-
Postów
271 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Nowości
Receptury medalowe
Profile
Forum
Galeria
Pliki
Blogi
Wydarzenia
Sklep
Collections
Giełda
Mapa piwowarów
Treść opublikowana przez waroms
-
No to mnie koledzy raczej nie pocieszyliście... Zobaczymy. Po butelkowaniu poczekam ze 2-3 tygodnie i spróbuję. Wiem że to piwo powinno być dobre po kilku miesiącach, ale może po tych 2-3 tygodniach będzie już czuć czy to kwas czy nie...
-
Czytałem na forum że tak się dzieje. Na razie mam etykiety przyklejone na mleko mniej więcej od miesiąca i koloru póki co nie zmieniły... Kładziesz na talerzyku np. kawałek ręcznika papierowego i wylewasz na to trochę mleka (robisz taką poduszkę, jak na poczcie do pieczątek ). Przykładasz do tego etykietę i od razu kładziesz ją na butelkę. Klei się elegancko i szybko, co ważne odchodzi totalnie bezproblemowo. Tyle że podobno po jakimś czasie zmienia kolor. Może to kwestia wilgoci jaka panuje w pomieszczeniu gdzie trzymane jest piwo? Nie wiem - u mnie na razie kolor bez zmian.
-
Dlatego napisałem "zaplanowana". Czyli tyle planuję dzisiaj, a jaka długa wyjdzie faktycznie to się okaże. Ostatnio na tych drożdżach zrobiłem Hefeweizena i po 8 dniach burzliwej było ok. 3,3°Blg a po kolejnych 11 dniach cichej spadło już tylko do 3°Blg. Więc chyba można założyć że te 7-8 dni burzliwej jest wystarczające dla tych drożdży...
-
Czyli metodą prób i błędów. Albo trzymać się w miarę możliwości jednego producenta...
-
Warka #10 - Dunkelweizen "Kmicic" Data: 28.06.2011 OG: 10,2 FG: 3,2 alk. 4,0% Surowce: 2,0 kg pszeniczny 1,5 kg monachijski II 0,3 kg carawheat 0,2 kg melanoidynowy 0,1 kg pszenica palona 30 g - chmiel Hallertau Tradition 5,4% Zacieranie w 14 litrach (zasyp w 44°C - bez carawheat i pszenicy palonej): 45 min w 43°C 25 min w 62°C podczas podgrzewania do 72°C dorzucenie carawheat i pszenicy palonej 40 min w 72°C -> 78°C Wysładzanie: 11,5 litrów w temp. ok. 75°C + podbicie 5 litrów w temp. ok. 75°C Łącznie do chmielenia poszło ok. 24,5 L brzeczki. Gotowanie 70 minut. przez 60' - 25g Tradition (granulat) przez 25' - 5g Tradition (granulat) Wyszło ok. 19,8l brzeczki o ekstrakcie 10,2°Blg. Planowane było 12°Blg więc gdzieś popełniłem błąd. Od 3 warek (od kiedy sam śrutuję słód, wydajność liczona wg polskich wzorów spadła z ok. 63-65% do 50-55%. Przypuszczam, że za grubo śrutuję (z obawy przed utknięciem podczas filtracji...). I w ten oto sposób gęstość początkową mam poza stylem. Dodatkowo w słoikach mam 2 litry zlane z dna garnka - myślę że dziś wieczorem po odstaniu się i zlaniu znad osadu chmielowego wyjdzie pewnie około 1 litr brzeczki. Lepiej dolać do fermentującej brzeczki czy zachować do refermentacji? Drożdże: gęstwa Wyaest 3068 Weihenstephan Weizen zadane w temp. 24°C. Te drożdże pracowały już w Hefeweizenie. Fermentor postawiony w temp. ok. 20°C (burzliwa zaplanowana na 7 dni). Dodano: 16.07.2011 Przebieg fermentacji: Fermentacja burzliwa - 9 dni - gęstość spadła z 10,2 do 3,2°Blg Fermentacja cicha - 8 dni - gęstość bez zmian. Obie fermentacje przebiegały w temp. ok. 23°C. Butelkowanie: Zabutelkowane w 37 butelek 0,5 litra. Do refermentacji użyłem 158 g cukru rozpuszczonego w 0,5 litrze wody. Planowane nagazowanie 3,0 v/v. Dodano: 12.02.2012 Pierwsza degustacja (niestety wrażenia pisane kilka miesięcy po degustacji). Pienistość dobra, a nawet może nieco zbyt duża. Aromat, barwa, nagazowanie dobre. Piwo może nie powalające, ale fajne i jak na potrzeby moje i moich znajomych wystarczające.
-
Skoro robisz sam etykiety to możesz je drukować na zwykłym papierze i kleić na mleko. Działa bardzo dobrze, a odchodzi od butelki w zasadzie bez śladu. Dochodzi jedynie wycięcie tych etykiet.
-
Dzięki za wyjaśnienie. W innych piwach które robiłem takiego odfermentowania nie miałem, ale teraz widzę że tam przerwa w 62°C nigdy nie była dłuższa niż 25-30 minut. W takim razie przy następnej produkcji Tripla trzeba będzie skrócić tę przerwę i zobaczyć jaki efekt to przyniesie...
-
Przyznam że nie rozumiem żadnego z powyższych zdań. Co to jest nastaw cukrowy? I co znaczy że zacierałem za wytrawnie? Tak to robiłem: http://www.piwo.org/forum/p103573-27-05-2011-23-19-22.html#p103573 W jaki sposób? Alkohol "ciągnie" aerometr w dół?
-
Niestety teraz się dopiero doczytałem że zgodnie ze stylem gęstość końcowa powinna być w zakresie 2,1 - 3,6°Blg. Pytanie co źle zrobiłem że zeszło znacznie niżej? Za długo trzymałem na cichej? Powinienem fermentacje przerwać wcześniej?
-
Witam. Słyszałem o drożdżach Wyeast 3787 THG dobre opinie i że są mocne. Ale nie spodziewałem się czegoś takiego. Najpierw pracowały w Dubblu i z 17,1°Blg gęstość spadła do 4,2°Blg. Fajnie ale to chyba nic nadzwyczajnego. Potem gęstwę zadałem do Tripla i po miesiącu fermentacji (łącznie burzliwej i cichej) brzeczka odfermetowała z 19,5°Blg do 0,2°Blg!!! Aerometr pokazywał dokładnie 0 (zero), a te 0,2 musiałem dodać ze względu na temperaturę piwa. Teraz te drożdże jedzą Belgian Dark Strong Ale - po burzliwej z 23°Blg zeszło do 4,5°Blg - zobaczymy czy i o ile jeszcze zejdzie na cichej...
-
Dzisiaj dzień butelkowania. Na pierwszy ogień poszedł Tripel (#7). Napierw 10 dni fermantacji burzliwej, potem 21 dni cichej i NIESAMOWITE odfermentowanie: z 19,5°Blg gęstość spadła do 0,2°Blg! Butelkowanie w butelki 0,5 L (42 szt). Do refermentacji użyłem 170g cukru. Planowane nagazowanie 3,0 v/v. Potem zająłem się Hefeweizenem (#8). Najpierw 8 dni burzliwej, potem 11 dni cichej i gęstość spadła z 11°Blg do 3°Blg. Butelkowanie w butelki 0,5 L (37 szt). Do refermentacji użyłem 145g cukru. Planowane nagazowanie 3,0 v/v. Piękne aromaty bananowe które wydobywały się z rurki fermentacyjnej, po otwarciu fermnetora w zasadzie zniknęły...
-
Analogicznie jak przy wyskalowanym w 20°C Jeśli masz aerometr wyskalowany w 20°C a mierzysz gęstość piwa/ brzeczki w temp. np. 25°C to musisz dodać 0,4°Blg. Jeśli masz aerometr wyskalowany w 16°C a mierzysz gęstość piwa/ brzeczki w temp. 21°C to też dodajesz 0,4°Blg. Ja mam wyskalowany w 16°C i tak właśnie robię. Z obrazka wrzucenego przez Jackiego tak jakby przesywam sobie skalę i biorę za punkt wyjściowy temp. 16 a nie 20°C.
-
Tripela żarły jak szalone' date=' teraz je przepłukałem dwa razy, trupki usunałem i stoją w lodówce. Jest jakiś sposób żeby je sprawdzić zanim zatrę belgijskiego Stronga. Wolałbym żeby się nie okazało że po zacieraniu nie mam drożdży... Albo zaryzykuję - jakoś może jeszcze popracują. Najwyżej piwo będzie za mało odfermentowane i nie w stylu.[/quote'] No i wygląda na to że 3787 THG które miały już za sobą Dubbla i Tripla z tym piwem (Belgian Dark Strong Ale) również sobie poradziły. :( W ciągu 10 dni burzliwej gęstość zeszła z 23°Blg do 4,5°Blg więc przynajmniej gęstość zgadza się z informacjami zawartymi na Wiki. Teraz około 2 tygodnie cichej i butelkowanie. Po tej warce gęstwa (na oko to już chyba większość trupki) poszła w kanał.
-
Dzisiaj Hefeweizen II przelany został na cichą. W odróżnieniu od pierwszego Weizena tu aromat bananowy jest niesamowity - pewnie dlatego że zrobiłem dłuższą przerwę ferulikową i użyłem lepszych drożdży (Wyeast 3068). Po 8 dniach burzliwej zeszło z 11°Blg do 3,3°Blg.
-
Pomiar robiony był w podobnej temperaturze. Zresztą tutaj podaję wyniki już po korekcie związanej z temperaturą. Myślę że to kwestia bąbelków które osiadły pewnie na aerometrze... Zresztą to nie apteka - 0,5 w jedną stronę czy w drugą...
-
Jak duże są Twoje warki? 20 litrów? Sądząc z zasypu to tak obstawiam. Więc ilości chmielu są imponujące. Mi się jeszcze nie zdarzyło dać więcej niż 60g. No ale nie robiłem AIPA.
-
"Zimna Zośka" w butelkach. Ostatecznie wyszło 18 litrów piwa. Do tego dodałem roztwór cukru: 152 g cukru w 0,5 litrze wody. Teoretyczne nagazowanie 3.0 v/v. Ostatecznie wyszło 37 butelek 0,5 litra. Tym razem po raz pierwszy kapslowałem nową kapslownicą Grifo HD. Pierwsze kilkanaście butelek szło dosyć ciężko, ale potem ...w porównaniu do Grety to nie ma porównania. Inny, lepszy świat. Zastanawia mnie tylko jedno. Przy zlewaniu z burzliwej na cichą pomiar gęstości wykazał tak na moje oko około 4,2°Blg a teraz przy butelkowaniu pomiar wykazał spokojnie tak 0,5°Blg więcej. Pomyłkę przy odczycie za pierwszym razem na 99% wykluczam. Możliwe jest żeby gęstość wzrosła?
-
Warka #9 - Belgian Dark Strong Ale "Flood" Data: 13.06.2011 OG: 23 FG: 3,8 alk. 10,5% Surowce: 5,9 kg pilzneński 1,2 kg monachijski II 0,4 kg caramunich II 0,3 kg special B 0,2 kg melanoidynowy 0,1 kg caraaroma 1,25 kg cukier biały (roztwór w 1,6 litra wody - dodany w 4 dniu fermentacji burzliwej) 35 g - chmiel Marynka 7,8% 5 g - chmiel Nugget 14,6% 5 g - mech irlandzki Zacieranie w 24,5 litrach (zasyp w 66°C): 25 min w 62°C 45 min w 72°C, negatywna próba jodowa -> 78°C Wysładzanie: 6 litrów w temp. ok. 72°C + podbicie 4 litry w temp. ok. 75°C Łącznie do chmielenia poszło ok. 24,5 L brzeczki. Gotowanie 70 minut. przez 60' - 35g Marynka (granulat) przez 45' - 5g Nugget (granulat) przez 15' - 5g mech irlandzki Wyszło ok. 18,6l brzeczki o ekstrakcie 20,1°Blg. Plan jest taki aby 4 dnia fermentacji burzliwej dodać syrop: 1,25 kg cukru rozpuszczonego w 1,6 L wody. Da to 21 litrów brzeczki o gęstości 23°Blg. Drożdże: gęstwa Wyaest 3787 THG zadane w temp. 24°C. Te drożdże pracowały już w Dubblu i Triplu - zobaczymy jak tu sobie poradzą. Fermentor postawiony w temp. ok. 21°C (burzliwa zaplanowana na 10 dni). Uwagi: Mój 35-litrowy gar ledwo wystarczył na taki zasyp: po wsypaniu do 24,5 L wody 8,1 kg słodów miałem zacier niemal po brzegi, tak że ciężko było zmierzyć temperaturę jednocześnie mieszając. Podczas przekładania zacieru do filtracji okazało się że wszystko mi się do filtratora (zepsute wiadro) nie zmieściło i zaczeło się lać bokiem - zalane meble i podłoga. Poradziłem sobie filtrując na raty. Podczas gotowania odparowało bardzo dużo brzeczki - pewnie dlatego że niemal cały czas grzałem na dwóch palnikach. I tu stało się coś dziwnego, bo pomimo dużego odparowania ostateczna gęstość wyszła 20,1°Blg zamiast planowanych (wyliczonych w BrewTarget) 22,5°Blg. W podłączeniu wężyka do chłodzenia wymieniłem złączkę podłączającą do baterii, tak aby był możliwy większy przepływ wody przez chłodnicę. Skutek był taki że ciśnienie spowodowało intensywne tryskanie wody na łączeniu wężyka z chłodnicą (zalana ściana i cała kuchenka) a potem wąż odprowadzający wodę do zlewu z powodu takiego ciśnienia wyskoczył ze zlewu i zalał podłogę w całej okolicy. Normalnie POTOP. Z tego wszystkiego zapomiałem od razu wyłowić woreczki z chmielem i jakieś 10-15 minut chłodzenia było razem z chmielem (mam nadzieję że to nie spowoduje zbyt dużej goryczki). Co gorsza jak się zorientowałem to złapałem mieszadło i bez dezynfekcji w OXI odłowiłem woreczki. Pocieszam się tym, że wcześniej tym mieszadłem mieszałem 2 razy wrzącą brzeczkę. Może zakarzenia nie będzie...:rolleyes: Za to drożdże które mają już za sobą Dubla i Tripla wystartowały jak szalone. Ciekawe jak głęboko odfermentują brzeczkę... Dodano: 15.07.2011 Przebieg fermentacji: Fermentacja burzliwa - 11 dni - gęstość spadła z 23 do 4,5°Blg Fermentacja cicha - 17 dni - gęstość spadła z 4,5 do 3,8°Blg Obie fermentacje przebiegały w temp. ok. 21°C. Butelkowanie: Zabutelkowane w 40 butelek 0,5 litra. Do refermentacji użyłem 170 g cukru rozpuszczonego w 0,5 litrze wody. Planowane nagazowanie 3,0 v/v. 2 tygodnie leżakowania w temp. ok. 24°C, potem zniesione do temp. 20°C (niższej chwilowo nie mam). Dodano: 02.04.2012 Pierwsza degustacja po blisko 9 miesiącach leżakowania. Leżakowanie początkowo w temp. 20oC, później temp. w piwnicy spadła do około 15-16o. Aromat i smak słodowy, alkohol nie pojawia się na pierwszym planie, goryczki w zasadzie brak. Bardziej szczegółowy opis (choć nie umiem opisywać piwa) znajdziecie w poście nr 93: http://www.piwo.org/topic/4728-hyrniak-warzy/page__st__80#entry144169
-
Ha, no to zaraz lece do lodówki odkręcić słoik. Po raz drugi zebrałem gęstwę i po przepłukaniu i zlaniu płynu słoik zakręciłem...
-
Jeżeli zadbałeś o sterylność areometru ' date=' to będzie:okey: Z lenistwa sam często tak robię.[/quote'] Wymoczoną w OXI chochelką przelałem sobie tyle ile trzeba do menzurki. Mam nadzieję że żadnego świństwa tam nie wsadziłem...
-
Warka #8 - Hefeweizen II Data: 08.06.2011 OG: 11 FG: 3 alk. 4,5% Surowce: 2,5 kg pszeniczny 1,25 kg pilzneński 0,2 kg carahell chmiel Hallertau Tradition 5,4% 35 g Zacieranie w 15 litrach (zasyp w 45°C): 40 min w 44°C 10 min w 52°C 30 min w 62°C 40 min w 72°C, negatywna próba jodowa -> 78°C Wysładzanie: 11,5 litrów w temp. ok. 76°C + podbicie 4 litry w temp. ok. 75°C Łącznie do chmielenia poszło ok. 24 litry brzeczki. Czas filtracji "zepsutym wiadrem" na minimalnie skręconym kraniku: 55 min łącznie z zawróceniem pierwszych 6 litrów. Gotowanie 70 minut. przez 60' - 20g Tradition (granulat) przez 30' - 10g Tradition (granulat) przez 5' - 5g Tradition (granulat) Wyszło ok. 19,8l brzeczki o ekstrakcie 11°Blg (chyba, bo niestety zmierzyłem dopiero po dodaniu startera drożdżowego). Drożdże płynne Wyaest 3068 Weihenstephan Weizen (starter) zadane w temp. 22°C. Po dodaniu startera mam 19,9l. Fermentor zniesiony do piwnicy (temp. ok. 19°C). Uwagi: Mam nadzieję że mierzenie gęstości brzeczki już po dodaniu drożdży nie wpłynie źle na piwo... Dodano: 30.06.2011 Przebieg fermentacji: Fermentacja burzliwa - 8 dni - gęstość spadła z 11 do 3,3°Blg Fermentacja cicha - 11 dni - gęstość spadła z 3,3 do 3°Blg Obie fermentacje przebiegały w temp. ok. 21°C. Butelkowanie: Zabutelkowane w 37 butelek 0,5 litra. Do refermentacji użyłem 145 g cukru rozpuszczonego w 0,5 litrze wody. Planowane nagazowanie 3,0 v/v. Dodano: 27.07.2011 Pierwsza degustacja: Jak dla mnie super! Ładna barwa, ładna piana (10 dni po butelkowaniu może nieco zbyt krótko się trzymała, ale po 20 dniach już było OK). Aromaty bananowe wyczuwalne, goździkowych nie czuję. Zero kwasu. Może nieco za bardzo goryczkowe.
-
Tripela żarły jak szalone, teraz je przepłukałem dwa razy, trupki usunałem i stoją w lodówce. Jest jakiś sposób żeby je sprawdzić zanim zatrę belgijskiego Stronga. Wolałbym żeby się nie okazało że po zacieraniu nie mam drożdży... Albo zaryzykuję - jakoś może jeszcze popracują. Najwyżej piwo będzie za mało odfermentowane i nie w stylu. Poczekamy zobaczymy. Ale pomimo że jest za bardzo wędzone to nie przypuszczem żeby udało się je przechować przez rok.
-
I to jest chyba najrozsądniejsze wyjście - zrobić kolejnego mocnego belga. Mówiąc o bezstylowcu - chodziło mi o to że jeśli wezmę zasyp i chmiel jak do szkockiego mocnego ale użyję drożdży jak do belga to wyjdzie nie wiadomo co - na pewno piwo, ale ani to belg, ani szkot. Tak obstawiam bo się nie znam... Zdecydowanie to już nie będzie grodziskie. Bez słodu wędzonego byłoby zwykłe jasne lekkie piwo. W grodziskim właśnie ta wędzoność + stosunkowo mocna goryczka daje takie ciekawe smaki. A może Twoje grodziskie się jeszcze nie ułożyło? Daj temu piwu jeszcze parę miesięcy... Ułożyć może się nie ułożyło. Butelkowane było ok. 3 tygodnie temu, ale czytałem na forum że grodziskie to piwo które nie musi dojrzewać i że nawet w tydzień po butelkowaniu jest już dobre do picia...:rolleyes:
-
Szkockiego piwa na belgijskich drożdżach to raczej nie zrobisz. Ale możesz spróbować zrobić coś w stylu quadrupla. Rozumiem' date=' że nie zrobię bo wtedy to już nie będzie szkockie? Czyli jak wszystko jest jak do szkockiego (słody, chmiele) a drożdże do belga to wyjdzie bezstylowiec? Czy chodzi o coś innego? Tak to pewnie się skończy. Widziałem już chyba gdzieś na forum przepis na grodziskie bez słodu wędzonego. Tylko czy to jeszcze jest grodziskie?
-
Bardziej chodziło mi o to czy robienie Strong Scotcha na drożdżach dedykowanych do belgów ma sens. To że fermentacja będzie miała miejsce to jest niemal pewne, ale czy takie piwo będzie można nazwać szkockim? Nie wiem - dlatego pytam. Ale gęstwę mam już zachowaną, więc i tak to piwo chyba zrobię. Najwyżej wyjdzie bezstylowiec.