Skocz do zawartości

Raczek

Members
  • Postów

    979
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Raczek

  1. Wszystko fajnie ale ja nadal nie wiem gdzie jest to Spotkanie... Skoro mamy już prawie że wybraną recepturę to tak samo powinno być podane dokładne miejsce gdzie się spotykamy bo ja nie wiem gdzie jechać na chwilę obecną
  2. Powiem tak ja zainicjowałem pomysł i rozpocząłem wątek ale organizatorami jesteśmy wszyscy którzy należymy do tych pozytywnie zakręconych ludzi połączonych wspólną pasją. Bardzo dziękuję że data została ustalona troszkę pode mnie bo niestety żaden weekend przez zmianowy tryb pracy w lipcu mi nie pasuje. Co do samego planu to warzenie powinno się odbyć i pomysł żeby jarzyn waleczny zajął się dokończeniem fermentacji i rozlewem oraz rozsyłką wspólnej warki do uczestników zlotu bardzo mi się podoba i podpisuję się pod tym pomysłem. Więc Solec Kujawski miejscem spotkanie ju definitywnie tak ?
  3. Raczek

    Granaty

    Nic żadnych niepokojących objawów infekcji nie zauważyłem.
  4. Raczek

    Granaty

    Ipa odfermentowała do 3BLG z 15 początkowego BBA z 17 do 2 z dodatkiem 129g glukozy nie idzie wlać w pokal tyle piany jeszcze nie wybuchła Tripel z 18BLG do 2,3 z dodatkiem 135g glukozy poszła zielona butelka
  5. Raczek

    Granaty

    Gadałem na ten temat z josefikiem i twierdzi że odgazowanie zajełoby mi tydzień zakładając że upuszczałbym gaz 2razy dziennie więc nie wiem czy warto będę codziennie wypijał po 2 otwierając je delikatnie już piwnicy mając okulary na oczach.
  6. Raczek

    Granaty

    BBA i Tripel w pokojowej od 22st.-25st. Rozlew w tej samej temp, IPA również w pokojowej tyle że max 24st.
  7. Raczek

    Granaty

    Wydawać by się mogło że taki problem powinna mieć osoba która zaczyna przygodę z domowym piwowarstwem a tutaj proszę 16 warek na koncie i ok 100butelek potencjalnych granatów. IPA jest najmocniej nagazowana i wychodzila po 2 tygodniach na a dzisiaj schodząc do piwnicy żeby zobaczyć jak tam fermentacja Saisona i Weizena przebiega zobaczyłem pełno szkła wszędzie i niestety butelka IPA nie dała rady i rozsadziło ją a dużo glukozy nie dawałem bo chyba 129g na 22l piwa kilka dni wcześniej w domu eksplodował mi tripel więc wyniosłem szybko do piwnicy Belgian Pale Ale też ciężko nalać do pokala więc nie wiem czy nie zacznie strzelać aż się boję jak to reakcja łańcuchowa i zaczną po kolei strzelać. IPA w butelkach siedzi prawie 3 miesiące i dopiero teraz strzeliła, Tripel siedzi miesiąc (fakt pękła butelka zielona) zanim zaniosłem do piwnicy wypiłem 2 sztuki i fakt gazu dużo ale dało się to nalać i z butelki nie wychodziło nie wiem co się dzieje że mi się tak mi się nagazowują piwa. Pamiętam pierwszego weizena który po tygodniu bez cichej został w butlki wlany i nie mialem żadnych problemów i praktycznie na początku każde piwo szło po 2 tygodniach w butelki. Od jakiegoś czasu stosuję 2tyg, burzliwej i 2 cichej i dopiero butelki. Saison nawez już 5 tydzień fermentuje i dam mu jeszcze tydzień zanim pójdzie butelki. Nie wiem jaki wpływ na taki stan rzeczy mają drożdże czy gęstwy które w przegazowanych piwach były drożdżami płynnymi lub gęstwami po drożdżach płynnych. Czy rodzaj drożdży może mieć na to wpływ ?? Czy obawiać się o własne zdrowie biorąc piwko z pułki ?? jak wybuchnie to raczej siła rażenia jest dość spora no nie ? miał ktoś jakieś doświadczenia z granatem który wybuchł w rękach ? Jedno jest pewne 100butelek będę musiał szybko spożyć...
  8. Sezon pomału dobiega końca i jak na mój debiutancki sezon nie jest źle udało się uniknąć kwasów Udało się stworzyć 15 warek (do końca planuję zrobić jeszcze 3) co uważam za bardzo dobry wynik. Wiele się nauczyłem od października kiedy to powstała moja pierwsza warka ze słodów pamiętam ten stres, ten ścisk w żołądku jak przed maturą.... Mimo że pierwsze warki z piwem miały niewiele wspólnego to i tak zostały wypijane ze smakiem bo w końcu sam je zrobiłem a jak się nawarzy piwa to niestety trzeba je wypić. W sezonie nastąpiły dość znaczące zmiany od chociażby takich banałów jak dokupienie fermentorów których mam 5 po zmianę sposobu zacierania: warki 1-9 w garnku na gazie filtracja w oplocie warki 10-15 w kociołku Lidlowskim filtracja filtratorem z rurek miedzianych. Doszedł kupiony wspólnie z Maciejem śrutownik, pożyczana chłodnica która usprawnia proces. Postępy zacząłem zauważać dopiero od warki nr.6 Koelsch który smakuje wybornie, Pilzeńskie które wg. josefika wyszło prawie idealnie Belgi które strasznie kopią z racji zawartości alkoholu. Pomiędzy nie obyło się bez wpadek oczywiście jak DryStout który ma niewiele wspólnego ze stoutem i przegazowane warki które ciężko nalać do pokala ale nie zrażam się tym i liczę że w następnym sezonie uda się wyeliminować błędy z debiutanckiego sezonu. Z planów na następny sezon to chciałbym mieć możliwość zrobienia większej ilości lagerów i co się z tym wiąże albo zakupić lodówkę i zrobić sterowanie temp. albo zrobić skrzynię drewinianą (co by w mieszkaniu nie szpeciła) w środku obłożoną styropianem i chłodzić warki pet-ami lub wkładami do lodówek turystycznych, zastanawiam się nad reflaktometrem (nie wiem czy warto) no i z planów dalekobieżnych chciałbym zwiększyć wybicie do 40l ale to już melodia dalekiej przyszłości bo w warunkach domowych nie uda się osiągnąć tego napewno. I wreszcie dzięki tym którzy czytają moje wypociny....
  9. 16czerwca wkońcu przyszła kolej na warkę 13 która przy 3,2BLG została przelana do butelek wyszło 38x0,5l i 1x0,33 z dodatkiem 130g glukozy rozrobionej w litrze wody. Alk. ok 7,1%
  10. Raczek

    Kociołek z Lidla

    mam mieszadło kolejnym problemem jest odpękająca emalia na to już chyba nic nie mogę poradzić
  11. Raczek

    Kociołek z Lidla

    i to wystarczy ?
  12. Raczek

    Kociołek z Lidla

    Czy wam posiadaczom owego kociołka zacier się przypala ?? Zauważyłem że tak dzieje się przy przerwie w 70-72stC. W tygodniu robiłem Weizena z przerwą 40minut w 70-72st,C i po filtracji jak zobaczyłem dno to się przeraziłem czyściłem prawie godzinę dno garnka specjalnymi gąbkami z lidla żeby tą przypaleniznę usunąć łatwo nie było ale jakoś się udało nie wiem jak będzie ze smakiem w Weizenie przy takim przypalonym dnie ale mam nadzieje że nie będzie tak źle.
  13. Warka #15 Patriotyczny Pszeniczniak Data warzenia: 12.VI.2012 Surowce: - pilzeński 1,2kg - pszeniczny 2,8kg chmiel Lubelski 25g Drożdże WB06 po rehydracji Zacieranie: w 15l wody (standardowo) 40-44stC - 15 minut 50-53stC- 15minut 62-64stC - 40minut 70-72st.C- 40minut Ilość wody do filtracji 3x5l + 3l do uzyskania 30l brzeczki przed chmieleniem (jeden litr za dużo) Gotowanie : 60 minut Lubelski 25g - 60miunut Zakładanego 12BLG nie udało się osiągnąć ale wyszło po korekcie temp. i odebraniu brzeczki z chmielin 23l. 11,5BLG po niecałej dobie ładna piana To drugie podejście do pszenicy pierwsza warka kompletnie nieudana wodnista i mało treściwa w ogóle mało to przypominała piwko pszeniczne ale zbyt wysoka temp. Fermentacji na pewno wpłynęła niekorzystnie na to piwko. Obecnie pszenica fermentuje w piwnicy gdzie mam 18-19st więc powinno być lepiej.
  14. Ja robiłem pierwsze "puchy" które lałem do butelek i nie było z nimi problemu więc nie masz się co martwić. A co do twojego piwka to 80g na 23l piwa to stanowczo za mało jeśli nie lubisz mocno nagazowanego a piwo które zrobiłeś to pszenica to 150g glukozy będzie takim złotym środkiem jak dla mnie.
  15. Czytałem specyfikację tych drożdży i widziałem 21-35 więc nie rozumiem dlaczego miałbym je znosić do 19st ? po co ? nie wiem gdzie leży problem ale na pewno nie w słabym odfermentowaniu w końcu miesiąc ogólnie fermentowały
  16. Raczej mało prawdopodobne żeby to była infekcja.... Smak i aromat bez żadnych przykrych odczuć organoleptycznych poza tym kolega robił mniej więcej w tym samym czasie jakąś warkę na tych drożdżach i ma to samo tyle że jego warka wychodzi z butelki więc niemożliwe żebyśmy oboje mięli tą samą infekcję jak każdy miał drożdże swoje nie gęstwę przekazywaną z ręki do ręki
  17. Posiada ktoś może gęstwę do Hefe-Weizena ?? planuję warzenie 6 czerwca na suchych WB-06 ale zawsze co płynne to płynne jeśli ktoś posiada a nie potrzebuje to chętnie przygarnę. Za tydzień będę miał gęstwę na Saisona więc będę mógł się odwdzięczyć.... Preferuję metodę wysyłkową najlepiej na paczkomat Inpost.
  18. Ja stosuję oba garnki elektryczny z Lidla przerobiony przez kolegę joosefika jest kadzią zacierno filtracyjną ma mieszadło inny kranik filtrator z rurek miedzianych i sterownik do utrzymywania temperatury więc na pewno jest mniej roboty niż na gazie mieszając co jakiś czas. Chmielenie odbywa się już w garnku emaliowanym z racji dużego odparowania u mnie no i tego że garnek lidlowski ma 27l a ja wysładzam tak mniej więcej do 30l a wolę mieć luz w garnku niż chmielić mając brzeczki po brzegi jak w przypadku Lidla by było.
  19. Burzliwa 14dni temp. od 24-26 cicha 14dni te same temp. refermentacja 10 dni w tych samych temperaturach a później piwnica 19st
  20. Ale ja zawsze daję glukozę nie cukier i na 19l dałem 129g glukozy i ciężko to nalać do kufla tyle piany
  21. Nalewam roztwór do fermentora z kranikiem rozlew za pomocą rurki do rozlewu. Piwo lane na roztwór i delikatnie wymieszane w fermentorze zdezynfekowaną łyżką. Ale dzisiaj kolega napisał że jego blondyna po 10 dniach w butelkach przywitała go fontanną przy otworzeniu butelki czyli wychodzi na to że to drożdże Ardennes coś mają takiego w sobie że tak nagazowują piwo bo nie widzę innej przyczyny
  22. Witam Od dwóch warek cierpię na przegazowanie moich piw które są strasznie wkurzające. Piwo co prawda nie wychodzi z butelki ale nalać je do szklanki czy też kufla graniczy prawie z cudem tak gęsta i obfita jest piana że trzeba spędzić parę minut żeby nalać je do butelki i zupełnie nie wiem co jest tego powodem. 129g glukozy rozpuszczonej w 0,5l wody i rozlane do butelek (BBA 18BLG zeszło do 2BLG litrów 19) albo IPA do której zadałem również 129g glukozy na 22l piwa odfermentowanego chyba do 3BLG i także problem z pianą którą ciężko ogarnąć.... Jedyną wspólną cechą tych piw jest fakt że były robione na kranówce od zacierania po wysładzanie ale czy woda może mieć wpływ na nagazowanie ??? Tydzień temu zabutelkowałem 22l Tripla który z 18BLG zszedł do 2,5 i poszedł do butelek z dodatkiem 140g glukozy również rozpuszczonej w 0,5l wody i także robiony był na kranówce tak jak i dubel który siedzi na cichej i saison który jest w pełni burzliwej proszę o pomoc bo jeśli IPA, BBA i Tripel są przegazowanymi piwami to może chociaż uda mi się uratować Dubla i saisona zakładając oczywiście że woda z kranu ma wpływ na stopień nagazowania który defacto nie jest jakiś jebitnie mocny ale ta piana jest poprostu tak gęsta że nie da się jej opanować a sama ilość gazu w piwie wydaje się być w sam raz.... Wydawać by się mogło że po 14 warkach nie powinno już nic sprawiać mi problemów a zwłaszcza taki proces jak ilość surowca do refermentacji a tu od kilku warek to samo...... Co do tych których nie da się nalać to spuszczenie troszkę Co2 i zakapslowanie pomoże w łatwiejszym jego nalaniu ? w późniejszym terminie ?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.