kaz

Ok będę pamiętał Blachę to chyba nawer mam zostało mi po zrobieniu kosza do prasy do owoców ale ośki to raczej nie znajdę u siebie

Oby Twe słowa proroczymi się okazały !!!

Miałem zamiar dekantować brzeczkę ze startera ale pachniało ze słoja tak ładnie ze wlałem wszystko - to tak gwoli uzupełnienia poprzedniego mojego wpisu A mieszadło jest ekstra !

Chyba zacznę jednak bardziej automatyzować browar

Warka numer 26 - Pragnienie Lata w stylu Saison

Zasyp:

Pilzneński (GM) - 3,1kg

Wiedeński (Wey) -1kg

Pszeniczny (Wey)- 900g

Carahell (Wey)- 200g

Specjal B (CM) - 100g

Zakwaszający (Wey) - 115g

Cukier stołowy 350g

Zacieranie:

64°C - 40 min

72°C - 20 min

76°C - mash out 15 min

Gotowanie 80min

Chmielenie i przyprawy:

Marynka 9%Ak 35g - 60min

Saaz 4,5%Ak 20g - 20min

Curacao 20g - 15min

Saaz 10g 4,5% Ak - 5 min

Filtracja poszła bardzo szybko i bezproblemowo.

Przełom był - liczne wielkie farfocle.

Chłodzenie do 19°C zajęło około 30 min. Do fermentacji trafiło 22(23) litry brzeczki 15°Blg . Odebrałem sobie litr brzeczki niechmielonej i bez cukru po filtracji na starter.

Całość prac trwała od 17:00 do 20:30 jakos tym razem bardzo szybko poszło

Drożdże starter zrobiony na moim nowym mieszadle magnetycznym z szaszetki Wyeast 3724 Belgian Saison

Piwko fermentuje w otoczeniu o temp 18⁰C za kilka dni przeniosę do 24⁰C

Po 8 godzinach drożdże już bardzo ładnie podjęły pracę !!!

Spokojnie nic sie nei dzieje czasem tak bywa. Uspokoi się.

Pewnie to skutek refermantacji.

MIeszadło bez problemu pracuje nadal, ze słoika czuć ładny zapach drożdżowy. Jak wyłączyłem na chwilę i płyn trochę się ustał na dnie zebrała się nie mała warstewka drożdży. Po pracy wyłączę im karuzelę, wstawię do lodówki a wieczorkiem pewnie chlup do brzeczki

Obudowę bez problemu kupicie w sklepie z częściami elektronicznymi. Budowa trwała ze 30 min. Zasilacz od jakiegoś spalonego switch'a chyba 7,2V na razie działa już kolejna godzinę. Warka najprawdopodobniej jutro

Hmm z zapasów

Wzbogaciłem się o mieszadło magnetyczne Znaczy sam zrobiłem a na karuzeli teraz Belgian Saison

Ech to będzie problem bo słok ma wieeelką dziurę ...nic to dam gazę kilkukrotnie złożoną i gumkę

Jak stawiam na mieszadle magnetycznym starter do rozmnożenia drożdży to naczynie powinno być szczelnie zamknięte czy nie ??

Warka numer 25 - Route 66 w stylu American Pale Ale

Zasyp:

Pale Ale (CM) - 4,5kg

Monachijski (Wey) -200g

Biscuit (CM)- 200g

Carahell (Wey)- 150g

Karmelowy jasny z Gdańska - 100g

Płatki pszeniczne - 200g

Zacieranie:

66-68°C - 90 min

76°C - mash out 15 min

Gotowanie 80min

Chmielenie:

Zeus 14,5%Ak 13g - 60min

Wilamette 5%Ak 33g - 20min

Cascade 30g 7% Ak - 3 min

Filtracja poszła dość szybko i bezproblemowo.

Przełom był - niezbyt liczne ale za to wielkie farfocle.

Chłodzenie do 18°C zajęło około 40 min. Do fermentacji trafiło 23(24) litry brzeczki 12°Blg . Odebrałem sobie litr brzeczki niechmielonej po filtracji na starter.

Następnym razem spróbuję coś odzyskać z chmielin bo ze 2 litry poszły w kanał.

Drożdże Fermentis US-05 suche uwodnione.

Piwko fermentuje w otoczeniu o temp 18⁰C za kilka dni przeniosę do 22⁰C

Uff pierwsza warka po lenistwie zakończona Teraz będzie już łatwiej - mam nadzieję

Saisona planuję lecz najpierw muszę troszkę brzeczki na starter zrobić

Uff po długiej przerwie zrobiłem remanent surowców piwowarskich i wiem na czym stoję, pora planować następne warki

Trochę tego uskładałem:

- chmiele to ponad 1,5kg - Cascade, Wilemette, Styrian Golding, EKG, Fuggles, Marynka , Lubelski, Saaz, Tettnanger, Hallertrau Mitt., Zeus, Nothern Brewer, Magnum, Perle;

- słody - Pale Ale, Pilzneński, Pszeniczny, Karmelowy Jasny (13kg jeszcze ) i trochę mniejsze ilości niż worek... czekoladowy, pszeniczny czekoladowy, melanonidynowy, Carahell Abbey, Cheteau Coffe, Biscuit, zakwaszający, Specjal B Cara Amber, Cara Red, wędzony , wiedeński, Jęczmień palony, Carafa III Spec., barwiący w sumie jakieś o kurde prawie 90kg

- drożdże: Saison płynne i reszta to suche, s-33, Mutons Ale, WB06, S-04, US-05, S-23

No pięknie !! Co proponujecie na pierwszy ogień ?? Może jakieś Pale Ale przy okazji odbierając trochę brzeczki na starter do Saison-ów ??

Dostałem 4 dyplomy i metryczkę odpadniętego CC który to kanalizacją jedzie na szczęście jeszcze tylko kilka flaszek zostało to dam radę toto spić mam nadzieję

Widzę, że humor wszystkim dopisuje. Ja tam mam prawie same ściery, DMS i rozmoczone kartony w piwie, ale to moje piwo więc część rozdam ale i sam wypiję. Po kartonie rano mam lepszą ulgę, po DMS lepszy oddech a po ścierze, ścierą chyba się pocę

Szczerze to dzięki za metryczki, zgadzam się w 100% - muszę się poprawić i lepsze piwa warzyć.

Humor dobry toż to w końcu zabawa tylko, spinać się nie ma co

W innych też mam DMS i inne świństwa ale nie dam się zastraszyć i pił (i rozdawał) będę dzielnie

Dostałem 4 dyplomy i metryczkę odpadniętego CC który to kanalizacją jedzie na szczęście jeszcze tylko kilka flaszek zostało to dam radę toto spić mam nadzieję

Zdrówka !!!

No oddam to suszy to mnie zawsze jak po żniwach w upalny dzień lipca

Mnie jeszcze płytek nie proponowali zawsze oddaje pełną, po donacji tego samego dnia czuje sie nieźłe aczkolwiek nie rewelacyjnie. Za to poźniej czuje się lepiej niż przed

I jak było ??

Używam tylko do podgrzewania wody do wysładzania i działa bardzo dobrze, termostat trochę przekłamuje ale da się z tym żyć.

A co sądzicie o takim garze? http://allegro.pl/fi...2451367638.html

Pęknięcia rzeczywiście niezbyt lekkie ......

Kilka miesięcy temu kupiłem taki sam garnek i podobnie uszkodzony za jakieś 60-70zł ......

OO to są jakies odznaki ?? Za co ?? ja tylko czekoladę dostaję

Taaa,już Ci uwierzymy

No jakby tu powiedzieć hmmm.. wlałem jedno ale w gardło

Zostaw je na jakieś 2 lata, a będzie Pan zadowolony.

Ja to już zadowolony jestem Tylko gdzie to schować na te 2 lata ???