shayboos

No i prawdopodobnie ja będę Ślązaki powinni dominować Może wreszcie poznam piwowarów z okolic bo jakoś do tej pory nie było okazji

Na pewno w tym czasie pojawię się w MajErze, bo po robocie czasem z kumplami tam wpadamy. Niestety jeżeli dobrze zrozumiałem to i tak nie będą mieli więcej piw, a ich marcowe wg mnie skromnie mówiąc mogłoby być lepsze (jak moje . Widać nastawiają się na gastronomię, bo na tym się zarabia ... ale wpaść wpadnę, bo pszeniczne mają suuuuper

W sierpniu pisałem do BA z zapytaniem o takową kapslownicę. Odpisali, że na początku września powinni mieć ... ale jakoś już zaczął się 10 września a w ofercie nadal jej nie mają ... jakiś kryzys czy co ?

Dzięki za linka do Mr. Malty'ego - ciekawa rzecz i na pewno to wykorzystam. Jednak mi chodziło o jakiś wzór w stylu w jaki przedstawił to @rafiosso na temat drożdży suchych i płynnych w związku ze starterami. Po prostu jestem upierdliwy i wolałbym zrobić sobie jeden arkusz w excelu po swojemu - taki kaprys na wypadek jakbym kiedyś nie miał dostępu do internetu, a chciałbym sobie obliczyć ile czego potrzebuję

Odkopując temat: 100ml gęstwy do piwa 12°Blg na ile litrów - 20? - i jak ma się to do rodzaju fermentacji? Czy 100ml gęstwy będzie odpowiednia zarówno do Ale'a i Lagera o ekstrakcie 12°Blg ?

I znowu temat obumarł... więc czując potrzebę wskrzeszam go ... Wiem że jesteś na pewno zagoniony robotą i innymi sprawami drogi elroyu , ale i tak będę męczył o te koszulki. Ludzie zaczynają już urlopy i fajnie by było się reklamować w różnych częściach kraju

15 dni burzliwej i 34 cichej w temp. około 12°C - zeszło mi z 13°Blg do 2,5°Blg - wydawało mi się, że bardziej już drożdże mi nie odfermentują...

Raczej zbyt szybko nie przelałem na cichą, bo z różnych powodów zwanych brakiem czasu przelałem dopiero po 15 dniach na cichą Może to być problem drożdży - nie robiłem startera, tylko rehydrowałem na krótko przed wlaniem ich do fermentora i dosyć długo startowały z fermentacją. Jak tylko zbuduję lodówę na fermentory zrobię marcowe #3 na tym samym zasypie, ale część warki zadam drożdżami rehydrowanymi, a część starterem i porównam wyniki. Pozdrawiam

Ten aldehyd octowy jest moją klątwą... No ale to chyba będzie jednak problem temperatury w piwnicy - w zimę było 12 stopni, więc jak tu porządnie lagerować - zbytnia owocowość pewnie też od tego będzie zależeć. Dzięki za ocenę :beer

Tak, wiem... wybacz ale zawsze mnie nosi przy tych tematach bo mnie to boli... Wracając do tematu - to czy OFICJALNIE coś wiadomo na temat piw na stadionach? Bo GŻ milczy chyba na razie mimo, że sponsorują naszych "orłów" "Warką".

Może nie od razu próbuj wszystkiego, ja sam chciałbym coś na kształt średniowiecznego uczynić i w przyszłym tygodniu będę warzył mikro warki na bazie wędzonego słodu z orkiszem na drożdżach s-33, na razie z marynką i lubelskim, a potem jak uda mi się zdobyć z jakimiś krzakami jałowca lub innymi ziołami. Ale o słodowaniu na razie nawet nie myślę, bo boję się, że mnie to przerośnie ... Ale brawo za ambicję

Dzięki za troskę i podjęcie tematu oraz offtopu nie ma to jak konstruktywna opinia :) Może masz pomysł na najbardziej trawiasty aromat chmielu ? Taki dający najwięcej aromatu kojarzącego się z murawą ? Bo dzięki Tobie wpadłem na nowy pomysł na piwo Ach ta klawiatura... ciągle muszę edytować posty...

Drogi Darko, nie chcę odchodzić od tematu więc zapraszam na dyskusję na privie jeżeli nadal będziesz chciał ze mną ją prowadzić ale po pierwsze stadion Zawiszy nie spełnia wymogów bezpieczeństwa Ekstraklasy, więc problemy podczas pucharu nie mogą być brane pod uwagę co do Ekstraklasy, po drugie dlaczego ochrona na 5 minut przed ostatnim rzutem karnym zniknęła ? po trzecie dlaczego to była ta sama ochrona która zawsze bierze udział w prowokacjach przygotowanych przez ludzi Platformy Obywatelskiej (jeśli Cię to interesuje to zobacz jaka firma:) po czwarte czemu nagle jak podstawieni - bo wybacz ale żaden z tych co wybiegli jako pierwsi nie należał do Żylety - "kibice Legii" wbiegli na murawę nagle ochrona pojawiła się z przygotowaną policją, która szturmem ruszyła również na trybuny Kolejorza? Efekt do przewidzenia, niestety (uznaj to za żałosne tłumaczenie się) kibice muszą się bronić przed zomowską policją (uwierz mi brałem udział w niejednej psiej prowokacji, w której oberwałem za fakt, że miałem szalik klubowy na szyi) i dopiero wtedy zostały wyrwane krzesełka. Nie mówiąc już o Staruchu (ten co przewodzi Żylecie jakby kto nie wiedział), który nawoływał swoich żeby wrócili na sektory a policja aresztowała go o coś wręcz przeciwnego. Co do protestu to wywieszali fany, które ochrona szybko usuwała bo były anty donaldowe. A teraz co do tematu - piwo nawet najgorszej jakości w dobrym towarzystwie podobno smakuje, ale bez przesady - w Polsce poziom ligowy jest hu**** przepraszam mizerny, więc słabe piwo słabo smakuje podczas meczów ekstraklasy, nie mówiąc o niższych ligach. Jeżeli nie będzie konkretnego piwa, nici z tego. To tak jak PZPN chce wprowadzić wyższe ceny za bilety tłumacząc się debilnie, że "chuligana" na taki bilet nie będzie stać, więc tylko rodziny będą przychodzić na mecze - a na bilet rodzinny uczciwego Polaka będzie stać ?? Pozdro Edit: Co do nieudolnej interwencji policji : nazwij mnie paranoikiem i spiskowcem ale jak najlepiej przedstawić dramatyzm i wielkość burdy i tych wszystkich dantejskich scen jeśli nie pozwalanie "pożytecznym idiotom" na pokazanie tego, o co prowokatorowi chodzi? Im dłużej trwało całe zajście tym większa sensacja i znaczenie tego wszystkiego. Pozdro :)

I oczywiście wraca temat "burd na stadionach". Tylko czemu nie pamiętam kiedy ostatnio była burda na stadionie ekstraklasy? W znaczeniu rozwaleniu sektora, żeby dostać się do kibiców/kiboli (dla wyjaśnienia - kibol to kibic w Poznaniu, a nie jak mówi się w mediach hools, chuligan stadionowy czy inne pierdoły) przeciwnej drużyny - bo ostatnio odpalenie racy nazywa się już burdą. Nie mówiąc już, że 30-40 lat temu było piwo, wóda na stadionach - każdy wnosił, ludzie byli nawaleni jak świnie i nic się nie działo. Proszę nie patrzcie na prowokację rządowo-telewizyjną na stadionie Zawiszy - nie ma nic wspólnego z ekstraklasą i póki nie pojawiła się policja jakoś nic się nie działo, wręcz przeciwnie zarówno Żyleta jak i kibole Kolejorza razem protestowali przeciw tuskowi. Ale wracając do tematu - Jeżeli nie będzie to piwo w stylu Van Pur 3,5 % sików o ekstrakcie początkowym 7% sików to założę się, że na stadionach kibice kupowaliby chętnie nawet za 5-6 zł zwykłą "warkę". Nie ma to jak obejrzeć mecz przy piwku z kumplami. Ale znając pomysły Donalda Wspaniałego będzie to jakiś Lech Free za 10 zł w tym 5 zł do prywatnej kieszeni premiera na fundusz walki z burdami stadionowymi.

I ja też się wybieram do Żywca. Ostatecznie udało mi się dostać wolne Przy okazji pytanko - trzeba się zapisać przez stronę internetową Birofilii czy można na miejscu? A może w ogóle nie trzeba ? Po prostu nie wiem do końca czy będę sam czy pojadę z żoną i synkiem.

A ja mam rozwiązanie dla bnp - spotkaj się z anteksem i albo wypijcie po piwie i spokój albo dajcie se po szlagu w ryj i dopiero wypijcie piwo. Proste, męskie, skuteczne, sprawdzone - upuścicie sobie ciśnienia i zakończycie problem i nie będzie zaśmiecania forum, grożenia sądami i pieniactwem w stylu "żądam sprawiedliwości" - chcesz to se sam załatw w sposób jaki opisałem wyżej. Pozdrawiam

Witam, jak w temacie - czy ktoś oprócz mnie wybiera się jutro do Krakowa na kurs degustacyjny? Fajnie by było kogoś z Forum tam spotkać. Pozdrawiam

I jak ci się podobał? Kurczę, dopiero teraz zobaczyłem Twojego posta - ogólnie filmik mnie rozbroił. W Polsce na palcach możnaby policzyć ludzi, którzy tak się interesują historią, nie mówiąc już o jakiejkolwiek wiedzy o naszych BOHATERACH, a tu taka siła ze strony tej Holenderki, taka motywacja i mobilizacja, żeby uhonorować tych skrzywdzonych ludzi honoru z kraju, o którym nic pewnie nie wiedziała. Film mnie zarazem zdołował jak i sprawił, że poczułem się jeszcze bardziej dumny z tego, że "Polakiem jestem, po przodkach wolną wziąłem duszę; myślę, mówię, robię co chcę - nie co muszę!" Boli tylko to, że w naszej ojczyźnie jakby głosy tych co walczyli o wolność zagłuszane są przez tych co tylko chcą "prowadzić dialog" i "wybaczać/zapominać" czyli sprzedawać się. Wstyd ...

Hmm... chyba Cie nie zrozumiałem

Srebro to na wilkołaki... A łańcuszek to pisałem - świetnie zbiera syfki/osady - działa jak szczotka, która skrobie dno podczas mieszania butelką (a na pewno taniej wychodzi niż szczotka z BA za 67 zł !!) - innym sposobem jest wsypanie surowego ryżu A co do zdrowia - płyn do naczyń nie szkodzi po płukaniu, ocet też, a samo ACE - odparowuje przez ten jeden dzień, co zostawiam na balkonie po przepłukaniu, poza tym potem jeszcze płukam octem, który neutralizuje sole powstałe po kontakcie ACE z minerałami w wodzie, a potem jeszcze właśnie mycie wodą z płynem do mycia naczyń i szczota i płukanie wodą. Nie sądzę, żeby coś mogło mi zaszkodzić - wielu piwowarów z tego forum używa podobnych, jeśli nie mocniejszych roztworów ubijających pleśń- wręcz przeciwnie, żaden syf po żulach spod monopolu tam nie przetrwa. - te butelki są w lepszym stanie niż fabrycznie nowe.

Jeżeli chodzi o najbardziej zasyfione butelki sklepowe, to robię od niedawna tak (i jestem bardzo zadowolony) : Do każdej butelki wlewam po nakrętce ACE, uzupełniam wodą, odkładam całą skrzynkę na balkon, idę do roboty. Następnego dnia wylewam syf do kibla, przepłukuję i zostawiam przez dzień do wywietrzenia. Kolejnego dnia wlewam odrobinę octu do pierwszej, następnie wrzucam srebrny łańcuszek, zafyrlam/zaszelontam/zamieszam kilkukrotnie, po czym przelewam ocet z łańcuszkiem do następnej butelki, a tę po octowej płukance zanurzam w wiaderku/misce z ciepłą wodą z płynem do mycia naczyń. Gdy wszystkie już przepłukam octem z łańcuszkiem, który zbiera pozostałości po osadzie z ACE (ktoś w innym wątku pisał o tym, że to sole) zostawiam je wszystkie, żeby namokły na około 20 minut (wszystkie etykiety odchodzą albo wystarczy tylko pociągnąć, a same się odkleją) - w tym czasie myję łańcuszek w miseczce z folią aluminiową i solą kuchenną z gorącą wodą, mieszam i po chwili mam czyściutki łańcuszek, wręcz iskrzący srebrem, który zakładam spowrotem na szyję i idę szorować szczotą - tak tylko kilkukrotnie dla zasady, wtedy mam pewność, że butelka jest czysta i nie wali ani chlorem ani octem. A potem to sterylizator z OXI i na suszarkę.Po tych zabiegach nawet Sanepid mi nie podskoczy Edit: Przy okazji chciałem tu podziękować Pieronowi za wskazanie drogi z używaniem ACE, Zgodzie za kolejne rozwiązania używania detergentów do czyszczenia i Krzystofowi1970 za podpowiedź z octem jako kwasem usuwającym osad soli po ACE. Dzięki wam ludzie :beer:

Dzięki za odpowiedź. Czyli sugerujesz mycie brudnych - czytaj totalnie zasyfionych butelek kupionych w sklepie - OXI One ? Całe to paskudztwo puści? ... Chyba, że źle zrozumiałem wątek , do którego link mi posłałeś...

Trochę odkopię, ale ostatnio zastosowałem ACE do czyszczenia butelek i również zauważyłem pewien dziwny osad na dnie butelek.Pierwsze 20 butelek w miarę dokładnie "wyszorowałem" za pomocą płynu do mycia naczyń, proszku do prania i łańcuszka, którym to "skrobałem". Tylko teraz mam pytanie - załóżmy, że gdzieś przeoczyłem ten osad - czy jest on trujący, czy zmieni smak piwa, lub czy ma jakieś inne dziwne właściwości ? A jeżeli tak to czym konkretnie mogę się go pozbyć? Jakim konkretnym kwasem i skąd można takie cuś skombinować?

No to problem.... bo teraz na lewym czy na prawym ?? Głosowanie !! No świetnie' date=' ale jaką metodą wybierzemy metodę głosowania?[/quote'] "W zasadzie są 3 główne metody głosowania ..." Ale myślę, że KaOwiec ... (przez Ciebie znowu będę musiał obejrzeć sobie REJS ) znaczy się Elroy niech wybierze sposób głosowania i konkretne pomysły/projekty. EDIT: Ankiete wypełniłem ale i tak chyba będziemy musieli mieć nową... osobiście jestem za czarną, z przodu: Piwo.org, z tyłu PIWOWAR, i nadal trzymam się nicka na ramieniu - lewe moim zdaniem jest dobrym pomysłem. Nie sądzę, żeby nie można było iść do roboty w takiej koszulce - wręcz przeciwnie nie mam nic naprzeciw, a nawet uważam, że to fajnie wygląda.

Osobiście uważam, że nick z forum wyszyty/wydrukowany na rękawie fajnie by wyglądał.