Wczorajsza warka już ładnie fermentuje w 18°C otoczenia, w sumie idealnie wstrzeliłem się w chłodniejsze dni. Niestety miało to swoje minusy, warzenie miało być częściowo w ogrodzie ale niestety był za zimno i wietrznie.
Następna warka już niedługo, sztywny plan rozpoczęcia następnego sezonu to 31.08.2014, muszę w tej okolicy ruszyć żeby się później wyrobić z lagerami w zimie. Na podsumowanie sezonu przyjdzie jeszcze czas, sporo piw jeszcze nie piłem, leżakują w kegach.
Zmiany sprzętowe i systemowe od następnego sezonu:
Będzie to dość rewolucyjna zmiana w porównaniu do obecnego systemu warzenia.
1) porzucam na razie warzenie 2 warek 20l w 1 dzień, zbyt duża harówa, na rozruszanie drożdży lub mocnych piw wybicie 20-25l, dla reszty 40-50l,
2) przechodzę w 100% na zacieranie w coolerze, i tak zazwyczaj zacierałem 30/30 więc szkoda czasu na stanie przy garnku i pilnowanie czasu i temperatur, do lodówki i 90 min zapominam o zacierze, co ciekawe takie zacieranie nie eliminuje dekokcji a wręcz przeciwnie, może w końcu rzadki zacier nie będzie mi tak stygł,
3) filtracja w lodówce (coolerze) na fałszywym dnie, cooler ma 10 gallonów czyli 37,8l:
(zdjęcie zapożyczone, ale tak to będzie wyglądać)
4) nowy garnek 70l, trochę większe warki głównie pod butelki (około 5-10l będę butelkował, reszta keg), niestety ale lanie piw bezpośrednio z kranu do butelek nie do końca się sprawdza, wypite w ten sam dzień lub na drugi ok ale jeśli piwo postoi dłużej niestety ale bardzo szybko traci swe walory, a jak postoi w cieple to wręcz się psuje, w nalewarki przeciwciśnieniowe nie chcę inwestować,
5) odpalam pełny system 3 stopniowy, filtracji i wysładzaniu zamierzam się tylko przyglądać,
6) powrócę częściowo do fermentacji we wiadrach plastikowych, raz - głównie z powodu zwiększenia wybicia i potrzeby fermentacji około 24-25l brzeczki, dwa - 2 słoje szklane idą pod sour ale, pozostałe dwa będą do lagerowania.
Zmiany podyktowane są głównie potrzebą zminimalizowania wysiłku i uproszczenia pewnych operacji. Mam nadzieję, że wyrobię się ze wszystkimi pracami do zapowiadanej daty. W garnku i coolerze chce zrobić kran KO, muszę w końcu sklecić deszczownicę, do tego dochodzi mały remont w garażu (płytki, blat i takie tam ulepszenia).