WiHuRa

Dam znać wcześniej jak już będzie znana data "powtórki", temat wyszedł dość nagle stąd nie było czasu na rozgłos.

Relacja z pokazu warzenia piwa w ramach spotkania po tytułem „Piwo naszym dziedzictwem kulinarnym”. Pokaz odbył się 27 listopada w Centrum Dziedzictwa Kulturowego i Informacji Turystycznej „Spichlerz” w Tyczynie. CDKIiT w ramach środków pozyskanych z Unii Europejskiej wyremontowało bardzo ładny, stary, zabytkowy spichlerz, wchodzącego w skład zespołu pałacowo-parkowego w Tyczynie. Przy okazji spotkania nie omieszkałem zwiedzić cały budynek i byłem na prawdę pod wielkim wrażeniem jego nowej odsłony. Tak, z zewnątrz, wyglądał spichlerz wcześniej: A tak dziś: W „Spichlerzu” odbywa się sporo wydarzeń kulturalnych krzewiących lokalną historię, miejsce to pełni również funkcję muzeum oraz galerii, prezentowana jest stała ekspozycja historyczna i etnograficzna. Będąc przejazdem w okolicy polecam zwiedzić wystawę jak i cały zespół pałacowo-parkowy. Jest co oglądać. Pokaz poprowadzili członkowie PSPD Oddziału Karpackiego – Piotr Kowalski oraz Wojciech Szczepański. Pokaz miał spore powodzenie i wysoką frekwencję co była dla nas sporym zaskoczeniem. Przybyła ponad 30 osobowa grupa i to w bardzo różnym przedziale wiekowym, od dwudziesto do siedemdziesięciolatków, a prawie połowę stanowiły osoby płci żeńskiej. Grupa okazała się nie być wcale przypadkowa, było sporo pytań z sali, o historię, o szczegółowe aspekty warzenia piwa i jeszcze wiele innych pytań, których nie jesteśmy w stanie spamiętać. Dyskusja była bardzo „żywa”. Spotkaliśmy się z bardzo miłym przyjęciem, zarówno wśród pracowników CDKiIT, jak i wśród uczestników. Wśród gości była jedna lub dwie osoby, które przyznawały się do warzenia w przeszłości piwa w domu. Pozostali, w większości, zetknęli się z tym po raz pierwszy w życiu, nie kryjąc niekiedy sporego zdziwienia i zaskoczenia a zarazem podziwu. Nawarzyliśmy piwa w stylu American Pale Ale. Może nie do końca nawarzyliśmy ponieważ spotkanie trwało około 2,5 godziny czyli mniej więcej do zakończenia filtracji. W tym czasie goście mieli okazję poznać aromaty różnego rodzaju chmieli, skosztować słodów, zaznajomić się z praktyczną wiedzą na temat warzenia piwa w domu. W trakcie pokazu odbyła się również degustacja piw domowych. Piwa pochodziły z naszych browarów domowych czyli Tyczyńskiej Zagrody oraz Browaru Czarny Ryś. Wyroby spotkały się ze sporym uznaniem co bardzo nas ucieszyło. Uczestnicy spotkania wyrazili gorącą chęć spróbowania piwa, które pokazowo było warzone, istnieje zatem spore prawdopodobieństwo, że w przyszłości dojdzie do ponownego spotkania. Chmielenie oraz fermentacja pokazowego piwa odbędzie się już w zaciszu Tyczyńskiej Zagrody i mam nadzieję, że finalnie będzie to smaczne i aromatyczne piwo. Na koniec należą się podziękowania dla sklepu http://www.alepiwo.pl za dostarczenie surowców do warzenia piwa jak i udostępnienie próbek dla gości. Jeszcze kilka zdjęć z tego wydarzenia: Post został wypromowany jako artykuł

To nie szklanka, to pokal Apropo to chyba ten sam co był do żywieckiego Bock'a ? Czyli będzie to pokal 0,5l ?

W gazetce Almy pojawiła się cena: 0,5l - 4,59 zł

Do biczowania proponuje użyć brzozowej witki, przypada przy okazji gdy rurka nie bulka

Idą mrozy więc szykuje się powoli do grudniowo-styczniowej ofensywy na dolniaki. Czuje się jak wódz przed frontalnym natarciem, pełna ekscytacja W ramach kultywowania polskich tradycji piwowarskich postanowiłem, że w każdym sezonie trzeba będzie nawarzyć choć jedną warkę Grodziskiego i Portera Bałtyckiego!

Moim pomieszczeniem jest garaż. Dla taboretu gazowego trzeba zapewnić odpowiednio wydajną wentylację (były nawet wyliczenia na forum, poszukaj). W praktyce, u mnie, odbywa się to przez otwarcie na oścież drzwi w garażu. Ale nie zaśmiecajmy koledze jego zapisków, jak coś przenieście pytanie do odpowiedniego wątku.

Ja kupiłem taki, sprzedają też w rozsądnej cenie zestaw przyłączeniowy, model który jest z jednego kawałka blachy (tzn. nóżki nie są przykręcane). Nie ma bajerów, uważam że są zbędne.

Ale chyba spróbowałeś przed wylaniem ? Na pocieszenie Ci powiem, że moja 17 warka również dostała infekcji.

Chyba przekonałem się ostatecznie, żytnie ciemne wskakuje na listę "do zrobienia", za pewne na drożdżach dolnej fermentacji

Taboret to diabelska moc, 50l potrafi wyskoczyć z garnka a co dopiero mniejsze ilości

Dyplomatyczna kolejność. Czyżby studenci czytali zapiski ? A tak przy okazi skąd bierzecie wodę ?

Ho-ho-ho jutro Wigilia Ciemne żytnie - to musi być ciekawie połączenie, chodził za mną żyto od pewnego czasu, szkoda że nie mieszkamy bliżej bo chętnie bym czegoś takiego spróbował.

Jak zaczynałem warzyć też myślałem tylko o warzeniu górniaków ale szybko mi się znudziły, tak samo szybko znudziły mi się "cytrusowe" chmiele amerykańskie.

Czyżby kociołek się zepsuł ?

Po 28-30h po zadaniu startera Urquell Lager fetor zgniłych jaj oznajmił, że fermentacja ruszyła. Nie wiem dlaczego (w zeszłym sezonie było identycznie) ale produkcja dolniaków mocno mnie kręci

Wniosek jest prosty, syrop był zbyt gęsty (205g cukru na ~450ml wody to sporo) i mimo mieszania nie rozpuścił się dobrze z piwem.

W jakiej ilości wody te 205g?

Można napisz jak robisz refermentację to coś się wyjaśni.

Faktycznie z Grifo czasem tak jest, że butelkę ciężko jest wyciągnąć ale problem nienagazowanych butelek u mnie nie występuje (zakapslowałem Grifo 17 warek).

Tradycyjnie z okazji czarnego piątku w USA jest okazja kupić program w atrakcyjnej cenie, promocja trwa do 27.11 (wtorek): http://beersmith.com...e-ends-tuesday/

Witaj, jak widać co się odwlecze to nie uciecze

warka #17 Brown Ale, 11°Blg Etykieta:

Po własnych doświadczeniach dałbym w okolicach 25-35g (na 20l). W sklepach są już opiekane, mniej lub bardziej, można sobie wybrać w zależności jaki efekt chcesz osiągnąć.