Skocz do zawartości

Undeath

Members
  • Postów

    7 690
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    40

Treść opublikowana przez Undeath

  1. Zgadzam się, ale i tak je zrobię. Motoreduktor i pozostałe klamoty ok. 150-200zł z robocizną, frajda z zarwania trzech nocy na grzebanie przy mieszadle - bezcenne Kto jak lubi, ja aż takim pasjonatem grzebania przy mieszadle nie jestem
  2. Nie mam, uważam że jest to zbędny gadżet na tak małe wybicie A po za tym coś trzeba robić przy tym garze, a nie tylko czekać aż wszystko się automatycznie zrobi No właśnie mi ktoś też już kiedyś sprzedał ten patent.... Właśnie znalazłem Biotit mi go pokazał ileś tam postów temu ło tutaj: http://www.piwo.org/topic/6887-browar-undeath-czyli-warzone-na-uboczu-w-bytomiu-odrzanskim/page__st__160#entry198784
  3. Na szczęście Pani Łyga zdążyła przed odejściem wyznaczyć następce, który musi zostać poddany delikatnym obróbką. No nic bywa 106 warek to i tak mocna liczba jak na plastik A tym czasem piwo na, którym poległa co najlepsze dopiero przy chłodzeniu : 05.03.2014 warka 106 Dortmunder Export (receptura własna) SKŁAD: Strzegom Pilzneński- 2,4 kg Bestmalz Monachijski - 1 kg Bestmalz Caramelpils - 0,5 kg Pszenica niesłodowana - 0,3 kg Kaszka kukurydziana - 0,6 kg Sybilla 7% 30 g Lubelski Select 4,5% 10 g Iunga 10% 20 g Drożdże Wyeast 2042 Danish Lager około 220 ml z startera. Śrutowanie: Za pomocą wiertarki 4,2 kg słodów w jakieś 5 minut. ZACIERANIE: woda do zasypu - 12l Zrobiłem kleik 5 litrów wody na 0,6 kg kaszki (trochę przesadziłem) 67C-10' potem 100C - 10' Słody wrzucone 54C - 15' wlanie kleiku 65C - 30' + 1,5 ml kwasu mlekowego do pH 5,3 73-71C - 20' 10' - 78C WYSŁADZANIE: 9+9 = około 18 litrów coś za dużo wody do zacieru dałem na początku. pH wody zbite z 7,4 do 5,3 przez 80% kwas mlekowy 5 ml. GOTOWANIE: 80' bez niczego 60' Sybilla 20 g 15' Iunga 10 g 5' Lubelski Select 10 g 0' przy chłodzeniu w 80C po 10 g Iungi i Sybilii Po gotowaniu parametry piwa: Wyszły 21,5l o gęstości 12,5 Blg, przy wydajności 60% oraz IBU 25 Odczyt z refraktometru: 13 Brix Chłodzenie chłodnicą zanurzeniową do 18C w 25 minut około 50 litrów. Potem do piwnicy do 10C. FERMENTACJA: Temperatura zadania drożdży 10C. Planowana burzliwa: 10 C - 14 dni cicha - 14 dni [EDIT] 20.03.2014 Zlałem dzisiaj na cichą warkę 106 Dortmunder wyszło 21l przy 3,6 blg (7,2 brix przed korektą) Aromat ma ładny chmielowy i lekko słodki w smaku okej. [EDIT] 29.03.2014 do kega wlałem gdzieś 18,5l oraz 7*0,5l butelek 3,4 blg (6,9 Brix przed korektą) w aromacie jest trochę estrów owocowych dziwne, a temperatury dość sztywno pilnowałem, może to kaszka daje taki efekt? jest też delikatny chmiel, w smaku lekko słodkie ale w miarę czyste DEGUSTACJA: Aha Dortmunder Export miesiąca nie doczekał, niestety wylazł mi straszny diacetyl, choć już trochę zmalał, dalej jest dość owocowy, ale też w tle chyba lekko winne aromaty, nie octowe, nie będę czekał jak się ułoży zatem bo zakładam najgorsze czyli infekcję, no bywa... Jutro zlewam American Lagera to przekonam się czy też coś w nim nie siedzi, bo po burzliwej czułem jakieś lekkie winne aromaty, choć po burzliwej to różne rzeczy z piwa wyłażą, a potem tego nie ma. Zostawiłem go na kolejny miesiąc jednak, w smaku się bardzo ułożył infekcji brak, diacetylu też, pijalność wzrosła tak że w parę dni nie było już piwa KOMENTARZ: - Czas pracy 5,5 h Ciekawie się warzyło nie powiem - W załączniku parę zdjęć z browaru i warzelni. (edit:Coś mi kolejność zdjęć pomieszało)Na trzecim kaszka do dortmundera. Na dwóch pierwszych jest moja śrutownio-fermentownia, na zimę tam śrutuję, a latem robię to pod balkonem Fermentuje tam Alesy i wina Potem piwniczka do lagerów i zarazem jaskinia gdzie trzymam piwka. Dalej chłodzenie piwa, z zbieraniem wody nic się nie marnuje, woda idzie do mycia po robieniu piwa i na następną warkę Na kuchenkę zastosowałem też patent z folii spożywczej, co by nie myć jej za często
  4. Panie i Panowie, drodzy forumowicze, żegnamy dziś Panią Łyge. Poznaliśmy się już przy pierwszym brewkitcie, nasza przyjaźń przetrwała sto sześć warek, wiele styli piwnych razem przewędrowaliśmy. Był Łygą upartą i wytrwałą, dlatego nie poddawała się nigdy, żadnemu zacierowi, żadnemu stylowi piwa, nie zakładała niepowodzenia i nigdy mnie nie zawiodła pomimo wielu ran jakich odniosła na swojej drodze. Potrafiła przezwyciężyć najbardziej wymagające piwa typu Porter, AIPA i Koźlak o ciężkich zasypach, uwielbiała także mieszać w lżejszych stylach jak Witbier i Pszenica, niestety nie poradziła sobie ze zwykłym prostym Dortmunderem. Pamięć o Tobie, mojej łydze, pozostanie żywa i na zawsze zawiśniesz już na ścianie mojej warzelni, aby mógł w każdej chwili sobie przypomnieć co razem przeszliśmy.
  5. No z tego co się domyślam dekokcja była związana wtedy z słabej jakości surowcami - słodami, więc teraz mało kiedy się ją stosuje. Piłem Przemka Exporta w zeszłym roku z warki 53 i bardzo mi posmakował, dlatego staram się zrobić podobne piwko I tak znając życie wyjdzie całkiem inne
  6. Nie no mnie zdziwiło to Jarku, że w takim piwie jak Dortmunder Przemek zrobił dekokcje... dlatego zapytałem bo może coś nie wiem na temat stylu, a historycznie robili dekokcję Dobra dzięki za odpowiedź.
  7. Ja też chyba lepsze wiaderka dostałem, Andrzej Miller pisał, że pokrywy w nich się łamią, przerobiłem już 3 warki w nich i nic takiego nie zauważyłem, nie ma też zapachu pasty po umyciu ich w NaOH. Może były lepsze i gorsze? Ja byłem na miejscu i mogłem sobie wybrać wiaderka więc... Jak podniosą cenę powyżej 12 zł to nie będzie się opłacało ich kupować lepiej już wziąć nowe ze sklepu. Widzę że za dużo osób się pytało o nie to podnieśli cenę!
  8. A ja odnośnie Dortmundera czy dekokcja w nim jest nie zbędna?
  9. Możesz po buteleczce przywieść odłożę najwyżej sobie na kolejny rok Oj tam oj tam od razu ocet piłem gorsze piwa ;P Mam jeszcze jedną butelkę A i sobie chciałem na jakieś jeszcze pół roku zostawić, niech stoi.
  10. Dobra ja też chyba pasuje coś tu śmierdzi... Zapytałem się o możliwość wysyłki swojego kuriera i za pobraniem dostałem to co wy: Pytałem też o możliwość wystawienia na allegro to jeszcze nie dostałem odpowiedzi.
  11. No i super Quadrupelka chętnie się spróbuje No to do 18 w sobotę
  12. W związku z tym, że dostałem kukurydziane znowu po ponad roku od zabutelkowania ocenię piwko znowu, poprzednim razem było tak: http://www.piwo.org/...220#entry201196 Tak więc teraz zacznę od B butelki Przy nalewaniu rozniósł się winny aromat, lekko kukurydziano-jabłkowy, po niuchu z szklanki to samo wyraźny winny taki lekko cydrowy zapach. W smaku na pierwszym planie średnia ściągająca goryczka, średnio wytrawne i lekko zaklejające usta, w tle gdzieś jakby lekki aceton. Piana bardzo delikatna szybko opada do krążka, nagazowanie bardzo słabe. Pod koniec posmak kukurydzy oraz lekki ziołowy aromat i lekko kwaskowaty smak, przypomina mi trochę jedno belgijskie piwo co kiedyś piłem, ale nie było smaczne To piwo raczej traktuje jako ciekawostkę, ale jest dość słabe nie powiem, odczucia się delikatnie zmieniły, zniknęły estry i diacetyl, warzywka ustąpiły słodkiej kukurydzy i aromatu winnego, uh dopiłem prawie do końca, myślałem że już dam radę ale po kolejnym łyku mnie już trochę odrzuciło. No to teraz sprawdzam wersję A, na pierwszy rzut delikatny aromat lagerowy, lekko słodki zapach jakby. W smaku dalej mocna zdecydowana goryczka ściągająca na końcu, aromat świerkowo-ziołowy, wodniste, mocno wysycone z delikatną pianą, zostającą do końca. Nawet się by to przyjemnie piło gdyby nie ta gorycz. Dopiero po mocnym majtaniu szkłem wychodzi lekki kukurydziany aromat, słodkawy jak w wersji B. Piwo niezłe nie powiem nawet całe wypiłem i nie ma co narzekać, diacetyl i warzywka znikły było w miarę dobre. Wniosek nasuwa mi się jeden, jeszcze kukurydza do dolniaków jako tako ujdzie nie bez kozery dodają ją amerykanie do swoich lagerów, ale w górnej fermentacji jest okropna. Ciekawy eksperyment przy próbce A nawet bym się mógł nie skapnąć że to kukurydziane jest! Dzięki za możliwość spróbowania piwka po roku do zobaczenia w Zielonej Górze.
  13. U mnie to samo i u valda z tego co pisał też zero odzewu, więc chyba można potraktować tą ofertę jako nie poważną i czyjś żart. Zobaczymy jak do jutra nic nie odpowie to trzeba go olać.
  14. Undeath

    INFEKCJE

    Załóż coś takiego : https://www.google.pl/search?q=blow-off+tube&espv=210&es_sm=122&tbm=isch&tbo=u&source=univ&sa=X&ei=l84VU5LtBKaA7QbTioDQAQ&ved=0CCwQsAQ&biw=1536&bih=725 I zamknij wiadro szczelnie, nie koniecznie już mogłeś złapać infekcję, bez gotowego produktu ciężko to stwierdzić.
  15. Jeszcze pół roku temu nie napisałbyś takiego tekstu, ale odkąd stałeś się moderatorem to strasznie się rzucasz na ludzi i musisz pokazać że jesteś lepszy, nie dziwię się że ludzie odchodzą z tego forum bo powoli zaczyna panować tu klimat jak na bb. Nikogo bezpośrednio nie zaatakowałem ani nie obraziłem, tylko zadałem pytanie dlaczego jedne oferty są od razu besztane a inne nie (choć w obu przypadkach jest duże prawdopodobieństwo nielegalnego źródła). Pozostałych przepraszam za offtop. Tyle w temacie, żegnam. Kolego nie oceniaj mnie jak mnie nie znasz. Widzę, że lubisz patrzeć tylko na okładkę książki, a nie w treść. Nie jestem moderatorem i nigdy nim nie byłem, mogę tylko obsługiwać kategorię konkursów i imprez, którą redaguję, nie pokazuje w żaden sposób, że jestem lepszy od innych użytkowników, staram się każdemu pomóc w miarę możliwości i pół roku temu pisałem tak samo jak teraz na forum. Nie lubię po prostu takich pustych oskarżeń, trzeba mieć jakąś podstawę do tego. Nikt może nie pomyślał, że to hurtownia jakaś pozbywa się tych kegów? Pepsi z tego co czytałem zaczyna się powoli wycofywać z takich opakowań na rzecz tańszych i łatwiejszych w obsłudze plastików. Stąd takie ilości w ostatnim czasie pokazują się na rynku, nie tylko na tablicy ale też na allegro to widać. To, że ludzie zaczęli odchodzić z forum nie było związane z tym co piszesz, po za tym większość z nich na dzień dzisiejszy już tu wróciła. Jakie oferty wg. Ciebie są besztane na wstępie? Zapytałem się ciebie czy masz jakieś informacje na temat ewentualnej kradzieży tych kegów, bo może faktycznie coś wiesz na ten temat? Oskarżeniami łatwo rzucać, tak jak w przypadku słodów, ale potwierdziliśmy tam wersje o tym, że pochodziły z nielegalnego źródła, a tutaj nic nie wiadomo. Rok temu nikt by nie sprawdzał gościa czy ma legalnie kegi tylko wszyscy by wzięli od niego na pniu, teraz jak na rynku jest wybór, a ludzie wietrzą interes trzeba uważać i tyle, ale nie rzucać na lewo i prawo oskarżeniami!
  16. Skąd ty to możesz wiedzieć, że były kradzione? Takie przypuszczenia lepiej zachowaj czasem dla siebie, w internecie też obowiązuje prawo o zniesławienie. Masz może jakieś dobre i mocne informacje o tym? Nie rozumiem twojego podejścia... Mierzysz ludzi swoją miarą? Więc oszczędź sobie takich tekstów chwilowo. Jak się dowiemy że były kradzione to ich nie kupię ot co... ale wątpię żeby się dało to sprawdzić, chwilowo gość się nic nie odzywa, ani nikt z okolicy nie zaoferował pomocy. Co do słodu sprawa jest dawno zamknięta, nie ma co jej roztrząsać, gość był tam nie ostrożny kombinował na wszelkie sposoby i nie tylko ze słodem, robił przekręty na innych rzeczach też, a adres którym się posługiwał był fałszywy. Tam sprawa była pewna skąd słód pochodził, gość się tym przechwalał, nie zachowywał umiaru, co niejednokrotnie pokazywał na czacie, a później nie miłymi wiadomościami do administratorów forum i użytkowników... Jego konta zostały pokasowane. Zajęły się też firmy, od których wychodził ten słód i do których miał dojść, więc nic nam do tego. Po za tym kto chciał ten mógł kupić sobie u gościa ten słód nikt ci nie zabraniał i z tego co wiem niektórzy z tego skorzystali. Nie sprawia mi przyjemności pisanie takich tekstów!
  17. Shooter właśnie po ostatnim temacie w sprawie kegów nabrali ludzie więcej ostrożności stąd nasze podchody i próby ustalenia czy wszystko w porządku. Dla mnie też ta oferta od początku wyglądała trochę podejrzanie, dane niby faceta są z numerem konta i adresem, ale dziwne że nie podał telefonu co jest w sumie najważniejsze. Poczekamy zobaczymy...
  18. Ja też już puściłem maila z zapytaniem o numer telefonu, zobaczymy co napisze, i z propozycjami powyżej.
  19. W sumie też jestem zainteresowany tymi kegami... Może tak przez pobranie je wziąć dla pewności? Wtedy wysyłka drożej o jakieś 10 zł, a zawsze można jak coś podesłać swojego kuriera.
  20. Hehe są to uczestnicy konkursu, na spotkanie jako tako nie trzeba się zapisywać Wystarczy, że przybędziesz, może w końcu poznam sąsiada bo coś zgadać się nie możemy
  21. Nie mam zielonego pojęcia ile trwałości ma taki lakier. Piłem piwa z puszki po 6-7 latach, tyle że z kufla, a nie z puchy i nie czułem posmaku aluminium. Co jest ciekawsze, w tamtym okresie do puszek dodawali domieszki innych metali swego czasu była afera o to, i wydaje mi się że to prawdopodobnie bardziej czuć, bo aluminium już nie raz udowadniano nie reaguje z piwem, jak to jest, że niektórzy warzą w garach zrobionych z tego materiału, a ich piwa zajmują pudła w konkursach? A i proponuje temat przenieść do Hyde Parku bo nijak to się ma do piaskownicy piwowarskiej... EDIT: Szukając natknąłem się na temat http://www.browar.bi...ead.php?t=89065 oraz powszechne twierdzenie, że puszki nie były w tamtym okresie robione z tylko aluminium. I jest jeszcze takie opracowanie http://bc.pollub.pl/Content/4481/BN_90_6114_67.pdf ale dokładnie nie wiem co za lakier stosuje się w puszkach.
  22. To ciekawe, tylko jest jeden problem to nie piwo smakuje aluminium:
  23. Jak ty widzisz taką fermentację w 12 dni Pale ale tylko burzliwa i do butelek? Weizenbock po 10 dniach do butelek? A potem na poligon i granaty odbezpieczaj... Wszystko zależy czy mu od fermentują odpowiednio te piwa do tego czasu, czyli tak jak prawie ci się udało napisać od wskazań urządzenia pomiarowego, jak po 3 dni z rzędu będzie wynik taki sam poziomu blg to do zlewamy do butelek, ale to już chyba są podstawy, które każdy powinien przyswoić z wiki (polecam ostatnie dwa punkty). A zapewniam cię tomato, że 10 dni czasem na fermentację nie wystarcza zwłaszcza mocarzy... a tu cytacik jakbyś nie mógł uwierzyć:
  24. U mnie zdecydowanie nowofalowe style, uwielbiam aromaty amerykańskich, Nowozelandkich oraz Pacyficznych chmieli i piw typu AIPA zrobiłem najwięcej bo aż 10, do tego 2 CDA oraz kilka Amber Ale lub Pale Ale z mocnymi aromatami chmielowymi. Są to moje ulubione piwka, co nie oznacza, że będę się zamykał w tym specyficznym kole, oprócz tego zrobiłem 4 Marcowe i 5 Pilsów, które też bardzo lubię, Kolejnym piwem jest Stout i wszelkie jego odmiany powstało ich już 9. To są główne piwa które uwielbiam, ale tak jak pisałem nie zamierzam się w nich zamykać i warzyć tylko je, Pszenice też lubię zrobiłem dużo Witbierów, parę eksperymentów, mniej lub bardziej udane piwa, a nawet nie uwarzyłem do tej pory 1/4 dostępnych stylów piwa Więc jeszcze dużo przed mną wiele smaków jeszcze do odkrycia. Jedno co wiem, nie będę warzył już Koelshów, Altów i innych hybryd (może oprócz żytnich wynalazków) oraz Oatmeal Stout, nie smakuja mi te typy piwa więc po co się męczyć? Ale są gusta i guściki, a zazwyczaj o nich się nie dyskutuje... Jeden lubi śmierdzące sery inny jak mu stopy śmierdzą....
  25. Jeżeli wyjeżdżasz 15 marca to nie widzę problemu od dzisiaj masz 12 dni na fermentację burzliwą, co powinno spokojnie wystarczyć. Polskie Ale po tym czasie przed wyjazdem zlej na cichą i to może stać, długo, jak wrócisz na święta spokojnie zlejesz do butelek. Hym... tylko święta są dopiero 20 kwietnia to ponad miesiąc na cichej... ale raczej nic się nie stanie piwu przez ten czas. Co do Weizenbocka, burzliwą on może mieć trochę dłuższą bo jest mocne piwo, natomiast cichą bym sobie w nim odpuścił. Przetrzymał z 3 tygodnie na burzliwej i jeżeli Blg nie będzie się zmieniać po tym czasie to do butelek. Ja bym sobie go odpuścił i zrobił, coś innego, albo przełożył go jak wrócisz po świętach. Zostawianie piwa bez żadnej kontroli też jest nie za dobre, skoki temperatury itp. mogą nie wpływać na nie za dobrze. Ale zrobisz jak będziesz sądził. Weź kalendarz po oznaczaj sobie daty i zobacz czy to ci się opłaca.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.