Skocz do zawartości

Shooter

Members
  • Postów

    843
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez Shooter

  1. No nie mogę się zgodzić. Cicha fermentacja to cicha fermentacja, a klarowanie to klarowanie. Przy cichej fermentacji rurka akurat jest niezbędna, żeby stwierdzić że fermentacja się zakończyła i piwo za kilka dni się sklaruje ostatecznie (bo CO2 przestanie porywać do góry różne paprochy) - i co ważniejsze, nie powstaną granaty. Przy burzliwej rurkę oczywiście można pominąć. ...

    Piwo powinno zakończyć fermentację na burzliwej, koledzy z zachodu wydłużają burzliwą pomijając cichą. Fermentacja cicha może być prowadzona w szczelnie zamkniętym fermentorze, gdzie piwo klaruje się częściowo, a drożdże opadają na dno. Po tym procesie można przeprowadzić dodatkowe klarowanie innymi metodami. Jak widać nawet po wielu warkach piwowar może mylić pojęcia. Na szczęście jest forum, gdzie może się doszkolić. :cool:

  2. Należy jeszcze rozróżnić pojęcia wolność i samowola. Należy dawać ludziom wolność w dysponowaniu własnym gruntem, niech stawiają sobie garaże bez pozwoleń na budowę, bo to jest wyłudzanie pieniędzy na zezwolenia. Jednak po to jest plan zagospodarowania, żeby nasze miasta i wsie nie wyglądały jak nie wiem co. Jeden będzie chciał mieć dom narożnikiem do ulicy a inny pomaluje swój na czarno, bo ma taki nastrój i ochotę. Zaprezentowany przykład muzyka, to typowa samowola. Wiadomym jest, że wiele decyzji administracyjnych jest nieżyciowych. Wybudowanie piwniczki (zgodnie ze sztuka budowlaną) nie zakłóci niczyjego interesu, nie oszpeci krajobrazu itp. Obserwując fotorelację jestem pełen podziwu. Widzę zarys sklepień łukowych, które nadadzą jej charakteru, w takiej piwniczce można długo robić porządki ;)

  3. Jak dobrze pamiętam to jeżeli budowla nie jest trwale związana z podłożem(brak fundamentów) to nie jest wymagana zgoda na budowę.

    Ja też tak słyszałem, ale jak miałem stawiać blaszaka to sprowadzono mnie na ziemię. Dlatego nie postawiłem garażu blaszanego, tylko zgłosiłem budynek gospodarczy z blachy trapezowej o wymiarach 3x5m. :P

  4. Czy na taką piwniczkę trzeba jakieś pozwolenie od urzędasa?

    To zależy od sąsiada ;)

    Anteks ma rację, to zależy od sąsiada. Każda budowla wymaga zezwolenia, lub zgłoszenia. Nawet altanka, czy garaż blaszany. Niezrozumiałym dla mnie jest fakt, że garaż blaszany wymaga pozwolenia na budowę (i związane z tym koszty map, projektu itp.), a budynek gospodarczy do 25m2 tylko zgłoszenia w starostwie. Dopatruję się tu "opiekuńczej" polityki państwa, ale to nie ten dział.

  5. ... A informacja, że te wiaderka są zabrane za jakieś długi, jest dla mnie bardziej zniechęcająca niż ten klej "spożywczy".

    Widzę, że sprzedający wykazują coraz większe umiejętności bajerowania.

    Brałeś od tego gościa?

    Nie, brałem z allegro wiadra po kleju spożywczym :), ale ten bajer ''za długi'' mi się podoba.

  6. Myślę, że tak niskolotny żart jest obrazą dla wszystkich kobiet, nie tylko dla naszych koleżanek. Mcpol1, czy kobiety w Twoim życiu mają po dwa zwoje więcej niż koń?

  7. Pewna para w średnim wieku z północnej części USA, zatęskniła w środku mroźnej zimy do ciepła i zdecydowała się pojechać na dół, na Florydę i mieszkać w hotelu, w którym spędziła noc poślubną 20 lat wcześniej. Mąż miał dłuższy urlop i pojechał o dzień wcześniej. Po zameldowaniu się w recepcji odkrył, że w pokoju jest komputer i postanowił wysłać maila do żony. Niestety omylił się o jedną literę.

    Mail znalazł się w ten sposób w Houston u wdowy po pastorze, która wróciła właśnie do domu z pogrzebu męża i chciała sprawdzić, czy w poczcie elektronicznej są jakieś kondolencje od rodziny i przyjaciół. Jej syn znalazł ją zemdloną przed komputerem i przeczytał na ekranie:

    Do: Moja ukochana żona

    Temat: Jestem już na miejscu.

    Wiem, że jesteś zdziwiona otrzymaniem wiadomości ode mnie. Teraz mają tu komputery i wolno

    wysłać maila do najbliższych. Właśnie zameldowałem się. Wszystko jest przygotowane

    na twoje przybycie jutro. Cieszę się na spotkanie. Mam nadzieję, że twoja podróż będzie

    równie bezproblemowa, jak moja.

    PS: Tu na dole jest naprawdę gorąco.

  8. Histerezą nie opanujesz garnka elektrycznego. Stosowałem identyczny sterownik jak na prezentowanej przez Ciebie aukcji (ten pierwszy link), ale bezwładność grzałek jest duża i bardzo trudna do opanowania. Obecnie jestem posiadaczem regulatora mocy PRD2W+, który ma dwa tryby pracy: manualny i PID. Sterownik zakupiłem do innych celów, a do garnka polecam regulator mocy PRD1+ i dokładny termometr. Trochę wprawy i po kilku warkach dojdziesz na jakiej mocy powinien pracować Twój garnek. Dla większej wygody można dołożyć regulator temperatury co bardziej zautomatyzuje proces. Wersja pełnego komfortu to sterownik Bolecki wielokrotnie omawiany na forum.

  9. Jeżeli o tak proste sterowanie chodzi, to da się to ogarnąć znacznie taniej. Np elektrozawór Sherman do gazu (35zł z wysyłką)+ dowolny termoregulator (od 30zł na Allegro). Pozostałe koszty to rurki miedziane i redukcje (razem maksymalnie 30zł- 8mm miedź 9zł/m).

    Szukam te elektrozawory do gazu i nie widzę. Jedyne jakie znalazłem to do gazów obojętnych (osłonowych). Nie odważę się zastosować ich do taboretu.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.