-
Postów
2 934 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
5
Typ zawartości
Nowości
Receptury medalowe
Profile
Forum
Galeria
Pliki
Blogi
Wydarzenia
Sklep
Collections
Giełda
Mapa piwowarów
Odpowiedzi opublikowane przez crosis
-
-
27 warek, średnio po 22 l każda:
= 594 l
RAZEM: 40 914 l !
-
Im więcej grzebiesz, tym większe szanse masz na piwo niepijalne - z racji infekcji. To dolniak, zostaw na 3 tygodnie, potem sprawdzaj BLG, pobełtaj wiadrem, na 2 ostatnie dni możesz przenieść w pokojową. Coopers ma niezłe puchy i jeśli nie złapiesz infekcji piwo będzie na pewno ok.
-
Wiem, że DMS traktowany jest w piwowarstwie domowym jako mit, ale gotowałbym 90'
-
Właśnie się tak zastanawiam, czy tego mojego nie nachmielić na zimno... a co, kto bogatemu zabroni!
-
Dzisiaj na prośbę żony powstaje czerwony lager. Ale nie, nie klon Tyskiego, tylko coś innego, potencjalnie lepszego.
Założenia były takie:
- czerwone;
- w miarę delikatne, ale nie bezpłciowe;
- z wyraźną, ale nie mocną i męczącą goryczką;
- z ciekawym aromatem (coś więcej niż klasyczny dolniak).
Po chwili kombinowania wyszło mi, że puszczę to na czech pilsach w temperaturze > 12 °C (nieco kwiatków nie zaszkodzi), nachmielę na około 25 IBU hop burstem i wykorzystam chmiele z antypodów, a dokładnie z Australii. Wybór padł na Stellę i Summer. I tak narodziła się:
Warka #54 - Czerwony Wiewiór - Australian Red Lager. 24 l, 14 BLG, 26 IBU.
Skład:
3 kg - Pilzneński Bestmalz
0,7 kg - Monachijski I Bestmalz
0,5 kg - Karmelowy Czerwony Strzegom
0,45 kg - Pszeniczny Bestmalz
0,2 kg - Special B
0,15 kg - Zakwaszający
30 g - chmiel Stella 14,8% a-k
20 g - chmiel Summer, 6,10% a-k
drożdże Wyeast 2278 Czech Pils, I-szy zbiór po warce #52
Zacieranie:
10-30-30
mashout i 10' przerwy
Chmielenie:
80' gotowanie
30' - 15 g Stella
15' - 10 g Summer, 5 g Stella
5' - 10 g Stella, 10 g Summer
- czerwone;
-
Dezynfekujesz jak całą resztę po zakończonej pracy, oraz później przed jej rozpoczęciem przy kolejnej warce. Polecam zalewanie NaOH (ewentualnie kretem) kiedy stoi nie używane, albo mycie tym przed użyciem, a potem dezynfekcję ClO2 lub ewentualnie piro.
-
Znacznie trudniej o infekcję upuszczając z kranika, niż otwierając wiadro i pchając tam areometr.
Piwo zostaw w fermentacji na 2 tygodnie bez zaglądania - metoda prosta jak konstrukcja cepa - a i jaka skuteczna!
-
Jest ok, ale jak tak będziesz zaglądał, to w końcu coś złapiesz.
-
To dzisiaj kolejny stout, bazowany na warce #42 - Friday I'm in love
Warka
- (nie do końca) Dry Stout - 22 l, 12,5 BLG, 43 IBUSkład:
3,3 kg - Pale Ale Bestmalz
1,0 kg - Monachijski Bestmalz
0,4 kg - płatki owsiane błyskawiczne
0,1 kg - czekoladowy jasny strzegom
0,1 kg - karmelowy 600 strzegom
0,20 kg - Carafa II Special
0,08 kg - Jęczmień palony
0,07 kg - barwiący
0,10 kg - zakwaszający
3 g mchu irlandzkiego
30 g - chmiel Challenger 8,4% a-k
20 g - chmiel Fuggels 4,6% a-k
15 g - chmiel Iunga 11,5% a-k
10 g - chmiel EKG 6,4% a-k
10 g - chmiel Zeus 14,0% a-k
drożdże WLP022 Essex Ale
Zacieranie:
53 °C - 10'
66 °C - 60'
73 °C - 10'
mashout i 10' przerwy
Chmielenie:
Hop burst
80' - gotowanie
30' - 15 g Iunga, 10 g Zeus, 10 g Challenger
10' - 3 g Irish Moss, 10 g Challenger, 10 g Fuggels
5' - 10 g Fuggels, 10 g EKG, 10 g Challenger
-
Warka #52 - Let there be rock poszła do 41 butelek 0,5 l z dodatkiem 120 g cukru brązowego (biały się skończył). Fajne piwko i goryczka wyraźna
-
Chodzi o to, że lagerowanie na martwych drożdżach nie ma większego sensu. Więc jeśli już to lepiej przeprowadzić i cichą i burzliwą razem, a potem przelać na lagerowanie.
-
To nic nowego, nawet było wspomniane w tym temacie. Aromat chmielowy po prostu znika.
-
Bo receptory goryczki są na końcu języka
Gdyby goryczka była skontrowana mniej wytrawnym, bardziej pełnym piwem i bez słodów palonych (które podbijają uczucie goryczki na finiszu - przez to, że same dają nieco goryczki) - miałbyś inaczej.
-
Nie ma sprawy. Z ciekawości wklepałem Twoją recepturę do BSII i wyszło mi, że przy średniej wydajności miałeś jakieś 20 l, 12 BLG i około 35 IBU. Przy wytrawnym piwie bez słodów karmelowych masz prawo odebrać to jako agresywną goryczkę
-
-
To nie jest do końca wymierne. Każde piwo zmienia swój skład podczas dojrzewania, w zależności od użytych składników. Ale nie ma reguły.
Błędne jest też stwierdzenie, że chmielowe bomby potrzebują więcej czasu - aromaty chmielowe zanikają z czasem. Z drugiej strony taka IIPA 19 BLG - co zrobić? Z jednej strony alkohol na początku może być dominujący, ale wraz z jego układaniem może nastąpić utrata aromatu. Coś za coś - trzeba znaleźć punkt najlepszy dla nas, kiedy np alkohol jest jako tako ułożony, ale aromat chmielowy nadal zachwyca.
Kolejny punkt to przyprawy - jedne szybko znikają, inne dominują. Ja w witach po dłuższym leżakowaniu zaobserwowałem zanik skórki, a dominację kolendry.
Imbir z kolei bardzo brzydko się starzeje. I tutaj może być dylemat, bo co jeśli np zrobiliśmy Spicy Belgian Ale, 17 BLG, gdzie do chmielenia poszedł imbir, kolendra i skórka pomarańczy. Do tego drożdże French Saison, które zeżarły wszystko poniżej 0. I tak: piwo w najlepszym momencie było dość alkoholowe, ale jednocześnie powalało smakiem i aromatem dodatków. Kilka butelek, które zostawiłem, żeby alkohol się ułożył wychodziło coraz gorsze, a teraz jest po prostu średnio smaczne.
Kolejny czynnik to barwa piwa i utlenienie. Jasne piwa utleniają się kartonowo i paskudnie, ciemne i mocne piwa idą w kierunku sherry, co może czasem dać ciekawy efekt.
Pszenice wg mnie są dobre od 2 do 4 tygodni, czasem już od tygodnia
Co do Twojego dry stouta, to on lepszy nie będzie. Goryczka z palonych słodów nie znika, ale też absolutnie nie dałeś ich za dużo (wg mnie). Po prostu masz dry stouta, którego dość agresywnie nachmieliłeś. Ja przy takim chmieleniu dodałbym jeszcze odrobinę karmelowych słodów oraz czegoś w okolicach 300-600 EBC - żeby skontrować goryczkę chmielu. Ty zrobiłeś bardzo jasne piwo, *a później je zabarwiłeś na czarno*, które pozostało dry (a więc wytrawne, bez cielistości) - przez co goryczka chmielowa jest dużo bardziej wyczuwalna.
Ogólnie musisz zapamiętać: im piwo bardziej wytrawne (jak typowy dry stout), tym goryczka jest w nim bardziej wyczuwalna, przez co też bardziej agresywna i szorstka (można to jednak zmienić). Im więcej piwo ma ciała lub ewentualnej słodowości (nie koniecznie słodyczy), tym ta goryczka jest bardziej skontrowana.
* - EDIT poszedł, bo poprawiając swoją myśl zostawiłem tylko "zrobiłeś jasne piwo
-
Grzeczny chłopak
-
Wrzuć do pierwszego posta, inaczej potem zgubisz spis treści
-
No, mniej więcej
Nie chciało mi się idealnie liczyć
-
Wczoraj, a więc 2013-21-09 do butelek poszło:
#51 - Zombie. 3 BLG, 130 g cukru, 43 butelki 0,5 l
#51 - Single Hop Simcoe - 25 g cukru, 9 butelek 0,4 l - 4 BLG
Co ciekawe, kolor, który piwo miało po chmieleniu zupełnie opadł - nie zostało nic z tych żurawin. Smak lekko kwaskowaty - zobaczymy.
-
Na zdjęciach widać czego używali
Nie był to sam jałowiec. Ale faktycznie, w przypadku sahti idealna filtracja nie jest konieczna
-
Te niezwrotne używane przez PINTĘ/AleBrowar - nie wiem jaki jest skład, ale wydają wyjątkowo nie-szklany dźwięk, wydaje mi się, że oprócz grubości materiału nie są wykonane ze 100% szkła, tylko są tam jakieś domieszki.
-
Nie, po prostu jak zobaczyłem zadrapania to zacząłem dbać, żeby było tam posmarowane. Nie rdzewieje mi dalej, więc jest ok. Tylko kapsle potem przecieram przed napisaniem numeru warki
-
Nie nie, to będzie dodatek do filtracji - ma dodać smaku i aromatu. Na dnie wiadra będzie oplot, nad oplotem gałęzie, na to młóto
Piwo wielozbożowe
w Receptury
Opublikowano
To jest tak: przewiduję problemy z filtracją. Robiłem zestaw z CP 3 razy i w bazowej wersji nie jest to niesamowite piwo do filtracji. Zauważ, ile masz słodów bez łuski, a żytni dodatkowo zwiększa lepkość.
Jak chcesz to tutaj masz linki:
http://www.piwo.org/topic/6985-rockowy-browar-domowy-d-mol/?do=findComment&comment=149935
http://www.piwo.org/topic/6985-rockowy-browar-domowy-d-mol/?do=findComment&comment=160059
Drożdże T58 sprawdzają się bardzo ładnie, te lekko przyprawowe efekty nic nie psują, a przy dodaniu przerwy w 44 °C mi dały lekkie banany.
Mi wbrew pozorom najlepiej pasowało chmielenie Spalt Selectem na goryczkę. Jest gładsza, bardziej pasująca do charakteru tego piwa.
Acha, ja odpuściłbym dodatek tego karmelowego jasnego. Właściwie po co on tam?