Hanys93

Tak naprawde temperatura fermentacji powinna zalezec tez mniej wiecej czego oczekujemy smakowo od piwa. Ja osobiscie fermentuje zazwyczaj w nizszych temperaturach, poniewaz zbyt wysokie stezenie estrow mnie odrzuca, a sa osoby ktore wiecej estrow w piwie lubia, takze to tez po trochu kwestia gustu.

Dobrze mowisz. Zacznij od tych 10 litrow jak najbardziej. Koledzy wyzej maja racje ze czasu za duzo nie zaoszczedzisz robiac mniejsze warki, ale przeciez chodzi o radosc z warzenia a nie ilosc Ja tez warze obecnie nie wiecej niz 10l naraz i jestem zadowolony - warze czesciej, poprawiam receptury, probuje single hopy aby poznac walory poszczegolnych chmieli. Przy wiekszych warkach uczenie sie calosci procesu oraz eksperymentowanie wiecej kosztuje. Jesli chodzi o ta butle jako fermentor to sprawdz jaki znaczek posiada (czy jest wielokrotnego uzytku). Dodatkowo zainwestuj na poczatek przynajmniej w OXI do czyszczenia sprzetu - nie jest to silny srodek ale sprawdza sie bardzo dobrze.

Czyli rozumiem ze bez pomki cyrkulacyjnej bylo mizernie skoro tak szybko zamontowales?

Napisal w sobote ze nastawione, wiec 4 dzien. W sumie to mogles jeszcze potrzymac w tej temperaturze z 2-3 dni moim zdaniem. To jest normalne ze na samym poczatku bulka jak najete a potem nieco zwalnia - nie ozacza to jednak ze fermentacja sie skonczyla. Tragedi tez nie bedzie, gdyz przynajmniej te pierwsze najwazniejsze dni wystartowales nizej, wiec jakis tragicznych posmakow nie powinno juz byc. Nastepnym razem nie panikuj i cierpliwosci

Z One Concept wyszedl 30 l za 270€ okolo czyli gdzies 100€ taniej niz ten z Klarsteina - ale nie wiem jak to wyglada jesli chodzi o jakosc.

Ja bym radzil koledze rowniez zaczac od zacierania. Ja w kazdym badz razie tak zrobilem i jestem zadowolony - sprawia wiecej frajdy moim zdaniem. I wcale nie musisz posiadac jakos duzo sprzetu, nikt nie powiedzial ze musisz warzyc warki 20 l i kupywac kolosalne gary. Mozesz zaczac tez od mniejszych - bledy wtedy mniej kosztuja A co do stylu na poczatek to IPA wcale nie jest zlym wyborem, szczegolnie jesli lubisz ten rodzaj piwa - nie jest powiedziane ze musisz chmielic na zimno. Mozesz rowniez dorzucic chmiel podczas chlodzenia, tez da niezly efekt, naturalnie nie taki jak chmielenie na zimno ale jak najbardziej poprawny. Zacznij od prostego przepisu, bez kombinacji. Ale szczerze powiedziawszy polecilbym Ci na pierwsza warke z naszej wiki piwo Full Aroma Hops - jest to piwo idealne jako pierwsze, sam od niego zaczynalem, i nie chmiel tego na zimno. Wtedy zobaczysz co jak wyglada na sprawdzonym przepisie a potem smialo mozesz probowac z IPA.

Zastanawialem sie nad tym garem, ale jednak zdecydowalem ze poczekam jeszcze troche i kupie ta nowa wersje 30l wraz z pompa cyrkulacyjna. Jest troche drozsza ale nie trzeba bedzie bawic sie w przerobki. fotohobby a powiedz jak ogolnie z jakoscia Klarsteina? Ile masz juz warek na nim i jakie wrazenia?

IPA musi byc dosyc mocno chmielona, ale czy musi byc chmielona na zimno?

Panowie potrzebuje porady w sprawie chmielenia na zimno a mianowicie posiadam : CTZ, Comet, Amarillo, El Dorado, Cascade, Citra, Nugget, Simcoe, Belma, Caxcade, Wilamette, Centennial, Chinook, Cashmere, Crystal i Tahoma. Chce pochmielic piwo typu Kellerbier - chcialbym wyrazne nuty cytrusowe ktore beda sie dobrze komponowac z slodowoscia tego piwa. Opcje Citra + Cascade mam juz przetestowana - chcialbym uzyskac jeszcze bardziej cytrusowe noty ale nie poprzez zwiekszanie ilosci chmielu. Czy ktos ma jakies doswiadczenia z wyzej wymienionymi chmielami na zimno w tego typu piwach? Chodzi mi po glowie polaczenie Simcoe z Amarillo, co o tym sadzicie? Ewentualnie samo Amarillo.

Nie trrzeba ich specjalnie dezynfekowac. Przetrzymuj je w zamknietym opakowaniu i staraj sie robic wszystko czysto to infekcji nie powinno spowodowac.

Nie popadajmy w paranoje z tymi 5 tygodniami burzliwej Lager ma z reguly miedzy 12- 12,5 blg a wiec te 5 tygodni to juz nieco nad wyrost. Lagerowanie swoja droga, im dluzej tym lepiej, ale te 6 tygodni mozna uznac za jak najbardziej okej.

Ja tez herbaty nie pijam ale do chmielenia piwa na zimno sie jak najbardziej nadaje

Mozesz tez uzyc jednorazowych woreczkow na herbate. Przepuszczaja aromaty bardzo dobrze a drobinki chmielu sie nie wydostaja. Jest to bardzo praktyczne rozwiazanie.

Wszystko zalezy od tego jakie wielkie warki robisz. Przy ilosciach chmielu jakie posiadasz powiedzmy 10l to jest max co mozesz zrobic. Chmiele masz jak najbardziej pod pilsa, citra na zimno nie wiem czy do tego zestawu bedzie pasowac. Do tego nie wspomniales jakie drozdze posiadasz, no i z twoich postow wynika ze nie masz zbytnio pojecia o dolnej fermentacji. Jesli nie masz drozdzy oraz warunkow do dolnej fermentacji to zrob sobie Ale nawetna samej Citrze co masz i tez bedzie okej

Jak najbardziej 11-13 stopni jest nieco za duzo jak na lagera, ale raczej nie jest przyczyna slabego odfermentowania bo drozdzaki mialy w tej temperaturze zdecydowanie raj

Jak najbardziej mierzenie w 20 stopniach jest poprawne. Chodzilo bardziej o to czy mierzyles refraktometrem bo jesli tak to wtedy trzeba przeliczyc koncowe blg za pomoca kalkulatora bo alkohol zaburza odczyt. Jesli mierzyles refraktometrem i nie obliczyles korekty a pokazal 4 blg to tez sie zgadza. 3 tygodnie burzliwej jest wystarczajace. Na zdjeciu wszystko wyglada dobrze. Zlej na przerwe diacytelowa tj. ok. 20 stopni na tydzien a nastepnie lagerowanie przynajmniej z 2-3 tygodnie na balkonie przy obecnych temperaturach, a nastepnie butelki

Brakuje zdjecia. Blg po korekcie? Jak zacierales?

Panowie zrobilem Ipe Single Hopa na tym chmielu, ale jeszcze fermentuje. Wiem ze to chmiel typowo do gorniakow, ale byc moze ma ktos z was doswiadczenia z tym chmielem w dolniakach?

Mi owocowki zepsuly fermentujace piwo. Ale bylo ich wiecej i najprawdopodobniej pare dni. Piwo bylo niestety do wylania. W twoim przypadku w tak krotkim czasie jedna muszka raczej szkod nie powinna narobic

Dokladnie, tak jak pisza koledzy, zrob na 100 % zasypie Pale Ale. Czasem mniej jest lepiej. Chmiele rowniez fajne i przepis jest dobry - tak jak juz wspomniano wrzuc nieco wiecej chmielu na whirpoola lub cicha. Osobiscie ostatnio unikam US 05 bo sie na nich nieco przejechalem, ale polecalbym jednak w mozliwie dolnym zakresie ich pracy fermentowac.

Jak nie zaryzykujesz to sie nie dowiesz Zrob z tym patentem jak pisze zasada, czyli opatul fermentor jakimis polarami itp., rozkrec wczesniej drozdze w powiedzmy 10 stopniach i staraj sie je zadac tez w ok. 10 stopniach, a nastepnie do tej piwniczki. Beda dluzej fermentowaly ale powinno sie udac. Mysle ze w tak opatulonym fermentorze i z rozkreconymi drozdzami temperatura powinna sie utrzymywac w granicach tych 7 stopni, ktore mozna uznac za dolna granice.

Tak jak juz pisalem, kielkowanie powinno przerwac sie na poziomie ok. 3/4 drogi do wyjscia. Ziarno nie powinno miec nawet pekniecia na tym wyraznym wcieciu - to rowniez swiadczy o jakosci slodu. Roslinka ktora kielkuje zuzywa Ci potrzebne zapasy czyli skrobie ktorej ty potem potrzebujesz - chodzi o to aby zatrzymac ten proces w odpowiednim momencie - czyli enzymy aktywowane, a jak najwieksza ilosc skrobi zachowana - czyli ok 3/4 drogi do wyjscia.

Kielek perfekcyjnego slodu powinien zostac na ok. 3/4 drogi do wyjscia. Slodowanie polega na uruchomieniu odpowiednich enzymow, a nie wyhodowaniu rosliny

No to musiala sie slodownia nieco zagapic ? Normalnie nie powinno sie do tego dopuscic aby ziarna wykielkowaly, przy wiekszej tego ilosci naturalnie ma to wplyw na jakosc piwa bo wiecej zapasow skrobi zostalo zuzytych do procesu kielkowania.

Tylko trzeba pamietac ze ten proces nie moze trwac dluzej niz 15 sekund, i przekroczyc temperatury 85 stopni.