Skocz do zawartości

crosis

Members
  • Postów

    2 934
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    5

Treść opublikowana przez crosis

  1. EDIT: dobra, nie przeczytałem, że chmiele są już wybrane. Ja bym pokombinował, challenger jest dualny. Dałbym 20g na całość, 10g na 20' Aromatyczny bym podzielił i dał 20 na 15' i resztę na 5'.
  2. Taka piwniczka to mistrzostwo świata... za 3 lata jak będę budował chałupę to się nad tym zastanowię...
  3. Nie, to tylko wstęp. Motywacją byłoby powiedzenie kilku ciepłych, aczkolwiek nicenzuralnych słów
  4. Czyli prawdodpobnie uzyskałeś dość długą przerwę dekstrynującą. Ale to i tak nie usprawiedliwia tak wysokiego odfermentowania na S33... chyba, że w zacierze została skrobia. Próbę robiłeś? Generalnie z tym słabym odfermentowaniem S33 też bym nie szalał,a bynajmniej nie szukał tutaj usprawiedliwienia. Mój FAH na S3 (4kg pilsa) 10 minut - max.15 w temp. 60-62C - 45 minut w temp. 70-72C zeszło spokojnie do 3-4 BLG.
  5. Wpadnij na browara, podobno potrafię motywować
  6. No, to spokojnie. Mi po 3 miesiącach z takiej infekcji pozostał jedynie delikatny kwasik w zapachu piwa, ale za to w smaku zniknął (chociaż na początku było niepijalne).
  7. Niestety, to wygląda jak początkowy etap infekcji, co prawda jeszcze nie mocno rozwiniętej. Nie martw się, nie panikuj, nie wylewaj (to zawsze zdążysz zrobić). Ile zostało do końca fermentacji? Butelkuj jak najszybciej po zakończeniu i zapomnij o tym piwie na 2-3 miesiące.
  8. crosis

    INFEKCJE

    Mi się wszystkie bezproblemowo klarują w butelkach (nawet pszenica), po co ładować jeszcze więcej obcych środków?
  9. Ej. To ja durny piszę o gryce, a Leszcz zamiast mi powiedzieć, żem głupi, to jeszcze przytakuje Przecież w warce #21 gryki nie ma. Ale nic, wrzucę aromatycznego na zimną - może będzie jeszcze ciekawszy efekt
  10. 2 powinno spokojnie wystarczyć. Jak za mało, zawsze można wrzucić do szklanki/kufla/pokala
  11. crosis

    INFEKCJE

    zalej fermentory kretem z gorącą wodą (dużo kreta) prawie do pełna, pozamykaj, mieszaj często. Po 3 dniach powtórz. całą resztę sprzętu maksymalnie zdezynfekuj.
  12. W sensie Iungę i Spalta? Dobra, zastosuję się. Zobaczymy, co będzie. Dzięki Po poprawce (Leszcza i mojej) 90' - 20g Iunga 60' - 10g Spalt Select 5' - 15g Perle (szyszka) 5' - 15g Lublin (szyszka)
  13. Jak chcesz przeczytać nieco przydługiego posta, to polecam temat: http://www.piwo.org/topic/7747-moje-optymalne-zacieranie/ Ale ostrzegam, jest przydługi, a opisany zestaw jest optymalny, a nie minimalny. Ale patrząc na Twój to tak: Bez filtratora nie wysłodzisz, więc raczej zaopatrz się w niego od razu. Zaplanowałeś dwa wiadra z kranikami? Moja sugestia jest taka: jeden niech ma ten czerwony kranik z długim gwintem, taki jak tutaj: http://www.browar.biz/centrumpiwowarstwa/akcesoria/kranik_do_rozlewu_-_czerwony Drugi jaki chcesz. Ten biały jest tańszy. Masz już dwa wiadra, ale generalnie do fermentacji najlepiej kraników nie stosować. Ryzyko infekcji itd itd. Jeśli już np decydujesz się na drogą kapslownicę grifo, do dokup jeszcze dwa wiadra do fermentacji, bez kraników. Ułatwi Ci to życie. Nie potrzebujesz wtedy reduktora (ale zawsze można go mieć). Chłodnicę możesz sobie odpuścić i po prostu zadawać drożdże po 24h, kiedy piwo się odpowiednio schłodzi (ja trzymam po chmieleniu w piwnicy, więc zadaję po jakichś 12h). IPA lub AIPA na pierwszy raz to mocno chmielone piwa i jak mówiłeś 0 jest mnóstwo przepisów. Wg mniej najlepiej zrób tak: poszukaj kilku warek, które chciałbyś robić w zestawach surowcowych w sklepach piwowarskich i zatowaruj się na te kilka warek. W ten sposób zaoszczędzisz kasę. Słody ze Strzegomia to takie same słody jak wszędzie (w sensie pilzneński, monachijski, pszeniczny, wiedeński), co do karmelowych to odpowiedniki masz tutaj: http://www.piwo.org/files/file/32-odpowiedniki-slodow-weyermann-oraz-slodowni-strzegom/ I na koniec, bo mnie aż bolą oczy: mnustwo Serio? A autokorekta?
  14. crosis

    INFEKCJE

    Ten nalot to zawsze infekcja. Moje piwo było praktycznie niepijalne w dwa/trzy tygodnie po butelkowaniu. Potem o nim zapomniałem, otworzyłem jakiś czas temu - jest ok. Osoba dobrze wyszkolona wyczuje infekcję, owszem. Piwo nie jest konkursowe, co nie znaczy, że jest niesmaczne. Jak mi to ktoś już tłumaczył: zależy w jakim stopniu jest infekcja i z czego pochodzi. Jeśli to tlenowce, na dodatek w słabym stopniu rozwoju infekcji, to jest szansa, że drożdże szybko zjedzą tlen i bakterie szlag trafi. Potem dojrzewanie piwa może zminimalizować wpływ infekcji. Wg mnie dużo gorsza jest inna infekcja, którą miałem na warce, która na to wcale nie wskazywała: dostałem zapachu kiszonki. Co prawda znika po 2 minutach od przelania piwa do szklanki, ale jednak jest. Dlaczego chcesz je na siłę klarować? I na sam koniec: jak pisze zgoda: unikać kranika przy fermentacji. Kranik jest dobry do rozlewu i filtracji/wysładzania. Do innych celów tylko zawadza, łącznie z tym, że można niechcący mu coś zrobić i rozszczelnić - a wtedy katastrofa murowana.
  15. Mi się ta goryczka akurat w tym piwie bardzo podoba Na razie nie zamierzam stosować Iungo > 40g, więc jest ok A tymczasem opracowałem schemat chmielenia warki #21: Gotowanie: 90' 90' - 20g Iunga 60' - 10g Spalt Select 20' - 20g Lubelski (szyszka) 15' - 10g Perle (szyszka) 10' - 10g Perle (szyszka) 5' - 15g Lublin (szyszka) Nie wiem, czy nie za dużo aromatycznych i czy nie przykryje to gryki.... ale pal sześć, zobaczymy
  16. A dzisiaj powstała warka #21 - - dolny bezstylowiec (a właściwie psedu-dolny, bo pójdzie na German Ale). Generalnie po sukcesie FAH chcę zrobić jakieś proste piwko, ładnie chmielone, ale z dodatkiem słodów karmelowych. Stąd właśnie to: Zasyp: Pilzneński Strzegom: 3,7 kg kg Karmelowy 300 Strzegom: 0,15 kg Karmelowy 30 Strzegom: 0,30 kg Zacieranie 53°C - 10min 63°C - 20min 73°C - 60min mash out i 10 min przerwy Wysłodziłem do pełnego gara, wyszło 10,2 BLG (liczyłem na więcej, ale w ogóle nie nacinałem młóta). Chmielenie jutro. Mam pomysł, ale go jeszcze dopracuję
  17. Muszę powiedzieć, że po tygodniu piwo jest bardzo dobre. Kwaśnawe w zapachu i smaku (takim chlebowym kwasem). Lekie, nawet bardzo lekkie. Chmielu nie czuć w zapachu, za to w smaku jest przyjemna, zbalansowana goryczka. Zastanawiałem się skąd taka nuta paloności w zapachu... i nie mogłem jej określić. Dopiero potem sobie przypomniałem o Twoim odczuciu zgoda i już wiem co to jest: taka skórka od chleba, mocniej przypieczona. Ogólnie jestem mega zadowolony, zobaczymy co z tego piwa będzie za miesiąc. A , piana ładna, nie idealnie biała, kolor piwa mocno bursztynowy (jeszcze nie jest idealnie klarowne), pianka ładnie oblepia szkło Ogólnie eksperyment uważam za udany Na pewno zrobię tak jeszcze raz... ale z angielskimi chmielami. Odrobina lasu w tej goryczce nie jest złym pomysłem
  18. Warka #19 - . Dokładnie tydzień od rozlania i już jest bardzo ładna piana, oblepia szkło, nie jest śnieżnobiała, lekko kremowa. Zapach: jest odrobinę kwaskowaty, ale nie odrzucająco, nie infekcyjnie (chociaż cholera wie, licho nie śpi). Poza tym dominuje słodowy zapach, Marynki praktycznie nie czuć. W zapachu jest lekka ?paloność? minimalna, ale jest. Nie wiem, czy ona ma szansę pojawić się przy 100% zasypie monacha II. Goryczka. I tutaj się zaskoczyłem: przy pierwszym próbowaniu zielonego piwa goryczka była atakująca, mocna. Teraz jest mocna, ale przyjemna, zbalansowana z resztą piwa. Pojawia się raczej z początkiem picia, zostaje na chwilę w ustach. Iunga jest stanowczo wdzięcznym chmielem - nie daje dodatkowych smaków. Piwo w smaku lekko kwaskowate, orzeźwiające. Nie jest ciężki, mało tego, jest bardzo lekkie, pijalne, z miłą goryczką. Nie mogę się go doczekać za miesiąc
  19. Nawet większy 30l spokojnie, bo wystarczy skok wydajności i masz problem z chmieleniem
  20. Monachijskie (warka #19) rozlane do 45ciu butelek 0,5l z dodatkiem 130g cukru. Zapowiada się dobrze, wyraźna goryczka Iungi. Zobaczymy za 4 tygodnie.
  21. Fidel słusznie prawi. Zawsze możesz też popatrzeć na gotowe zestawy surowcowe w sklepach piwowarskich. Zbierz kilka takich przepisów i zatowaruj się na ile chcesz warek. Dzięki temu zaoszczędzisz czas i pieniądze
  22. crosis

    Dymione

    Citra da Ci wyraźne cytrusy, zbyt wyraźne. Lekko owocowy zapach mogą Ci dać właśnie T58. Ale na początek nie mieszałbym wszystkiego razem - zrób na S33, zwiększ ilość wędzonego słodu. Jałowca to tak ze 100g na początek
  23. crosis

    Kapselek 'firmowy'

    Genialnym rozwiązaniem byłoby wklejenie takiej pieczątki do głowicy kapslownicy
  24. No to chmielenie. Warki #20. Kombinowałem, kombinowałem i wymyśliłem, że pochmielę to Perle - mam kg szyszek, to poszaleję. Nie wiem co prawda ile a-k to ma, więc tak: 25g - 90' 10g' - 25' 15g - 10' 5g - 5' Zobaczymy, czy to nie zabije efektu słodu gryczanego.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.