Skocz do zawartości

JacekKocurek

Members
  • Postów

    2 351
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Treść opublikowana przez JacekKocurek

  1. JacekKocurek

    napęd śrutownika

    Obejrzałem sobie te fotki i mam obawy co do trwałości tego rozwiązania. Problemem mechanicznie istotnym jest brak poprawnego łożyskowania wału ślimaka. W Porkecie nie ma praktycznie łożyska z prawdziwego zdarzenia, jest tylko dziura w korpusie i przełożony przez nią wał ślimaka. Naprężenie paska klinowego powoduje stały nacisk wału na korpus w jednym miejscu, w którym materiał stopniowo będzie się wycierał, wał pochyli się względem osi, ślimak zacznie trzeć o korpus, blokować się i wycierać, tarcze też przestaną być równoległe względem siebie. Skoro już się, Przemo, wziąłeś za solidna konstrukcję to trzeba było iść na całość i ułożyskować koło pasowe.
  2. Spoko. U mnie przy takich temperaturach piana zwykle ma 1-2cm.
  3. Na pewno chodzi do tank do rozlewu a nie o fermentor?
  4. To zastosuj instalację z zaworami i raz puszczasz ze zbiornika zaciernego a potem z kotła. Prosta sprawa.
  5. Ale dlaczego??Nie wydaje mi się, żeby ta pompka nie wytrzymała 70°C.
  6. Wykorzystaj pompkę. Zamiast ręcznie zawracać filtrat pompuj go z powrotem do zacieru, a gdy zacznie lecieć klarowny skieruj do naczynia przeznaczonego na warzenie. Przepływ powinien być zdławiony tak, żeby filtrat nie leciał zbyt szybko.
  7. Czy przy czeskim pilsie nie byłoby na miejscu zastosować chmielenia na zimno?
  8. ale że co ............ że to niby niemożliwe ;-)? Po prostu nalotu się nie da zrobić, co najwyżej nalocik, bo większa ilość mu nie wejdzie do mieszkanka
  9. Przecież zawsze możemy mu zrobić nalot He he he, chciałbym to widzieć ...
  10. Myślę, że to jest dobry trop. Wena wie dobrze jak tam sytuacja w okolicy wygląda, może coś zaproponuje?
  11. Zobaczymy. Ja się zapisałem dziś rano i nie wiem czy się załapałem.
  12. OOO!! Bardzo ładnie. Widać, że obawy były nieuzasadnione. Znowu teoria sobie a praktyka sobie. Chyba, że w smaku będzie czuć efekt zbyt małej ilości drożdży. Zobaczymy
  13. Raz jeszcze wszystkim dzięki. Za Wasze zdrowie wypijam Premium Bittera z tegorocznej produkcji. Jeszcze słabo nagazowany (w piwnicy 7°C) ale już całkiem smaczny.
  14. Dzięki wszystkim za życzenia. Cieszę sie, że o mnie pamiętacie Jejski: urodziny w Boże Narodzenia to marny "szpas": jak byłem bajtel to zawsze wydawało mi się, że Ci co mają w innym terminie dostają 2x więcej prezentów. A teraz, cóż nie jest tak łatwo imprezę zorganizować kiedy wszyscy dogorywają po obżarstwie, choć faktem jest, że zdecydowanie łatwiej nakarmić gości . Pieron: spoko, podlicza i łykna co trzeba Tym razem zdążyłem rzucić okiem na ten wątek. Przy okazji Wszystkim zdrowych, spokojnych i radosnych Świąt Bożego Narodzenia!
  15. Pieron to dodał 10x za małą dawkę drożdży (nierozpropagowana saszetka na 45litrów)
  16. Fajne. Ale bzdury piszą w tej ofercie: ponad 10x lepszy opór cieplny niż wełny mineralnej :rolleyes:
  17. Izolacja koniecznie!! Łatwo ją zrobisz, bo nie grzejesz płomieniem tylko grzałkami wewnątrz. Kup piankę taką jak Jejski.
  18. Przelewaj. Fermentacja główna już się zakończyła. Urquelle unoszą się na powierzchni jak dobre drożdże pszeniczne albo US-05.
  19. Wg mnie pod względem siły aromatu oryginał Weny i Salvator wypadły bardzo podobne, Cieszyński produkt miał go trochę mniej. Inne parametry bardzo podobne. Kolejność ustaliliśmy wspólnie na oryginał, Salvator i Cieszyn. Salvator był bardziej karmelowy w aromacie, oryginał bardziej słodowy. A impreza była zaiste zacna. Kiełbaski Weny po prostu boskie a i ogórki Pako wspaniale spasowały do piwa.
  20. Nie ma co przesadzać. Nadaje sie do picia jak tylko się nagazuje czyli po ok 10 dniach.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.