli piwa wytrawne i jasne to polecam właśnie ten styl. East Coast dla odmiany właśnie jest bardziej słodowy i używa się słodów karmelowych jak pisałeś.
  22. Jeśli masz na myśli włosy to ponoć śmierdzą drożdżami Ale zrozumiałem z tego, że chodzi o użycie gęstwy po zrobieniu płukanki włosów?? No na to bym nie wpadł nigdy
  23. Widzę, że coś bardzo podobnego do Milk Stouta z ostatniej Kuźni Piwowarów. Przejrzyj podlinkowaną recepturę. To jest sprawdzony pewniak, który zrobił duże wrażenie na sędziach.http://www.piwo.org/topic/22649-milk-stout-z-ku%C5%BAni-piwowar%C3%B3w-2016/ Poza tym kokos trzeba uprażyć i przeprowadzić ekstrakcję tłuszczu, bo inaczej będziesz miał tłusty rosół, a nie piwo. Przestudiuj recepturę Michała Białozóra, tam jest wszystko opisane szczegółowo.
  24. Według Twojej rady zamawiam dwie saszetki świeżych drożdży. Stare nie pójdą w zlew. Ponoć dobrze robią na włosy, także płukanka z drożdży się szykuje
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.