Undeath

Zabutelkowałem warkę 71 Grodziskie wyszło 39*0,5 l przy 2 blg, w smaku naprawdę super najlepszy grodzisz jaki zrobiłem, żelatyna trochę go sklarowała ale nie jestem pewien czy całkiem. Na dnie fermentora luźny osad dość sporo, ale na werdykt zaczekam jak się nagazuje Dzisiaj dotarł też nowy zakup, refraktometr pobawiłem się nim dzisiaj trochę, skalibrowałem wg. instrukcji która była w krzaczkach I czekam do następnego warzenia na testy, trochę jest przeliczania przy korekcie dla sfermentowanego piwa, ale co się nie robi dla przyjemności.

Dzięki refraktometr już do mnie doszedł, testy przy najbliższej warce, ale najpierw kalibracja

O to to to właśnie Olku chodzi, teraz jak jest sezon można dorwać 10 słoiczków półlitrowych z zakrętkami za niecałe 10 zł, i ja się w zeszłym sezonie właśnie w taki sposób zaopatrzyłem. Z tego zestawu zostały obecnie mi 2 słoiki, kilka rozdałem, dwa użyli do czegoś innego ale się tym nie przejmuje bo znowu mam zamiar zakupić z 10 nowych tylko i wyłącznie na gęstwę. Polecam też innym to na przyszłość. Z dzisiejszych planów zlania grodziskiego do butelek nic nie będzie, ale jutro od rana zadziałam, mam nadzieje że to nie zaszkodzi przy żelatynie Piwo z kega idzie jak świeże bułeczki, Saison udał mi się i to bardzo, myślę nawet po BPA żeby powtórzyć to piwko, jest mega orzeźwiający Citra na zimno dało dużo cytrusów, lekki kwiaty, w smaku dobra goryczka, brak słodkości, ale za to dość pełny smak, daje cytrynką aż miło, alkoholu nie czuć, choć mocy trochę ma z 14,5 od fermentowało do 0,2 blg co daje około 7,5% alkoholu Ale piwo zdecydowanie w takiej samej formie do powtórki

Aha też tak mówiłem do czasu tego http://www.piwo.org/topic/6887-browar-undeath-czyli-warzone-na-uboczu-w-bytomiu-odrzanskim/page__st__20?do=findComment&comment=155283 Nie polecam, jestem teraz pewien, że to przez słoiki po ogórach i też konserwowych, wywalałem już parę gęstw z tego powodu bo dziwnie pachniały Jak kto chce ale ja już takich słoików na pewno nie użyje!

Nie jak mam już w garze po wysładzaniu całość brzeczki i ją zagotuje to przed wrzuceniem chmielu odbieram ze 2 litry bo wtedy ma mniejsze blg niż po gotowaniu Na słoiki to uważaj po ogórkach się w ogóle nie nadają nawet po konserwowych, albo kup nowe słoiki albo tak jak piszę szklana butelka litrowego kubusia i z głowy.

Co to za ceny z kosmosu jakieś :

W butelce po kubusiu, myje ją szczotą potem zalewam NaOH i płuczę dokładnie, potem piro. Nalewam gorącą brzeczkę, gotującą się zazwyczaj i zamykam mocno, chłodzę i do piwnicy jeszcze mi się nie zdażyło by coś było nie tak z brzeczką do startera, choć wiem że lepiej spasteryzować te 10 minut brzeczkę

Wczorajszego dnia przelałem na cichą warkę 72 AIPA wyszło 21 litrów 3,5 blg, dodałem 30 g Citry, 20 g Amarillo, 20 g Centennial niech się olejki porozpuszczają w piwku Za tydzień pójdzie do kega i parę do butelek co by na spotkanie miał co wziąć we Wrocku Wlałem też żelatynę do klarowania do Grodziskie, 4 gramy rozpuściłem w 100 ml wody, schłodziłem i rozlałem po powierzchni, zamkniętym fermentorem chwilę majtałem aby rozprowadzić dobrze żelatynę, zobaczymy efekty w niedzielę, postaram się wtedy go zlać do butelek.

Mi się od początku crosis wydawało w tym Polskim Ale, że to jakaś infekcja jest, a ty mi nie wierzyłeś, ale jak mówisz że nie zaobserwowałeś żadnych objawów to nie wiem. Bo to nie wina chmielu, w blondzie nie użyłeś lubelskiego. Być może jakiś dzikusów dostajesz.... cholera wie przynieś na spotkanie 21 lipca w ZUP to coś wymodzimy a tak potrzymaj blonda z pół roku niech się ułoży i tyle

Taka sytuacja: Sory nie mogłem się powstrzymać Dziwne mi zabrzmiało pierwsze zadanie. Otóż drogi kolego duża ilość chmielu w woreczku może nie rozpuścić się dobrze w piwie, zbrylił ci się i to co było w środku nie oddało w ogóle aromatu, było pisane o tym parę razy ot taka sytuacja. Dlatego ja rzucam luzem chmiel i filtruje później przez pończochę. A żeby uniknąć tego trzeba by chyba parę razy nagnieść woreczek i może by się wszystko wymoczyło.

No to ja też kega zabiorę jeżeli będzie schładzarka a na kajak można zawsze w peta zapakować cosik

Możesz rozwinąć? Bo sam używam zielonych butelek, czytam forum i trzymam piwo dłużej niż tydzień w domu w nich? Czyżby chodzi o mit zielonych butelek, że piwo z nich jest gorsze niż z brązowych? No jasne, że nie! Jeżeli nie trzyma się ich na słońcu to nic złego się nie stanie, żaden skunks się nie pojawi, a trwałość piwa będzie normalna. Biedne zielone butelki zawsze demonizowane, wiadomo brązowe lepsze, ale zielone odpowiednio zabezpieczone też są dobre.

Jest temat z charakterystyką wszystkich drożdży: http://www.piwo.org/topic/954-fermentis-safale-us-05/ , są one dość neutralne w smaku, dają lekką owocowość, nawet klarowne piwa, będą pasowały do tego stylu. Receptura cml, którą wrzuciłem w wcześniejszych postach właśnie na nich jest, a piwo wyszło bardzo rześkie i pijalne.

Ja tam jestem za crocco lawendowym było niesamowite, oprócz niego to faktycznie kentakiego różane, poleciłbym chyba z browaru Bocian też Harcerskie. Potem można jeszcze Witbiera od Yanka, był bardzo dobry, były jakieś ESB i robust porter ale nie pamiętam od kogo niestety też całkiem niezłe no i zaproponowałbym jeszcze Milda od Jarka Zgody. Więcej piw nie pamiętam za późno trochę ten temat od razu po Żywcu trzeba na świeżo ludzia pytać

Miałem pisać ale coś mi wyleciało z głowy Powinny dać radę ja fermentowałem w 18 C i 3 dni jak szalone szły jak burza, więc w 15C dadzą radę a po resztę informacji do leszcza007 on jest od tego specjalistą Jeszcze jedno podobno strasznie walą siarką podczas fermentacji, u mnie lekko śmierdziało ale nie wąchałem za bardzo

Co do drożdży masz racje i każdy przyjął to do wiadomości, że drożdże weizenowe nie pasują do tego stylu, ale drugą sprawą jest wstawianie docinek. Sprawiło ci tyle radości ten post i wskazanie kolegi? Wystarczyło napisać, że Wb-06 się nie nadają i napisać z jakiego powodu odsyłać do wiki, ale nie ty musiałeś jeszcze coś takiego wrzucić do dyskusji... Sam Admiro napisał, że jest to modyfikacja stylu więc nie rozumiem twojego podejścia, zwróciłeś mu uwagę na ten temat, on napisał że miał taki kaprys, ale na tym nie koniec musiałeś jeszcze coś dopisać... Co do pomocy twoja opinia jest przydatna, ale momentami przesadzasz, do każdego już dotarło to co chciałeś nam przekazać. Bo ty go nie zaatakowałeś? Biedny jesteś... wszyscy cię atakują, a ty tylko się bronisz. Dobra tyle na ten temat bo tylko offtopa robimy.

I co nie mogłeś się powstrzymać? Ty to lubisz podsycać dyskusje nic nie wnoszącymi do niej docinkami. Weź na wstrzymanie sobie kolego, pomimo swojej wiedzy zachowujesz się czasem jak dziecko. Wyraźnie Admiro napisał każdy warzy jak chce, użył drożdży jakie miał... a ty się dowaliłeś jakbyś nie miał co robić! Wiadomo, że drożdże ale-owe są poprawne do stylu, ale nikomu nie zabronisz używać wb-06 albo bavarian wheatów do tego piwa. Swoją drogą piłem niedawno hamerykańską pszenicę od kolegi cml jeżeli nie ma nic przeciwko to wrzucam tu przepis : http://www.piwo.org/...ne/#entry203272 Polecam, wyszła świetna i bardzo mi smakowała przy zestawie tych dwóch chmieli.

No to nie spodziewaj się cudów na tej metryczce bo to będą 4 słowa - wady za które piwo zostało odrzucone w eliminacjach i tyle, nikt ci się nie rozpisze przy takim piwie. Na metryczki trzeba czekać do 2 miesięcy, więc radzę uzbroić się w cierpliwość

02.07.2013 warka 74 Polskie Ale (receptura własna) SKŁAD: Strzegom Pilzneński - 4,5 kg Strzegom karmelowy jasny 150 - 0,230 kg Marynka szyszki 7,8% 43 g Marynka granulat 7% 17 g Lubelski 3,8% 50 g Drożdże wyeast 1332 Northwest Ale rozbujane na mieszadle. Śrutowanie: Za pomocą wiertarki 4,7 kg słodów w jakieś 5 minut. ZACIERANIE: woda do zasypu - 15 l 63-61C - 35' 73-71C - 60' 79C - 5' WYSŁADZANIE: 5l + 5l + 5l=15l - 76C około 1 h GOTOWANIE: 70' Marynka szyszki 30 g 30' Marynka szyszki 13 g i Marynka granulat 17 g 15' Lubelski 15 g 5' Lubelski 15 g Przerwa chmielowa wg. artykuły przetłumaczonego przez crosisa, schłodzona brzeczka do 80 C wrzucone 20 g Lubelskiego przetrzymana 1h, temperatura zeszła do 65 C. Po gotowaniu parametry piwa: Wyszły 21,5 l o gęstości 13 Blg, przy wydajności 63% oraz IBU 48 Dochłodzone chłodnicą zanurzeniową do 24C w 15 minut około 30 litrów. FERMENTACJA: Temperatura zadania drożdży 24C i do piwnicy 19C. Planowana burzliwa: 19 C - 14 dni KOMENTARZ: - Czas pracy 6h

Wiesz pytam bo wcześniej tak nie miałem, wiem na czym polega proces rozmnażania drożdży tylko zawsze (5-6 starterów na mieszadle) miałem jakąś lekką chociaż 0,5 cm pianę, a teraz brak czegokolwiek i się zastanawiam czy wszystko okej. A po za tym poranek jest kawy nie wypiłem jeszcze i nie przemyślałem dobrze wypowiedzi... widzę sprzeczność może nie fermentacji ale brak reakcji i zapachu specyficznego dla startera No dobra skoro Przemek piszesz, że okej to zaczynam warzyć

Pochwalę się swoimi chmielami, miałem pisać wcześniej ale coś się zebrać nie mogłem. I tak chmieliki ładnie już wyrosły każdy około 2 metrów ma. Lubelski mimo kocurów po moim patencie z gałęziami z akacji, kolczastymi przestały szczać, bardzo ładnie odbił i wypuścił 2 pędy, które od razu poszły w górę. gdy chmiele osiągnęły około 0,5 metra zrobiłem konstrukcję nie za wymyślną, polegającą na linkach zawieszonych i naciągniętych między haczykami przytwierdzonymi na dole do podlewki betonowej, i u góry do ściany, wysokość 6 metrów z lewej strony (marynka i hallertau) i 7 m z prawej (sybilla i Lubelski). Owinąłem ładnie chmiele zgodnie z ruchem wskazówek zegara na linkach i ładnie pną się w górę. W trakcie dorobiłem się mszyc, ale udało się ich pozbyć mi sposobem naturalnym tzn, liście pomidorów pozawieszane na chmielu i część roztarta na miazgę i wymoczona w wodzie, następnie tym zrobiony oprysk, znikły momentalnie... Na przyszły rok między chmiele wsadzam pomidory i tyle, powinny odstraszyć mszyce. W zeszłym tygodniu podcinałem też dolne liście do wysokości 0,5 metra, a w tym mam nadzieję że popielę trochę wśród chmieli No to na zdjęciach od lewej Marynka 3 pędy powoli pnie się w górę, potem Hallertau 3 pędy, już zaczyna dawać pędy na boki, następny w rogu lubelski 2 pędy, odżywa po ataku kocurów i ładnie rośnie, i ostatnia całkiem po prawej Sybilla jeden pęd ale za to najwyższa, nie spodziewam się po niej w tym roku niczego

Mam problem, dość niecierpiący zwłoki bo chcę warzyć piwko, a drożdże w starterze nie wykazały oznak fermentacji. Od początku drożdże Wyeast 1332 Northwest Ale z datą na listopad, rozgniotłem saszetkę i po 4 h bardzo ładnie napuchła ale zostawiłem na 1 dobę, potem wlałem ją do litrowego startera i zacząłem mieszać na mieszadle magnetycznym na 3/4 mocy, przez trzy dni brak piany i jakby reakcji drożdży do fermentacji. Po wyłączeniu mieszadła, już po nie całej godzinie, opadły na dno kolby w dość sporej ilości jakby jednak przefermentowały coś brzeczki (tak jak na zdjęciu równo 45 minut po wyłączeniu mieszadła, opadały w temp. pokojowej). Co mam zrobić aby się upewnić że drożdże coś zjadły? Zbadać Blg choć nie znam dokładnego początkowego brzeczki (około 12). W zapachu jest owocowo drożdżowe i jakby to nazwać skrobiowe, mąkowe?? tak jak w piekarni przed włożeniem chlebów do pieca i z mąką w powietrzu

1. Wiktor +1? 2. Wajcha+1? 3. Marusia + slavoy(?) - rower 4. Bartek Napieraj (AleBrowar) + żona - kajak 5. uups + żonka - kajak 6. Kuli + żona - kajak 7. Ewa + Maciej - kajak 8. Crosis + 3 (kajaki) 9. Qxa + żona + córka (3,5 roku - strasznie rozrywkowa, na pewno umili wyjazd i zabawę) - kajak (dodatkowe osoby z mojej strony się zastanawiają) 10. Bzdzionek + żona - rower, koszulka rozmiar L 11. przemo70 + 3 - rower 12. Szwed + Żona + syn 8 lat - kajaki 13. leszcz + leszczowa - kajak z kranem 14. Undeath + Żona - kajak

22.06.2013 warka 73 BPA (receptura własna) SKŁAD: Strzegom Pilzneński - 2,8 kg Strzegom Pale Ale - 2 kg Strzegom karmelowy jasny 30 - 0,230 kg Strzegom bursztynowy - 0,230 kg Marynka szyszki7,8% 30 g Styrian Goldings 5,2% 48 g Drożdże French Saison, II zbiór po Saisonie Śrutowanie: Za pomocą wiertarki 5,3 kg słodów w jakieś 5 minut. ZACIERANIE: woda do zasypu - 15 l 63-61C - 30' 73-71C - 60' 79C - 5' WYSŁADZANIE: 5l + 5l + 5l=15l - 76C około 1 h GOTOWANIE: 60' Marynka 30 g 20' Styrian Goldings 15 g 10' Styrian Goldings 10 g 0' Styrian Goldings 15 g Po gotowaniu parametry piwa: Wyszły 22l o gęstości 13 Blg, przy wydajności 65% oraz IBU 35 Chłodzenie chłodnicą zanurzeniową do 24C w 25 minut około 40 litrów. FERMENTACJA: Temperatura zadania drożdży 24C i do piwnicy 19C. Planowana burzliwa: 19 C - 14 dni KOMENTARZ: - Czas pracy 6h - Z brzeczki odjęte 2,5 litra do startera dla drożdżaków Wyeast 1332 Northwest Ale, saszetka bardzo ładnie mi napuchła przez noc, przed chwilą wlane do brzeczki i wrzucone na mieszadło. Litr brzeczki do zawekowania poszedł i przechowania dla innych starterów. --------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------- Warka 71 Grodziskie zlana na cichą wyszło 20 litrów przy 2 blg, w smaku bardzo dobre lepsze od tych co robiłem do tej pory. Gęstwa odzyskana, w poniedziałek postaram się powysyłać chętnym osobą. Za 2-3 dni użyje żelatyny do klarowania bo jest bardzo mętne.

Nie kombinuj temperatura 100C nie musi ci zabić wszystkich bakterii, a dla świętego spokoju lepiej odkażać fermentor, a nie potem brać porady w dziale infekcja. Odkażanie chłodnicy polega na tym że 15 minut przed końcem gotowania wkładasz ją do gara i już. O czyszczeniu chłodnicy po schłodzeniu też nie jest problem wkładasz do pojemnika z wodą na godzinę i wszystko samo odchodzi!