Skocz do zawartości

JacekKocurek

Members
  • Postów

    2 351
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Treść opublikowana przez JacekKocurek

  1. Hmmm, po 4 godzinach gotowania to z aromatu chmielu w piwie nie pozostanie nic...
  2. Wątpię, żeby się to komuś udało. Drożdże fermentacji górnej raczej będą spać w temperaturach fermentacji drożdży dolnej fermentacji (8-10°C). Odwrotnie da się ale też sensu specjalnie nie ma.
  3. Bardzo jasne i lekko opalizujące. Nagazowanie przyzwoite, bez przesady. Piana wysoka, biała i bardzo trwała ("zazdraszczam"). W aromacie głównie chmiel, na drugim planie słód pilzneński. W smaku podobnie plus potężna jednak nie pozostająca goryczka. Bardzo dobre piwo Pako, dzięki za możliwość spróbowania.
  4. No cóż, przy takim zasypie nie ma się co dziwić braku nut palonych. Brak w nim palonego jęczmienia, to on nadaje paloności. Carafa III jest w porównaniu z nim łagodna.
  5. No widzisz a u mnie Vienna po miesiącu dopiero wykazuje pierwsze oznaki nagazowania. Ale w piwnicy mam 7-8°C....
  6. Ale jeden błąd żeśmy popełnili. Trzeba było zacząć do degustacji a dopiero potem zająć się kegiem ze Schwerzem. Nauczka na przyszłość
  7. No działo się Ale jak spojrzałem na godzinę, o której pisałeś posta to mną wstrząsnęło.
  8. Użyj worka do mrożonek, jest mocny i szczelny. Możesz też, jak poradził Kopyr, przelać do jakiegoś słoja (oczywiście po podgrzaniu, żeby lało się jakoś sensownie szybko).
  9. Ze względu na bardzo wyskie stężenie cukrów w ekstrakcie myślę, że spokojnie można go uznać za produkt o wysokiej trwałości. Kilka miesięcy bez najmniejszych problemów wytrzyma. Trzeba tylko szczelnie zamknąć, żeby nie zaabsorbował zapachów z lodówki. Mrożenie to IMO przerost formy.
  10. Drobiazg, my tak po prostu lubimy pomagać (przynajmniej ja ) ClO2 to jest naprawdę dobry środek. Boje się czy aby nie za dobry na to by nie stosować przy nim żadnych zabezpieczeń. Zastanawiam się po każdym warzeniu/butelkowaniu czy nie byłoby lepiej pracować w rękawicach gumowych...
  11. Przyczyna to temperatura. Przenieś butelki na tydzień do temperatury pokojowej. Mam ten sam problem. Zbyt dobrze wyklarowałem piwo na cichej i teraz po 4 tygodniach prawie wcale nie ma gazu. Piwo przeniosłem do piwnicy (7-8°C) zaraz po butelkowaniu. Chyba przynajmniej część wróci do domu. Oznacza to, że muszę je wnieść 4 piętra do góry :rolleyes:
  12. Pozostaje otworzyć produkcję u nas No 30szt to IMO jednak mało. Toć to 1,5 skrzynki. Gwintowane zamknięcia mają ZTCW pilsy z Lidla.
  13. niezły patent tylko czy potrzebny? Bardzo przydatny... był by ale 300$ (w promocji) za sensowna ilość 150sztuk no i mała popularność w Polsce butelek z odkręcanymi kapslami....
  14. O rany serio taka proporcja 1:2? Przecież to masakrycznie gęsty zacier musiał być! Kto to mieszał? Pudzian? Mój mąż Ma parę chłop. Gratulacje
  15. Wody było 30l. Zmieściło się bez problemu O rany serio taka proporcja 1:2? Przecież to masakrycznie gęsty zacier musiał być! Kto to mieszał? Pudzian? Edit: Chociaż jak sobie teraz pomyślałem to jak zacieram z dekokcyjnie metodą "Coderową" to gęste ma podobną proporcję słodu do wody i mieszadło daje radę.
  16. Kolor czerwono-brązowy, w butelce klarowne po przelaniu ładnie mętnieje jak przystało na pszenicę. Podobnie pszeniczna piana, wysoka, gęsta ale niezbyt trwała . W sumie trudno się dziwić bo alkoholu jest mnóstwo, brzeczka nastawna miała 20°blg. Aromat raczej słaby, lekko słodowy i karmelowy. W smaku dominuje karmel z pszenicznymi smaczkami na finiszu czuć alkohol. Goryczka przyzwoicie słaba. Ogólnie bardziej bock niż weizen. Dzięki Vettis za możliwość spróbowania Twoich piw. Mam nadzieję, że jeszcze nie raz nadarzy się okazja do wymiany!
  17. Zgadza się. Tu widać przewagę Tinsetha. Cholera szkoda, że oznaczanie IBU jest tak skomplikowane, chętnie bym sprawdził jak się sprawy mają naprawdę. Z drugiej strony jest to jednak "dzielenie włosa na czworo"
  18. Hmmm, wynika z tego, że twórcy ProMasha zmienili tę formułę bo wychodzi 0IBU dal czasu gotowania 0.
  19. W browarze Cieszyńskim jest podobny kręcący się patent oczywiście w większej skali. Widać tam napowietrzanie wody im nie straszne. Technolog który tam był mówił mi że woda do wysładzania jest grzana ponad 80°C. No cóż, pewno sporo w tym racji, nie ma co przesadzać z tą panika przed napowietrzeniem
  20. Stosujesz ten wynalazek do wysładzania?? Nie jest to moim zdaniem najlepszy pomysł: woda choć ciepła jednak się napowietrza, ponadto dość mocno chłodzi. Do wysładzania lepiej, żeby woda wypływała z rurek bezpośrednio na powierzchni młóta. Można by natomiast to ustrojstwo wykorzystać do napowietrzania brzeczki nastawnej po schłodzeniu.
  21. Na Danstarach????? Kurcze u mnie po 3 tygodniach cichej i miesiącu w butelkach mętny że ho ho. Może dlatego, że kupiłem te drożdże na wyprzedaży....
  22. Czyli ,jak wynika z mojej tabelki, będziesz piwa chmielił mocniej.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.