Skocz do zawartości

dziedzicpruski

Members
  • Postów

    2 832
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    27

Treść opublikowana przez dziedzicpruski

  1. Taka piwnica to nadaje się do trzymania piwa a nie fermentowania (mam dużo starszą i bardziej zapleśniałą),jak już chcesz targać te piwa (bo o otwieraniu wiadra w takich warunkach nie ma mowy) to zapakuj całe wiadro w duży worek na śmiecie i zawiąż, na pokrywkach osiada syf, jak otwierasz to wszystko się unosi, a tym sposobem pokrywki będą czyste.
  2. Czy możliwe jest przypalenie brzeczki bez śladów przypalenia (kompletnie nie widać) a zapach jakby spalonego mleka, kaszy. Brzeczka o tyle nietypowa, że z żyta i z dużą ilością "mąki", pierwszy raz z czym takim się stykam, taka "mąka" zdarzała mi się wielokrotnie i było ok.
  3. No to ja mam takie które trzeba trzymać w lodówce i po terminie grubo też działają.
  4. I kupo sobie probiotyki dla zdrowia..., powinny być trzymane w lodówce, w aptece i domu.
  5. dziedzicpruski

    Worek ze stelażem

    Na skarpety nada się to ustrojstwo, przewiewne, pojemne, ja trzymam w plastikowym koszyku ale nie przywiązuje do tego takiej wagi, swoją drogą dosyć dziwne, trzymasz je na wężyku (czyli już prawie awangarda awangardy), a tu taki badał, może trzymaj je teraz na żyrandolu do póki Ci się nie znudzi
  6. O, przypomnę się na wszelki wypadek . Chyba, że robiłeś starter i po ptakach już jest.
  7. Hehe, wiara to podstawa ;), zobaczymy co z tego wyjdzie na koniec .
  8. Pytałem o co chodzi i odpowiedz; i co z tego wynikło Napisałam o problemie powiadomień, ale prawdopodobnie na ich wprowadzenie będzie trzeba jeszcze poczekać.
  9. Już pisałem gdzieś moje doświadczenia, dwa podejścia na zimno i kompletne zero efektów, albo kupiłem jakiś z dupy, albo ten chmiel jest do dupy.
  10. Dzięki, napisałem, dam znać co udało się zdziałać.
  11. A dostałeś przy zamówieniu jakiegoś maila który je potwierdza ? Próbowałem coś zamówić, ale nic nie dostałem i nie mam pojęcia czy faktycznie złożyłem to zmówienie poprawnie.
  12. Słód jest w garnku ,wcześniejszej zalany wrzątkiem i zatarty, nie mierzę temperatur bo mi się nie chce, robię to na oko (jest jeszcze słód aktywny który zatrze co ewentualnie by się nie zatarło), przewaga nad gotowaniem, nie trzeba mieszać, stopień karmelizacji może być większy, ale jest też ryzyko, że może być za duży, to zależy od ilości wody gównie no i temperatury, czym gęstszy tym szybciej się karmelizuje,wiec lepiej robić w większej ilości wody (bezpieczniej).
  13. A jak masie do tego dekokcja iluś tam warowa, w takim przypadku większość zacieru jest gotowana i piwo ponoć jest zupełnie normalne (nie robiłem tego nigdy). Ja standardowo do pszennych przetrzymuję zacier jakby (całość pszennego) w tem,. około 180-200sC (piekarnik) przez przynajmniej godzinę i nic jakoś się nie dzieje złego, fakt, ze nie ma łuski ;).
  14. I więcej wody w zacierze (większa masa gniotąca sieczkę) tym większe prawdopodobieństwo problemów, Za dużo jest zmiennych, producent (partia słodu), długość wężyka ( lepiej krótki ), szybkość filtracji ,szczególnie początek ważny,żeby nie leciało szybko,zbije siew beton i dupa,trzeba mieszać. Ogólnie nie ma czym się przejmować,jak niska wydajność to grubo zmielony słód, reszta to są jakieś nieistotne detale.
  15. A co tu ćwiczyć, wydajność głownie zależy od stopnia rozdrobnienia słodu i pewnie ilości słodu, czym więcej tym słabsza.
  16. Równie dobrze mógłbyś nie wychodzić na ulice i nie jeść bo wszędzie się coś znajdzie kancerogennego, a w zimie to wdychasz tyle tego gówna spalanego przez sąsiadów, że głowa mała,cały czas Twój organizm walczy z kancerogennymi rzeczami (oglądałem kiedyś "było sobie życie" ), głównym problemem w tym przypadku jest moim zdaniem zapach, po długim ługowaniu raczej nic nie przeżyje, ale na smrody to nie działa niestety, nie wiem jak radzi sobie oxi, chlor całkiem dobrze.
  17. Te muślinowe wywal, te syntetyczne może da się uratować, możesz jeszcze w wybielaczu chlorowym spróbować na koniec, powinien bez problemu "kolory" zlikwidować.
  18. A to niby dlaczego ,wydajność głownie zależy od stopnia zmielenia, sposób wysładzania nie ma kompletnie znaczenia albo ma tak marginalne, że szkoda o tym dyskutować. Naczytasz się jakiś teorii z dupy i powielasz bez sensu.
  19. A co by to teoretycznie zmieniło ? Niedofermentowań nie mam ,przez te 3 lata raz miałem przegazowane piwo.
  20. Ja od pewnie 3 lat nie napowietrzam brzeczki, tyle co lejąc z gara do wiadra wąż da radę z rozprysku i jest gut.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.