Skocz do zawartości

LUBIE_GRAC_W_GRY_WIDEO

Members
  • Postów

    393
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    2

Treść opublikowana przez LUBIE_GRAC_W_GRY_WIDEO

  1. ile ludzi tyle opinii. ja w sucharkach ograniczam się do Fermentis - US05, S4, WB-06, T58 czy W34/70 dają powtarzalne wyniki i całkiem smaczne piwa. próbowałem też Mangrove Jack's i niestety ale mam mocno średnie zdanie na ich temat - abstrahując już od tego że M20 obudziły się w butelkach (co zaowocowało pięknym granatem), to robiłem porównanie M27 i T58 które wypadło mocno na niekorzyść tych pierwszych. z tego co widziałem na forum to wielu ludzi ma problem z grzybkami tej firmy - jak nie zaliczą dwudniowego laga to mogą się z kolei obudzić w butelce. swoją drogą przerzucam się właśnie na płynne drożdże - drożdże FM chodzą tak tanio że aż głupio nie skorzystać i nie dać chłopakom szansy.
  2. możesz laktozę sypnąć - cukier którego drożdże nie zeżrą.
  3. to będzie bardzo dobre piwerko, tak myślę
  4. z ciekawości, nie myślałeś żeby zamiast dwóch paczek S5 kupić płynne? kosztowo wyjdzie tak samo, a skoro i tak chcesz starter robić...
  5. musisz sobie przeliczyć żeby Ci pasowało do oczekiwań :). możesz też zamiast Magnuma wrzucić inny chmiel goryczkowy który lubisz, ja po prostu jestem #teammagnum. jak mój przepis przeskalujesz na 25l to wyjdzie tak (40 IBU): 60' - 23g Magnum (30 IBU) 15' - 35g Saaz (7 IBU) 10' - 12g Saaz (1,8 IBU) 5' - 12g Saaz (0,9 IBU) ogólnie przepis inspirowany tym: https://www.wiki.piwo.org/Pils,_Damian_Gacioch_(Damian_ia4)
  6. warzyłem ostatnio bardzo podobnego Pilsa, młode piwo smakuje bardzo dobrze. w Twoim przepisie zamieniłbym tylko chmiel na goryczkę - szkoda tyle saaza marnować skoro i tak wszystko pójdzie w gorycz. ja dałem magnum i fajnie jest
  7. szkoda że wideo, nie chce mi się tego oglądać, poczytałbym bo jestem ciekaw. kustosz pszeniczny jak na budżetowca całkiem daje radę, to białe też muszę spróbować
  8. to zdjęcie jest dziwnie przerażająco-satysfakcjonujące. trochę jak fotki zaawansowanych infekcji.
  9. myślę że będzie bardzo dobre piwerko. jedyne co mi się nie podoba to ten Perle na 10', ale nie wybrzydzam.
  10. z ciekawości - rozumiem że gotujesz wodę do zacierania i wysładzania? ile czasu czekasz jak już się woda zagotuje? gdzieś czytałem że 15 minut wystarczy. czy zmniejszona twardość jest faktycznie wyczuwalna? nie zajmuje Ci to jakoś mega dużo czasu? mam takie ustrojstwo w piwnicy, bo kiedyś narzeczona sobie wymyśliła i zastanawiam się czy nie odkurzyć i nie spróbować jednej warki machnąć na wodzie właśnie z brity.
  11. czytam w sieci na ten temat i generalnie to co napisałeś potwierdza moje przypuszczenia ;). zamierzam wystartować od pomiarów/zbicia pH oraz zmiękczania wody (do zacierania i wysładzania) poprzez przegotowanie. wydaje mi się że moje pierwsze AIPy smakowały lepiej/mniej mydlanie - a na początku przygotowałem wodę do wysładzania zagotowując ją na kilka razy w czajniku. potem przerzuciłem się na podgrzewanie w garze (do 70-80 stopni, nie zagotowywałem - czyli nie zmiękczałem). zastanawiam się czy to też mogło mieć wpływ na smak.
  12. o stary, szanuję za odwagę ;). przy refermentacji każdy gram cukru zmienia postać rzeczy, ja bym się nie odważył dawać miodu - a już na pewno na oko.
  13. obawiam się że ciężko zdefiniować liczbowo kwiatowość/żywiczność/cytrusowość danego chmielu - można zmierzyć zawartość olejków, ale już moc smaku/zapachu wydaje się być subiektywna. co widać zresztą w opisach pewnego sklepu internetowego dla piwowarów, gdzie każdy chmiel to owocowa bomba, eksplozja i orgazm smakowy. standardowo polecam od siebie https://ychhops.com/varieties
  14. nie rozumiem? u mnie w gminie wszyscy tak jedzą
  15. Simcoe i Amarillo na aromat to jak pizza z keczupem - osobno smaczne, ale jak się połączy to jest totalne 10/10. klasyczna ajpowa kombinacja.
  16. witam serdecznie, mam problem z mocniej chmielonymi piwami (AIPA, IPA, NE IPA) - do smaku chmieli niezależnie od stylu wkrada się dziwny posmak, najbliżej chyba mu do mydlin (?). wstępnie wykluczam : - infekcję (w tych samych fermentorach robię inne piwa, które z mniejszą ilością chmielu wychodzą bdb) - błędy fermentacji (j.w. - drożdże zawsze uwodnione, brzeczka schłodzona, żadnego under/overpitchingu, stabilna temperatura fermentora) - autolizę (wiadomo) Zacząłem podejrzewać wodę - widać różnicę, bo ciemne piwa wychodzą naprawdę pyszne, ale już wszystkie jasne i chmielowe niezbyt. Wrzuciłem wszystkie dane do kalkulatora i wyszło że zawartość minerałów mieści się w normie. Wodę mam twardą - 20 st. niemieckich (ok 350 mg CaCO3) - czy tutaj doszukiwać się przyczyny? Zmierzyć pH? Czy szukać jeszcze gdzie indziej?
  17. wyklarowała się i była czyściutka jak świeży Harnaś prosto z puchy. z założenia powinna być mętna - ale wolę przeżyć lekką niestylowość niż mocną niepijalność. Pinta sprzedaje klarowną Vermont IPĘ, o 70 IBU, chmielone cytrusowymi chmielami i nikt nie narzeka
  18. od siebie tylko dodam że przy mocno chmielonych piwach filtrowanie przez rajtuzę nie pomaga - wtedy sytuację ratuję żelatyna. miałem kilka warek NE IPA które były totalnie niepijalne, własnie przez te drobiny chmielu pływające w zawiesinie. to nie była zwykła goryczka, tylko taka właśnie jak piszesz - zalegająca przez 5 minut. powtórzona warka z dodatkiem żelatyny smakowała zupełnie inaczej - tak jak powinna.
  19. podbijam pytanie o to w jakich stylach można wykorzystać te drożdże? czy da się na tym ukręcić ciemne piwerka (stouty, portery) w temperaturach pokojowych o w miarę neutralnym profilu? czy jednak w tym zakresie (22-25) lepiej skupić się na aipach/farmhousach i pokrewnych?
  20. LUBIE_GRAC_W_GRY_WIDEO

    Witbier

    do świątecznego stouta wrzuciłem: 10gr cynamon (laski) 6gr imbir (proszkowany) 2g goździki 35g skórki pomarańczy wszystko na 15' przed końcem gotowania. ale to był świąteczny, mocny stout - z prażonym jęczmieniem, laktozą i dużą zawartością alkoholu. Wszystko wyszło fajnie stonowane, ale mocno wyczuwalne. do ostatniego witbiera wrzuciłem zaś (na 3' minuty przed końcem gotowania): 20g Curacao 40g Świeżej skórki pomarańczy 8g Kolendry wyszło w miarę spoko loko, przyprawy weszły w tło tak jak chciałem. w obu opisanych piwkach pomarańcza szybko zanika (intensywnie pachnie i smakuje przy rozlewie, ale potem baaaaardzo szybko się chowa). ogólnie polecam zacząć od sprawdzania gotowych przepisów - jeżeli już komuś się udało trafić z przyprawami, to warto na tym bazować i ewentualnie eksperymentować. a tak ogólnie to bym z przyprawami jeszcze poczekał :).
  21. LUBIE_GRAC_W_GRY_WIDEO

    Witbier

    błagam nie rób tego :(. dawałem 1/10 tego do świątecznego stouta a i tak te smaki są mocno wyczuwalne.
  22. zdarza mi się w ten sposób wysładzać - ale wlewam całą wodę naraz, czekam aż ułoży się złoże i spuszczam sraczwężykiem. wydajność identyczna/mocno zbliżona jak przy zabawie z talerzykiem i delikatnym zlewaniem w celu nienaruszenia złoża. tanin nie odnotowano.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.