Warka 62: Witbier v.2
Tym razem Wit po Bożemu czyli jak napisane w BJCP 50% pszenicy i 50% słodu. Jako, że pszenica w sklepach detalicznych występuje w chorych cenach to wykorzystałem kaszkę mannę. Warzenie miało miejsce w sobotę 8 maja.
Zasyp:
* słód pilzneński Soufflet - 2,3kg
* kaszka manna - 1,8kg
* pszenica w formie pęczaka do kutii - 0,5kg
Zacieranie
* Kleikowanie pszenicy: 10l zimnej wody (50/50 Ro i kranówka) z włączonym mieszadłem wsypałem kaszkę i ześrutowana pszenicę.
Stale mieszając podgrzałem prawie do wrzenia. Wyłączyłem gaz i zostawiłem na kilka minut. Na koniec dolałem 7 l wody celem
schłodzenia. Uzyskałem temp. około 62°C i dodałem słód
* przerwa 62°C 40'
* przerwa 72°C -20'
* przerwa 78°C - 10'
Filtracja na początku szła OK ale potem złoże mocno się ubiło i musiałem nawet raz odwrócić kierunek przepływu. Jakoś jednak poszło.
Gotowanie 70'/Chmielenie
* w 10' - 10g chmielu Northernbrew 11,4% ak.
* w 55' - 10g kolendry zmiażdżonej w moździerzu
* w 62' - 5g kolendry zmiażdżonej w moździerzu i 20g skórki pomarańczowej suszonej (Kamis)
Wyszło 26l (24+2 rezerwy) o gęstości 13°Blg co daje wydajność warzelni 77,4%. Podczas gotowania wystąpił wręcz książkowy przełom pewno dzięki białku z niesłodowanej pszenicy. Po schłodzeniu zadane gęstwą Belgian Wheat z BPA. W brzeczce, o dziwo, nie stwierdziłem obecności skrobi. Fermentacja przebiega w około 20°C.
__________________