Mam znajomych, którzy mają ponad 50 maratonów zaliczonych i jeżeli chodzi o buty, to biegają tylko w Asicsach.
Ja z resztą też biegam w Asicsach, ale w przeciwieństwie do nich wybieram raczej te modele z niższej półki. Aktualnie od półtora roku mam Blackhawki (jak je kupowałem, to był najtańszy model z wkładką żelową), ale już się nieco zużyły, więc chyba się rozejrzę za kolejną parą niedługo. Wcześniej miałem Gel Stratusy 2, które udało mi się bardzo okazyjnie kupić, bo wchodziły już Gel Stratus 3 do sklepów. Generalnie lepiej mi się biegało w Stratusach, niż w Blackhawkach. Szkoda, że ta seria już nie jest sprzedawana, z resztą chyba tak samo, jak Blackhawk.