-
Postów
120 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
5
Typ zawartości
Nowości
Receptury medalowe
Profile
Forum
Galeria
Pliki
Blogi
Wydarzenia
Sklep
Collections
Giełda
Mapa piwowarów
Treść opublikowana przez Dawid Szatan
-
Dodam od siebie do tematu: - drobniejsze śrutowanie - mieszanie zacieru (wg wielu zwiększa wydajność) - ph wody. Cytat z https://piwo.org/forums/topic/27416-wpływ-tlenku-wodoru-na-piwo-czyli-o-wodzie-w-browarze-domowym-bez-lania-wody/ : "(...) Wartość pH zacieru powinna być w granicach 5.2-5.6, bo w tym przedziale wypadkowa pracy enzymów jest najbardziej wydajna. (...) Zalety optymalnego pH to większa wydajność. Lepsza praca enzymów, mniejsza szansa przedostania się łańcuchów skrobi do piwa(...)"
-
A powiedz, zdarza się, że zlejesz brzeczkę, a temperatura nie wyjdzie taka, jak chciałeś? Co wtedy robisz? Przepuszczasz jeszcze raz przez wymiennik? Dolewasz zmrożonej wody do brzeczki?
-
Też mam ponad roczne piwa, z którymi wszystko ok. Wg mnie masz stres pogranatowy
-
A ktoś tak napisał? Jesteśmy świadomi, dlatego ją podnosimy, tylko ty po odczekaniu kilku tygodni, a ja po "trzech, czterech dniach", jak napisał @fotohobby, tj. doprecyzowując, gdy drożdże hamują. Ot, cała różnica w naszych sposobach.
-
To po co zwlekać 2 tygodnie? Nie ogarniam logiki takiego fermentowania, że wstawiam wiadro w, np. 17°C i trzymam w tej temperaturze przez 2 tygodnie, a dopiero po tym czasie podnoszę temperaturę w celu dofermentowania resztek. Skoro i tak zamierzasz ją podnieść, to zrób to od razu, gdy fermentacja zwalnia. Po co wyhamowywać drożdże, a po 2 tygodniach podnosić temperaturę, by je znowu zachęcić do pracy skoro można przejść do tego płynnie i skrócić czas? Jeśli zrobisz to od razu, to pewnie znikną opowieści o cudownych zmartwychwstaniach drożdży.
-
Rozwiniesz? No bo 80/100 litrów do schłodzenia 25 l brzeczki w 15 minut brzmi lepiej niż 130 l wody do schłodzenia 20l brzeczki w 30 minut chłodnicą. Roboty w sumie też trochę mniej, bo już podczas chłodzenia zlewasz brzeczkę do wiadra.
-
No. @Fidel, mialeś rację. Ciekawe jaki wpływ na ten wynik ma to, że wodę odkręcił na maxa i ile tej wody poszło. Pytam, bo pamiętam wątek z forum o prędkości przepływu wody przez chłodnicę zanurzeniową i zdania tam były podzielone, jakie tempo daje szybszy efekt.
-
Dokładnie. Nie wiem jaki zasyp, jak zacierałeś (i czy w ogole zacierałeś), jakie drożdże i ile ich na litr poszło, bo nie wiem ilo litrowa to warka, dodatkowo nie wiem w jakiej temperaturze prowadzisz fermentację ani co to za piwo w ogóle 😛a nawet jakbym to wszystko wiedział, to i tak trudno przewidzieć do ilu zejdzie, ale moja szklana kula pokazuje coś koło 4 blg
-
Z tego co piszesz można zrozumieć, że dzień (albo 8 dni) od startu fermentacji chcesz butelkować, a po kolejnych 3 dniach dodawać chmiel do zakapslowanych już butelek. Jeśli tak jest, to poświęć nieco czasu na czytanie, bo sobie krzywdę zrobisz. Serio. Po pierwsze, poczekaj, aż piwo przestanie fermentować i do tego momentu nic nie rób. Jak długo? Na twoim etapie wtajemniczenia, proponuję zrobić tak, jak niektórzy forumowicze często radzą i odczekać ze 2-4 tygodnie, nie zaglądając do wiadra w ogóle, po tym okresie zmierzyć blg, następnie odczekać ze 3 dni i ponownie zmierzyć blg. Jeśli spławik pokaże to samo, co wcześniej, to dopiero wtedy sypnij do wiadra chmiel - luzem/ w woreczku czymś obciążonym/ albo jeszcze inaczej - sposobów jest kilka. Nie musisz przelewać piwa na, tzw. cichą - możesz sypać do wiadra z drożdżami. Po kolejnych kilku (z reguły 2-5) dniach takiego chmielenia, butelkuj. Weź przy tym pod uwagę, że będziesz ten chmiel wrzucony na zimno musiał przed zlaniem piwa do butelek odfiltrować, bo inaczej nadmiar drobinek chmielu w butelce doprowadzi do chociażby gushingu - fontanny po otwarciu piwa. Co do tlenu - staraj się ograniczać dostęp tlenu do piwa, tj. nie otwieraj bez potrzeby wiadra, nie mieszaj piwa, a przy przelewaniu staraj się nie wzburzać go niepotrzebnie, nie rozchlapywać po wiadrze, itp. Poczytaj w międzyczasie o dbaniu o temperaturę fermentacji, sposobach odfiltrowania chmielu, przygotowaniu syropu do refermentacji, sprawdź "kalkulator nagazowania piwa"... A ogólnie temat chyba raczej do piaskownicy.
-
@fotohobby Hehe faktycznie, myślałem, że to jakiś pet keg. W takim razie @obebik spróbuj i ty nam powiedz co to jest.
-
Znak, że czas najwyższy butelkować. A tak na serio, co za różnica? Butelkuj, pij i zobaczysz, co jest grane, bo niby co na tym etapie możesz zrobić?
-
Zatrzymana fermentacja - Oatmeal Stout
Dawid Szatan odpowiedział(a) na Lesuaf temat w Piaskownica piwowarska
A w jakiej temperaturze fermentowałeś? Skoro "nie fermentowało jakoś burzliwie", a ogólnie drożdże roboty za dużo nie wykonały, to może za niską tę temperaturę miałeś i poszły spać. PS. Smakiem piwa przed nagazowaniem to się za bardzo nie sugeruj. A, i zmierz dla porównania ten ekstrakt zwykłym spławikiem. -
Obstawiam, że jakbyś wrzucił ofertę sprzedaży piwa Kopyra na jego vlogu, to mógłbyś parę stów zarobić. No, może parę dyszek.
-
Bez chłodnicy brać się za piwa z dominantą chmielową to imo nieroztropnie Jeśli zamierza chmielić na zimno, to jakie znaczenie ma czas chłodzenia? Chmiel na zimno wszystko przykryje niezależnie od tego czy będzie chłodził 30 minut czy całą noc. Sprawdzałem obie opcje. 60 minit to bardzo dlugo. Mieszaj w trakcie. Ostatnio chłodnicą twojego typu schlodzilem ok. 30 litrów brzeczki do 12°C w ok. 40', wrzucając wężyk między kranem a chłodnicą do wody lodowej, mieszając w trakcie. Zgadzam się. 6 dni nie wniesie więcej niż 2, 3 - ja stosuję 3 dni.
-
Najlepiej - chłodnica. Najszybciej - chłodnica. Najtaniej - wystawienie na dwór, zwłaszcza zimą. Czy warto kupić chłodnicę? Warto. Czy trzeba? Nie. Kwestia kasy, czasu, cierpliwości, itp. Tanie źródło do zakupu? Z tego co mi się wydaje to najtańszą na rynku kupisz za 118zł z deptana.pl, którzy mają również konto na allegro. Dobre źródło do zakupu? Wszyscy chwalą tutejszego furumowicza od chłodnic z działu sprzęt. Jeśli nie chcesz od razu inwestować, to poczekaj do urodzin i niech ci ktoś sprawi prezent. Czy jakość mojego piwa uległa zmianie po przejściu na chłodnicę i szybsze schładzanie? Nie. Czy żałuję przejścia na chłodnicę i schładzanie piwa w 30-40 minut zamiast czekania całą noc? Absolutnie nie. Inna sprawa, że dziś chętnie wymieniłbym ją na większą.
-
Dla poczatkujacych - czuję się całkowicie zagubiony
Dawid Szatan odpowiedział(a) na gawo74 temat w Piaskownica piwowarska
Zawsze mieszam w trakcie chłodzenia, od startu po koniec. Zakażenia jeszcze nie miałem, bo i czemu? Mieszadło wygotowane, siedzę sobie i mieszam. Co najwyżej natleniam brzeczkę niepotrzebnie, ale w sumie zaraz po chłodzeniu i tak będę musiał ją napowietrzyć. -
Dla poczatkujacych - czuję się całkowicie zagubiony
Dawid Szatan odpowiedział(a) na gawo74 temat w Piaskownica piwowarska
Jeśli ktoś się czepia, to ty zestawów BA. Zatarłeś prawie 3 kg w 6 litrach - musiało być gęste. A wskaźnik jodowy musisz mieć do bani. PS. Ludzie tu coś piszą, jak mają zagwozdkę, a skoro wszystko wiesz... -
Dla poczatkujacych - czuję się całkowicie zagubiony
Dawid Szatan odpowiedział(a) na gawo74 temat w Piaskownica piwowarska
Powiedz nam ilo litrowy masz garnek? Jeśli ok. 15 litrów to wystarczyło wprowadzić w życie podstawową informację o stosunku wody do słodu w zacieraniu, tj. 3-3,5 litra na 1kg i nie miałbyś "gęstej papki". Wpisrw pomyślałem czy aby na pewno masz zestaw z ześrutowanymi słodami, ale Skoro 15blg to jednak zatarłeś słód, więc może wskaźnik jodowy masz do bani? Koniec końców zrobiłeś wszystko, tj. zatarłeś, odfiltrowałeś, gotowałeś (chyba), schlodzileś, napowietrzyłeś (chyba) i zadałeś drożdże, więc w czym problem? -
19. Koźlak / 16,5 BLG, IBU 26, EBC 57, Alk 6,5% Data warzenia: 09.02.2025 Słody: monachijski II - 4 kg wiedeński - 2 kg karmelowy 600 - 0,5 kg melanoidynowy - 0,5 kg Pierwsze użycie śrutownika, ale muszę dopracować to i owo, m.in. ustawienie szczeliny. Zacieranie w 25l wody: 63°C - 50' podgrzewanie 10' 72°C - 20' podgrzewanie 10' do 78°C Gotowanie 80' Chmiel Magnat 12, 5 AA - 20g luzem na 60' Schłodzone chłodnicą z wężykiem zanurzonym w wiadrze z wodą lodową do 11°C w ok. 40min. Zlane ze sporą ilością chmielin i osadów 19,5l - 17,5 blg, po korekcie temp.: 16,5 blg. 2 paczki drożdży S-23 uwodnione w 23°C. Po 15 minutach dolałem do nich trochę brzeczki, by obniżyć temperaturę. O 16:45 drożdże zadane do brzeczki 11°C i wstawione na werandę w temp. otoczenia 6,5°C. Po 24 h fermentacja zaczyna powoli ruszać, w nocy temp. spadła na zewnątrz do -8. Z rana temp. otoczenia 6°C, na wiadrze 8°, w kolejnym dniu również. Trzeciego dnia stawiam wiadro na styropianie, żeby od podłogi nie ziębiło - nad styropianem temp. 9°C, na wiadrze 10°. 13.02. podnoszę temp. na werandzie do 10°C, a 14.02 do 11°. 15.02 wiadro przeniesione do "piwnicy" w 12°C - temp. na wiadrze wzrasta do 14°C. Końcówka fermentacji. Wg mnie zbyt nisko prowadziłem tę fermentację, lwią część sporo poniżej optymalnych temperatur. Zobaczymy. Data rozlewu: 01.03.2025. 86 g cukru do 2.2v, 3 g askorbinianu potasu. Zeszło do 4,7 po korekcie temp. 39 butelek wstawionych do piwnicy w ok. 15°C. ---------------------- 09.03. Sprawdziłem nagazowanie w niepełnej 0,33. Po japońsku, tj. jakotako. Kolor - nieco zbyt ciemny wg mnie, jak herbata z 10 torebek. W smaku - padaka. Nieco gorzki karmel. Za dużo go, zbyt mocny. Mam nadzieję, że jak poleży, to się jakoś ułoży, polepszy, bo póki co, to kiepsko. Drugi raz robię koźlaka, w sumie tylko po to, żeby mieć gęstwę do porteru, bo nic szczególnego w bocku nie widzę (w pilsach i reszcie jasnych lagerów jeszcze mniej) i drugi raz lipa (pierwszy raz spieprzyłem rauchbocka śliwką wędzoną i wyszedł susz wigilijny, którego, nawiasem mówiąc, nie lubię). Następnym razem robię cold IPĘ przed porterem. A tak ogólnie, to dziś ją robiłem...
-
Drożdże płynne- skąd najlepiej brac?
Dawid Szatan odpowiedział(a) na Pekeer temat w Piaskownica piwowarska
Tak jak anteks pisał, na homebrewing będą lagerowe YSL do kupna - po 50zł. https://homebrewing.pl/yeast-side-labs-nrnberger-german-lager-ys009-p-2487.html -
Mało ma, a jeszcze rozdaje. Święty człowiek.
-
Bieda z płynnymi drożdżami lagerowymi w sklepach
Dawid Szatan odpowiedział(a) na lechu555 temat w Piaskownica piwowarska
Tak podejrzewam że płynne płynnym nierówne. Racja. Zapomniałem, że na tych FM zrobiłem po 3 warki z każdych i swoją drogą dodatkowo zamroziłem je z gliceryną. Nie byłem z nich wtedy zbytnio zadowolony, więc nie spieszy mi się do ich odmrożenia, ale korci, by zobaczyć czy żyją i dadzą radę fermentować. -
Bieda z płynnymi drożdżami lagerowymi w sklepach
Dawid Szatan odpowiedział(a) na lechu555 temat w Piaskownica piwowarska
Nikt nie wspomniał sucharów Gozdawy: Old German Altbier 9, a opinie o nich na forum były raczej pozytywne, głównie o altach, ale kolsch też się pojawił. Versaar Opublikowano 8 Marca 2017 ...Używałem tych drożdży do Kolscha i Alta i niczego oprócz aromatu lubelskiego (przy kolschu) i mocnej słodowości nie czuję, w smaku tak samo, słodowość... Ogólnie, tak jak ktoś gdzieś napisał, średnio widzę sens w ładowaniu 60 zł za drożdże, które mają dać czysty profil i nic nie wnosić od siebie. Wiem, że na forum panuje opinia jakoby różnica między piwem uwarzonym na sucharach, a płynnych była kolosalna i w ogóle inny level, ale czy w kolschu będzie to aż tak zauważalne? Inna sprawa, że są płynne i płynne. Ja używałem póki co jedynie płynnych z FM - słynnych 47 i 25, ale furory żadne z nich nie zrobiły i prędko po płynne nie sięgnę. -
4 h pracy dla 8 piw... Tylko podziwiać chęci do warzenia.
-
Dla poczatkujacych - czuję się całkowicie zagubiony
Dawid Szatan odpowiedział(a) na gawo74 temat w Piaskownica piwowarska
Szczerze, to jakbym miał myć tak wielostopniowo jak niektórzy, to chyba przestałbym warzyć. Ja po wypiciu butelki, opłukuje ją wodą, wstawiam do pokoju, gdzie stoi z reguły prowizorycznie przykryta czymś kilka tygodni/miesięcy, a jak wreszcie zamierzam jej użyć do butelkowania, to przed samym rozlewem przepłukuje ją tylko roztworem Sanipro przelanym z innej płukanej butelki i nic poza tym. Żadnego wyparzania wrzątkiem, wstępnego mycia płynem, OXI czy wodą. Tylko roztwór 1 litr wody + 3-5 ml Sanipro na 40 butelek, fermentor, kranik, wężyk... Nawet butelek z pleśnią w środku od teścia nie traktowałem inaczej tylko wydłubałem szczotką syf z dna, przepłukałem Sanipro i tyle. Przez pierwsze, nie wiem, 15 warek to sprzętu nawet płynem do mycia naczyń nie myłem tylko samą wodą i gąbką. Ostatnio coś mnie tknęło, że wypadałoby płynu użyć Do pierwszej infekcji nic nie zmieniam, bo mi się nie chce, a i ciekaw jestem jak daleko zajadę.