Skocz do zawartości

Paweł76

Members
  • Postów

    182
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    9

Treść opublikowana przez Paweł76

  1. Cześć, ja używam starego węża prysznicowego ze stali nierdzewnej. Ponacinany dla szybszej filtracji. Pozdrawiam, Paweł.
  2. Cześć, Ja robię starter 3-stopniowy. 200 ml, 600 ml, 2 litry. Ale zamrażam w probówkach typu "falcon" 50 ml. Na jeden rozruch używam 2 sztuki. Działa. Jeśli Tobie ruszyły to OK. Czy przerobią 23l. 14,5 Blg? Raczej słabo. Zrób 10 litrów, na gęstwie już możesz szaleć. Jeśli to lager - na pewno max 10 litrów. Pozdrawiam, Paweł.
  3. Cześć, zobacz tutaj: i tutaj: Garnek najlepiej z nierdzewki. Jak zamierzasz zacierać to 50 litrów najlepiej na 20 l. warki. Mam 40 litrów i na mocarze trochę za mały jest. Pozdrawiam, Paweł.
  4. Cześć, 1. Brewkit - to odpowiednio nachmielony ekstrakt słodowy pod dany gatunek piwa. Należy go uzupełnić ekstraktem słodowym niechmielonym (pewnie wg przepisu). Brewkit zawsze ma dołączone drożdże, teoretycznie właściwe dla danego gatunku piwa. Ale tylko teoretycznie. 2. Warzenie z ekstraktów - są to ekstrakty słodowe niechmielone. Dodajesz odpowiedni chmiel oraz dokupujesz odpowiednio dedykowane drożdże. Dużo lepsza metoda od poprzedniej. Przepisy znajdziesz np. na wiki.piwo. 3. Warzenie ze słodów - najlepsze. Jak wyżej, ale zamiast stosowania ekstraktów zacierasz śrutowany słód. Duży garnek to wg mnie w naszym hobby podstawa. Poczytaj nasze forum, to kopalnia wiedzy. Większość z nas warzy zacierając słód, ale o robieniu piwa z ekstraktów też jest wiele tematów. Pozdrawiam, Paweł.
  5. Cześć, Temperatura refermentacji powinna być przeprowadzana w zakresie pracy drożdży, czyli 10 st. C będzie w porządku, ale dwa tygodnie to chyba trochę mało. Ja generalnie lagery fermentuję ciśnieniowo, po fermentacji przepycham do innego kega i zostawiam na lagerowaniu (im dłużej tym lepiej, realnie miesiąc). Ty, fermentując pewnie "tradycyjnie", powinieneś stosować opcję "B". O drożdże nie martw się - nagazują piwo. Czy piwo jest od razu gotowe? To trudne pytanie. Tradycyjnie lagerowanie trwa jednak dość długo, nasze znacznie krócej. Jedyna rada to próbuj po buteleczce raz na tydzień, sam przekonasz się kiedy będzie najlepsze. I tak sprawą kluczową sprawa dla lagera to fermentacja, lagerowanie dla mnie tylko stawia tą "kropeczkę nad i". Pozdrawiam, Paweł.
  6. Cześć, Poczytaj o lagerowaniu: Podobno 75 % piwowarów domowych nie robi lagerów - jakiś powód tego jest. Dla mnie podstawą jest lodówka ze sterownikiem, poprawna fermentacja lagerowa ma dać czysty profil piwa. Po fermentacji "lageruję" swoje piwa trzymając je po prostu w garażu, gdzie zimą temperatura spada do 3-4 st C. Oczywiście nie jest to prawdziwe lagerowanie, jakaś tam namiastka. Dlatego lagery w warunkach domowych fermentuje się zimą. Spróbuj zrobić warkę lagerową, podziel ją na pół, jedną staraj się lagerować, drugą nie. Porównaj później je i zobaczysz o co chodzi w lagerowaniu i dlaczego się to robi. Pozdrawiam, Paweł.
  7. Znajdź na wiki.piwo recepturę @anteks. Polecam, prosta i dobra, a autor na pszenicach zna się wybitnie. Ale w Hefe-Weizenie nie tyle proporcje zasypu są ważne, czy chmiel, a drożdże i temperatury fermentacji. Z suchych lepiej użyć WB-68. Pozdrawiam, Paweł.
  8. Cześć, Dziś zrobię trzecie piwo na nich, wczoraj otwarłem piwo z pierwszej warki. Fermentowane w 35 st.C, trzymane tak dwa tygodnie (nie było czasu) i zabutelkowane. Zasyp prosty, chmielone szyszką z ogródka (Comet + Lubelski). Podobnie chmieliłem moje lagery, więc miałem porównanie, co od siebie dały drożdże. Jestem bardzo z nich zadowolony, bardzo szybko klarowne piwo, brak jakiś dziwnych estrów, np. banan czy goździk. Natomiast bardzo przyjemny delikatny posmak morela/mango. Bardzo gładkie, pijalne. Kwasowatości nie wyczuwam, choć obawiałem się jej i zastanawiałem się, czy dać kredę do gotowania. Ostatecznie jej nie dałem. Odfermentowanie w okolicach 80-85 %. Lekko, tak jak wynikało z opisów w necie, podwyższają odczucie goryczki. Dla mnie to plus. Używałem Voss-ów, które dawały mi tą nieprzyjemną kwaskowość i Lutrę, które mi dawała jakieś dziwne jabłkowe estry. Ebbegarden dla mnie to przełom tego roku. 😁. P.S. Żadnych "psich gir w cebuli" nie czułem. Pozdrawiam, Paweł.
  9. Cześć, 1. 2. https://3barylki.pl/2022/08/08/fermzilla-fermentor-cisnieniowy-czy-warto/ 3. Ciśnienie dobijam od początku przy fermentacji lagerowej do 12-15 psi. Przy ejlach puszczam początkowo bez ciśnienia, które dobija się samo do ustawionego 8-10 psi. 4. Jeśli po fermentacji jest jeszcze trochę mętne, sklaruje się w kegu. Pozdrawiam, Paweł.
  10. Cześć, może się mylę, ale np. ekstrakt pszeniczny nie jest tylko z pszenicy, ale również z dodatkiem jęczmienia. Pozdrawiam, Paweł.
  11. Cześć, Może akurat nie od tego konkretnego producenta, ale też drożdże do Wit-a, robiły mi kiedyś takie psikusy, że po przelaniu na cichą nagle ruszały i dojadały 1-1,5 Blg. Może mnie pamięć mylić, ale chyba ktoś opisywał podobny przypadek na FM20. Lepiej tydzień dłużej trzymać w fermentorze, niż dzień za krótko - taką mam zasadę. Podsumowując - ja bym jeszcze trochę potrzymał. Pozdrawiam, Paweł.
  12. Cześć, pomysł inny to dwie paczki drożdży, a jeszcze inny to daj jedną i zobaczysz co wyjdzie. Ale prawda jest taka, że wskazówka @zasada jest właściwa i praktycznie jedyna słuszna. Każdy piwowar to Tobie powie - "do mocarzy tylko zdrowa gęstwa". Pozdrawiam, Paweł.
  13. Cześć, czy w piwie wyczuwasz aromat "zielonego jabłka"? Różne piwo różnie nagazowuje się, przy Twoim obstawiam dwa tygodnie. Piwo wstawiamy wtedy w miejsce, gdzie temperatura będzie zbliżona do temperatury fermentacji. Pozdrawiam, Paweł.
  14. Paweł76

    Uprawa chmielu

    Wikipedia - "Rośliny dwupienne z drobnymi, zielonymi kwiatami męskimi i żeńskimi rozwijającymi się na różnych roślinach" Może Cascade to taki "trans-chmiel" - zmienia płeć? Co za czasy...
  15. Paweł76

    Uprawa chmielu

    Nie no, Panie. Lubelski dawno opryskany. Najszybciej mączniaka i mszyce łapie. Dostałem odpowiedź którą wkleiłem. Może też chodzi o to, że złe pędy w zeszłym roku usunąłem i zostały tylko męskie. Szczególnie ciekawy jest Twój przypadek - szyszki i kwiatostany męskie na jednym. I też na Cascade. @Mikul - ja suszę całe szyszki, pakuję próżniowo i do zamrażarki. Później chmiele szyszką w woreczku. Pozdrawiam, Paweł.
  16. Paweł76

    Uprawa chmielu

    Cześć, Odpowiedź: "Zdjęcia, które Pan przesłał, to ewidentnie chmiel męski. Niestety, nie pomogą tu żadne zabiegi – nie da się ich pobudzić do wytwarzania szyszek. Te rośliny trzeba bardzo dokładnie wykopać usuwając wszystkie, nawet małe fragmenty karpy. Najlepiej przez rok nie sadzić nowego chmielu na tym miejscu, bo może się zdarzyć, że jednak coś będzie odbijać i wtedy w tym miejscu będą wybijały pędy z rośliny męskiej (z pozostałości po poprzednim nasadzeniu) i żeńskiej (nowo posadzonej). W fazie wybijania pędów nie ma możliwości rozpoznania, czy należą one do rośliny męskiej, czy żeńskiej, dlatego może się zdarzyć, że naprowadzi Pan pędy męskie, a wtedy roślina żeńska może zgiąć." W moim pytaniu wpisałem, że ten męski miał jednak szyszki w pierwszym roku. Z Lubelskim faktycznie, trochę mączniak go gnębił, ale w poprzednim roku tak samo było. Obstawiam, że jeszcze odbije.
  17. Paweł76

    Uprawa chmielu

    Cześć, Napisałem. Odpisała mi Pani dr Skomra. Ogólnie, nie wchodząc w szczegóły, trzeba wykopać dokładnie karpę i wywalić. Najlepiej nie sadzić w tym miejscu przez rok chmielu. Szyszek już z niego nigdy nie będzie. Także jutro biorę do łapy łopatę i wykopuję. Obok mam posadzony Lubelski, który pięknie mi w zeszłym roku obrodził, a w tym jest jakiś lichy. Może jak wykopię Cascade to odżyje. Bardzo uprzejmi, jak zawsze, ludzie z IUNG Puławy. Pomogą, doradzą. Polecam. Pozdrawiam, Paweł.
  18. Cześć, czytałem o złym wpływie NaOH na szklane balony, gdzieś też wydaje mi się, że widziałem wpis o "przeżarciu" Corneliusa. Ale plastik? Używam od dawna, jak zacząłem zabawę w brett-y i nie widzę złego wpływu na plastik. Nie mówię "na pewno nie", ale na razie w pełni zgadzam się wpisem @Ununul. Wstaw, jak możesz, te wypowiedzi, chętnie poczytam. Pozdrawiam, Paweł.
  19. Cześć, Nie do mnie pytanie, ale jako że sam używam, to napiszę: po fermentacji płucze ciepłą wodą, następnie staram się doczyścić górę wygiętą szczotką do butelek, również płucząc wodą. Następnie przy pomocy bardzo dużego lejka zalewam roztworem NaOH (zalecam dużą ostrożność!). Zostawiam na dobę, później wylewam NaOH do wiadra, znów przepłukuje wodą i zalewam roztworem Starsanu. Tak zostawiam do następnej fermentacji. Pozdrawiam, Paweł.
  20. Paweł76

    Uprawa chmielu

    Cześć, Czy Twój Cascade miał szyszki kiedykolwiek? Mój, jestem pewien, że jak go posadziłem wiosną w dużą donicę, w pierwszym roku miał szyszki. Mało, ale były. Teraz ani jednej. Może faktycznie napiszę do IUNG - to bardzo mili ludzie, pewnie odpiszą. Pozdrawiam, Paweł.
  21. Paweł76

    Uprawa chmielu

    Cześć, Mam taki oto problem: zasądzone w ogrodzie mam cztery odmiany chmielu: dwa polskie i dwa "amerykańskie"(Comet i Cascade). Comet daje dużo fajnych szyszek, natomiast Cascade w pierwszym roku dał trochę szyszki, natomiast w drugim i teraz trzecim, daje tylko kwiatostany męskie. Oczywiście go ogławiam co roku i puszczam na dwa pędy. Spotkaliście się z takim czymś? Może coś robię źle. W pierwszym roku zostawiłem pierwsze pędy, w kolejnych nie. W Comet problemu nie ma. Sztobry z IUNG Puławy. Pozdrawiam, Paweł.
  22. Cześć, ja ze swojej strony chciałbym dodać jedną kwestię - ilość i kondycję drożdży. Wiele jest wpisów "dałem jedną paczkę i mam piwo", "mi fermentowały w 15 st. i jest super". Dbajmy o drożdżaki i zadajmy ich odpowiednią ilość (używając kalkulatora), a otrzymamy na pewno dobre piwa. Ja zadaję prawie zawsze w najniższej temperaturze wskazanej dla danego szczepu, podnosząc ją w miarę fermentacji do nawet temperatury maksymalnej określonej przez producenta. Jeśli, jak wspominałem, zadamy odpowiednią ilość drożdży w dobrej kondycji i prawidłowo przeprowadzimy fermentację, piwo nie ma prawa przegazować się. Owszem, są drożdże problematyczne (dla mnie osobiście są to S-04 i drożdże witbirowe), ale są to wyjątki od reguły. Poza tym w pełni zgadzam się z powyższym postem @Dawid Szatan. Pozdrawiam, Paweł.
  23. Cześć, Twoja "bida wersja" przy mojej jest Super Hiper Luksusowa! Nie wstawię zdjęć, bo wstyd. Ale przyglądam się Twojej i ciekawi mnie rozwiązanie docisku nalewarki do butelki. Czy ja dobrze widzę jakąś taką "gumkę" brązową? Czy taki docisk wystarczy i gaz Tobie nie ucieka z butelki? Pozdrawiam, Paweł.
  24. Tak bym to widział. Lubelski, Sybilla, może Izabella. Popytaj, może ktoś ma jeszcze wykopane sztobry. Pozdrawiam, Paweł.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.