Skocz do zawartości

Undeath

Members
  • Postów

    7 690
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    40

Treść opublikowana przez Undeath

  1. Undeath

    Receptura na AIPA

    No zasyp trzeba skorygować... Wiedeński bym zostawił sobie do innego piwa, a zasyp zrobił taki: Strzegom Pale Ale - 5,2 kg Wyermann Cara Pils - 0,5 kg Strzegom karmelowy jasny 30 - 0,3 kg Strzegom pszeniczny - 0,1 kg Otrzymasz ładny kolorek ciemnozłoty, a w smaku na US-05 wyjdzie trochę ciała i jakiś tam karmel w tle. Co do chmielenia szkoda simcoe na goryczkę tak jak Furio pisze lepiej go użyj na aromat bo 2013 jest genialny ja bym dał w zamian Chinooka i na 60 i na 30 minut, resztę chmieli zostawił a Simcoe dał na 0 po wyłączeniu palnika.
  2. Hehe nie taki To jest pieprz pomarańczowy, polegający na tym że był suszony z skórkami pomarańczy i do tego później razem starte są Nie ma w nim soli ani kurkumy Twoje zdanie masz do niego prawo Nikt cię o snobizm nie oskarża, po to jest forum żeby dyskutować na takie tematy Zawsze się człowiek czegoś ciekawego dowie. Ja stawiam jednak na swoim zobaczymy co wyjdzie Niestety nie jestem aż tak wielkim fanem belgów żeby pod każdy styl piwa kupować odpowiednie drożdże. Po za tym tak jak pisałem to jest szeroki styl i myślę że zniesie te drożdże, które jak sam stwierdziłeś są pod spory zakres piw.
  3. Dokładnie zachodzi reakcja Maillarda, która w nie których piwach jest wręcz pożądana, ale zazwyczaj przeprowadza się ją przy zacieraniu robiąc dekokt i gotując go ponad 30 minut. Żeby piwo podczas chmielenia nam się nie ciemniało to nie gotujemy go dłużej niż 90 minut. Czasem GB nie rozróżnisz różnicy koloru na oko A w piwach które posiadają ciemniejsze kolory szybciej to też zachodzi (w grodziszu nie masz dodatków słodów karmelowych ) Co do twojego problemu możesz... nie raz mi się gaz skończył i musiałem butlę wymieniać... 5-10 minut po prostu dłużej gotujesz (biorąc pod uwagę czas poniżej 100C i uwzględniasz to przy obliczeniach IBU)
  4. A mi się wydaje, że Saison to tak szeroki styl, że zniesie spokojnie drożdże z Ardenni. Po za tym Walonia i Ardennia to bliskie regiony siebie, i pomimo tego że ten styl niby wywodzi się z pierwszego wymienionego przez mnie regionu, to większość mini-browarów belgijskich warzy go w tym drugim Ogólnie i tak ten styl tak jak pisałem jest bardzo szeroki, od surowców po drożdże, można go szczepić też dzikusami Na konkurs nie idzie ale raczej ta nazwa wydaje mi się jak najbardziej prawidłowa, w końcu to piwo sezonowe.
  5. 09.08.2014 warka 128 Saison (receptura własna) SKŁAD: Optima Pilzneński - 3 kg Bestmalz Monachijski - 0,8 kg Pszenica niesłodowana - 0,7 kg Strzegom karmelowy jasny 30 - 0,2 kg Strzegom Karmelowy jasny 300 - 0,2 kg Cukier Kandyzowany 0,45 kg (przepis na dole) Skórka z 3 pomarańczy - 42 g pieprz pomarańczowy - 10 g pieprz czarny - 10 g Chinook 11% 10 g Galaxy 15,2% 10 g Wakatu 7,4% 28 g Cascade USA 7,4% 15 g Citra 10% 12 g Drożdże 3522 Belgian Ardenns zbiór nr I po warce Witbier. Śrutowanie: Z pomocą wiertarki 4,9 kg w parę minut. ZACIERANIE: woda do zasypu - 14l 20' - 54C 60' - 63-61C 20' - 73-71C 5' - 75C mash out WYSŁADZANIE: 10+10 = około 20 litrów pH wody zbite z 7,4 do 5,4 przez 80% kwas mlekowy 6 ml. CUKIER KANDYZOWANY: 0,5 kg cukru 1/2 szklanki wody 1,5 g pożywki DAP 3/8 szklanki wody Trzy pierwsze pozycje wrzucone do gara, podgrzewane na małym ogniu do temperatury 128C, potrzymane 10 minut w tej temperaturze i zalane 3/8 szklanką wody. Kolor wyszedł jak miodu rzepakowego dosyć jasny, po skrystalizowaniu zalany wrzątkiem i dodany do chmielenia. GOTOWANIE: 60' Chinook i Galaxy po 10 g 15' Pieprz pomarańczowy 10 g i Cukier Kandyzowany 0,45 kg 10' Wakatu 20 g i 20 g skórki pomarańczy 5' Cascade 15 g i skórka pomarańczy 22g i cytryny 40 g 2' Melisa cytrynowa 17 g 0' w 70C 12 g Citra i 8 g Wakatu Po gotowaniu parametry piwa: Wyszły 23,5l o gęstości 14,1 Blg, przy wydajności 66% oraz IBU 38 Odczyt z refraktometru: 14,7 Brix Chłodzenie chłodnicą zanurzeniową do 24C w 25 minut około 90 litrów. Dochłodzone w lodówce do 16C. FERMENTACJA: Temperatura zadania drożdży 16C, potrzymane dwie doby w lodówce . Planowana burzliwa: 16 C - 2 dni 20 C - 4 dni 22 C - 7 dni [EDIT] 30.08.2014 wyszło 43*0,5l butelek przy 3,4 blg (7,5 brix przed korektą) piwo wyszło dość wytrawne, z lekkim posmakiem takiej melasy jakby, goryczka idealna, smak cytrusowy trochę jak albedo grejpfruta, ale ciekawie się komponuje z pieprzem i średnim alkoholem, który niestety znacznie się przebijał z próbki. Mam nadzieje, że jak poleży to się albedo i alko trochę ułoży. DEGUSTACJA: Z piwa nie jestem zadowolony, wyszedł chemiczny zapach (z pieprzu) odpuszczam sobie ten składnik na długi czas... Ogólnie ten styl jednak mi nie podchodzi. Ogólnie to co zapamiętałem z niego to że daje w palnik nieźle. Degustacja Mat: Szuwar: KOMENTARZ: - Czas pracy 6 h, dobrze że zacząłem wcześnie rano bo teraz temperatury nie do wytrzymania. - Zobaczymy co z tego Saisona wyjdzie ale wydaje mi się, że na ciekawy pomysł wpadłem Na zdjęciach przyprawy i chmielenie
  6. A w sumie wrzuciłem sobie na ruszt to piwo i fakt rozpuszczalnik jest w tle, po ogrzaniu jednak zakrywają go wędzone fenole, apteki nie czuję. Jest lekki alko ale fakt piwo rozgrzewa przez niego i czuć w tle cały czas rozpuch... Goryczka lekko zalega, natomiast nie mam przegazowania, wysycenie idealne, nie pieniło się przy nalewaniu, na zdjęciu nalane piwo na raz. Ogólnie teraz to czuje na początku była mocna wędzona i zakrywała to widocznie, piwa nie piłem jakieś 3-4 miesiące zostawiłem na wakacje do kiełby, a wiadomo ognisko i dobre towarzystwo to się nie szuka wad w piwie. No nic sory, że cię uraczyłem rozpuchem piwa mam 2 butelki tylko, będą do podlania kiełby Musiałem chyba niedopilnować temperatury, a zimę mieliśmy wybredną w zeszłym roku Zreważuje się następnym razem jakimś dobrym piwkiem
  7. Proste jak dębina to Oak czyli American Oak Stout
  8. No właśnie z tej warki niektóre butelki mają niezły gushing i dziwny aromat, ostatnio zabrałem sobie je na urlop do ogniska kiełbaski wiadomo, i było to losowanie. Kilka piw dobrych nieprzegazowanych w smaku okej, dwa natomiast mocny gushing tak że zwiedzało okolicę zamiast do szkła pójść i różnie w smaku e jednym rozpuszczalnik, a w drugim lekka apteka... Nie wiem co winić ale chyba butelki bo od pory warki dry stout, w której z butelek piwo wylatywało i miało różne zapachy (DMS, Aptekę i rozpucha w każdej z 8 butelek inna infekcja), wszystkie obecnie butelki lądują w NaOH dla pewności. Od tamtej pory to się nie zdarza... ale co tam zaraz sobie odpalę to piwo, żeby porównać. Z tym, że nie pijalne to trochę jestem zdziwiony, bo w większość piw dało radę wypić pomimo ogrzania, bo te rzeczy występowały w tle, piwa zostały mi ogólnie 2-3 butelki, a większość ludzi piło je ze smakiem. Te fenole jakie były bardziej wędzone czy apteczne?
  9. No i ostatnie piwo poszło do butelek mianowicie warka 127 Robust Porter wyszło 46*0,5l przy 4,7 blg (9 brix przed korektą) dość wysoko ale zatarte na lenia, w smaku czuć fajnie zbożową paloność słodów, do tego ma sporo ciała i przyjemny aromat karmelowy. Posiedzi w butelkach z 3 tygodnie zanim spróbuje. No to jutro kontynuuje serię belgów powstanie Saison z kilkoma dodatkami: matecznika, pieprzu, pieprzu pomarańczowego i skórek pomarańczy
  10. Podczas butelkowania łyknąłem sobie od ciebie piwo warka 53 ADS czyli American Dry stout: Barwa: Czarne, lekkie rubinowe refleksy, klarowne. Piana: Schłodziłem trochę za mocno jak na ten styl, ale szybko ogrzałem. Zdziwiłem się bo kapsel otworzył się tak jakby nie była domknięta butelka... Normalnie jakbym z Calsberga rękoma ściągnął... ale tam szczegóły bo nagazowanie pomimo tego właściwe, delikatnie musujące, piana ładna redukuje się do kożuszka gdzieś 3 mm zostaje do końca, kolor kremowy. Aromat: W sumie liczyłem na mocne uderzenie amerykanów, ale nie było tego. Czuć aromat chmielu kwiatowy, dojrzałych czerwonych owoców ale do tego dołącza aldehyd octowy, w tle czuć paloność i coś co określiłbym jak mokrą dębinę. Smak : Hym, hem... Po pierwszym łyku miałem wrażenie że piwo jest nieułożone (później jak spojrzałem w notatki to miałem rację) W smaku dominuje cierpki smak, taninowym, piwo dość wytrawne z mocnym finiszem taninowym, od początku wydawało mi się że coś ciekawego do niego dodałeś i miałem racje płatki dębowe i to one ten efekt wniosły do piwa... Nie powiem żeby mnie zachwycił, ale smak jak najbardziej poprawny, a piwo nawet mi smakowało. Ogólne wrażenia: Nie do końca tego się spodziewałem, ale piwo dobre, jednak ja bardziej wolę jak American stout ma uderzenie aromatem chmielu, choć płatki to też bardzo ciekawy pomysł ( ogólnie inaczej nazwałbym to piwo żeby nazwa nie była tak myląca ) Dobra mendzę już... Nie wiem czy ci notatek nie zaśmiecam jak chcesz to mogę recenzje dać do działu degustacji twojego piwa... w jednym temacie np.
  11. Szukając przepisów na ogóry z chilli natknąłem się na takie coś: http://www.celebrationgeneration.com/blog/2012/09/06/hoppy-ipa-pickles-recipe/ Ciekawe Chmielowe ogórki najlepsze jako zakąska do piwa... Gdybym miał szyszkę spróbowałbym zrobić, a tak to może w przyszłym roku zobaczymy
  12. Undeath

    CLO2

    Grzebiąc w necie natknąłem się na taką instrukcję uproszczoną i sposób działania Armex 5 czyli ClO2 wrzucam tutaj może komuś się kiedyś przyda: http://marcin.mexeo.pl/clo2.pdf
  13. Nooooo co ty???? Aż tak cie rozwala, że nie mogłeś zachować tego dla siebie i musiałeś się podzielić z nami tym zaśmiecając temat? Sory nie mogłem się powstrzymać Chyba trzeba stworzyć temat do narzekania na konkursy albo co wam się nie podoba w nich... bo co rusz takie kwiatki Dajcie spokój!
  14. Kto nie lubi ten nie lubi Ja tam wczoraj rozpiłem swoją IPA która zajęła 6 miejsce w Chorzowie, ale na większe świętowanie w tygodniu nie ma czasu
  15. U mnie gówna nie latają całe szczęście... Ale widzę że u was jest przesranie. Hehe Ogólnie nie przesadzaj, mocna dezynfekcja ClO2 oraz nie wietrzenie mocne pomieszczeń gdzie zlewasz piwo i nie masz czego się obawiać. To nie tak działa, zakażenie może ci wleźć pomimo drożdży na dnie fermentora... Ale prawdą jest że bakterie i grzyby raczej się nie trzymają szyszek chmielu (no chyba że mączniak alle raczej taki chmiel jest niedopuszczony do obrotu). Co do twojego problemu forum prawdę ci powie: http://www.piwo.org/topic/4318-tlumaczenie-z-byo-na-temat-chmielenia-na-zimno/#entry86678 I tu cytacik: a także poprzednie posty: http://www.piwo.org/topic/13986-chmielenie-na-zimno-na-cicha-czy-na-burzliwa/ http://www.piwo.org/topic/11826-dodatek-chmielu-na-zimno-do-burzliwej-czy-cichej/ To na temat chmielenia na burzliwej żeby rozwiązać wątpliwości... ale nie o tym temat. Można, ale taka gęstwa jest zanieczyszczona chmielem dość znacznie i trzeba liczyć się z ryzykiem, że jeżeli tych drobin sporo zostanie, mogą one wprowadzić jakieś posmaki (np. trawiaste, kartonowe, sianowate) do następnego piwa, do tego komórki drożdży oblepiają chmiel i nawet przy płukaniu nie pozbędziesz się tego. Z tego co się spotkałem w literaturze, po takim zabiegu prawie wszyscy wylewają gęstwę do kibla... Jeżeli to suche drożdże to bym się nie zastanawiał tylko pozwolił im odwiedzić oczyszczalnie ścieków i do następnego piwa zadał świeże.
  16. To mi wygląda na niedofermentowane piwo, bardzo krótka burzliwa... za szybko przelałeś na cichą i zabierając drożdże nie dofermentowało ci odpowiednio piwa. Stąd granaty i przegazowanie, nie ma co panikować tylko odgazować piwo, a robi się tak: Potrzebujesz otwieracz do piwa , najlepiej taki który nie wygina kapsli, złotówkę albo dwa albo pięć , do tego kapslownice. Kładziesz zetę na butelkę którą przed otwieraniem nie wstrząsasz, i podważasz delikatnie kapsel do syknięcia, ale tak żeby ci zawartość nie zwiała z butelki ( w pogotowiu masz kapslownice. Jak piwo już odgazujesz to zamykasz ponownie kapslownicą... Czynność potwarzach 2-3 dni z rzędu do rozgazowania odpowiednio piwa. Jeszcze się spytam ile piwa mają od butelkowania? Pijesz schłodzone? Drugie piwo też dość płytko odfermentowało z 13 do 5 blg na M44 to bardzo cienko, nie wiem czy też nie będziesz miał granatów. Ogólnie wydłużyłbym na twoim miejscu burzliwą do minimum 10 dni (ja tak robię) i dopiero na cichą lał, choć to nie jest wyznacznikiem, ale wiadomo nikomu się w pomiary non stop nie chce bawić.
  17. Polecam lekturę: http://www.piwo.org/topic/3919-zmetnienie-na-zimno/ http://www.piwo.org/topic/12348-zmetnienie-na-zimno/ http://www.piwo.org/topic/6940-zmetnienie-na-zimno-pomimo-uzycia-mchu/ Zły trop, byś miał zakwaszone piwo i czułbyś to w smaku, zmętnienie wtedy byłoby twoim najmniejszym zmartwieniem. Zawsze jak się uprzesz, że to jednak zakwasznie wody, możesz dodać chlorku wapnia (jak w winiarstwie), reguluje on kwasowość. A może łapiesz dzikusy i dlatego ci piwa mętnieją? Najpierw jednak zadbaj o przerwę białkową jak tematach, albo zacznij klarować żelatyną.
  18. Polecam Heavy Duty, ma też parę mankamentów, o które łatwo zadbać (wystarczy nasmarować przekładnię oprócz tego głowica trochę rdzewieje ale wystarczy nie kapslować mokrymi kapslami). Ogólnie Grifo HD używam już od 90 warek, sprawuje się bardzo dobrze, solidnie zrobiona, w całości metalowa, nic się nie gnie i nie wyrobiło do tej pory, i łatwo się kapsluje, choć na początku butelki się trochę blokowały w głowicy ale z czasem to się wyrabia. Najlepsze jest w tej kapslownicy, że kapsluje wszystkie butelki bez względu na wysokość i kołnierz, nie trzeba regulować wysokości. Inwestycja na pewno się zwraca w tym czasie bym pewnie z 3 grety zużył.
  19. Taki poradnik? : http://www.homebrewing.pl/newsdesk_info.php?newsPath=3&newsdesk_id=28 http://www.browar.biz/forum/showthread.php?t=77978 http://www.piwo.org/topic/6887-browar-undeath-czyli-warzone-na-uboczu-w-bytomiu-odrzanskim/#entry147707 http://absztyfikant.blogspot.com/2011/12/filtrator-z-oplotu.html Wydaje mi się że więcej nie trzeba A dla opornych filmik
  20. Zlałem dzisiaj warkę 125 Irish Red Ale wyszło 43*0,5l butelek przy 3,7 blg (7,2 brix przed korektą) w smaku chlebkowe, chmielu totalnie nie czuć, wyszło za ciemne jak na IRA ale będzie git czekam aż się nagazuje na próbę, a potem 2 miesiące przetrzymam, bo piwko trochę wydaje się niepoukładane, lekki alkohol przebija ponad aromat.
  21. Wczoraj nie dałem rady się go napić ale dzisiaj spróbowałem na dzień piwowara: Barwa: Złoty- pomarańcz, lekko opalizujące (mętnawe). Piana: Lekki syk, wysycenie jest lekko szampanowe, ale idealne do tego piwa nie więcej nie mniej. piana z początku delikatna ulatnia się całkiem, ale łatwo ją postawić znowu. Aromat: No i to piwo ma bardzo fajny złożony aromat, inne peated ale wydawały mi się jednowymiarowe, przez co płaskie. W nochal uderza potężna dawka torfu, do tego oczywiście podkłady kolejowe, dalej jest nutka owocowa, dojrzała pomarańcza i jabłko, następnie lekka nutka chlebowo-karmelowa. Im bardziej ogrzane piwo tym mocniej czuć torf i owoce. Smak : Śrenio pełne, do tego czuć estrami, uderza mocna dawka torfu, jest lekko słodkawe, z mocną dość goryczką, lekko ściągającą w zestawieniu whiskey w nim, ale nie przeszkadza to w odbiorze piwa, bo słodkość to dobrze kontruje. Ogólnie nie byłem fanem tego typu piwa ale to nie powiem dość mi smakuje i zaczynam się do nich przekonywać. Po ogrzaniu nie wychodzi co sugerowali koledzy wyżej... jedyne do czego się przyczepię to chyba lekkie siano w aromacie majaczy, ale wrażenie sprawia że to z chmielu chyba jest. Ogólne wrażenia: Tak jak pisałem, bardzo posmakowało mi to piwko, mógłbym wypić kilka pod rząd takich, jest ono bardzo dobrze pijalne, nie wiem czy to zasługa lekkich estrów, które lubię w piwie, że mi tak smakowało. Ogólnie torf i podkłady nie przetłaczają tak jak w wersja które miałem okazję pić, dobrze piwo się harmonizuje z całością swojego charakteru. Dzięki za spróbowanie Jak zrobię Whiskey stouta to się zrewanżuje
  22. Zlałem właśnie warkę nr 126 Witbier wyszło 18,5 l do kega na 1,5 bara oraz 10*0,5l butelek przy 3,1 blg (6 brix przed korektą), bardzo fajny aromat, pomarańczowo-kolendrowy, w smaku słodkawe, ale bardzo fajnie się zapowiada to piwko i jestem dość zadowolony z niego, widać stopniowanie temperatury w nim to strzał w dziesiątkę podobnie zrobię Saisona, prawdopodobnie w weekend. A teraz po urlopie czekają mnie jeszcze dwa wiadra do zabutelkowania... a w piwnicy resztki piw zostały
  23. Po włożeniu do lodówki traktuj go jak zwykłą gęstwę drożdżową, czyli 2 tygodnie ma najlepsze warunki do zaszczepienia, potem coraz gorsze do miesiąca czasu... po tym czasie dokarmiać go, albo wywalić. Moim zdaniem lepiej zapytać czy jest sens robić starter jeżeli nie ma się go zamiaru użyć za szybko? Nie nie ma to najmniejszego sensu. Po to robi się go by drożdże były w jak najlepszej kondycji oraz były gotowe do pracy w większej objętości, dlatego zadaje się go właśnie od razu po namnożeniu się w nim drożdży. Rozumiem, że coś wypada nagle i zawiesza się warzenie na parę dni... ale na miesiąc czasu to już przesada Najlepiej wtedy wstrzymać się z starterem też. Najlepiej zabujać i całość wlać, litrowego startera w większej objętości nie wyczujesz i nie wpłynie ci na piwo. Oczywiście możesz przepłukać gęstwę i wylać ten płyn znad startera, ale to jest już nie potrzebne ryzyko i grzebanie przy nim. Ogólnie najlepiej stosować się do wskazówek które dałem wcześniej, starter nastawiać parę dni przed warzeniem, i zadawać go w całości
  24. Zależy od chmielu i temperatury, czasem opada czasem nie, a często pływa sobie jeszcze w piwie Najlepiej zastosować patent z pończochą masz 100% pewności że nie zlejesz chmielin, które mogą powodować gushing. A tu masz linka do tego patetntu: http://www.piwo.org/topic/410-chmielenie-na-zimno/page__st__140#entry207847
  25. Tu masz bardzo ciekawą dyskusję na temat, który cię frapuje: http://www.piwo.org/topic/12209-dry-hopping-co-to-tak-naprawde-jest-ile-czego-jak/#entry248959 http://www.piwo.org/topic/11043-fermentacja-cicha-aipa-temperatura/page__st__20#entry235793 Ogólnie jak przetrzymasz kilka dni za długo nic się nie stanie, ale ja się trzymam raczej zasady obecnie, że chmielenie na zimno nie robić dłużej niż 5-7 dni, i obecnie daje to najlepsze efekty w moich piwach. Jeżeli chodzi o to co się w smaku stanie z chmielem trzymanym 2 tygodnie na cichej to mogą się wydzielić aromaty trawiaste, sianowate albo chlorofil to podstawowe, jak chcesz więcej wiedzieć to doczytaj w linkach które podałem.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.