Skocz do zawartości

WiHuRa

Members
  • Postów

    5 592
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    39

Treść opublikowana przez WiHuRa

  1. Dajcie jakiegoś linka jaki dokładnie macie. W sumie kiedyś planowałem do swojego plastikowego HLT zakręcić właśnie bimetaliczny termometr.
  2. Kontynuując wątek termometrów elektronicznych, wciaż nic nie kupiłem. Na ostatnim warzeniu do mierzenia temperatury posłużył mi oto taki termometr analogowy: Mój pierwszy jaki kupiłem. Właściwie to sprawdził się świetnie a okazuje się że przy zacieraniu na lenia nie potrzeba mi czegoś więcej. Tak naprawdę mierzę temperaturę tylko 3 razy - początkową wodę do zasypu, temperaturę zacieru po zasypie, schłodzoną brzeczkę.
  3. Wątpie że będzie stricte "red", raczej coś pewnie koło "amber", nie przywiązuje zbytnio do tego wagi.
  4. Przed fermentacją jak i w trakcie określenie wizualne koloru jest mało miarodajne. Zmieni się PH więc kolor też. Powiem Ci przed kegowaniem/butelkowaniem.
  5. A to nie do końca. Ja czasem ważę piwo
  6. Jest butelka więc musi być i eta. Piwo wpadnie wnet do depozytu.
  7. Z albumu: Browar Czarny Ryś

    warka #56

    © Browar Czarny Ryś

  8. Wina jest prozaiczna, za małe naczynie masz na starter. Jeśli do kolby 1l wlałeś ~1l brzeczki to piana się nigdy nie zmieści. Musiałbyś lać trochę mniej, pewnie ~0,7l max. Oczywiście to też zależy od żywotności i ilości drożdży. Poza tym sreberko wystarczy nałożyć na kolbę, nie trzeba tego jakoś specjalnie zaciskać, Co2 musi się swobodnie uwalniać z naczynia. Ja do słoika 1,7l leje max 1,4-1,5l ale słoik jest szeroki na całej wysokości więc piana ma gdzie się podziać nawet jeśli jest jej dużo.
  9. W sumie dobrze by było, jedno urządzenia robi dwie rzeczy
  10. Z 3 nogami nie ma żadnego problemu ze stabilnością. Te żeliwne mają taki plus, że nie wypala się w nich farba. Poza tym każdy z nich będzie dobry.
  11. Owies nie. Tylko słód whisky. W końcu to 100% Peated Ale. A jak to oczywiście dam znać
  12. Wziąłem: buszi - Peated Grodziskie, dziś pewnie pójdzie "pod nos" W zamian za poprzednie i dzisiejszą wymianę podrzucę na dniach dziś butelkowane #56 Pacific Pale Ale chmielone na zimno Kohatu (2014). Warto je będzie wypić swieże zanim aromat z chmielenia na zimno ucieknie. Na tą chwilę stan: Browar BrewHammer - Mild The Wizard Browar BrewHammer - Mild The Wizard Browar BrewHammer - Mild The Wizard Browar Złotowieniec - American Stout Browar Złotowieniec - Weizen Browar Sędzibeer - Marzen Browar Rychlak i Syn - Biały Kruk Browar Wojen - Pale Ale Browar Maruda - Ążej (American Pale Ale) Browar Maruda - Ążej (American Pale Ale) buszi - Peated Grodziskie
  13. Prażenie to bardzo fajny sposób na podbicie różnych elementych powiedzmy "słodowych". Oczywiście nie 100% słodu a max kilkanaście procent, przynajmniej na początek więcej bym nie stosował. Moja kolejna warka 100% Peated Ale v.3 będzie właśnie czarna, nie tylko będę prażył słód whisky ale także robił słód palony.
  14. Warka #57 Pacific Red Ale ładnie fermentuje, zacząłem od 12-13°C otoczenia, teraz wstawiłem do 17-18°C. Warzenie w przystosowanym w końcu kąciku warzelnym. System 3 stopniowy, z góry fermentor z grzałką 2kW grzeje wodę, przez wężyk do coolera zlewa się woda do wysładzania, filtracja przez fałszywe dno bezpośrednio do garnka na palniku: Filtracja i wysładzanie opanowane. Drobinki słodu już nie przechodzą. Powód był prozaiczny i wpadłem na niego już przed warzeniem. Teoria się sprawdziła. Podczas zbyt mocnego mieszania przy wsypywania słodu lub też podczas wlewania chlustem gorącej wody do mash-out, fałszywe dno musiało się lekko podnosić przez co część zacieru dostawała się pod nie a później po trochu drobinki leciały wraz z klarownym filtratem. Tym razem przypilnowałem wszystkiego jak trzeba, śrutowałem ponownie trochę drobniej, wydajność ponownie świetna (88% po amerykańsku). Stanowisko do śrutowania. Podłączyć wiertarkę, założyć worek na korpus podstawić wiadro z pokrywką i śrutowanie odbywa się elegancko bez syfienia i kurzenia. Stanowisko do kapslowania. Kupiłem swego czasu kapslownicę stołową Regina. Taki klon Grifo HD. Bardzo fajnie się nią kapsluje, głowica jest luźniejsza niż w HD, łatwiej wyjąć butelkę, jakoś również bardzo dobra. Wszystkie elemetny są metalowe.
  15. A to byłem tam. Faktycznie trafić tam graniczy z cudem. Na placu trzeba iść na prawo i wejście jest gdzieś z tyłu. Towar mają wybiórczo. Jakby byłem też chciałem kupić kolbę ale nie było od ręki. Na zamówienie za 50 zł, kobla 2l ale w sumie nie odebrałem.
  16. WiHuRa

    Witam z Tarnowa

    Witaj na forum, Depozyt poprostu trzeba otworzyć, jak się go nie otworzy to skąd wiadomo czy jest sens ?
  17. I love "100%"!

  18. http://sklep.labglass.pl/ - do 4 grudnia możesz zamówić bez kosztów dostawy. Ale tak czy siak też się dowiem gdzie ten sklep na miejscu.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.