Skocz do zawartości

JacekKocurek

Members
  • Postów

    2 351
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Treść opublikowana przez JacekKocurek

  1. Warka 66 Dusseldorfer Alt. Czas na kolejne piwo na drożdżach Koelscha. Zgodnie z planem Alt. Zacieranie wczoraj, tj. w sobotę 2.10. Zasyp Słód monachijski 3kg Słód pilzneński 1,4kg Słód karmelowy ciemny Litovel 0,4kg Słód palony Żywiecki 0,05kg Zacieranie Zasyp na 38°C w 20l wody rzadkie odebrane (13l) po 15' gęste 50°C - 15' 65°C - 50' 72°C - 15' gotowanie 20' [*]po zmieszaniu 62°C - 35' 72°C - 15' 76°C - 15' Gotowanie 70'/chmielenie w 10' - 62g Lubelskiego 3,9%ak. w 45' - 15g Hallertauer Mittelfrüh 5,2%ak. w 55' - 5g mchu irlandzkiego w 67' - 20g Hallertauer Mittelfrüh 5,2%ak. Po wystudzeniu zniosłem do piwnicy. Wyszło 25,5l 14°Blg, ciut za dużo jak na styl ale nie będę tego rozcieńczał. Wydajność prawie 78% . Dziś po południu zadałem drożdżami zebranymi z Koelscha. Około 21 fermentacja już była widoczna.
  2. A C.O. nie jest cyrkulacyjna? Chodzi CI o cyrkulacyjną C.W., tak? Edytka: zjadłem jedną literę, C.W.U. powinno być
  3. No a jak z gazem? Pianka i nagazowanie tez OK' date=' polowa już została wypita.[/quote'] NO to w sumie cieszę się, że chyba nie miałem racji. Ile już siedzi toto w butelkach?
  4. Kożuch tak ale raczej nie pleśni. Niech się jakiś biolog wypowie ale pleśnie chyba potrzebują tlenu do rozwoju. Edit: chociaż jak to się pojawiło tak szybko to jednak możliwe, że to tlenowiec jakiś, zatem może i pleśni
  5. Hmmm, wydaje mi się, że trochę małe stężenie ale właściwie nie próbowałem więc może masz rację.
  6. kwasu mrówkowego łatwo nie dostaniesz. Do usuwania organiki najlepsze są silne alkalia zatem sprawdzi się np. Kret. Do kamienia to tak jak Pieron napisałeś Kamix, oczywiście na gorąco.
  7. Dużo zdrowia i wszelkich radości, no i samych udanych warek
  8. 50g Challengera to za dużo. Zawartość a-kwasów w Marynce jest prawie taka sama (8,4% vs 7% - z oferty BA) więc dodaj ok. 30g. 50g Fugglesa też za dużo, podobnie jw. odpowiadać będzie zwiększenie ilości o 20%.
  9. Mchu nigdy nie dodaje się w siateczkach. Dobrze jest go rehydratyzować przed dodaniem przez kilkadziesiąt minut a nawet kilka godzin w niewielkiej (ok 100ml) ilości wody.
  10. Niezupełnie. W niskich temperaturach drożdże f. górnej nie produkują estrów ale za to wpuszczają bąki z diacetylu i związków siarki. Drożdże dolnej fermentacji są wyselekcjonowane ze względu na niską skłonność do takich działań.
  11. Radę dały, pytanie ile w takim stresie wypuściły do brzeczki diacetylu i innych babrów. Może na cichej okaż im trochę ciepła
  12. Ale , Jacek nie ma czego. Gdybym nie spotkał Przema z bratem, Jozefika, Pierona, Coeliana, Dziadka, Ziemka, Marka, ekipy z pod parasolki (browar.biz), Marcopoloka, Erloya, Armiro z ekipa z Częstochowy, to normalnie zanudziłbym się na śmierć Inna spraw że tuzy polskiego browarnictwa amatorskiego pojawiły się na giełdzie w sobotę, kiedy ja już pojechałem do pracy Grabisz sobie...
  13. Ani mi nie mów. Pewnie, że nie było za daleko ale tyle spraw mi kolidowało z tym terminem, że nie dałem rady Strasznie żałuję.
  14. Domyślam się' date=' że jak wrzucę od razu wszystkie słody to też nie będzie źle? Jedynie na sam koniec, przed filtracją, dodałbym pszenicznego czekoladowego[/quote'] Nie będzie aczkolwiek wydaje mi się, że lepsza pianę uzyskałem gdy zrobiłem 44°C tylko dla pszenicznych. Ale piana to osobna bajka.
  15. Wot ciekawostka, chmielenie granulatem. W zeszłym roku gość podawał, że używają ekstraktu chmielowego.
  16. Znalazłem artykuł. Wynika z niego, że po 20minutach mniej więcej podwaja się ilość kwasu ferulikowego względem tego co ekstrahuje się ze słodu. Kolejne zwiększenie o taką samą wartość ma miejsce po około godzinie.
  17. Nic więcej, jesteś douczony . Jednak z racji temperatury te enzymy działają dość wolno. Oczywiście można i 20minut jednak to niewiele daje i prawie równie dobrze można z tej przerwy zrezygnować. Kwas ferulikowy występuje już w słodzie a 20minutowa przerwa niewiele zwiększa jego ilość (mam gdzieś artykuł na ten temat ale nie mogę teraz znaleźć)
  18. Zastąpiłbym część monachijskiego pilzneńskim, łatwiej się scukrzy, i zwiększył nieco ilość niepszenicznych słodów: powiedzmy 1+1kg (pilzneński i monachijski). Dla koloru trzeba dodać 200g czekoladowego. Polecam dekokcję. Ferulikowa (44°C) także do wydłużenia, nawet 2h. Edytka. Widzę, że masz monachijski II zatem pilzneński jest jeszcze bardziej wskazany. Ferulikowa możesz zrobić tylko dla słodu pszenicznego.
  19. Nie, nie pomyliłem się . Ciśnienie to oczywiście obliczyłem po zmierzeniu do jakiej gęstości zeszło piwo w butelkach. 1 jednostka v/v nasycenia CO2 oznacza, że w 1 litrze piwa rozpuszczony jest 1 litr gazowego CO2 w warunkach normalnych (0°C i 101300Pa)
  20. Mój rekord to chyba 6 bar. Nie wytrzymała 1 butelka. Reszta czym prędzej trafiła do lodówki.
  21. Są co najmniej 2 różne nieco źródła dotyczące nagazowania piw, szczególne różnice dotyczą piw pszenicznych. Ja w moim kalkulatorze wykorzystałem informacje podawane przez BeerSmitha, to co podaje cytowany wyżej kalkulator z HBD to wartości znacznie wyższe. Dla jasności, piwo nagazowane 3,6v/v będzie miało w 20°C w butelce ciśnienie 3,1bara a nagazowane 4,5v/v ponad 4bary. To są już spore wartości aczkolwiek zwykle wytrzymywane przez butelki. Ostatnio dochodzę jednak do wniosku, że wartości podawane przez BeerSmitha są nieco zbyt ostrożne.
  22. Oczywiście, że się nadaje. Do piwa nie jest potrzebny ten precyzyjny zaworek iglicowy.
  23. To nie jest prawda. Choć alfa-amylaza tnie skrobie w przypadkowych miejscach (beta-amylaza zawsze na końcach łańcucha) jednak także i w takim procesie powstaje maltoza. Niestety fermentacja rzeczonego piwa choć mocno zwolniła trwa nadal i gęstość powinna jeszcze zejść o 3-4°Blg. Dodatek innych drożdży powinien na nowo przyspieszyć proces. Przyczyna tak słabego odfermentowania to szybka flokulacja szczepu S-04 i prawdopodobnie zbyt słabe natlenienie brzeczki. Zdecydowanie odradzam butelkowanie na takim etapie. Tak jak Coder polecam Ci zrobić test fermentowalności z dodatkiem innych drożdży w temperaturze 25-30°C.
  24. Jeżeli fenole to właśnie goździki a bananek to z estru się wywodzi. Dziwne, że Ci w 17°C wyszła przewaga banana. Co do czapy to cóż, chyba wszystkie dobre pszeniczne tak mają - trzeba się z tym pogodzić. Cieszę się, że piwo wyszło OK bo trochę się te drożdże naczekały .
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.