damian_zg

Ta przejściówka nie da rady. Z tego co czytam ma ona gwint metryczny M22 ale jest to gwint wewnętrzny, a Ty potrzebujesz złączkę/przejściówkę pod gwint metryczny ale z gwintem zewnętrznym, żeby go wkręcić w miejsce perlatora.

W kranie masz gwint metryczny a to co pokazujesz jest zakończone gwintem calowym - nie pasuje skok gwintu - nie dasz rady wkręcić.

Przerabiałem temat i niżej opiszę jak sobie z tym poradziłem. Problemem jest to, że w kranie masz gwint metryczny a wszystkie dostępne na rynku złączki przejściowe na wąż są z gwintem calowym. Przeszukałem cały internet i z tego co pamiętam to znalazłem jedną z gwintem metrycznym ale jej cena była zaporowa. Wystarczy kupić złączkę przejściową na wąż z gwintem zewnętrznym calowym o średnicy nieco większej od tej w kranie i znaleźć najbliższy warsztat z tokarkami i tam poprosić o przetoczenie tego gwintu calowego na metryczny. Miej przy sobie ten perlator, żeby operator tokarki wiedział na jaki gwint ma przetoczyć. Dlatego ważne jest, żeby oryginalna przejściówka miała gwint nieco większy, żeby operator miał z czego wytoczyć. W efekcie masz idealnie pasujący gwint. Przy wkręcaniu wykorzystujesz tę gumową uszczelkę z perlatora i w trakcie chłodzenia nie ma prawa polecieć ani jedna kropla! Koszt przetoczenia powinien być niewielki. W moim przypadku operator tokarki był z polecenia i nie chciał ode mnie ani grosza, ale zostawiłem mu 10zł na piwko i każdy z nas był szczęśliwy:-) Jak będziesz potrzebował, to zrobię zdjęcia tej przejściówki, ale mam ją wkręconą w wąż przy chłodnicy, która leży teraz w piwnicy. EDIT: możesz poszukać też nypla z gwintem metrycznym/calowym i mając już na wyjściu z kranu gwint calowy wkręcisz sobie co będziesz chciał. Musisz tylko wiedzieć jakiej średnicy masz perlator, ale ze zdjęcia wnioskuję że to będzie M20. http://www.e-hydraulika.eu/pol_m_Elementy-zlaczne_nyple_Nyple-calowo-metryczne-493.html

Witam, Czy ktoś bawił się w samodzielne wykonanie lub zlecał do wykonania (spawanie, walcowanie) garnek z blachy nierdzewnej? Jaki jest efekt finalny, jaka jakość wykonania, jak przedstawia się cenowo w porównaniu z gotowymi garnkami, jaki rodzaj stali został zastosowany, jaka grubość ścianek a jaka grubość dna, skąd braliście blachę nierdzewną, jak się sprawuje? Czy ktoś mógłby wrzucić zdjęcie takiego garnka? Rozważam złożenie takiego garnka, gdyż chciałbym wykonać garnek o takiej pojemności i wymiarach jakie potrzebuję.

Właśnie te dwa elektroniczne termometry są wyposażone w sondy, które były cały czas w garze podczas zacierania, nie miałem jedynie kontroli nad tym gdzie po wrzuceniu zanurkowały - czy w środku, czy bliżej ścianki gara. Nie potrzebuję dokładnie wyliczać matematycznie spadku temperatury, wystarczy jak ktoś podpowie, że u niego w ciągu godziny spada od takiej temperatury do innej, wtedy będę wiedział czy przyjmować spadek rzędu 1, 2 czy może 3 stopnie na 10 minut.

Też posiadam analogowy Alla France, ale denerwuje mnie jedna przypadłość tego termometru a mianowicie w momencie jak chcę odczytać wartość i wyjmuję termometr z brzeczki do połowy długości to obserwuję szybki spadek słupka i odczyt jest utrudniony. Czy też tak masz? Mam wrażenie, że on najdokładniej wskazuje jak jest całkowicie zanurzony - test przy gotującej wodzie to potwierdził. Zanurzony całkowicie we wrzątku pokazuje dokładnie 100 stopni, a przy częściowym wyjęciu w celu odczytania pokazuje 98 stopni. Przy wodzie to można go położyć na dnie i jest możliwy odczyt, ale przy zacieraniu już trzeba wyjmować żeby zobaczyć wskazania, a różnica 2 stopni myślę że jest dość spora. Ten problem opisałem w poniższym poście w dziale "Sprzęt" ale nikt do tej pory nie odpisał: http://www.piwo.org/topic/20466-sprawdzenie-dokładności-termometru/?p=417685

Czyli można przyjąć, że w garnku emaliowanym bez izolacji temperatura spada lekko ponad 1 stopnień na 10min? Jakiego termometru używasz i w jaki sposób mierzysz temperaturę?

Witam, Po dwóch pierwszych warkach z użyciem analogowego termometru (z firmy Alla France) postanowiłem bardziej przypilnować temperatury zacierania i przy kolejnym warzeniu zainwestowałem w dwa termometry cyfrowe - pierwszy Ikea Fantast, drugi oparty o czujnik DS18B20. Przy trzeciej warce użyłem wszystkich trzech i... była to lekko mówiąc porażka, nie takiego efektu się spodziewałem. Wszystkie pokazywały inny odczyt a różnica sięgała nawet kilku stopni! Rozumiem, że temperatura w różnych miejscach gara podczas zacierania się różni, ale raczej nie aż tak jak to wynikało z odczytów na moich termometrach. Bywało tak, że termometry przez chwilę pokazywały temperaturę o wiele wyższą niż temperatura wody przed wrzuceniem słodów! Nawet po porządnym wymieszaniu i umieszczeniu czujników obok siebie wskazania potrafiły się sporo różnić, choć muszę przyznać że bywały takie momenty że odczyty były niemal takie same. Dodam, że test w wodzie z lodem i wrzątku pokazał że termometry są dobrze skalibrowane. W efekcie nie byłem pewien temperatury podczas zacierania i wykonywałem nerwowe ruchy - co chwilę odpalałem palnik żeby podgrzać. W związku z powyższym mam kilka pytań: 1) czy ciągły pomiar temperatury zacierania ma sens, skoro temperatura w różnych miejscach gara jest inna, a wskazania termometrów dają inny odczyt? 2) czy nie jest lepiej po prostu podgrzać wodę powiedzmy o 3-4 stopnie więcej od zakładanej temperatury zacierania, wsypać słody, wymieszać i zostawić? Odpuścić sobie te termometry, nic nie mierzyć, skoro i tak wskazania termometrów są niewiarygodne, co kilka minut zamieszać i ewentualnie w połowie czasu zacierania podgrzać przez chwilę? 3) czy ktoś jest w stanie powiedzieć jaki jest spadek temperatury w nieizolowanym garnku emaliowym przy objętości zacierania około 20l? 4) jak mierzyć temperaturę w garnku podczas zacierania termometrem elektronicznym żeby wskazania były wiarygodne? 5) w jaki sposób wy kontrolujecie temperaturę zacierania?

Witam, Odgrzebuję trochę temat. Kupiłem właśnie termometr z Ikei i z tego co widzę to zmienili lekko wejście kabla do sondy - jest dodatkowa uszczelka i w dwóch miejscach jest mocno zaciśnięte. Czy ktoś już takiego używał? Czy nadal trzeba je dodatkowo zabezpieczać? Trochę silikonu przy wejściu kabla do sondy i na to wszystko termokurczka wystarczą?

Dobra, jeszcze jedno pytanie - w jaki sposób przyłożyć kabel do lutowania? Chciałbym sam polutować, bo potrafię obsługiwać lutownicę, jednak nie mam doświadczenia w lutowaniu takich cienkich przewodów. Na rysunku pokazałem dwa możliwe przypadki wlutowania tego kabla - proszę o informację, który będzie właściwy? Przepraszam za jakość tych rysunków, ale mam nadzieję że widać o co mi chodzi.

To jest bateria alkaliczna 12V 23A, dokładnie taka jak poniżej. Uciągnie, bo już próbowałem. Pytanie tylko na jak długo starczy, dlatego chcę mieć możliwość przełączania na zasilacz sieciowy - a baterię używać tylko w razie potrzeby.

Witam ponownie, Odgrzebuję trochę temat ponieważ proszę o poradę bardziej doświadczonych elektroników. Chcę zmontować moduł DS18B20 tak, żeby była możliwość zmiany zasilania - albo zasilacz sieciowy w miejscu gdzie mógłbym się wpiąć w gniazdko, albo bateria na przykład w piwnicy. Wymyśliłem elementy rozłączne oparte o wtyki DC 2.1/5.5 tak jak pokazane na zdjęciu. Czy to zadziała? Czy na coś muszę uważać?

Proponowane na Aliexpress refraktometry różnią się skalą. Jaka podziałka wydaje się być najlepsza do domowego warzenia piwa? http://www.hedao-supply.com/handheld-refractometer/refractometer-page-0.html

A ktoś się orientuje, czy jest możliwość zakupu wszystkich numerów "Piwowara" w wersji pdf?

Witajcie, Trochę odgrzebię temat i przyłączę się do dyskusji. Posiadam identyczny termometr z Browamatora. Mi również przy gotującej wodzie pokazywał 97 stopni, ale tylko wówczas kiedy termometr nie był w całości zanurzony. Roberto_g spróbuj zrobić taki test, w którym weźmiesz garnek o takiej średnicy, że będziesz mógł położyć ten termometr na dnie, lub taki wysoki żeby termometr był całkowicie zanurzony. W moim przypadku dopiero wtedy pokazywał podczas gotowania równe 100 stopni. Wynika z tego, że ten termometr pokazuje najdokładniejszy wynik kiedy jest całkowicie zanurzony w cieczy. W przypadku wody, która jest przezroczysta to nie ma problemu, bo nawet jak go położysz na dnie to będziesz widział skalę. Schody zaczynają się w momencie np. zacierania słodu. Wtedy żeby zobaczyć temperaturę to musisz go zanurzyć na jakieś 2/3 długości bo brzeczka jest nieprzezroczysta - nie możesz go zatopić, bo nie odczytasz wskazania. Ja podczas zacierania mam ten termometr w całości zanurzony, więc do odczytu muszę go wyjąć na jakieś 1/3 długości. Przynajmniej w moim przypadku jest wtedy tak, że momentalnie spada temperatura i odczyt jest utrudniony. Dzieje się tak nawet wtedy, kiedy tuż przed wyjęciem termometru w celu sprawdzenia temperatury zamieszam brzeczką, żeby ten rozkład temperatury był taki sam w całej objętości. Wygląda na to, że ten termometr najlepiej działa kiedy jest całkowicie zanurzony. W przypadku wody jest ok, w przypadku zacierania słodu jest już gorzej. Pozdrawiam!

Witam, Interesuje mnie jak poszczególne sklepy internetowe pakują słody w gotowych zestawach. Jeżeli zestaw składa się z kilku słodów, to standardem jest że każdy ze słodów pakuje się osobno, czy jednak dopuszcza się pakowanie wszystkich słodów do jednego worka? Pozdrawiam

Witam, W przypadku pojawienia się takiego osadu po burzliwej i przy przelewaniu na cichą czy można ten pływający osad zebrać jakąś łyżką - tak jak się zbiera na przykład szum w rosole, żeby w trakcie przelewania nie zassać tych drożdży do fermentora, gdzie będzie odbywać się cicha fermentacja?

Zamierzam kupić przezroczysty fermentor, żeby móc obserwować proces fermentacji. Z uwagi na to, że wkładam fermentor do pudła styropianowego z wkładami chłodzącymi otwieranego od góry to zależałoby mi również na przezroczystej pokrywie, żebym mógł podejrzeć zawartość od góry. Niestety właściwie żaden sklep nie oferuje przezroczystej pokrywy, wszyscy mają tylko białe. Co jest tego powodem?

Rzeczywiście można znaleźć gotowce na amerykańskich chmielach, ale Session IPA na Simcoe - za niski ekstrakt, a ten drugi chmielony tylko jednym rodzajem chmielu - a ja zakładałem chmielenie conajmniej dwoma rodzajami chmielu, o czym nie napisałem w założeniach. Wymyśliłem sam, zakładając jak najprostszy zasyp. Wrzuciłem do Proste Porachunki Piwne - arkusz kalkulacyjny dostępny do ściągnięcia na piwo.org. Można wrzucić w program Brewtarget BeerSmith i sprawdzić - na razie się nie bawiłem tymi programami.

To coś słabo szukałeś... Przecież to obowiązkowa pozycja w każdym sklepie, który oferuje zestawy surowców. Celuję w styl American Pale Ale na amerykańskich chmielach - czyli w piwo o mniejszym ekstrakcie i mniej nachmielone niż American India Pale Ale. Na przykład Browamator nie ma w swojej ofercie gotowego zestawu. Ma albo American INDIA Pale Ale, albo Pale Ale ale nie na amerykańskich chmielach. No chyba, że źle patrzę to proszę mnie wyprostować... http://www.browamator.pl/produkty/piwo/piwo-surowce/zestawy-surowcow-na-bazie-slodow/gorna-fermentacja,2,37

Witam, Jestem przed pierwszą warką - od razu z zacieraniem. Na początek chcę uwarzyć coś lekkiego i aromatycznego, na amerykańskich chmielach, z umiarkowaną goryczką - tak żebym mógł poczęstować kogoś kto do tej pory pił tylko rozwodnione lagery i żeby nie doznał szoku.Wybrałem American Pale Ale i celuję w takie parametry: - BLG: 12,5-13 - IBU: 35-40 - objętość warki: 17l gotowego piwa (mam na początek nieduży garnek o pojemności całkowitej max 22l) Jako, że nie mogę znaleźć w żadnym sklepie dla piwowarów gotowego zestawu w tym stylu, to będę zmuszony sam wymyślić recepturę i zakupić słody i chmiel. Słody: Pale Ale - 3,6kg Pszeniczny - 0,4kg Zacieranie 1 godzina w 67st. Chmielenie: Citra i Amarillo Gotowanie 1 godzina 5 minuta gotowania: Citra - 10gr Amarillo - 10gr 30minuta gotowania: Citra - 5gr Amarillo - 5gr Ostatnia minuta gotowania: Citra - 5gr Amarillo - 5gr Fermentacja - US-05 w około 17-18°C (w lodówce styropianowej z wkładami chłodzącymi) Chmiel zakupię w porcjach po 30gr, więc zostanie mi po 10gr - myślałem czy dorzucić na cichą? Prośba o przeanalizowanie tej receptury i ewentualne uwagi Pozdrawiam

Ciekawy patent z tymi kostkami - nie trzeba lutować na sztywno i można wymieniać czujnik temperatury i źródła zasilania. Dałoby radę coś podobnego zastosować w zamówionym przeze mnie termometrze panelowym? Poniżej wklejam te kostki:

Zamówiłem już koszyk pod baterię 9V, a pojawiają się głosy, że może jednak nie pójść. Mam pytanie techniczne - czy po przyłożeniu do płytki kabelków od wyświetlacza i baterii i bez lutowania jestem w stanie sprawdzić czy napięcie jest wystarczające? Nie chciałbym najpierw lutować, a później wylutowywać - gdyby nie działało...

Lutownicę potrafię obsługiwać, więc powinienem ogarnąć tym bardziej że układ nie jest skomplikowany - raptem 5 kabelków do wlutowania. Z zasilacza sieciowego zrezygnuję, bo czasami będę potrzebował mierzyć temperaturę w miejscu gdzie nie ma kontaktu (np. w piwnicy). Pozostaje więc kwestia dobrania zasilania z baterii. Mimo, że w specyfikacji jest napisane, że wymagane zasilanie 12V - to z wypowiedzi kilku osób wynika, że bateria 9V też daje radę, więc dokupię najtańszy klips pod taką baterię. Raczej nie powinienem nic popsuć.

3. Co ciekawe sprzedawca na Allegro zapewniał mnie, że jeden koszyk na 4 baterie AA będzie ok. Stąd moje wątpliwości i pytanie na forum. Część osób twierdzi że bateria 9V wystarczy - więc może specyfikacja tego termometru jest źle napisana? 4. Po obcięciu skąd będę wiedział, który to "+" a który "-". Podejrzewam, że rozróżnię kolorami, ale czy zawsze mają one takie same kolory?