-
Postów
206 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
6
Typ zawartości
Nowości
Receptury medalowe
Profile
Forum
Galeria
Pliki
Blogi
Wydarzenia
Sklep
Collections
Giełda
Mapa piwowarów
Treść opublikowana przez Rheged
-
Helles (uwarzony 7 listopada i fermentowany od 8 listopada) 19 litrów. Skład: - 4,086 kg słód pilzneński Weyermann (w tym bohemian pilsner 3,5 kg) - 0,46 kg słód wiedeński Viking Malt - 0,3 kg słód carabody Viking Malt. Zacieranie 27,5 litrów z 2,5 ml kwasu mlekowego do pH 5,4: - 10 minut w 55 stopniach - 40 minut w 62 stopniach - 20 minut w 72 stopniach - wygrzew 10 minut w 77 stopniach Wysładzanie 5 litrów wody z 0,8 ml kwasu mlekowego do pH 5,5: - otrzymałem 29 litrów o BLG 11 (zakładane było 10 BLG). Gotowanie 60 minut i chmielenie: - 25 g Hallertauer Mittelfruh 4,8% na 60 minut - 25 g Hallertauer Mittelfruh 4,8% na 15 minut Otrzymałem 24 litry brzeczki o BLG 12,4 (planowane było 11,4) i IBU 21 (planowane było 20). Chłodzenie, drożdże SafLager S-23 dwie saszetki wrzucone w 12 stopniach, w wiadrze wylądowało 19 litrów. Fermentacja Burzliwa — 12 °C — 4 dni Burzliwa — 13 °C — 1 dni Burzliwa — 14 °C — 3 dni Burzliwa — 16 °C — 2 dni Burzliwa — 18 °C — 4 dni Burzliwa — 20 °C — 2 dni Cold Crash — 11 °C — 1 dni Nagazowanie — 11 °C — 7 dni do poziomu 2,5. Cold crash wypada 24 listopada. Do fermentacji używam lodówki ze sterownikiem InkBird. Bardzo dobrze się sprawdza. Dodatkowo dorzuciłem iSpindle do brzeczki, co prawda tak go głupio ustawiłem, że pokazuje mi fermentowanie ujemne, ale przynajmniej po kątach można zobaczyć, co się dzieje, no i wiem zawsze jaka jest temperatura. Samo piwo widzę, że mogło już odfermentować za dużo, tworząc prawdopodobnie export hellesa. Trudno, być może overpitching...
-
Nie wiem, czy wyszedł mi porter, czy stout. Bardziej przychylam się do stouta, ale ni to taki pies, ni wydra. Generalnie jest podwyższona kwasowość od żyta. Następnym razem warząc coś takiego zmniejszę udział żyta do maks 10% zasypu, a także słody palone dam jedynie na ostatnie 15 minut zacierania. Niemniej wyszło mi piwo na pewno inne i ciekawe, kupując je w sklepie nie byłbym rozczarowany, aczkolwiek bym nie kupił drugi raz.
-
Koniecznie daj znać, jak wyszło! Nie ukrywam, że gdybym nie musiał robić takiej samej warki drugi raz dla tych, co nie dali rady skosztować w okolicy konkursu, to sam bym zmienił parę rzeczy, przede wszystkim Fuggles. Ale zmiana Książęcego na Amora Preta też może być spoko i chętnie się dowiem jak to smakuje.
-
Żytni porter (choć w próbach organoleptycznych zielonego piwa nie wiem, czy jest odróżnialny od żytniego stoutu) zszedł do 4,3 BLG, co daje 4,5% alkoholu. Wczoraj wylądował na cold crash do nowej lodóweczki przeznaczonej tylko dla mnie i dziś rano podłączony do nagazowania do poziomu 2,2. Tymczasem info na temat koźlaka, bo uważam, że wyszedł mi tak, jak trzeba, choć co bardziej wyczuleni zarzucili mi aldehyd octowy (osobiście go nie czuję). Etykieta:
-
Browar Undeath czyli warzone na uboczu w Bytomiu Odrzańskim
Rheged odpowiedział(a) na Undeath temat w Zapiski piwowarów domowych
Powiedz jak Ci to wyszło po nagazowaniu? Bo mam ochotę zrobić pieprzowego lagera, podobnego do pieprzowego Opata i w sumie nie wiem ile i jak dać tego pieprzu. Czemu macerowałeś w wódce żytniej? Potem wrzuciłeś całość (wódka plus pieprz) do wiadra? -
Daj znać pod jaki program skonfigurowałeś iSpingla i czy Twoim zdaniem nadaje się do pracy? Sam chciałbym go z oprogramowaniem BrewFather zintegrować.
-
Żytni Porter (uwarzony i fermentowany od 10 października) 17 litrów: Skład: - 3 kg słód pale ale Weyermann - 0,8 kg słód żytni Viking Malt - 0,4 kg słód brown Crisp - 0,3 kg słód caraaroma Weyermann - 0,2 kg słód pszeniczny czekoladowy Weyermann. Zacieranie 25,5 litrów z 1,5 ml kwasu mlekowego do pH 5,4: - 10 minut w 44 stopniach - 10 minut w 55 stopniach - 60 minut w 68 stopniach - wygrzew 10 minut w 77 stopniach Wysładzanie 6,85 litry wody z 0,8 ml kwasu mlekowego do pH 5,5: - otrzymałem 28 litrów o BLG 11. Gotowanie 60 minut i chmielenie: - 20 g East Kent Goldings (EKG) 6.8% na 60 minut - 15 g East Kent Goldings (EKG) 6.8% na 10 minut - 15 g Fuggles 5.3% na 10 minut - 15 g East Kent Goldings (EKG) 6.8% na 5 minut - 15 g (2 IBU) — Fuggles 5.3% na 5 minut Otrzymałem 24 litry brzeczki o BLG 12,6 i IBU 27. Chłodzenie, drożdże US-05 jedna saszetka wrzucona w 19 stopniach, w wiadrze wylądowało 17 litrów. Fermentacja Burzliwa — 19 °C — 2 dni Burzliwa — 20 °C — 2 dni Burzliwa — 21 °C — 5 dni Burzliwa — 22 °C — 7 dni Cold Crash — 13 °C — 1 dni Nagazowanie — 13 °C — 7 dni do poziomu 2,1. Cold crash wypada 26 października. Przy okazji zrobiłem porządek w pierwszym poście, dodając na przykład spis warek z odnośnikami.
-
Receptura zwycięskiego saisona w odpowiednim wątku.
-
Saison przepis: - 2,5 kg słód pale ale - 0,5 kg słód monachijski - 0,5 kg słód wiedeński - 0,5 kg słód żytni - 0,2 kg słód karmelowy 30 Zacieranie w 17 litrach wody: - 64-62 stopnie godzina - 72 stopnie 10 minut - 76 stopni wygrzew 1 minuta Filtracja i wysładzanie: - 10 litrów wody 78 stopni Otrzymałem 21 litrów brzeczki 10,1 BLG. Gotowanie i chmielenie: - 60 minut chmiel Lubelski 6% AA 18 gram - 60 minut chmiel Fuggles 4,8% AA 5 gram - 5 minut chmiel Książęcy 7,2% AA 30 gram, pozostawiony 30 minut na chłodzeniu - czas gotowania godzina 32, aby odparowała odpowiednia ilość do 12 BLG Wyszło 16,8 litra o BLG 12,6 IBU 26,2 Zlane do fermentora 15 litrów z góry wężykiem napowietrzając, drożdże SafAle BE-134 zadane o 18:50 dziś w temperaturze 20 stopni. Plan jest taki, żeby codziennie podwyższać o jeden stopień aż do 25 stopni. Fermentacja dwa tygodnie, ale po wszystkim było w 4-5 dni tak naprawdę. Zeszło do 1,1 BLG i 6,1% alkoholu. Refermentacja cukrem do poziomu 2,8. Świeży był mocno owocowy, rześki i drożdżowy, moim zdaniem lepszy niż na konkursie, gdzie estry nieco poszły w fenole w typie goździk, ale był też banan, słodowość i biszkoptowość. Nieco podwyższona alkoholowość również wyszła w goryczce. Piwo wygrało swoją kategorię i było w środku stawki o Grand Prix.
-
Na spokojnie panowie, nic takiego nie jest sugerowane nawet, a ja wolę się po prostu po dżentelmeńsku spytać.
-
Dopytam się dziś i wstawię wieczorem, ale i tak jest ogólniedostępna w moim wątku, więc w sumie takie pro forma
-
-
Mam zaległości w opisywaniu warek, ale dlatego, że bogate warzenie było ostatnio, również pod Warszawski Konkurs Piw Domowych, gdzie Saison, opisywany tu na poprzedniej stronie przeszedł eliminacje, ale nie mam wieści, co dalej. Niemniej spodobało mi się, na tyle, że wysłałem właśnie braggoty na Śląski Konkurs Piw Domowych oraz na Greater Poland Mead Cup Home w kategorii Pozostałe miody - braggot. Natomiast od czasu ostatniego wpisu uwarzone zostały dwie warki, jedna zresztą jest już gotowa i zabutelkowana. To może najpierw ona, uwarzona na WKPD, weizen. Skład: - 2,8 kg słód pszeniczny - 1,7 kg słód pilzneński - 0,2 kg słód carawheat Zacieranie 25 litrów wody z 1,5 ml kwasu mlekowego do pH 5,4: - 10 minut w 44 stopniach - 10 minut w 52 stopniach - 60 minut w 68 stopniach - wygrzew 10 minut w 77 stopniach Wysładzanie 7,5 litra wody z 1 ml kwasu mlekowego do pH 5,4: - otrzymałem 28 litrów o BLG 11. Gotowanie i chmielenie: - 10 gram Magnat 14% AA na 60 minut - 35 gram Tradition 6% AA na 5 minut Otrzymałem 24 litry brzeczki o BLG 12,6 i IBU 20. Chłodzenie, drożdże Fermentis SafBrew WB-06 jedna paczka, w wiadrze wylądowało 19 litrów. Fermentacja od 20 stopni dwa dni, a potem puszczone maksymalnie do 24 stopni, 13 dzień cold crash i nagazowanie do poziomu 2,6 sztucznie CO2. Wyszło ostatecznie około 18 litrów, odfermentowało do 2,2 BLG, alkohol 5,6%. Nazywa się Drużyna Reprezentacyjna na cześć polskiej żeńskiej drużyny szachowej na olimpiadzie. Mi smakuje bardzo, ale nie przeszedł eliminacji. Druga warka, która właśnie fermentuje, to koźlak, który miał być koźlakiem podwójnym, ale o tym zaraz. Skład: - 2,6 kg słód monachijski - 1,9 kg słód wiedeński - 1,3 kg słód pilzneński - 0,4 kg słód carared - 0,4 kg słód melanoidynowy - 0,2 kg słód karmelowy 150 Zacieranie 31 litrów z 1,5 ml kwasu mlekowego do pH 5,4: - 10 minut w 44 stopniach - 10 minut w 52 stopniach - 25 minut w 62 stopniach - 15 minut w 68 stopniach - 30 minut w 72 stopniach - wygrzew 10 minut w 77 stopniach Wysładzanie 4 litry wody z 1,3 ml kwasu mlekowego do pH 5,6: - otrzymałem 31 litrów o BLG 14. Gotowanie 120 minut i chmielenie: - 35 gram Perle 7% AA na 60 minut - 15 gram Perle 7% AA na 5 minut Otrzymałem 24 litry brzeczki o BLG 17 i IBU 28. Chłodzenie, drożdże gęstwa po SafLager W34/70 około 350 ml, w wiadrze wylądowało 20 litrów. Fermentacja 14 stopni 5 dni, potem 16 stopni 3 dni, 17 stopni 2 dni, 18 stopni 4 dni, 20 stopni 4 dni, nastawione od 14 września. Potem będzie coldcrash i sztuczne nagazowanie do poziomu 2,5. Pochwalę się też etykietami braggota i marcowego, które też już skończyły i wyszły zajebiste. Chociaż braggot ma aż 10,5%, skończył na 5,3 BLG, zaś marcowe finalnie 5,5% alko i 4 finalne BLG.
-
Zapomniałem, że zlane już w kegach, nauczyłem się nalewania przeciwciśnieniowego poprzez nalewarkę nukatap. Etykieta:
-
Absolutnie zostaw. Te drożdże zjedzą wszystko i jeszcze będą wkurwione, że muszą się zatrzymać na butelce. O ile nie zacierałeś na ultra słodko, to zejdą jeszcze sporo. Nawet poniżej 1 BLG. I to mówię z doświadczenia, bo mnie to spotkało. One teraz sobie śpią, bo mają pauzę. Podwyższyć trzeba temperaturę.
-
W środę nastąpiła szybka akcja warzenia braggota, aby wyrobić się na śląski konkurs piw domowych. Z uwagi na małą ilość miodu postanowiłem zmniejszyć warkę samego braggota, ale aby móc warzyć w kotle, który ma około 9,8 litra martwej przestrzeni pod koszem, ostatecznie zdecydowałem się na warzenie dwóch piw naraz z jednej bazy. Padło na braggota i marcowe. Baza: - 3,12 kg słód monachijski - 1,87 kg słód pilzneński - 0,94 kg słód wiedeński - 0,37 kg słód melanoidynowy Do zacierania 31 litrów wody, do wysładzania 4,5 litra. Cztery litry podczas wysładzania zawrócone. Otrzymałem 32 litry 13 BLG (znowu większa wydajność, niż zakładana). Gotowane 90 minut, otrzymałem 15,3 BLG (zakładane było 14) w 24,6 litrach. Straty 3 litry. Chmielenie: - Perle 6,7% AA 30 gram na 60 minut - Perle 6,7% AA 22 gramy na 15 minut Następnie zlałem 9,2 litra wody do jednego wiadra (po chłodzeniu). Zaplanowałem w nim marcowe i dolałem 0,6 litra przegotowanej, wystudzonej wody, aby zbić BLG do poziomu 14-14,3. IBU wyszło 26. Do brzeczki w kotle dodałem 0,92 kg miodu faceliowego i pogotowałem 5 minut. I do drugiego wiadra zlałem 12,4 litra 19 BLG. IBU póki co 23, ale zmniejszy się, bo zwiększy się BLG. Będę dodawał teraz trzy dni z rzędu po 450 gram miodu akcjowego rozpuszczonego w małej ilości wody (przegotowanej, przepasteryzuję w ten sposób miód), aby ostatecznie uzyskać około 24-25 BLG. Schłodziłem brzeczkę na braggot do 26 stopni i zadałem Lallemand Farmouse niepełną paczkę, na oko około 6 gram drożdży (wystarczająco według kalkulatora na stronie producenta) nieco przed północą 28 sierpnia (rano już pięknie hulało), a następnego dnia rano (29 sierpnia), gdy marcowe zeszło do 16 stopni zadałem paczkę SafLager W34/70 (na wieczór już hulało, w tym czasie obniżyłem jeszcze temperaturę do 14 stopni i tak się jakoś trzyma). Trochę pokomplikowane, ale koniec końców uważam, że robienie podwójnie warek jest całkiem spoko. Aha - do zacierania 1 ml kwasu mlekowego 80%, aby zbić pH z 5,8 do 5,6. Pierwszy raz użyłem, następnym razem jak mi takie pH wyjdzie, to użyję 1,5 ml i zobaczymy, czy będzie git.
-
Psiwo zeszło do 2,1 BLG, 4,2% alkoholu, już jest w kegach (jakieś 18 litrów) i jeden keg jest już gazowany 1,6 bara do poziomu 2,6.
-
To znaczy na pewno trzeba to zgłosić, bo to w końcu gość, który wyrobami handluje i odpowiada za ich jakość. Natomiast fakt, że niefiltrowane, niepasteryzowane, pozostawione w upalne dwa tygodnie w suchym kraju, to jest przepis na granata jak siemasz. Każde piwo dofermentuje, gdy pozostawisz go w 31 stopniach (u mnie w mieszkaniu w pokojach bez klimy jest wtedy około 27 stopni) i w konsekwencji spora szansa, że wybuchnie (ale tutaj browar powinien zaopatrzyć się w butelki z grubszymi ściankami, wtedy tylko jebnie Ci po suficie jak otworzysz).
-
15 sierpnia uwarzyłem Psiwo#2, tym razem na słodach, nie ekstraktach jak za pierwszym razem. Składniki: - słód pszeniczny 2,634 kg - słód pilzneński 1,406 kg - słód Carawheat 0,2 kg - 500 gram suszonych szyszkojagód jałowca - 25 gram chmielu tradition 6% AA - 25 gram chmielu nadwiślańskiego 6% AA Zacieranie: - 25,5 litra wody temperatura 46 stopni - wrzut słodów - 10 minut w 44 stopniach - 10 minut w 52 stopniach - 60 minut w 68 stopniach - 10 minut w 74 stopniach - wysładzanie i filtracja 6,5 litra wody w temperaturze 76 stopni, w której przez dwie godziny wcześniej moczył się potłuczony jałowiec Otrzymałem 28 litrów brzeczki 9 BLG (planowałem 10, więc trochę spadła wydajność). Gotowanie 60 minut. Chmielenie: - 60 minut tradition - 5 minut nadwiślański - 60 minut 500 gram jałowca Otrzymałem 24 litry 10,1 BLG, do wiadra trafiło 19,1 litra po schłodzeniu. Drożdże Safbrew WB-06 jedna paczka wcześniej uwodnione zadane kilka minut przed północą w 24 stopniach, gdy ruszyła fermentacja było 20 stopni. IBU 22.
-
XVIII Wrocławski Konkurs Piw Domowych 16-17.05.2025
Rheged odpowiedział(a) na pjoter44 temat w Konkursy 2025
Domyślam się, że chodzi Ci jednak o 2025 rok, a nie 2024 jak jest w treści posta? -
Międzyplanetarne szachy po czesku! Czyli desitka rozlana do butelek, bo, część z niej. Jeszcze będzie leżakować w lodówce, oprócz jednej butelki, którą dla eksperymentu wstawiam poza lodówkę. Nagazowanie jest ok, piwo już teraz bardzo smaczne, a będzie tylko lepiej, mam nadzieję.
-
Keg pierwszy prawidłowa piana, kremowa, drobna, utrzymująca się, ale taka na "półtorej palca", natomiast samo piwo wydaje się jednak nie tak wysycone, a na pewno gaz jest innej natury niż przy refermentacji. Keg drugi piana, konieczna interwencja. Póki co wypuściłem gaz, lekko tylko dałem, aby była jakaś poduszka dla piwa w kegu.