Skocz do zawartości

Undeath

Members
  • Postów

    7 690
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    40

Treść opublikowana przez Undeath

  1. No tak ale w kegu wydaje mi się że zostawiłem z jakieś pół szklanki mocno stężonego piro bo coś się zamotałem i nie wylałem, a w butelkach zostanie ci parę kropel jego... Przerzucam się na star san tylko do kegów, reszta sprzętu jak do tej pory na ClO2, bo jest dla mnie wygodniejszy, a skuteczność taka sama Po za tym mam jeszcze go pół litra Zobaczymy jak spodoba mi się starsan no to wtedy przejdę na niego.
  2. Ten co w Anglii zamówiliśmy jest bardzo dziwny, może nie koci mocz ale to nie jest to co wcześniej dzisiaj zlewam single hop na nim to się przekonam... ale trochę po cichej żałowałem że go wziąłem Za to Chinook i Saphire genialne są
  3. Hehe to musiałbym cały krzak oberwać Dostałem jakiś rolniczy środek od znajomego jak on nie da rady to sobie odpuszczam, liście spryskuje od tej strony gdzie jest przędziorek...
  4. Przędziorek chmielowiec proszę Pana mi też to cholerstwo obsiadło krzak... Najgorsze jest to że żaden oprysk nie działa, a sybilla z tego powodu chyba padnie, bo ją mocno dobiły i obsiadły jeszcze popróbuje ale jak przejdą na inne chmiele dam sobie spokój i ścinam dziady przed plonami i palę to w ognisku!
  5. Ke? a co to ma do konkursów Raczek powiedz znajomym żeby nie spamowali Wyniki Toruńskiego konkursu tutaj są: http://zlotpiwowarow.org/aktualnosci/ Tylko pamiętajmy, że to konkurs konsumencki, wiemy wszyscy że Łukasz wygrał Gratulujemy. edytuję go żeby było jasne.
  6. Nie chce mi się ponownie prowadzić tej wojny, nie bronie sędziów ani organizatorów, nie należę do PSPD, widziałem nie raz jak wygląda ocenienia we konkursach, sam raz w jednym brałem udział. Ma sporo nie będę ci tej różnicy tłumaczył. No i to jest najważniejsze! Według ciebie, a według innych osób? Ktoś weryfikował to piwo, może masz nieczuły węch jeszcze na niektóre zapachy. Dobra nigdzie tak nie pisałeś zagalopowałem się trochę w swoich osądach, ale denerwuje mnie takie podejście. Ty też zachowujesz się chamsko Ja tak do ciebie nie pisałem, ale i tak cię mocno przepraszam za te słowa i mam nadzieje, że się nie gniewasz bo lubię z tobą gadać Łukaszu ależ mi się podoba, zawsze można podyskutować... ale widzę że ty moje słowa już oceniłeś, wtrącam się bo mam coś do powiedzenia w tym temacie. Boli mnie to najbardziej że ludzie piwowarki i piwowarzy zwalają wszystko na sędziów i organizatorów, a nie na swoje umiejętności. Czasem warto przyjąć taką opinię z pokorą i się zastanowić na nią. Jeżeli jednak faktycznie nastąpiła pomyłka myślę że powinieneś zwrócić się do organizatorów/ jakiegoś sędziego piwnego aby ponownie ci ocenił piwo i zweryfikował słuszność osądu komisji i konkursu. No tak wielokrotnie to pisałem w tak wielkich konkursach nie dostaniesz rzetelnej opinii jeżeli nie dostaniesz się do finału... resztę już pisałem wyżej. Ty myślisz że ja dla jakiś zasranych punktów piszę to? Już dawno prosiłem Administratora forum o usunięcie ich! Mnie one osobiście nie obchodzą, mnie interesuje to czy ktoś ma coś mądrego i ciekawego do powiedzenia. Kierować Grzesiek można, ale tutaj organizatorzy Żywca sporadycznie zaglądają tak jak sędziowie biorących w nich udział i reakcji z ich strony brak. Są wyznaczone osoby do koordynowania danych kategorii wysyłki metryczek itp. itd. na stronie PSPD, podane do nich są maile kontaktowe i tam uważam że powinno się takie sprawy załatwiać. Krytyka dla krytyki jest do dupy niech ona będzie choć trochę konstruktywna i dlatego się nie dziwię że mają to w dupie. Są konkursy gdzie nie mają i tam polecam startować, a no cóż te w których robią tak jak piszesz ignorować i omijać, zawsze jest wybór. Napisałem to wszystko bez złośliwości i licząc naprawdę na rozmowę, a nie wyrzuty. Powiem jeszcze raz najłatwiej jest naskoczyć na sędziów i organizatorów niż przyjąć na klatę to, że może nasz warsztat albo nasze umiejętności nie są jeszcze doskonałe i jednak coś trzeba dopracować, dociągnąć pewne sprawy u siebie.
  7. Dokładnie tak dodajemy je do wody przed wsypaniem słodów. Wracając do pasków widzę, że byłem wywołany do tablicy O te do pochwyi też jest dobrze. Ogólnie paski z zakresem od 4-7 pH wystarczają. Można też paski nabyć tanio w sklepach zoologicznych z akcesoriami akwariowymi. EDIT: nie ten link Choć jak tak patrzę te są jakieś mniej dokładne niż te co ja miałem. U mnie skala co 0.2 pH a tu co 0,5 pH... ale co zrobić ewentulanie poszukać po akwarystycznych.
  8. A skąd wiesz czy to nie błąd przepisywania? Niestety metryczki są wielokrotnie przepisywane i zdarzają się nie tylko takie kwiatki Ale z drugiej strony prawda 90% ludzi nie odróżni sherry od cherry, ale to są już szczegóły, o które naprawdę nie ma co się czepiać, bo najistotniejsze w tym jest to że stwierdzono utlenienie, a czy ono ma zapach kartonu, papieru, pieluchy, ananasa czy winka to już moim zdaniem szczegół.
  9. Bogi mnie od zawsze uczono, że aromat utlenienia to sherry nie wiśnie tu potwierdzenia: http://www.piwo.org/topic/516-utlenienie-piwa/ http://piwnygaraz.pl/kolejnych-11-zapachow-w-piwie/ pkt 9. Na wszelkich kursach i podręcznikach, których nie chce mi się przytaczać też podają aromat sherry jako utleniony, dotyczy to zazwyczaj ciemnych i mocniejszych piw.
  10. W sumie takie piwo to chyba można od razu wylać, bo zdatne do picia to nie jest, no ale może ja się nie znam ... w końcu nie jestem wykwalifikowanym i wytrawnym sensorykiem. Hehehe wysyłasz w ślepo piwo które nie wiesz nawet jak smakuje po nagazowaniu? Nie jest nagazowane nagazuje się w trakcie, a nóż GCh będzie... Nie tędy droga na konkursach. Wiesz taką metryczkę nie dostaje się bez powodu, a jak tobie to piwo podchodzi? Ma te zapachy co wskazali sędziowie czy nie? Ogólnie posłałeś młode niedojrzałe piwo i liczysz na finał? I nie przytaczaj tu Dagome że wysłał IIPA nienagazowaną na konkurs, bo on potwierdził swoją klasę i dobry warsztat, a po drugie to totalna bzdura i nie wiem kto i dlaczego takie ploty siał. I jak co roku pretensje o to że piwo było takie i śmakie... Dobre piwo się samo obroni, a wymogi uczestników konkursu co do ocen i tego co ma się znaleźć w metryczkach są ogromne. Po raz kolejny to pokazuje, że wszystkim się nie dogodzi. Na konkursach nie dostaniesz odpadając w przedbiegach rzetelnej oceny tam odrzuca się za małe wady nawet przy obsadzeniach średnio 90 piw na kategorię. Chcesz rzetelną ocenę umów się z sędzią z swojego regionu on ci to oceni dobrze i tyle... a wylewanie żalów takie i podważanie rzetelności konkursu i umiejętności sędziów jest dla mnie śmieszne... Ludzie sobie nie zdają sprawy ile trzeba ćwiczyć żeby takim zostać
  11. Hehe na to wychodzi Na Żywcu to wiem że siarka była, ale tak jak pisałem w butelkach jej nie było i byłem tym faktem dość zdziwiony, podejrzewam dość duża ilość piro nie wypłukanego zostało i ma ono wpływ na piwo i stąd ta siara, wycofuje go całkiem z browaru, teraz tylko Star San do kegów, to co powtórka za rok na Żywcu?
  12. A jak z siarką? Bo chyba zaczynam podejrzewać o to piro którym odkażam kegi, to nie pierwszy raz kiedy taki aromat mi się pojawiał po niedokładnym wypłukaniu jego Ogólnie widzę że piwo pozytywne wrażenia na ludziach robi Chyba jednak jak będzie okazja to powtórzę je z małymi zmianami oczywiście
  13. Nie piesek zostaje u teściowej Wolę go nie ciągać po takich imprezach gdzie może się zawieruszyć i gdzieś coś podjeść Heh zbyt słodkie w którym momencie, jeżeli jako ciało traktują mocną paloność okej, ale to piwo rzekłbym jest wręcz wodniste jedynie alkohol może nadawać tej pełni, a co do chmielu nie było czuć ani kartonu ani utlenienia, dość mocna żywica, ale palonka przykrywała wszystko jak dla mnie... "stary chmiel, dobry aromat chmielowy" niech się zdecydują chyba sami nie wiedzieli co z tym piwem jest nie tak No nic widocznie były lepsze ja bym poprawił właśnie tą pełnię jedynie i palonkę, ale jakby to był American Stout to inna bajka ja bym to piwo przemianował
  14. Spiłem Twoje CDA tu masz opinię o nim http://www.piwo.org/topic/14326-browar-cztery-lapy-ponurak-cda/#entry288217
  15. Z wymiany na Żywcu rozpiłem twoje piwko: Barwa: Ładna mocna czerń, bez refleksów, klarowne. To jest dopiero czarne złoto. Piana: Grubopęcheżykowa, z początku mocna, opada do słabego kożuszka ale łatwo ją pobudzić. Kolor brudny beż. Aromat: Słody palone na pierwszym planie, ale nie popiół, raczej czekolada i kawa. Dalej jest mocny chmiel, bardziej żywiczny niż cytrusowy, ale ciekawie to współgra. Niestety w trakcie picia i ogrzewania piwa wychodzi alkohol. Smak : W smaku kopnięcie mocnej goryczki i kwasowości, od słodów palonych, brak trochę pełni i balansu w tym piwie, w tle majaczy gdzieś karmel, ale jest przykryty szybko przez lekki popiół. W smaku chmielowym (goryczkowym) to samo co w smaku dużo żywiczności, lekka sosenka, gdzieś są cytrusy, ale niestety paloność tego piwa przeważa ostatecznie u mnie. Dobrze się je pije pomimo mocy, czuć trochę jak rozgrzewa gardło w każdym kolejnym łyku. Zostawia wrażenie gładkości, goryczka nie ściąga i nie pozostaje, natomiast nutki palone jak przy kawie utrzymują się długo. Ogólne wrażenia: Nie powiem, super American Stout w miarę dobrze się go pije i nie ma wad Natomiast z CDA no niestety ma mniej wspólnego, bo wylazła mocna palonka i zabrakło trochę balansu kwasowo-goryczkowo-słodowego Piwo bardzo ciekawe aromat mnie w pierwszym momencie zaskoczył, mocna kawa z dodatkiem sosny, miłe skojarzenie, niestety męczyłem to piwo trochę ze względu na jego moc i wyczuwalny alko, i z tego powodu nie poprosiłbym o drugie. Żywiczność miło klei gardełko do samego końca, z piwa możesz być zadowolony bo bardzo fajne wyszło, ale za mocną palonkę niestety pewnie w konkursach zostało by odrzucone. Nie patrząc na BJCP uwielbiam mocno chmielone ciemne piwa i mi bardzo nim przypasowałeś W opinii chciałem być bardziej obiektywny. Niedługo zabieram się też za zrobienie CDA, bo już tęsknię za tym piwkiem. Dzięki wielkie za możliwość spróbowania. A i rób notatki bo piwka masz dobre! A zdjęcie piwa bym zapomniał jak przystało na browar cztery łapy masz mojego małego ponuraka :
  16. Nie nadają się do alesów bo to są drożdże dolnej fermentacji, i trzeba je fermentować w 9-12C W wyższych temperaturach wprowadzą ci różne dziwne posmaki do piwa, możliwe że rozpuch i alkohole wyższe, a także sporo estrów. Jest sklep w Chorzowie jeżeli dobrze pamiętam, tam znajdziesz odpowiednie drożdże. Albo w Opolu CP gdzie też dorwiesz jakieś alesowe drożdże od ręki. Tak, w nie których piwach to niestety konieczność, a różnica jest dość spora między piwami z chmieleniem na zimno a chmieleniem na ostatnie 2 minuty. Jeżeli już nie chcesz robić chmielenia na zimno, wrzuć chmiel, na chłodzenie/whirpool (chmielenie whirpoolowe znajdziesz informacje na jego temat na forum), fakt że aromat nie będzie taki sam jak na zimno ale zawsze coś tam może ciekawego będzie. Zawsze nie musisz robić American Amber Ale tylko jakiegoś zwykłego Pale ale nachmielonego mocno na hopbursta, podobno przynosi to też bardzo dobre efekty.
  17. W sumie pierwsze z burakiem uwarzył Marek-Wyvern, a ja kontynuowałem ten pomysł z większą ilością buraka i innym stylem Co zaznaczyłem przy warzeniu Ja go chyba tylko bardziej rozpromowałem.
  18. Eh... udało się zlałem warkę 121 American Wheat do 43*0,5 l butelek przy 3 blg. Piwo ma ładny aromat kwiatowy, w smaku zbożowe lekko słodkie, zobaczymy jak się nagazuje, nie jest mocno chmielone, ale wydaje się mega pijalne. Dzisiaj też wrzuciłem Ardennsy na karuzelę, pierwszy witbier
  19. Zamawiam buteleczkę Ciekawe jak wyjdzie mocna wersja z Habanero i żytem.
  20. Hehe wiesz habanero też można powiedzieć że nadużycie W zamiarze miał być to delikatny żytni stout z papryczką chili nie przegięty w żadną stronę co wydaje mi się że wyszło.
  21. E tam ja spokojny człowiek jestem Niech się chłopaki wygadają Cieszę się Cml, że ci smakowało No cóż Pepek do tego smaku trzeba się przekonać Ja też z początku średnio lubiłem ostrość, ale teraz bez sriraczy w lodówce i drugiego ostrego sosu tygodnia nie przeżyje
  22. No niestety przegazowałeś piwo, tego mogą być dwie przyczyny, albo nie odferementowałeś piwa do końca (czyli za krótko np. tydzień fermentacji i do butelek) albo dodałeś za dużo surowca do referementacji, albo go źle rozprowadziłeś (jeżeli robiłeś syrop z cukru). Możesz spróbować odgazować piwo, podważając lekko kapsle i je ponownie zamykając. Albo olać i spić piwo szybko a następnym razem lepiej odferemntować/ dać mniej surowca do refermentacji ot co, a na butelki uważaj bo potrafią przy wybuchu krzywdę zrobić.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.