Skocz do zawartości

Paweł76

Members
  • Postów

    155
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    7

Treść opublikowana przez Paweł76

  1. Cześć, Był już podobny temat... Pozdrawiam, Paweł.
  2. To nie jest dobry pomysł. Można dodać wodę jak najbardziej "sterylną", czyli przegotowaną i schłodzoną albo lepiej butelkowaną. Wraz z wodą kranową możesz zaszczepić bakterie do brzeczki. Pozdrawiam, Paweł.
  3. Paweł76

    INFEKCJE

    Nikt nie odpisał, więc ja to zrobię. Jak na moje - infekcja. Bąbelki piękne, biofilm też. "Wylać zawsze zdążysz" ? Ja zostawił bym tak jak jest w fermentorze jeszcze z pół roku na "Breet Porter Bałtycki". Sprzęt do solidnej dezynfekcji. Pozdrawiam, Paweł.
  4. Paweł76

    Ceny słodów

    "A kapusta rzecze smutnie: "Moi drodzy, po co kłótnie, Po co wasze swary głupie, Wnet i tak zginiemy w zupie!"" Tak mi się skojarzyło. Morał wciąż aktualny. Dla rozluźnienia dyskusji. Pozdrawiam, Paweł.
  5. Paweł76

    Ceny słodów

    Kochani moi. Powtarzam, sygnalizuję tylko ogólny problem podwyżek. Faktycznie, jak zauważył @Łachim, w ciągu dwóch lat, a nie roku. Rozumiem też, że przyczyną podwyżek nie są tylko sklepy, ale także wszyscy w łańcuszku. Zdziwiła mnie tylko sytuacja, że praktycznie wszystkie sklepy internetowe podniosły ceny niemalże w tym samym dniu. Może jest tak, jak pisze @wizi. Przyznaję, nie wiem tego. Jednak nie do końca to wszystko do mnie przemawia. Pracuję w szeroko pojętej branży rolniczej i spożywczej. Mam codzienny kontakt w wieloma zakładami, zarówno mikro jak i bardzo dużych. Także stosujących w produkcji zboże. Żaden z nich nie podniósł tak znacznie cen w takim okresie czasu. Przynajmniej ja takich nie spotkałem. Podsumowując, zdaję sobie sprawę, że na jednostkową cenę kg słodu ma wpływ wiele czynników, marża sklepu także. Pozdrawiam, Paweł.
  6. Paweł76

    Ceny słodów

    Są. Moje zakupy słodów - 25kg nie śrutowane (cena worka). - styczeń 2021 - 64 zł, - wrzesień 2021 - 79 zł, - dziś - 129 zł. Podwyżka w ciągu roku o 100 %. Rozumiem, że to nie do końca wina sklepów a słodowni, że ceny gazu, zus, paliwo. Ale 100 %? Poza tym sklepy mają w magazynach słody kupione po znacznie niższych cenach, zakupionych jeszcze przed podwyżkami. Ale inni podnoszą to nie bądźmy frajerami i też podnieśmy!? A drożdże to właściwe powinny kosztować 500 zł. Piwa domowe muszą być k... drogie! Pozdrawiam, Paweł.
  7. Wspomniane przez Ciebie piwa, szczególnie to pierwsze, nie są absolutnie "reprezentatywne w kwestii pokazania możliwości chmieli". Miałem nieprzyjemność picia jednego z nich - mega utlenione z przypuszczam "łyżeczką" chmielu na tank fermentacyjny. Podsumowując - szukaj dalej. Pozdrawiam, Paweł.
  8. To, że nie zacierasz, nic co do mojej rady nie zmienia. Woreczki czy hop spidery, powodują w moim odczuciu (i chyba nie tylko moim) mniejszą ekstrakcję olejków chmielowych i innych dobroci. Ja to robię tak: dodaję chmiel luzem do fermentora, trzymam różnie - czasem 24h, czasem 5 dni, po czym obniżam maksymalnie blisko 0 st. C (ważne, żeby nie było to gwałtowne obniżanie), trzymam tak dobę lub dwie i dekantuję do rozlewu. Chmiel naturalnie opadnie i zbije się na dnie fermentora. Oczywiście będą straty, należy się z tym liczyć, ale aromat chmielowy będzie dużo lepszy, a chyba o to tutaj chodzi. Woreczki przy chmieleniu na zimno są wg mnie najczęstszym źródłem infekcji. Powtarzam, to są tylko moje rady. Jeśli Twój system Tobie pasuje i piwa smakują to najważniejsze. Ale chyba warto próbować i zmieniać, może na lepsze. Pozdrawiam, Paweł.
  9. Paweł76

    Ceny słodów

    Co ciekawe, wydaje się, że w większości sklepów w ostatni weekend podnieśli ceny. Chyba wszyscy równo dostawę dostali.
  10. Taka moja rada - woreczek używam tylko do filtracji brzeczki po chłodzeniu, hopspider ewentualnie do filtracji po chmieleniu na zimno i cold crashu. Chmiel i przyprawy lepiej sypać luźno, oddają dużo więcej aromatów. Jest wiele filmów jak zdekantować sprytnie brzeczkę po chłodzeniu. A ewentualne straty rekompensować dodając trochę więcej słodu do zacierania. Zrobisz jak uważasz. Pozdrawiam, Paweł.
  11. Dla mnie normalne. Używałem różnych lagerowych. Ze startera czy też po gęstwie, zawsze 24h lagu. Nie przejmuj się, będzie dobrze. Pozdrawiam, Paweł.
  12. Słabe odfiltrowanie pulpy to murowany gushing. Zrobiłbym cold crash. Później ściągnąłbym piwo delikatnie znad osadu, którego sporo zostanie. Należy liczyć się z dużymi stratami. Na drugim końcu wężyka pończocha lub gęsta siateczka do chmielu. Poza tym pomyśl raczej nad American Wheat na jakiś amerykańskich drożdżach (US-05, FM 52 itd.) i chmielach US. Mi jakoś mango z bananem i goździkiem kłóci się. Ale zrób jak uważasz, Ty nawarzone piwo będziesz musiał wypić.? Pozdrawiam, Paweł.
  13. Cześć. Dajesz na cichą. Ja daję na 10 dni, żeby drożdże jeszcze cukry z pulpy przejadły. Piwa z dodatkiem pulpy zawsze keguję, odpada wtedy problem dokładnej filtracji. Pozdrawiam, Paweł.
  14. Cześć. Ja daję do większości moich piw witaminę C w ilości 2 g na 10 litrów piwa przy rozlewie bądź kegowaniu. Nie daję jej do np. Porterów lub Imperialnych Stoutów, gdzie wg mnie lekkie utlenienie wpływa na walory smakowe. Choć tak naprawdę wydaje się, że piwo można utlenić na wielu innych etapach produkcji. Pozdrawiam, Paweł.
  15. Ja bym karmelowy odpuścił, ale jeśli koniecznie musisz to 100 g max. Zmieniłbym tylko proporcje chmielenia: 30 na 30 min, 20 po wyłączeniu palnika, 50 na zimno. Pozdrawiam, Paweł
  16. Jeszcze drożdże piekarskie zamiast piwne i wogóle tanioszka! Jeszcze z chmielem coś trzeba pokombinować. A może bez chmielu...
  17. Wiemy, napisz. Nie wolno przeklinać.?
  18. Cześć. Ja robię podobnie do @fotohobby. PHmetry miałem dwa (oba jak twoje z linku) i oba wywaliłem. Nie wiem - może to ja nie umiem obchodzić się z nimi. Przekłamywały notorycznie. Jeśli znasz profil wody kalkulator idealnie wyliczy Tobie pH. Wtedy tylko paskami sprawdzisz dla pewności. Pozdrawiam, Paweł.
  19. Cześć, Z taką wodą "działkową" z hydroforu jest zawsze problem. Komplet badań jest dość drogi, poza tym nigdy nie jesteś pewien tego, czy sąsiad w ramach dziwnych oszczędności nie poprzewiercał sobie szamba. Ja tez mam działkę letniskową i wody z hydroforu używam tylko do podlewania oraz do sanitariatów. Wodę spożywczą kupuję albo zabieram z domu. Podsumowując - wg mnie nie warto. Koszt badań i filtrów znacznie przewyższy koszt zakupu tych np. 30 litrów wody w bańkach na każdą warkę. Wodę z hydroforu użyjesz do chłodzenia. Ale zrobisz jak będziesz chciał. Pozdrawiam, Paweł.
  20. @lechu555 dywagowanie z Bartoszem na temat sensoryki piwnej to "balansowanie na cieńkiej linie". Krótko mówiąc - chłop zna się i jego rady w tym temacie są wartościowe. Po to jest to forum, żeby czytelnik dowiedział się, jak zrobić jak najlepsze piwo. Żeby wkład jego środków i czasu powodował zadowolenie z jego hobby. Rozumiemy istotę Twojego wpisu, ale nie zgadzamy się z nim. Przypuszczam, że wielu z nas tego próbowało - np. na jednej paczce drożdży lagerowych zrobić 25 litrów koźlaka. Efekt był zawsze ten sam - słabe piwo. Oczywiście, "jakieś tam" piwo wyjdzie, ale chyba nie o to chodzi. Da się - ale po co? Ogólnie ciekawy i pouczający temat, ale to chyba niewłaściwy do tego wątek. Pozdrawiam, Paweł.
  21. Dodajesz na fermentację cichą, przed lagerowaniem. Dodana do gotowania da "kompotowe" posmaki. Śliwka ma w sobie trochę cukru, ja owoce do piwa dodaję minimum na 10-14 dni. Po tym czasie zalewasz na lagerowanie, maksymalnie odfiltrowując dodane owoce. Śliwka suszona powoduje też problem z wypływaniem owocu na powierzchnię, więc jednak dobrze ją przed dodaniem zdezynfekować i jeśli masz możliwość, po dodaniu owocu warto przedmuchać fermentor Co2. Ja dodawałem 250g śliwki wędzonej na 10 litrów piwa. Wg mnie za dużo, całkowicie zdominowało smak i aromat. Jeśli dodajesz nie wędzonej, może być inaczej. Pozdrawiam, Paweł. P.S. Wczytaj się dobrze w to forum, tutaj sam znajdziesz odpowiedzi na wszystkie Twoje pytania. Miłej lektury.
  22. Cześć. Fermentowałeś w temp. 17 st. C, czy tylko zadałeś je w tej temperaturze? Co prawda nie znam drożdży WLP838, ale w przypadku W34/70 oraz WLP820 lepiej startować w temp. 8-9 st. C. Fermentować w 10-11 st. C i na koniec przerwa diacetylowa. Na lagerowaniu możesz spokojnie trzymać dłużej, a tak naprawdę im dłużej tym lepiej. Daj znać, czy faktycznie jak piszą słód Weyermann Eraclea jest tak aromatyczny. Widzę, że będziesz mieć porównanie ze zwykłym pilzneńskim. Pozdrawiam, Paweł.
  23. Odpowiem podobnie jak Ty - "wierz mi, dają trochę inny profil". Co do ilości zadawanych drożdży, myślę że temat wyczerpał @zasada. Odkąd zacząłem robić 2 litrowe startery widzę poprawę w jakości tych piw. Tyle ode mnie. Ja warzę generalnie na płynnych, S-04 nie lubię, nie pasuje mi właśnie ich profil. Trochę rozmijamy się z tematem wątku. Pozdrawiam, Paweł.
  24. Dość śmiała teza. Powiem więcej - nieprawdopodobna. Najważniejsze, że smakowało. Pozdrawiam, Paweł.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.