Skocz do zawartości

crosis

Members
  • Postów

    2 934
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    5

Odpowiedzi opublikowane przez crosis

  1. Akurat Hardcore IPA to wg mnie jedno z większych zawodów - kiedyś kultowe piwo, dzisiaj ledwo trzyma poziom (bo na rynku pojawili się inni gracze). Nie martw się, uzyskasz bardzo fajne piwo, tylko obstawiam, że zejdzie niżej z ekstraktem.

     

    I choć wiem, że teraz mówi się, żeby nie robić białkowej, to ja te 10' bym jednak zrobił.

  2. Ja używam eterny. Wg mnie najlepsza możliwa ręczna kapslownica, bardzo szybka, kapsluje praktycznie wszystko (jest tylko jeden typ butelek a'la te z Lwówka, których gdzieś miałem kilka - na nich nie jest w stanie docisnąć). Zobaczcie fotki w necie: jest niesamowicie wykonana, cała stalowa, nie ma się co wygiąć (jak w Grecie), czy też złamać.

     

    Jeśli chodzi o piwowarstwo to ten produkt mogę polecić w 400%.

  3. Żeby oszczędzić Ci wklejania tutaj zdjęcia każdej butelki dostępnej na rynku odpowiem tak: przez 54 warki lałem piwo do praktycznie wszystkich butelek z piw polskich, czeskich oraz kilku rosyjskich i ukraińskich. Angielskich też. Zwrotnych, bezzwrotnych, brązowych, zielonych, a nawet białych. ),33 l, 0,5 l, 0,4 l też. Nigdy nie miałem granatu.

  4. Właśnie na to, oraz na kilka innych pytań, staram się tutaj znaleźć odpowiedzi, najchętniej potwierdzone przykładami i doświadczeniami :) Sporo na temat dłuższej ekstrakcji jest w tej pracy i tak naprawdę nie wydaje mi się, żeby dawała ona strasznie dobre efekty.

     

    Na pewno zależy to też od chmielu i olejków eterycznych w nim zawartych, ale o tym jest ciągle strasznie mało...

  5. 15,5 i 55 IBU to nie jest de facto powalająca wartość ;)

     

    Dałeś nieco karmeli, więc ta goryczka nie będzie też jakoś strasznie odczuwalna. Dobiłbym lekko licząc do 60-65 IBU i dorzucił nawet więcej na 0... albo zmniejszył ekstrakt do 14.

     

    Aczkolwiek nie mówię, że Twoje piwo wyjdzie złe - wyjdzie bardzo dobre - przedstawiłem swoje prywatne zdanie ;)

  6. Ale w art. o hopstand napisane jest właśnie, że przyoszczędzić można chmielu w połączeniu z tą techniką. Tradycyjnie trzeba sypnąć więcej na ten sam efekt.

    Sam to tłumaczyłeś a siejesz zamęt :P

    Lepiej napisz parę swoich wniosków z używania hop standa i wcześniej normalnego chmielenia.

     

    ps. od tematu jutubowe warzenie dodałem kiedyś filmik o chopstandzie Dona Osbourna.

     

    Coś Ci się pomeradało. Tam jest wyraźny przykład o tym, że połowa mniej Amarillo dała taki sam efekt, a nie, że zredukowano ilość chmielu na zimno o połowę, bo zastosowano chmielenie whirpoolowe. Mój cytat w pierwszym poście pochodzi zresztą właśnie z tego artykułu, więc proszę czytać ze zrozumieniem i nie wprowadzać zamieszania.

     

    @cml:

    tak, czytałem ten temat i posty Dagome, jednak praktycznie widać tam tylko wspomniany efekt temperatury - informacje o tym można znaleźć przeglądając zaoceaniczne fora. O długości jest w podlinkowanej przeze mnie pracy. Ciągle szukam jednak informacji na temat ilości - może ktoś wygrzebał coś więcej niż ja.

     

    Zresztą, porównując wrażenia Dagome oraz informacje z tej pracy, można uznać, że w temperaturze pokojowej można dać chmiel na 23 albo 48 godzin i będzie ok.

  7. W poszukiwaniu odpowiedzi na temat różnych mitów o chmieleniu na zimno (im więcej tym lepiej itp) dogrzebałem się do takiej pracy:

    http://ir.library.oregonstate.edu/xmlui/bitstream/handle/1957/34093/Wolfe_thesis.pdf

     

    Wydaje się być o tyle wartościowe, że badania były przeprowadzane techniką GC.

     

    Co ciekawe, strona 63 pokazuje, że ekstrakcja aromatu pomiędzy 24 godzinami chmielenia na zimno, a najwyższą wartością (4 dni) jest minimalna (ciekawe).

     

    W związku z tym chciałem otworzyć ten temat w poszukiwaniu odpowiedzi na pytania:

    1. Ile na zimno?

    2. W jakiej temperaturze?

    3. Co w przypadku używania różnych chmieli?

     

    Oczywiście, szukamy porównań i twardych danych, a nie przykładów dobrych piw zrobionych z wiadrem chmielu na zimno, albo z jego garstką.

     

    Na razie wygrzebałem jeszcze to:

    1. Ile na zimno?

    http://byo.com/component/k2/item/2808-hop-stands

    Havig's study also showed that adding 1 lb./bbl (0.45 kg/bbl) Amarillo® dry hops produced the same amount of hop aroma as ½ lb./bbl (0.23 kg/bbl), indicating diminishing returns at higher dry hop rates.

     

    Czyli chodzi o to, że dodanie 450 g na 117 l daje takie same efekty, co 225 g na tę samą ilość. Co znaczyłoby, że 76 g na 20 l da podobne efekty co 38 g na tę samą ilość.

     

    Czy może Wam udało się znaleźć jakieś inne informacje, które mogą rzucić więcej światła na ten temat?

  8. No właśnie dlatego zadałem to pytanie: zastanawia mnie, czy jest gdzieś "twarde" twierdzenie, które to potwierdza. Na razie mam tylko wręcz przeciwną opinię, która mówi, że górna granica powinna oscylować w okolicy < 50 g / 20 l. I jak na razie jest to jedyne, co mogę znaleźć, bo zrobienie jednego bardzo dobrego piwa przy użyciu nawet 200 g nic nie udowadnia.

     

    Inną sprawą jest jeszcze to: jak długo i w jakiej formie. Tutaj akurat jest już trochę więcej informacji:

    http://ir.library.oregonstate.edu/xmlui/bitstream/handle/1957/34093/Wolfe_thesis.pdf

  9. Nie chodzi mi o porównanie 10 g kontra 50 g, bo to inny rząd wielkości, mimo, że różnica ta sama (co za pomysł w ogóle). Chodziło mi o tę frazę:

     

    Havig's study also showed that adding 1 lb./bbl (0.45 kg/bbl) Amarillo® dry hops produced the same amount of hop aroma as ½ lb./bbl (0.23 kg/bbl), indicating diminishing returns at higher dry hop rates.

     

    Czyli chodzi o to, że dodanie 450 g na 117 l daje takie same efekty, co 225 g na tę samą ilość. Co znaczyłoby, że 76 g na 20 l da podobne efekty co 38 g na tę samą ilość.

     

    To, że GP był chmielony tak jak był nie znaczy, że było to najbardziej efektywne chmielenie ;)

  10. Strasznie dużo tego polecasz. 100 g samego niesłodowanego owsa to tyle łuski, że klasyczne wity filtrują się bez problemów. Zauważ, że nikt tutaj nie polecał słodu owsianego, ale właśnie owies niesłodowany.

  11. Oczywiście, fałszywe dno jest dobre na wszystko, ale nie każdy je ma, więc czasem trzeba sobie radzić z oplotem. Co do 8 godzin to bym nie dramatyzował. Można dodać niesłodowanego owsa, działa bardzo dobrze - 100 g na 20 l powoduje, że nawet wity filtrują się jak pilsy :)

     

    Co do karmelu: wg specyfikacji optimy to jest on dość... ciemny (SŁÓD KARMELOWY JASNY 100-160 EBC). Co za tym idzie dodaje pewnie sporo karmelowych nut, które wg mnie przykryją efekt wielozbożowości, jaki chcesz uzyskać. Jeśli chcesz nieco skorygować barwę - wrzuć monacha, pójdziesz w kierunku miedzi, ciemnego złota. Jak chcesz ją bardzo skorygować, dorzuć odrobinę ciemniejszego słodu na ostatnio 10 minut...

     

    Aczkolwiek nie wiem, po co chcesz korygować barwę. To piwo wielozbożowe to nie BIerre de Garde, nie uzyskasz tego samego efektu.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.