Skocz do zawartości

ciezkicoswybrac

Members
  • Postów

    429
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    13

Odpowiedzi opublikowane przez ciezkicoswybrac

  1. Fabrycznie nowy kociołek Klarstein Brauheld Smart 45l


    Cześć, mam do sprzedania fabrycznie nowy, zapakowany kociołek Klarstein Brauheld Smart 45l.  Jest to wersja ze sterownikiem zintegrowanym z aplikacją na telefon.

     

    Paczkę otwarłem tylko w celu weryfikacji kompletności zestawu. Do zakupu oczywiście dodaję fakturę z datą na końcówkę lutego 2024, więc gwarancja obowiązuje do 2026.

     

    Pierwszą sztukę kociołka kupiłem na wyprzedaży w black friday z oficjalnej strony Klarsteina, niestety okazała się wadliwa i otrzymałem nową sztukę z gwarancji. Druga sztuka działała w porządku, do momentu zatkania się pompy. Najprawdopodobniej wystarczyłoby ją rozkręcić i oczyścić, ale po raz kolejny skorzystałem z gwarancji i ponownie otrzymałem nowy kociołek, ten wystawiony na giełdzie. Sprzedaję, bo wróciłem już na dobre do mojego starego kociołka, którego nie sprzedałem i używałem w trakcie procesów gwarancyjnych Klarsteina. Nie mam nic przeciwko testowemu odpaleniu kociołka przy potencjalnym kupującym, jak znajdę czas to możemy nawet coś wspólnie uwarzyć. Oględziny i potencjalny odbiór możemy załatwić na terenie śląska (kilka km od centrum Katowic). Czasami bywam na kilka dni w centrum Łodzi, więc możemy umówić się z wyprzedzeniem w tym mieście, aczkolwiek prosiłbym jednak o kontakt ze  zdecydowanymi osobami, bo wożenie dużego kartonu, 200 km w jedną stronę, jest dość uciążliwe. Oczywiście możliwa jest wysyłka, po pracy edytuję ten post i dorzucę link do allegro (przez allegro zapewne wyjdzie 100-150zł więcej) i olx. 

     

    Cena za strony Klarsteina to 3300zł, ja proponuję 2000zł (wysyłka gratis na mój koszt).

     

    https://www.klarstein.pl/AGD/Kotly-warzelne/Brauheld-Smart-45-kocil-zacierny-2500-W-45-l-100-C-pompa-obiegowa-stal-nierdzewna-45-Ltr-Stal-nierdzewna.html


    • Sprzedający
      ciezkicoswybrac
    • Data
      2024.03.12
    • Cena
      2 000 zł
    • Kategoria

     

  2. 2 godziny temu, wizi napisał(a):

    Też by tak zrobił, ale z innych powodów.

    13 godzin temu, INTseed napisał(a):

    Ja bym zrobił bez ciemnego słodu już. Każdy ciemny słód zabija ipki.

    Tak się składa, że uwielbiam ciemne ipy, a na sklepowych półkach ciężko znaleźć cokolwiek innego niż wszelkiej maści Hazy czy West Coasty. 

    2 godziny temu, wizi napisał(a):

    Skrobi nie mają, ale cukry proste tak, więc dodawanie przed rozlewem odpada.

     

    No właśnie tego się obawiałem. Zostaje mi zamoczyć słód, przegotować i dolać do wiadra razem z chmielem. Cukrów pewnie nie będzie dużo, a 3 pokolenie gęstwy z kveików zje wszystko w kilka godzin. To piwo i tak nigdy nie miało być konkursowe, a ja po prostu lubię Black IPA. 

  3. Godzinę temu, Houdini napisał(a):

    Słody palone nie dają skrobi, możesz śmiało dolać herbatkę barwiącą na cichą albo przed rozlewem.

    Ok, dobrze wiedzieć. 

     

    24 minuty temu, Łachim napisał(a):

    Oczywiście trzeba pamiętać przy moczeniu na zimno, że słód palony nie jest sterylny.

    Chciałem moczyć na zimno, a następnie zagotować i potrzymać kilka minut w 100'C. Roztwór schłodziłbym do ~50'C i wymieszał z piwem o temperaturze 35'C, bo i tak było fermentowane w tej temperaturze (Kveiki). 

     

    16 minut temu, INTseed napisał(a):

    Nie wiem czy tak można, ale bym zagotował po moczeniu.

    Dobre pytanie, liczę że ktoś się wypowie :)

  4. Robiłem piwo typu bigos, które docelowo miało być Black IPA z resztek chmielów i słodów. Problem polega na tym, że trochę przedobrzyłem ze stosunkiem jasnych słodów do ciemnych, przez co po fermentacji zamiast ciemnego piwa mam cappuccino 😁 Jestem w stanie jeszcze coś zrobić na tym etapie? Będę dorzucał jeszcze chmiel na zimno, więc jest opcja dorzucenia czegoś, ale nie wiem jak do tego podejść. Może mógłbym namoczyć jakąś carafę i dolać odfiltrowany roztwór przy wrzucaniu chmielu? Jakby to wyglądało w kontekście utlenienia? 

  5. 3 godziny temu, Panama_536 napisał(a):

    zastanawia mnie jedna sprawa dlaczego fermentacja burzliwa trwała tylko jedną dobę :/ i dlaczego opadły na dno od razu 

    Jak temperatura otoczenia miała 22'C, to w środku fermentora mogłeś mieć nawet 24'C. Przy takich temperaturach fermentacja jest błyskawiczna, ale ma to wiele negatywnych skutków. Przenieś fermentor w najcieplejsze miejsce jakie masz, jak po 5-6 dniach nadal będzie tyle samo BLG, to możesz butelkować. 

     

    3 godziny temu, Panama_536 napisał(a):

    Tak ale ja użyłem drożdże które były pod wieczkiem brewkitu:/ temperatura w której pracują zgodnie z instrukcją  mieści się w zakresie od 18 do 23

    Zakres czytasz w ten sposób, że zaczynasz fermentować w dolnej wartości, a później stopniowo podnosisz temperaturę do górnych widełek. Jak nie masz warunków do fermentacji w 18'C, to warto byłoby się zastanowić nad drożdżami typu Kveik. 

  6. 2 godziny temu, BartekPiwowar napisał(a):

    W jakich proporcjach byś to wrzucił?

    Ja bym szedł w 40-45 IBU, żeby goryczka była wyczuwalna, ale nie zasłaniała całego aromatu. Tu masz kalkulator:

    https://piwko.com.pl/kalkulator/ibu

     

    image.thumb.png.0f7670b4733d2f18f77e48cd8424c90f.png

     

    Ilość alfa-kwasów może różnić się w zależności od sklepu, roku zbiorów i pewnie kilku innych czynników. Z reguły będziesz miał tę informację na etykiecie chmielu, jak nie ma to na stronie sklepu. Ja bym na Twoim miejscu wrzucił 20-25g (w zależności od ilości alfa-kwasów, patrz kalkulator) na 60 min, a później 80-150g na 0 min (tzn. wyłączasz palnik, wrzucasz chmiel i zaczynasz chłodzić brzeczkę). Jak nie masz chłodnicy, to trzeba będzie to lekko zmodyfikować. 

     

    Najwięcej aromatu wnosi chmielenie na zimno (wrzucanie chmielu do fermentora pod koniec lub po fermentacji), aczkolwiek jest przy tym dużo roboty i trzeba solidnie przefiltrować przed butelkowaniem. Warto też popracować nad rozlewem, bo im więcej chmielu w piwie, tym bardziej jest narażone na utlenienie, które psuje cały efekt. 

  7. U mnie już druga sztuka tego Klarsteina poleciała na gwarancję :) Pierwszy padł od razu przy testowym grzaniu wody (wyłączył się przy 40'C i umarł na dobre), w drugim pompa przestała działać w połowie zacierania i już nie wróciła. Próbowałem dmuchać, namaczać w oxi i kwasku cytrynowym, ale bez efektu. 

  8. Godzinę temu, _Beny_ napisał(a):

    Mierzyłem BLG tydzień temu (12 było) mierzyłem teraz - bez zmian, no może 11.5, nie wiem ciężko określić).

    12-11BLG to powinno być przed fermentacją. Błąd pomiarowy, albo popsuty spławik, albo masz skrajnie niedofermentowane piwo. 

     

    Sprawdź spławik na czystej wodzie o temperaturze ~20'C, powinien wskazywać 0. Jeśli spławik jest w porządku, to sprawdź BLG jest raz, przenieś piwo na minimum 2 tygodnie do ciepła i potem sprawdź ponownie. 

     

    Godzinę temu, _Beny_ napisał(a):

    Po tygodniu bulgotanie bardzo zmalało - przeniosłem do innego pomieszczenia, w którym jest te 14-15C

    Za krótko, używając US-05 powinieneś trzymać to piwo 1-1,5 tygodnia w tych 14-15'C, a następnie przenieść do cieplejszego. Ta instrukcja jest do niczego. 

     

    Nie wolno sugerować się bulgotaniem, bo one niczego nie definiuje. Jedynym wiarygodnym wskaźnikiem fermentacji jest pomiar BLG przy zdrowych warunkach fermentacji. 

  9. 8 godzin temu, BartekPiwowar napisał(a):

    Czy ktoś z doświadczonych kolegów mógłbym mi wkleić przepis na pierwsze zacieranie w domowej kuchni dla laika. Najprostsze piwo jakie wam przychodzi do głowy :) Szukałem na forum "pierwsze zacieranie' i nie znalazłem nic ciekawego

    https://wiki.piwo.org/Kategoria:Receptury_ze_słodów

     

    https://piwo.org/forums/forum/32-zapiski-piwowarów-domowych/

     

    Szukaj pod terminem "zacieranie na lenia" (jednotemperaturowe).

     

    Możesz też zainteresować się metodą Smash. Polega na użyciu jednego typu słodu i chmielu, dzięki czemu jesteś w stanie z warki na warkę poczuć co wnosi konkretny składnik receptury. 

     

    Najprościej i najtaniej będzie zrobić jakieś proste Pale Ale. 5-6kg słodu pilzneńskiego, 10g marynki na 60min, 50g lubelskiego na 5 min albo wyłączenie palnika. Zacieranie 60 min w 66'C.   

  10. Im dłużej trzymasz chmiel w gorącej brzeczce, tym więcej alfa-kwasów odda=większa goryczka. 60 min gotowania to taki ogólnie przyjęty schemat, który ma swoje podłoże teoretyczne przy warzeniu z zacieraniem (np. odparowanie DMS). Możesz gotować 60 min używając np. 10g chmielu, dzięki czemu uzyskasz 30 IBU, ale równie dobrze możesz użyć 20g+x chmielu gotując 30 min i również otrzymasz 30 IBU, bo x alfa-kwasów przejdzie do brzeczki.  Dochodzi jeszcze sprawa rozpuszczalności tych alfa-kwasów w zależności od ekstraktu gotowanej cieczy, ale na tym etapie jest to w Twoim przypadku pomijalne. Pomocny link:

    https://piwko.com.pl/kalkulator/ibu

    Ilość alfa-kwasów wyciągniesz z opakowania chmielu, lub ze strony sklepu w którym go kupujesz. Zbiory chmieli z różnych roczników mogą się różnić ich ilością, np. Marynka z 2021 może mieć więcej alfa-kwasów niż Marynka z 2022 roku. 

     

    PS: W przypadku ekstraktów długie gotowanie może skutkować ciemniejszym piwem (a z ekstraktów piwa są w praktycznie zawsze ciemniejsze niż z zacierania, wynika to z procesu ich wytworzenia), odpowiedzialna jest za to reakcja Maillarda. 

  11. 6 godzin temu, Krzyżak napisał(a):

    Próbowałem ostatnio połączyć owy kocioł z aplikacją Klarsteina i poległem. Robię wszystko wg instrukcji na stronie ale sterownik nie łączy się z apką.

    Nie docisnąłeś kabla, miałem to samo. Zobacz jak wyglądają wypustki w kablu, potem na złącze, przypasuj i wciśnij mocno, powinno chwycić. 

  12. Źle do tego podchodzisz. W warunkach domowych, powinieneś przestrzegać zasad zdrowej fermentacji, tak by żadne fermentowalne cukry nie zostały w piwie na etapie butelkowania. 

     

    Cukier, który dodajesz na refermentację, służy tylko do nagazowania piwa i nie ma praktycznie żadnego wpływu na jego smak, jednocześnie delikatnie podbijając poziom alkoholu (0,2-0,5%). Jeśli chcesz nagazować piwo czymś innym niż biały cukier (szkoda zachodu), to przy butelkowaniu możesz użyć ekstraktu słodowego albo nawet brzeczki, o ile jesteś pewien jej sterylności. Wtedy uzyskałbyś ten magiczny efekt nagazowania piwa "pozostałymi cukrami".

  13. 19 minut temu, BartekPiwowar napisał(a):

    Partnerka w wysokiej ciąży i miałem nadzieję wstawić drugą warkę przed rozwiązaniem 😂 

     

    Powodzenia :)

    20 minut temu, BartekPiwowar napisał(a):

    Cały czas czytam o kitach i chyba jednak zrezygnuję z przelewania na cichą. Chciałem chmielić na aromat i sprawić by "lager" był bardziej klarowny ale im więcej czytam tym jestem zdania, że cicha jest zbędna w mojej obecnej sytuacji.

    Na tym etapie nie masz co się przejmować klarownością, to jest w 90% efekt estetyczny. 

     

    21 minut temu, BartekPiwowar napisał(a):

    Rozumiem, że przy kolejnych warkach schłodzić brzeczkę do temperatury zbliżonej jaka jest w piwnicy i przy takiej dodać uwodnione drożdże w bardzo podobnej temperaturze.

    Tak, drożdże dodajesz do brzeczki o temperaturze w której będziesz docelowo fermentował.

     

    21 minut temu, BartekPiwowar napisał(a):

    A jak z podnoszeniem temperatury przed rozlaniem? Przy pale ale za 3dni z 19° dam radę na 22/23° na kolejne 3dni ale przy dwóch kolejnych warkach z piwnicy gdzie będzie 15/16° do mieszkania 22/23° to trochę nie za duża różnica?

    Dobrą praktyką jest podnoszenie temperatury fermentacji stopniowo po kilku dniach. Jak każdy początkujący, nie masz do tego warunków (lodówka+pas grzewczy+sterownik), więc opcja przeniesienia fermentora po 10-12 dniach fermentacji do temperatury pokojowej 20-24'C jest w porządku. Najważniejsza jest temperatura początku fermentacji, wtedy drożdże namnażają się i zaczynają fermentację, gdzie produkują najwięcej estrów i niechcianych substancji. Właśnie dlatego reżim temperaturowy jest głównym czynnikiem wpływającym na jakość piwa. Pamiętaj, że brzeczkę (w Twoim przypadku brewkit) tworzysz Ty, ale piwo robią drożdże. 

     

    27 minut temu, BartekPiwowar napisał(a):

    Jak długo fermentować coopers lager i coopers stout w temp 15/16°? Trzy tygodnie w piwnicy i 3dni w mieszkaniu wystarczą czy trzeba dać im więcej czasu?

    Wszystko zależy od drożdży, temperatur i własnych obserwacji. Przy Nottighamach większość cukrów będzie przerobiona po 5-6 dniach i przeniesienie fermentora do temperatury pokojowej po tym czasie nie będzie miało negatywnego wpływu, tak w przypadku brzeczki fermentowanej drożdżami lagerowymi będzie ledwo na początku fermentacji. Ogólna zasada jest taka, że podnosisz temperaturę kiedy fermentacja zaczyna zwalniać, ale bez stabilnej kontroli temperatury zostaje Ci opcja z odpowiedzi nr 4. 

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.