1. Ja odrysowałem obwód i cienkim wiertłem obwierciłem, zostawiając linię. Dopiłowałem do odpowiedniego rozmiaru. Inni używają otwornic.
2. Przy brewkicie daruj sobie cichą, rurka na burzliwej, na cichej fermentor może być szczelnie zamknięty. Polecam stosowanie glukozy, jest to kompromis, między cukrem a ekstraktem słodowym.
3. Piwo do butelkowania ściągasz znad osadu tak, aby jak najmniej go zaciągnąć. Nic nie mieszaj, piwo lubi spokój.
Miarka do cukru zbędna, lepiej odważyć ilość cukru (glukozy, ekstraktu) dla całej warki i po wymieszaniu w fermentorze butelkować.
Odradzam zakup kapslownicy ręcznej, wielokrotnie na forum pisano o ich ograniczonej żywotności. Moja wytrzymała około 200 butelek i musiałem kupić nową, tym razem stołową. Zwiększył się komfort butelkowania i trwałość narzędzia.
Rurki polecam w dwóch rozmiarach fi10 i fi8 w odcinkach 1,5-2m.
Do ballingomierza dokup dodatkową plastykową menzurkę, oryginalna szklana pęknie w najgorszym momencie
Do butelkowania dobrze stosować rurkę z zaworkiem dostępną w sklepach internetowych. Zwiększa to komfort pracy i zmniejsza napowietrzanie piwa przy rozlewie.