-
Postów
2 934 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
5
Typ zawartości
Nowości
Receptury medalowe
Profile
Forum
Galeria
Pliki
Blogi
Wydarzenia
Sklep
Collections
Giełda
Mapa piwowarów
Odpowiedzi opublikowane przez crosis
-
-
Hmmm... ja mam takie techniczne pytanie: jak w końcu nazywa się ten chmiel? Iunga czy Junga? Zawsze myślałem, że Iunga, od IUNG?
-
Akurat Hardcore IPA to wg mnie jedno z większych zawodów - kiedyś kultowe piwo, dzisiaj ledwo trzyma poziom (bo na rynku pojawili się inni gracze). Nie martw się, uzyskasz bardzo fajne piwo, tylko obstawiam, że zejdzie niżej z ekstraktem.
I choć wiem, że teraz mówi się, żeby nie robić białkowej, to ja te 10' bym jednak zrobił.
-
Najlepsze będą wędzone papryczki chilli, może być chipotle, ale taka np passila albo ancho wnoszą więcej posmaków... Co do dawkowania, to ja przy takim układzie dostałem bardzo dobrą pikantność.
-
Tylko, że nie zmniejszy to goryczki :-)
-
Odkąd robię drożdżom pobudkę w kolbie 24h to dla mnie lag ;-)
-
Możesz je dosłodzić ksylitolem lub laktozą - każdy ekstrakt słodowy zostanie przejedzony przez drożdże.
Co do chmielu: teraz dodałbyś chmiel na zimno, czyli bez dodawania goryczki... ale to raczej temu piwu nie pomoże.
Co to za puszka?
-
0,5 kg barwiącego to sporo za dużo. Absolutnie nie rezygnuj z chmielu aromatycznego na 5', a jak chcesz, żeby miało sporo aromatu, to dawaj chmiel na 10', 5', 0' i na cichą.
-
Ja używam eterny. Wg mnie najlepsza możliwa ręczna kapslownica, bardzo szybka, kapsluje praktycznie wszystko (jest tylko jeden typ butelek a'la te z Lwówka, których gdzieś miałem kilka - na nich nie jest w stanie docisnąć). Zobaczcie fotki w necie: jest niesamowicie wykonana, cała stalowa, nie ma się co wygiąć (jak w Grecie), czy też złamać.
Jeśli chodzi o piwowarstwo to ten produkt mogę polecić w 400%.
-
Fakt ruszenie nie oznacza faktu zdrowej fermentacji. A start po 24+h to koszmarny lag.
-
Dagome: chciałem sprawdzić, czy ktoś wygrzebał więcej opracowań, ewentualnie dokopał się od jakichś porównań Tekst McDole znam
-
Żeby oszczędzić Ci wklejania tutaj zdjęcia każdej butelki dostępnej na rynku odpowiem tak: przez 54 warki lałem piwo do praktycznie wszystkich butelek z piw polskich, czeskich oraz kilku rosyjskich i ukraińskich. Angielskich też. Zwrotnych, bezzwrotnych, brązowych, zielonych, a nawet białych. ),33 l, 0,5 l, 0,4 l też. Nigdy nie miałem granatu.
-
No wiem wiem... ale jak napisałem - komentuję pod swoim kątem - a goryczkę wyczuwam nawet delikatną - tyle, że ją bardzo , ale to bardzo lubię
-
Właśnie na to, oraz na kilka innych pytań, staram się tutaj znaleźć odpowiedzi, najchętniej potwierdzone przykładami i doświadczeniami Sporo na temat dłuższej ekstrakcji jest w tej pracy i tak naprawdę nie wydaje mi się, żeby dawała ona strasznie dobre efekty.
Na pewno zależy to też od chmielu i olejków eterycznych w nim zawartych, ale o tym jest ciągle strasznie mało...
-
15,5 i 55 IBU to nie jest de facto powalająca wartość
Dałeś nieco karmeli, więc ta goryczka nie będzie też jakoś strasznie odczuwalna. Dobiłbym lekko licząc do 60-65 IBU i dorzucił nawet więcej na 0... albo zmniejszył ekstrakt do 14.
Aczkolwiek nie mówię, że Twoje piwo wyjdzie złe - wyjdzie bardzo dobre - przedstawiłem swoje prywatne zdanie
-
Ale w art. o hopstand napisane jest właśnie, że przyoszczędzić można chmielu w połączeniu z tą techniką. Tradycyjnie trzeba sypnąć więcej na ten sam efekt.
Sam to tłumaczyłeś a siejesz zamęt
Lepiej napisz parę swoich wniosków z używania hop standa i wcześniej normalnego chmielenia.
ps. od tematu jutubowe warzenie dodałem kiedyś filmik o chopstandzie Dona Osbourna.
Coś Ci się pomeradało. Tam jest wyraźny przykład o tym, że połowa mniej Amarillo dała taki sam efekt, a nie, że zredukowano ilość chmielu na zimno o połowę, bo zastosowano chmielenie whirpoolowe. Mój cytat w pierwszym poście pochodzi zresztą właśnie z tego artykułu, więc proszę czytać ze zrozumieniem i nie wprowadzać zamieszania.
@cml:
tak, czytałem ten temat i posty Dagome, jednak praktycznie widać tam tylko wspomniany efekt temperatury - informacje o tym można znaleźć przeglądając zaoceaniczne fora. O długości jest w podlinkowanej przeze mnie pracy. Ciągle szukam jednak informacji na temat ilości - może ktoś wygrzebał coś więcej niż ja.
Zresztą, porównując wrażenia Dagome oraz informacje z tej pracy, można uznać, że w temperaturze pokojowej można dać chmiel na 23 albo 48 godzin i będzie ok.
-
Dodaj więcej w 60', tam uzyskasz najwięcej IBU.
-
W poszukiwaniu odpowiedzi na temat różnych mitów o chmieleniu na zimno (im więcej tym lepiej itp) dogrzebałem się do takiej pracy:
http://ir.library.oregonstate.edu/xmlui/bitstream/handle/1957/34093/Wolfe_thesis.pdf
Wydaje się być o tyle wartościowe, że badania były przeprowadzane techniką GC.
Co ciekawe, strona 63 pokazuje, że ekstrakcja aromatu pomiędzy 24 godzinami chmielenia na zimno, a najwyższą wartością (4 dni) jest minimalna (ciekawe).
W związku z tym chciałem otworzyć ten temat w poszukiwaniu odpowiedzi na pytania:
1. Ile na zimno?
2. W jakiej temperaturze?
3. Co w przypadku używania różnych chmieli?
Oczywiście, szukamy porównań i twardych danych, a nie przykładów dobrych piw zrobionych z wiadrem chmielu na zimno, albo z jego garstką.
Na razie wygrzebałem jeszcze to:
1. Ile na zimno?
http://byo.com/component/k2/item/2808-hop-stands
Havig's study also showed that adding 1 lb./bbl (0.45 kg/bbl) Amarillo® dry hops produced the same amount of hop aroma as ½ lb./bbl (0.23 kg/bbl), indicating diminishing returns at higher dry hop rates.
Czyli chodzi o to, że dodanie 450 g na 117 l daje takie same efekty, co 225 g na tę samą ilość. Co znaczyłoby, że 76 g na 20 l da podobne efekty co 38 g na tę samą ilość.
Czy może Wam udało się znaleźć jakieś inne informacje, które mogą rzucić więcej światła na ten temat?
-
No właśnie dlatego zadałem to pytanie: zastanawia mnie, czy jest gdzieś "twarde" twierdzenie, które to potwierdza. Na razie mam tylko wręcz przeciwną opinię, która mówi, że górna granica powinna oscylować w okolicy < 50 g / 20 l. I jak na razie jest to jedyne, co mogę znaleźć, bo zrobienie jednego bardzo dobrego piwa przy użyciu nawet 200 g nic nie udowadnia.
Inną sprawą jest jeszcze to: jak długo i w jakiej formie. Tutaj akurat jest już trochę więcej informacji:
http://ir.library.oregonstate.edu/xmlui/bitstream/handle/1957/34093/Wolfe_thesis.pdf
-
Nie chodzi mi o porównanie 10 g kontra 50 g, bo to inny rząd wielkości, mimo, że różnica ta sama (co za pomysł w ogóle). Chodziło mi o tę frazę:
Havig's study also showed that adding 1 lb./bbl (0.45 kg/bbl) Amarillo® dry hops produced the same amount of hop aroma as ½ lb./bbl (0.23 kg/bbl), indicating diminishing returns at higher dry hop rates.
Czyli chodzi o to, że dodanie 450 g na 117 l daje takie same efekty, co 225 g na tę samą ilość. Co znaczyłoby, że 76 g na 20 l da podobne efekty co 38 g na tę samą ilość.
To, że GP był chmielony tak jak był nie znaczy, że było to najbardziej efektywne chmielenie
-
Skąd przeświadczenie, że 100 g chmielu na zimno na 20 l da większe efekty niż 60 g na taką samą ilość? Z tego co czytałem choćby na BYO, to nie jest to prawdą.
-
Strasznie dużo tego polecasz. 100 g samego niesłodowanego owsa to tyle łuski, że klasyczne wity filtrują się bez problemów. Zauważ, że nikt tutaj nie polecał słodu owsianego, ale właśnie owies niesłodowany.
-
Ano A jak się komuś nie chce przepłacać, to niesłodowany owies Nawet lepiej, bo można skleikować - podniesie ekstrakt, a poprawia też pianę
-
Butelkujesz nie przy określonym BLG, a po stwierdzeniu zakończenia fermentacji - co może być nawet i przy 3 BLG. Aczkolwiek jak na brewkity to wartości odfermentowania na poziomie 4,5 i 5,5 BLG wydają się bardzo, ale to bardzo wysokie.
-
Oczywiście, fałszywe dno jest dobre na wszystko, ale nie każdy je ma, więc czasem trzeba sobie radzić z oplotem. Co do 8 godzin to bym nie dramatyzował. Można dodać niesłodowanego owsa, działa bardzo dobrze - 100 g na 20 l powoduje, że nawet wity filtrują się jak pilsy
Co do karmelu: wg specyfikacji optimy to jest on dość... ciemny (SŁÓD KARMELOWY JASNY 100-160 EBC). Co za tym idzie dodaje pewnie sporo karmelowych nut, które wg mnie przykryją efekt wielozbożowości, jaki chcesz uzyskać. Jeśli chcesz nieco skorygować barwę - wrzuć monacha, pójdziesz w kierunku miedzi, ciemnego złota. Jak chcesz ją bardzo skorygować, dorzuć odrobinę ciemniejszego słodu na ostatnio 10 minut...
Aczkolwiek nie wiem, po co chcesz korygować barwę. To piwo wielozbożowe to nie BIerre de Garde, nie uzyskasz tego samego efektu.
Clair de Lune
w Zapiski piwowarów domowych
Opublikowano · Edytowane przez crosis
Właśnie szukałem przepisu na jakieś złote piwko dla żony - przekonałeś mnie!
Ja przechowuję zalane NaOH. Pomaga.