-
Postów
448 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Nowości
Receptury medalowe
Profile
Forum
Galeria
Pliki
Blogi
Wydarzenia
Sklep
Collections
Giełda
Mapa piwowarów
Treść opublikowana przez Enethion
-
Czy w dziedzinie piwowarstwa można wykorzystać liczący ponad dwa wieki wrak? Okazuje się, że można i to nie tylko robiąc z niego beczki. W 1990 r. u wybrzeży Preservation Island, na północ od Tasmanii, odkryto wrak statku "Sydnej Cove" (z 1797 r.), a na jego pokładzie 26 butelek z piwem. Jedną z tych butelek możemy dziś oglądać w Muzeum Królowej Wiktorii w Launceston (Tasmania), choć nie dane nam będzie spróbować ich zawartości nazywanej obecnie "najstarszym piwem świata" (następny z kolei jest 133-letni lager z muzeum Carlsberga w Danii). Tym, którzy jednak bardzo chcieliby takowego piwa spróbować, wyszli na przeciw naukowcy, którzy z jednej z pośród 26 butelek pobrali próbki, z których następnie wyodrębniono i wyhodowano drożdże. Z ich użyciem uwarzono piwo na podstawie tradycyjnej receptury powszechnej w momencie zatonięcia statku i uzyskano w ten sposób piwo o specyficznym smaku. W nawiązaniu do miejsca odkrycia wraku odtworzony napój nazwano "Preservation Ale". Jak mówi lider projektu David Thurrowgood: "[piwo] ma dość słodki smak [= taste] - niektórzy określają je jako prawie cydrowe lub świeże - co jest efektem pracy drożdży". Każe to sugerować, że naukowcom udało się odtworzyć Angielskie piwo z XVIII w., któremu przypisywano właśnie słodki, podobny do cydru smak [= flavor]. Dokładniejsze badania wykazały, że reanimowane drożdże są spokrewnione z gatunkiem używanym przy produkcji piw Trapistów. Niestety nie wiadomo kiedy drożdże posłużą szerszym rzeszom miłośników piwa, gdyż na razie mikroby te posłużą jedynie do badań. Wszystko wskazuje, że próbkę pobrano z dobrej jakości piwa wysłanego do Port Jackson dla oficerów wojskowych z Anglii. Wśród trunków na pokładzie wraku znaleziono również wina, brandy, czy gin, ale również tańsze piwa przeznaczone dla mas. Z próbki tylko z jednej butelki piwa naukowcom udało się uzyskać pięć różnych szczepów drożdży i kilka rodzajów bakterii, co pomoże w uzyskaniu informacji o mikroorganizmach w diecie ludzi przed Rewolucją Przemysłową. Źródła: http://www.livescience.com/56814-oldest-beer-recreated-from-shipwreck-yeast.html http://www.livescience.com/54916-carlsberg-recreates-historic-beer.html
- 6 odpowiedzi
-
- ciekawostki
- drożdże
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Zależy. Przede wszystkim od dbania o czystość sprzętu, wtedy najbardziej ryzykownym punktem jest jedynie baniak z deszczówką. Ale w sumie masz rację: po co sobie dokładać problemów?
-
Rozumiem, że chodzi o wykorzystanie wody do mycia sprzętu, bo w innym wypadku nie widzę problemu z wykorzystaniem deszczówki do chłodzenia
-
Przyłączę się do pytania
-
Wejście w partial mash, plan warek, dobór słodów
Enethion odpowiedział(a) na łysy ĄĘ temat w Wsparcie piwowarskie
Przy 2 L/kg wychodzi około 10,5-11 L objętości zacieru (wg. domyślnych ustawień Beersmitha: 10,68 L). Można, ale mieszanie może być niewygodne http://www.wiki.piwo.org/Ilo%C5%9B%C4%87_i_rodzaj_wody -
Myślę, że akurat tutaj nie będzie różnicy w cenie... A jeśli chodzi o wsypywanie wszystkiego za jednym zamachem: a ja wolałbym sobie powąchać każdy słód z osobna ^_^ Takie drobne przyjemności Zawsze możesz sobie przygotować słody w jednym pojemniku przed zacieraniem
-
Proponuję więc poprawienie tego na "mieszałem starając się unikać napowietrzania" Tylko, czy to nie zakrawa już na fanatyzm? Pozwólmy sobie czasem na skróty myślowe
-
http://www.wiki.piwo.org/Zacieranie_ziarna#Aspekty_techniczne_zacierania "Aluminium też może być, choć jest wrażliwe na niektóre detergenty." Ja bym nie radził. Glin wypłukuje się w kwaśnych roztworach (konkretniej: roztwór wzbogaca się o sole glinu), a na takich raczej operujemy robiąc piwo. Można by to pominąć gdyby glin nie był dla ludzi trujący Dopuszczalne jedynie przy dobrze zabezpieczonych naczyniach (warstwa izolująca metal od gotowanego płynu), a z tym bywa różnie i gorzej jak warstwa zabezpieczająca jest przezroczysta, bo nie będziemy wiedzieć kiedy starła się do metalu.
-
Wiemy, ale fizyka jest nieubłagana Jeśli chcemy dobrze rozprowadzić syrop w piwie, to musimy odrobinę zamieszać, a jak nie chcemy napowietrzyć piwa, to nie możemy mieszać. I co teraz? U mnie w rodzinie podobny dylemat, bo trafiła się osoba, która przez jedną chorobę nie powinna pić piwa, a ze względu na drugą, dobrze by było gdyby piła piwo... Życie to sztuka kompromisu
-
[Do usunięcia... Udarr mnie wyprzedził]
-
Receptura RIS - prośba o sprawdzenie
Enethion odpowiedział(a) na PaulCraft temat w Piaskownica piwowarska
Carafa special nie ma łuski Za wiki: "Słody Carafa® Weyermanna występują także w wersji Specjal. Są to słody pozbawione łuski, dzięki temu nie wnoszą do piwa ostrej goryczki i posmaku spalenizny. Mogą być normalnie zacierane." Wysłane z Rivendell przy użyciu Palantíru -
Poniższy też zbiera pozytywne opinie i w promocji 11.11 będzie (razem z przesyłką) kosztował ~55zł https://pl.aliexpress.com/item/New-Hand-Held-Brix-Refractometer-For-Sugar-Beer-Brix-Test-Optical-0-32-Brix-ATC-Fruit/32611740131.html?detailNewVersion=&categoryId=15370708
-
Wątpię żebyś kiedykolwiek przekroczył 30brix. Nie przy piwie (i nie wiem po co). 0-32 jest sensowną skalą Ale dobrze, że pytasz. W komentarzach pod którymś widziałem jednego zdziwionego, że refraktometr do piwa nie daje rady określić "ilości wody w miodzie".
-
Może i nie, ale możesz się niewtajemniczonym znajomym pochwalić, że taką masz Zabawka fajna zwłaszcza dla gadżeciarzy [bTW: od "w ogóle" nie ma skrótu w j. polskim, a "wg." jest skrótem od "według" ]
-
Wszystko fajnie, też tak lubię robić. Tylko czy nie lepiej wiedzieć gdzie jakie problemy się pojawią i uniknąć ich wytworzenia zamiast "mnożyć byty nad potrzebę"? Konstruując (niejako) na ślepo, nieświadomie dokładasz potencjalne problemy, a części nawet nie zauważysz, bo nie masz porównania. No, ale nic... Działaj! Jak wyjdzie dobry sprzęt, to dobrze, jak nie - będziesz miał co robić
-
Dobry pomysł. Oczywiście o ile nie weźmie Gozdawy
-
Właśnie o kupowaniu nad wymiar mówię Wiadomo, że co potrzebne, to lepiej kupić trwałe, ale po jaką cholerę budować mini-browar jak jeszcze się nie uwarzyło nawet jednego piwa?
-
Tak. Fermentacja ma największy wpływ na smak piwa. Nawet nie zmieniając drożdży możesz uzyskać zupełnie inne piwo utrzymując inną temperaturę fermentacji. Żeby poczuć miód w piwie musiałbyś użyć aromatu, albo miodu gryczanego (lub innego o wyraźnym, mocnym aromacie). Na pewno nie będzie jednak takiego efektu jak z polepszaczem. Gozdawę ogólnie odradzają, więc raczej coopers Chmielenie na aromat, albo na zimno jest sensowne. W innym wypadku możesz przesadzić
-
Jaka chłodnica? Nierdzewka/miedź? Karbowana czy nie?
Enethion odpowiedział(a) na Ferrugius temat w Piaskownica piwowarska
Głos rozsądku! Potem wykorzystasz tę wodę do czyszczenia, albo kolejnej warki i będzie Generalnie odzysk wody uważam za najlepsze wyjście niezależnie od wyboru rodzaju chłodnicy.- 50 odpowiedzi
-
- chłodnica zanurzeniowa
- chłodnica
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Też nie sądzę żebyś sięgnął do 50kg. Pomysł z wagą jest nie najgorszy Jak uda Ci się uzyskać jakieś wyniki to się podziel
-
Jaka chłodnica? Nierdzewka/miedź? Karbowana czy nie?
Enethion odpowiedział(a) na Ferrugius temat w Piaskownica piwowarska
Generalnie (w dużym uproszczeniu) tak. Ale wszystkich czynników jest tyle, że do pewnego momentu, można to pominąć. W mojej opinii (<- słowo klucz) ważniejsza będzie powierzchnia styku chłodnicy z brzeczką. Z tego też powodu zanurzeniowa z karbowanki wydaje mi się lepsza od analogicznej gładkiej, ale to nadal tylko moja opinia EDIT: Z tego co pamiętam to faktyczne radiatory mają małą grubość, ale dużą powierzchnię Dawno w kompie nie grzebałem, więc mogę się mylić- 50 odpowiedzi
-
- chłodnica zanurzeniowa
- chłodnica
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Jaka chłodnica? Nierdzewka/miedź? Karbowana czy nie?
Enethion odpowiedział(a) na Ferrugius temat w Piaskownica piwowarska
A bierzesz pod uwagę, że oba czynniki mają znaczenie? Jeszcze do tego dochodzi na jakim odcinku chłodnicy zanurzeniowej/przeciwbieżnej będziesz się skupiał. Sama prędkość przepływu wody (i brzeczki - w przeciwbieżnej) ma olbrzymie znaczenie! Grubość ścianek ma znaczenie. Gorąca brzeczka musi oddać ciepło zimnej wodzie. Potrzebujemy (w warunkach idealnych) chłodnicy z materiału, który byłby pomijalny w tym procesie, tak jakby brzeczka oddawała ciepło bezpośrednio wodzie (ale się z nią nie mieszała - so obvious...). W związku z tym, materiał ten sam musi szybko oddać ciepło wodzie i równie szybko przejąć je z brzeczki. Im będzie cieńszy tym łatwiej taki stan osiągnąć, sam rodzaj materiału też się liczy. No i raczej nie chcemy żeby całość była zbyt giętka/krucha, a już na pewno nie powinna reagować z brzeczką, czy oddawać do niej, np. metale ciężkie. Warunków idealnych nigdy nie osiągniemy, ale możemy próbować się do nich zbliżyć Edit: Pominąłem powierzchnię styku... No trudno...- 50 odpowiedzi
-
- chłodnica zanurzeniowa
- chłodnica
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Nie szalej Sam kompletuję sprzęt, ale dużo niżej z budżetem staram się utrzymać Jeszcze muszę ogarnąć jak to zrobić w kawalerce 28m2, gdzie mieszkam z dziewczyną, szczeniakiem i dwoma myszoskoczkami (wbrew pozorom zajęły trochę miejsca). Jeśli szybko to ustalę, to pierwsza warka w tym miesiącu
-
Przekonywać nikogo nie zamierzam. Dla mnie to po prostu bez sensu i boli No nic, zobaczymy co wyjdzie Sam obecnie siedzę w Krakowie, więc może załapię się na aukcję, albo odziedziczę xD
-
Czasem się zastanawiam, czy tylko ja staram się nie wydawać nie wiadomo jak wielkiego majątku, na niemożliwe rozwinięty sprzęt, jeżeli dopiero będę zaczynał swoją przygodę z danym hobby i nie wiem, czy mnie wciągnie i będę to robił dalej? To trochę jak kupować sobie markowe buty do biegania za kilka tysi żeby założyć je raz, wrócić do domu i stwierdzić, że jednak wolę robić brzuszki... A z tego co widzę po komentarzach tutaj, to właśnie podobna sytuacja... Serio... Wydasz kasę, urobisz się, okaże się, że to nie Twoja bajka, a potem zostanie jedynie odsprzedać. Kasy, którą włożyłeś, nie odzyskasz w 100%, a już na odrobienie robocizny w ogóle bym nie liczył. Nie lepiej spróbować na początek na możliwie najprostszym sprzęcie?