Skocz do zawartości

zgoda

Members
  • Postów

    6 297
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Treść opublikowana przez zgoda

  1. Praca uszlachetnia, lenistwo uszczęśliwia.
  2. Letnia rezydencja w wiejskiej posiadłości. Zimę spędzam w mieście, w maciupkim mieszkanku, czuję się w nim jak Guliwer wśród leleputów. Nie ma nawet gdzie trzymać piwa w kegach, więc muszę wywozić jak tylko się nagazuje. Byle do wiosny.
  3. Nie mam aż takiej praktyki jak coder, ale przynajmniej część mogę potwierdzić - pszeniczne mutują praktycznie w oczach. Z angielskich im bardziej wyszukane, tym szybciej mutują, proste i tradycyjne są dość odporne (Whitbread, Henley, Worthington).
  4. Żeby mieć wyszynk z kegów to będzie butla, reduktor, kran, złączki i węże, do tego oczywiście kegi. Program minimum to będzie ze 400zł, a maksimum... Panie, sky is the limit. Lodówka, kolumna, regulator temperatury... Ja mój kegerator opędziłem za 500zł + kegi, do tego druga butla, reduktor, złączki i węże, bo wyszynk mam 100km od browaru.
  5. Zależy od szczepu. Jedne szybko mutują, inne można praktycznie bez końca.
  6. Nie potwierdza tego ani praktyka, ani zalecenia producenta.
  7. W temperaturze nawet nieco wyższej niż pokojowa - 24-25°C. Jest przecież napisane w instrukcji.
  8. Kegi. Jak wlejesz lagera do kega, to masz ze 3 miesiące na skołowanie nalewaczki.
  9. Wydaje mi się, że te poziome termometry naklejane Brewfermu mniej przekłamują niż te pionowe Alla. Ale jak wniesiesz zimne piwo do mieszkania, to oba pokażą wyższą, niż piwo ma naprawdę.
  10. #60 Koźlak v2.0 Piwo w stylu 05A Traditional Bock. Warzone dnia 17 lutego 2012. Słody, ekstrakty i dodatki niesłodowane słód monachijski ciemny (Weyermann Munich Type II) 3.80kg słód wiedeński (Weyermann) 1.20kg słód monachijski jasny (Weyermann Munich Type I) 0.70kg słód karmelowy monachijski (Weyermann Caramunich Type II) 0.40kg słód karmelowy ciemny (Weyermann Caraaroma) 0.10kg Chmiele Tettnanger gran. 2010 3.4% a-k 60g Dodatki do gotowania mech irlandzki 4g Drożdże: WY2308 Munich Lager III pokolenie (gęstwa) Zacieranie 55°C: 0' 61°C: 5' -> dekokcja 7l 73-71°C: 15' gotowanie: 15' <- powrót dekoktu (68°C) 73-71°C: 45' Wysładzanie: 3x4.5l do objętości ok. 26l, nie zmierzyłem ekstraktu brzeczki przed gotowaniem Gotowanie / chmielenie do brzeczki przedniej 60g Tettnanger gotowanie 80' 10' mech irlandzki 4g Brzeczka nastawna i fermentacja burzliwa wybicie (litrów): 23.50 gęstość brzeczki (Blg): 16.50 ilość brzeczki (litrów): 21.00 początek fermentacji: 18 lutego 2012 Ukoronowanie sezonu lagerowego 2011/12. Tydzień wcześniej, bo sezon jednak w tym roku wyjątkowo krótki, nie dość że zaczął się prawie miesiąc później, to i ocieplenie wiosenne nadchodzi chyba tydzień czy dwa wcześniej niż w zeszłym roku. Zacieranie i warzenie poszło gładko, choć przełom - jak to zwyczajowo z zachodnimi słodami - był raczej badziewny. Ale trafiłem dokładnie z ilością brzeczki i z jej gęstością. Brzeczka jest zaskakująco ciemna i ma wyjątkowo mocny zapach przypieczonej skórki razowego chleba. Wydaje mi się, że jednak jest ciut za mocny, ale poczekam z oceną aż piwo będzie gotowe. To pewnie przez ten ciemny monachijski, rzadko go używam.
  11. To ten eksperyment z zacieraniem? A jak wyszło do drugie, to "półpiwo"?
  12. Jeżeli będą słody Warminster, to mnie więcej nie potrzeba - w szczególności brown i pale Maris Otter. Jak będą jeszcze jakieś ekstra angielskie chmiele (Sovereign, Pilgrim, Northdown), to tym fajniej.
  13. A on tam jest... I nawet 33 osoby go znalazły... Znaczy, za słabo się starasz.
  14. Nie wiem o czym piszesz, jak na browarbizie piszą "chlebowość" czy coś w ten deseń, to też w ogóle nie wiem o co chodzi. Jak dla mnie cechą wajzenów jest przyprawowość fenolowa (goździki) i estry - banany czy brzoskwinie, a nie jakaś "chlebowość" czy "zbożowe posmaki". Weź jakąś sprawdzoną recepturę, dobre drożdże i sprawdź, czy trafiłeś z tym efektem.
  15. Z UK jeżeli zamówienie przekracza Ł25, to przesyłka też jest gratis (SuperSaver Delivery, są pewne ograniczenia, ale mało znaczące). Te 3 książki wyszły ok. 160zł.
  16. Słodów niesłodowanych? Nieeeee... Pszenicy niesłodowanej też nie. Niemcy twierdzą, że im nie wolno.
  17. #58 Odpustowe przelałem na krótką cichą, ma obecnie około 3.5°Blg. Pachnie zniewalająco, ale nie przyzwyczajam się do tej myśli, ostatnio moje piwa początkowo pięknie pachną, a potem im jakoś... przechodzi.
  18. Tomek jest z południa, więc i zloty są na południu. Mnie to nie przeszkadza, wręcz bardzo chętnie przegonię bananowoza te kilkaset kilometrów. Obym tylko mógł przyjechać. Pod względem spraw osobistych kwiecień to będzie u mnie gorący czas i właściwie żaden termin nie pasuje mi tak na 100%.
  19. To jest to piwo. Kolor: ciemna miedź, doskonale klarowne, bardzo zachęcający Piana: delikatna, jasnobeżowa, początkowo wysoka, powoli opada do cienkiej kołderki i pozostaje w takiej postaci Zapach: słodowy, czysty, dalekie echo chmielu Smak: słodowy, goryczka niska, bardzo delikatna, wyjątkowo mocne odczucie alkoholu - rozgrzewające, szczypie w język Nagazowanie: zdecydowanie niskie, co niestety obniża pijalność Przyjemne piwo na zimowy wieczór, ale jak dla mnie zbyt mocno jest odczuwalny alkohol.
  20. Jak Krynica, to blisko do browaru w Grybowie.
  21. Po ubiegłorocznej szarpaninie z empikiem, tym razem książki zamówiłem z Amazon UK: Brewing Classic Styles, Brewing Better Beer: Master Lessons for Advanced Homebrewers i Brew Your Own British Real Ale. Odgrażają się, że do 1 marca książki dostarczą...
  22. Ajtam. Nie mierz. Nie ma po co. Do zrobienia 20l piwa potrzebujesz ok. 30l wody. Jak sobie podzielisz, to już od Ciebie zależy. Wysładzanie w 3 partiach, np. zacierasz w 15l + wysładzanie 3x5l.
  23. Znalazłem kandydatów na bittera do Żywca: 1911 Russell AK 1933 Kidd AK I to kusi, i to nęci. W tym momencie żałuję, że z ostatnim zamówieniem z TB nie wziąłem barwnika karmelowego, trzeba będzie kombinować. A tymczasem (borem, lasem...) jutro zacieram raczej ostatni lager w sezonie, umiarkowanie mocnego koźlaczka. Dziś zbiorę drożdże z Odpustowego, słód odważony, przy okazji odbyło się małe sprzątanko w magazynie. Tydzień wcześniej niż planowałem, ale nadejście wiosny jest nieubłagane, trzeba wykorzystać fakt, że temperatura w piwnicy jeszcze przez jakieś 3 tygodnie będzie nadawać się do fermentowania lagerów.
  24. Mnie zajęło ok. 50 warek, zanim się zdecydowałem na dekokcję i żałuję, że nie zrobiłem tego wcześniej. Wielka frajda. Nie wspominając o tym, że taka jest tradycja w Niemczech i Czechach, więc jak chcesz 100% tradycyjnie, to tylko dekokcja.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.