Proste,trzeba probówki falcon 50 ml,dwie strzykawki,probówki wygotować (zamknięte) przez 30-60 min, pożywkę agar plus brzeczka jakieś 8-10 blg (nie pamiętam proporcji,na browarbiz są), nabrać gotująca się do strzykawki ,zapodać do probówki (zrobić to nad palnikiem kuchenki),chyba przez gruba igłę nie przejdzie ta galareta,także trzeba bez igły niestety, ustawić na skos,jak zastygnie małą strzykawką pobrać z saszetki trochę drożdży. I to mój patent sprawdzony; wypalić dziury w zakrętkach (igłą ),tak żeby weszła cieńsza igła,igłę strzykawki opalić nad ogniem,schłodzić w waciku ze spirytusem,zakroplić ze 2 krople gęstwy do próbówki,dziurę zaspawać rozgrzanym gwoździem,czy śrubokrętem i gotowe,robię tak od 3 lat i jest ok.
A, gęstwę też oczywiście nad palnikiem zakroplić.