WiHuRa

O właśnie o to mi chodzi! Obawiam, że bardzo negatywnie.

Widzisz, to może być tak samo śmieszne i absurdalne jak to, że Wielka Słodownia Strzegom robi detal dla maluczkich piwowarów co kupuję za 1,5 promila ich dochodów. Oczywiście, że nie robią tego dla nas tylko dla własnych marketingowych celów. Jakiej branży ? Piwowarstwo domowe to "małe hobby" z płytkim rynkiem i nie wieloma klientami. Panie! Jaki biznes ? Słodownia robi biznes na piwowarach domowych ?

Z tego co wiem, jest jeszcze dość miejsc.

Cóz nie kupuje w TB. W innych sklepach można kupić worek pilzneńskiego za 99 zł. Mając 5% rabat (można go wyrobić w niektórych sklepach już w 1 sezon piwowarski) worek kosztuje 94,5 zł 94,5 zł / 25 kg = 3,78 zł 82,5 zł / 25 kg = 3,30 zł (Strzegom) różnica jest dokładnie 0,48 groszy za Twoje 15kg to na 1 warce oszczędzasz 7,2zł. Teraz 7,2 x powiedzmy 20 warek w sezonie to daje 144 zł oszczędności, kupujesz za to drożdże i chmiele. Sklep zarabia z 144 zł powiedzmy 30 zł. A teraz policzmy jakbyś kupił u nich słód w takiej cenie jak wyżej napisałem (z 5% rabatem) 15kg x 20 warek to 300kg, licząc że sklep zarabia na ok. 1 zł na 1 kg słodu (nie wiem ile zarabia, nie jest właścicielem żadnego z nich ani w nich nie pracuje), dla niego byłby to zarobek 300 zł. Jest różnica 30 a 300 ? Ja świadomie rezygnuje z tych oszczędności i daje zarobić sklepom bo one także dostarczają mi innych surowców i sprzętu i wiem że inwestując w nie będę mógł dalej w przyszłości z nich korzystać. A "inwestując" w nie aż 30 zł raczej szybko doprowadzi sklep do error 4040 w przeglądarce. Wiesz dopiero teraz zrozumiałem czym kieruje się Wasza firma - mogłeś to napisać wprost, bo nie chodzi o żadne tam fun czy pochlebstwa o forum - Wy po prostu chcecie wykurzyć konkurencyjne słody z rynku (Weyermann, CM inne). To może i bardzo dobrze, ale nie w ten sposób niszcząc tym samym nasze sklepy piwowarskie. Może i Waszą pełnią szczęscia będzie zniknięcie konkurencyjnych słodów w tych sklepach ale to również doprowadzi do ich upadku. Gdybyście włożyli tyle sił i zaangażowania, co w stworzenie swojego detalu, ale do "urabiania" sklepów aby Wasz słód był konkurencyjny i dostępny w większości sklepów, cały rynek byłby w stabilizacji, a tak Wasza komercyjna wojna z innym słodowniami może negatywnie wpłynąć na nasz mały świat/rynek piwowarów domowych. ---- Gdyby w sklepie piwowarskim, internetowym, w którym kupuje słód z odbiorem osobistym, najtańszy by Strzegom, kupowałbym własnie Strzegom.

Jeszcze jedno. Nie chcę nikogo odwodzić i mówić gdzie ma kupować. Już pisałem każdy ma swój rozum. Chce uświadomić Was, że każdy Wasz zakup ma znaczenie! Patrzycie przez pryzmat oszczędności 0,50 gr na kilogramie co przekłada się że oszczędzacie na 1 wyprodukowanej warce 20l aż 2,5 zł. I to po to żeby wielki koncern Dmpg zarobił te marne dla nich parę groszy a Wasz sklep piwowarski wcześniej czy później ogłosi upadłość. Pomyślcie o tym!

A propo na liście wycieczki jest już kilku piwowarów z podkarpacia ... i nie tylko

Dotknie mnie i .. CIebie i wiele takich osób, każdy piwowar patrzy żeby kupić blisko i na miejscu, sam pisałeś o Wrocławiu. Nie zdziw się jak za jakiś czas TB zwinie manatki i będziesz musiał zamawiać kuriera. Nie przeczytałeś dokładnie dyskusji. Jak nie jestem przeciw Dmpg i słodom polskim ale strategii sprzedaży jaką zastosowali. Nie chcą współpracować ze sklepami dając im zarobek a nam rozwój naszych ulubionych sklepów (jak choćby TB). Wolą wziąć, nie wiadomo po co (że podobno fun, śmiechu warte), te 1,5 promila przychodu, które dla nich jest niczym a dla sklepu być albo nie być.

Ano za sprawą Waszej działalności tak.

Piwowarstwo to jest coś co kocham i nie podoba mi się to, że ktoś działa na jego szkodę. Warto o tym dyskutować.

Faktycznie, nie ma problemu, jeśli wybór między Marynką, Lubelskim kilkoma podstawowymi słodami i drożdżami będzie Cię zadowalał. Więcej sklepów to większy asortyment, więcej różnorodności, czy ja tu muszę o tym pisać?! Nasze sklepy i tak dopiero raczkują w porównaniu jak to wygląda w UK czy USA - popatrzcie sobie jaki tam jest wybór choćby sprzętu którego nie ma u nas. Jeśli sklepom będzie się odbierać po kawałku z tortu to nie będę się rozwijać tylko iść w marazm, obcinać asortyment to tego które najczęściej się kupuje i na nic się nie zdadzą Wasze zakupy kapsli chmieli i drożdży. Chyba sobie żartujesz, takie sklepy nie zarabiają kokosów, zazwyczaj (oprócz BA) jest to dodatkowa działalność, z tego nie da się wyżyć, jeśli po trochę będzie się im odbierać dochody to część osób zrezygnuje całkowicie z działalności. Dziwie się że tego nie zauważacie. Sklep musi mieć swoją marżę żeby przeżyć i żebyś mógł tam kupować właśnie nowinki z rynku a nie ciągle to samo w tej samej cenie. Dmpg po prostu niszczy rynek. Do tego świadomie bo dla nich to żaden przychód (1,5 promila)!

Ja bym miał, -5% konkurencji, -5% rabatu sklepowego, zakup z lokalnego rynku więc odpada koszt przesyłki, do tego wspieram lokany sklep i polski słód. Syty wilk i owca cała.

Wiesz ja w tych sklepach kupuje wszystko a Ty patrzysz tylko przez pryzmat jednego surowca.

Jeszcze jedna rzecz, Strzegom nie jest dla mnie tani (bo dochodzi koszt kuriera), kupuje lokanie taniej w sklepie, wspieram po prostu lokalny rynek, nie żywie niechęci do słodowni jako takiej ale raczej do strategii jaką przyjmuje.

Wiesz to nie jest do końca tak, Strzegom wprowadza ceny do których nikt się nie zbliży. Do tak jakby fabryki aut sprzedawały swoje samochody 30% taniej w fabryce niż u dealerów, gdzie wtedy kupisz auto ? To jest właśnie niszczenie rynku.

Proszę, nie używaj takich porównań, piwowarstow to bardzo bardzo niszowe hobby.

Może ... i tego się najbardziej obawiam, że ten klient obudzi się za jakiś czas z ręką w nocniku.

Czekamy w takim razie na ostateczne szlify

henry zorganizowałbyś jakąś wycieczkę po browarze, wielu piwowarów z okolic oglądnełoby to z bliska

Tak, relatywnie nie wiele, tak samo jak na chmielu, drożdżach i sprzęcie. Rzadkie słody i chmiele są ryzykowne, można ryzykować jak ma się stabilną sprzedaż podstawowych surowców.

To jest poważne forum piwowarskie, robienie w balona nieświadomych użytkowników jest nie na miejscu, poza tym darowałbyś sobie tą papkę marketingową. Chcecie zaopatrywać sklepy? Gdybyście "dali" taką cenę detaliczną sklepom, dytrybucja odbyła się sama i nie potrzebny by był Wam dział detaliczny i zabawa w pakowanie 1kg, przychód podobny a koszty mniejsze a dystrybucja odbywała by się paletowo w kilka miejsc w Polsce. Dodatkowo gdyby to była cena konkurencyjna, sprzedaż słodów Strzegomia była lepsza w sklepach i ludzie kupowali by ten słod w większej ilości, a tak worek kosztował dotychczas tyle samo co Weyermann (i inne) i piwowarzy jakoś wcale za Strzegomiem się nie rozrywali (mimo, że taki "polski"). Uważam, że Wasze działanie jest szkodliwe dla piwowarów domowych patrząc w perpektywie kilku najbliższych lat, jest to ewidentnie niszczenie rynku. Takie jest moje zdanie. Każdy ma swój rozum i zrobi co uważa aczkolwiek warto czasem pomyśleć perspektywnicznie a nie tylko na swój nos.

Na wiki masz wszystkie aspekty warzenia rozpisane krok po kroku. Zdecydowanie zacznij od zacierania, to nic trudnego, trzeba tylko trochę więcej kasy na start. Kup jakiś zestaw sklepowy, z górnej fermentacji np. Kolsch lub Pale Ale (w zestawie masz instrukcję zacierania i chmielenia). Żadne poczytanki nie zastąpią doświadczenia w boju.

Już widzę, jak Państwo wydaje miliony na nowe ustawy i zaciąg szereg urzędasów co będę ścigać tą garstkę piwowarów i zbierać od nich 93g za litr 12°Blg, 5% trunku.

Uważam jednak, że tytoń i spirytus (handel i obrót) to są inne sprawy niż hobbystyczne piwowarstwo/winiarstwo/miodosytnictwo. Nie popadałbym w teorie spiskowe.

Nikogo nie nazywam "najgorszym", napisałem swoje prywatne odczucia. Poza tym Ci co słodują sami to raptem kilka osób.

Długo nie trzeba było czekać: http://www.tvn24.pl/koniec-z-tanim-paleniem-rzad-chce-zlikwidowac-luke-w-prawie,278585,s.html