Skocz do zawartości

tomitomi13

Members
  • Postów

    227
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    4

Treść opublikowana przez tomitomi13

  1. Zatem tak, zamierzam uwarzyć AIPA z ekstraktów (póki co nie mam warunków na pełne warzenie) wg poniższych składników: 2x Ekstrakt PaleAle kazdy po 1,7kg 1x ekstrakt suchy 0,8kg płatki jęczmienne 0,2kg na stabilność piany ....... może jakiś dodatek słodowy????? zamierzam w jednym 10l garnku rozpuscić jeden ektrakt PA 1,7kg i chmielić nastepuąco: Gotowanie 65' 5' 30g ZEUS 55' 10g Simcoe + 10g Cascade na koniec 10g Simcoe + 10g Cascade + 10g Citra Ostudzić i wlać do fermentora. W drugim granku 5l skleikować płatki, przefiltrować i zagotować w tym resztę ekstraktów. Ostudzić i wlać do fermentora. Dopełnic do ok 20l zimną wodą. Drożdze us-05 fermentacja burzliwa około 17st przez 5-7 dni - jak zwolni to podkręce temperaturę stopniowo do około 20°C Cicha około 10dni w temp. 17st. 4-5 dni przed rozlewem: 10g Simcoe + 10g Cascade + 20g Citra (pończocha + talerzyk). Wszelkie uwagi bedą mile widziane
  2. Pocieszające bo za pół roku rozpocznie się sezon grilowy - zatem jak piwo się do picia nie nada to do marynowania się nada
  3. Nie jest aż tak źle :), To jest posmak a nie coś co przytłacza cała resztę.
  4. Jakieś pomysły co można jeszcze zrobić na tym etapie przed rozlewem by zredukować kwaskowość? EBC nie sprawdziłem czy jest na ekstrakcie opisane - ale stawiam na przedział pomiędzy 25-35 ma piwo. Ma to odcień nawet jakiś miedziany po solidnym roztarciu.... Wyjąłbym w ramach ciekawosci nawet opakowanie z ekośmieci ale już śmieciarze zabrali worki
  5. No pojechałem zgodnie z instrukcją ... jak już wszystko było w garze to do mnie dotarło że "coś tu nie huhu"..
  6. Tak zrobiłem. Zareklamowałem i reklamację mi w zasadzie rozpatrzyli. Kasy nie zwrócili, ale dostałem 50% rabatu na kolejny zestaw... Ogólnie nie jestem jakoś zły z tego powodu, ale uważam, że tego typu autorskie kompozycje z ekstraktów dodatkowo opatrzone mianem "PRAWDZIWE" to trochę podejscie nieodpowiednie... W sumie po tej akcji stwierdziłem, że czas na samodzielne kupowanie składników wg receptur z tego forum a potem ich adaptacja pod siebie - to chyba najlepszy sposób.
  7. Dokładnie tak. Na miejscu płaciłem: 8pln za półkastę na 12 longnecków (taka jak załączyłem na zdjeciu) albo 8 pln za kastę na 24 longnecki (np jest to skrzynka po FRITZ COLA). Nie wiem ile przesyłka tylko bo odbierałem osobiście
  8. Witam, zakupiłem zestaw z ekstraktów w BA PRAWDZIWE ŻYTNIE AMERICAN IPA W załączniku skład zestawu oraz receptura piwa. Zrobiłem wg receptury dodałem jednak w 15' 10g Galeny AA - 14,2% bo gotuję w 10l garnku. Zastanawiać mnie od razu zaczęło dlaczego brzeczka jest taka ciemna... kolor nijak nie przystawał do stylu. 2x ekstrakt żytni po 1,2kg i do tego jeden jasny 1,7kg... coś mi tu nie gra.... Wytyczne dla stylu podają że zasyp żytni to 15-20% a tu jakby wziąć sumarycznie to wyszło w proporcji przeszło 60%!!!!! Przestudziłem dolałem wody. 22l, OG - 1.051 FERMENTACJA: US-05 Uwodnione zdałem w 16,5st Pokrywa napęczniała po 12h ale bulkać zaczęło po 24h (fermentor był zamknięty szczelnie) Fermentowało w około 17-18st. Po zwolnieniu burzliwej podniosłem 6 dnia temperaturę do 19 i dalej do 20*st. Po 10 dniach przelałem na cichą. 1.019 SG Problem jaki mam z tym zestawem jest następujący: Wyszła z tego jakaś BLACK RYE AMERICAN IPA Wygląda jak BROWN/BLACK IPA (załączam fotkę zrobione po zlaniu na cichą) i smakuje ... dziwnie:) Przy przelewie na cichą spróbowałem piwo. W smaku czuje kwaśny posmak, niby owocowy, ale jednak kwaskawy, zostaje on na końcu, najpierw wchodzi goryczka a potem na końcu kwaskowość. Zakładam, że to od dużej zawartości ekstraktu Żytniego. Nie jest to jakiś kwas ale posmak wyczuwany. Żadnych oznak infekcji. PYTANIE: Czy kwaskowatość w smaku tam obecna - to dla Zytniego standard, czy po prostu wyczuwam ją na tym etapie a jak się piwo ułoży to kwaskowość się zredukuje? RYE_AIPA.pdf
  9. Spróbuj tak: Ja wstawiam garnek do zlewu kuchennego, zatykam zlew korkiem i puszczam zimną wodę. Wodę zmieniam 4 do 5 razy (jak ręka wyczuwam, że jest już letnia). Takim sposobem chłodzę w jakieś 35min od wrzatku do 30st. W zamrażarce mam wodę w butelkach schłodzoną do 4-6st. Po dolaniu 10-12l tej zimnej wychodzi mi zawsze 17-18st. Problem czasochłonności studzenia mi to bardzo ładnie załatwia. Przez to tez 20l warkę mam gotową z zadanymi drożdżami w 3,5-4h licząc od początku prac do końca wraz ze sprzątaniem kuchni,.
  10. Czytam Twoje zapiski peczołowicie Możesz dać znać gdzie ja kupiłeś i jak to wygląda? Zdaje się to być sensowym rozwiązaniem - pończocha jest jednak trochę uciążliwa i wolna....
  11. A gdzie tutaj jest etap na filtrację brzeczki z chmielin? Filtrujesz ciepłą brzeczkę a potem dolewasz wodę? A może zostawiasz na burzliwą chmiel w fermentorze?
  12. Witam, do longnecków pasują tez wszystkie skrzynki po napojach JOHN LEMON, FRITZ KOLA i tego typu innych wynalazkach. W Poznaniu można je kupić w sklepie http://oryginalnenapoje.pl/ na Nieszawskiej 1. Wysyłają też jak ktoś jest spoza Poznania:) Dzisiaj nabyłem 12x0,33l połówkowe skrzynki do Longnecków.
  13. Ja robię podobnie - tzn używam 10l garnka. Czy to, że dodajesz pozostałe ekstrakty na koniec a nie od początku przekłada się jakoś wymiernie na chmielenie? Brzeczka wychodzi bardziej nachmielona? Rozumiem, że gotujesz wg przepisu w 10l garnku z jednym ekstraktem 1,7kg, chmielisz wg procedury a na koniec dodajesz pozostałe ekstrakty by zatężyć brzeczkę, chłodzisz i potem rozcieńczasz do 20l np. schłodzoną w lodówce wodą? Wychodzi na to, że dodając ekstrakt na koniec nie odparowujesz go już wcale. Co z niepożądanymi substancjami które mają się podczas gotowania ulotnić? A może przy ekstrakcie już są odparowane? Jestem bardzo ciekawy ponieważ u mnie procedura wygląda dokładnie tak samo z tym, że ja wszystkie ekstrakty rozpuszczam na początku. Wiąże się z tym problem polegający na tym, że mam przed chmieleniem bardzo zatężoną brzeczkę.... bo np. przy dubblu przy ekstrakcie 3x1,7kg w 10l garnku niewiele pozostaje miejsca dla wody i chmielu :). Będę wdzięczny za rozwiniecie tematu.
  14. A u mnie w Żytniej AIPIE US-05 nie chciały ruszyć. Miały laga blisko 24 godziny. Zadałem je w 17°C, może przez to... Ale jak zakołysałem fermentorem (nie wiem czy to zbieg okoliczności czy nie ale pomogło) to wystartowały w przeciągu godziny .
  15. No własnie ja na tych szarakach też Dubbla popełnilem. Leżakuje już przeszło miesiąc i nie za bardzo chce się układać.
  16. Zastanawiam się własnie jak wielkie różnice mogą być w jakości drożdży suchych. I chciałbym zawęzić Wasze opinię tylko do tego typu drożdzy. Czy tak naprawdę są różnice pomiedzy Mauribrew, Danstarem a Fermentis i im podobnym? A może są konkretne typy danego producenta które sprawdzają się dla danego rodzaju piwa i tak np. do Stouta najlepiej Safale S-04 ale do APA to lepiej MauriBrew Y514 a nie Safale US-05. A może to po prostu jest trochę tak, jak z wyborem garderoby? Jedni wolą dresik od adidasa a inni od reeboka. A Panie wybierają najczęściej Nike. Podobne ceny, podobna jakość. Co myślicie?
  17. Tańsze ale i zawartość nie dla mnie wylewałbym niepotrzebnie Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
  18. No własnie a dzisiaj ta ze zdjęcia spadła mi z 1m wraz z zawartością na kostkę brukowa i nic się nie stało Mniemam ze warto. Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
  19. Wielu piwowarów domowych używa bączków 0.33l lub plastikowych ale okazuje się ze są jeszcze mniejsze! Butelki od Bavaria 0,0% albo te które nabyłem dzisiaj: 0,25l Po francuskim 1664 Dostępne z zawartością w cenie 2,99pln w fresh markecie. Super sprawa! Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
  20. najpierw muszę kupić kilka metrów kwadratowych więcej Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
  21. AIPA bedzie po stoucie już wszystko mam. Czekam tylko na zwolnienie fermentora po stoucie
  22. To taka przywara młodego piwowara Właśnie pluje sobie w brodę że to piwo wziąłem na warsztat.... Dlatego też od razu po tym dubblu fermentuję stouta który będzie szybciutko do wypicia ... dubbel w związku z tym uniknie rzezi niewiniątek
  23. Ja tez miałem tak z pierwszą warką. Lepiej przewieźć, odstawić, jak się wyklaruje (około 3 dni) zrobić rozlew.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.