Skocz do zawartości

karczmarz

Members
  • Postów

    1 048
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Treść opublikowana przez karczmarz

  1. Dokładnie. Nie dziękuję za chmiele z TB.
  2. Nic nie dodawaj, rozlej, daj standardową ilość surowca do refermtancji i w końcu się nagazuje.
  3. Dobrze, że nie oglądam siatki, o jeden powód mniej do nerwów
  4. To aż tyle drożdży ponownie osiadło? W cydrze, podobnie jak w białych winach utlenienie jest dużo bardziej wyczuwalne niż w piwie. Bardziej szanujące się winnice kupują specjalne, bezślimakowe pompy do tłoczenia soku/wina, a ortodoksi już nawet przelewają grawitacyjnie białe wina długo dojrzewające. Tak więc jeśli nie musisz, to nie przelewaj po raz kolejny
  5. Jaka ilość cydru? Myślę, że laska cynamonu na 10l da dosyć mocny aromat. Sam w świątecznym dodawałem cynamon na cichej - było ok.
  6. karczmarz

    Stout świąteczny

    Nic nie będzie czuć. Często w zapiskach można spotkać, że nawet po dodaniu tylko soku wisniowego czy innego po fermentacji nic prawie nie było czuć, więc w takiej bombie przyprawowej nie ma szans, że się jeszcze wiśniowey aromat uzyska - w miarę naturalnym sposobem.
  7. karczmarz

    Stout świąteczny

    Nie jestem fanem drożdży T-58 dla piw świątcznych - dają zbyt przyprawowe piwo i ściągające w ustach. S-05 lub inne amerykańskie bardzo fajnie fermentują tego typu piwa. Robiłem czekoladowego dunkelweizena, oczywiście czekolada była wysokiej jakości - ostatecznie w piwie zupełnie nie była ona wyczuwalna, więc w tak złożonym piwie jak Christmas Ale, to już zupełnie nie ma szans. Lepiej dodaj więcej słodu czekoladowego do zacierania - ten jasny ze strzegomia jest super, bo można go sypnąć na prawdę sporo. Wanilię i cynamon daj na cichą, ale pewnie cynamon zdominuje wanilię.
  8. Bez problemu gotuje się na najmniejszym palniku na kuchence. Ja najczęściej wkładam zamrożone kawałki brzeczki i od razu na ogień, nic się nie dzieje - to szkło jest na prawdę wytrzymałe. Kolba z wąską szyjką ma ten minus, że ciężej ją w środku umyć, ja mam spory osad kamienny na dnie.
  9. Nagrałem krótki filmik z moim mieszadłem, być może komuś się przyda.
  10. Jak będziesz trzymał ten zimny macerat w temp około 5oC, to nic się nie zdąży rozwinąć. Ale myślę, że espresso to też dobry kierunek. Tylko trochę tych filiżanek będziesz musiał narobić na 20l Ja, jeśli jeszcze powtórzę kiedyś coffe stouta, to nadal będę dodawał na do wysładzania kawę.
  11. Ja zauważam tendencję, że coraz więcej (głównie amerkańców) chmieli nawet 3 tyg na zimno, ale sam nigdy tyle jeszcze nie trzymałem. Max 10 dni - piwo miało super aromat, a na trawę jestem wyczulony.
  12. Moim zdaniem odpowiedź jest prosta - NIE, NIE MOŻNA. Chyba, że relizujesz projekt, piwo za 20gr. Robię to piwo dla siebie i jeśli tylko mogę sobie na to pozwolić, to kupuję możliwie najwyższej jakości surowce - po to się warzy w domu moim zdaniem. Inaczej to w końcu padnie pytanie, czy da się zrobić piwo z tego, z czego robili wódkę w Kapitanie Bombie.
  13. Piwo podczas sypania cukru do butelki zazwyczaj się pieni, czasem całkiem mocno. Więc dodawanie rozpuszczonego cukru również w tym aspekcie jest lepsze. Ja standardowo rozpuszczam ilość cukru do refermentacji w 400ml wody, nigdy mi do głowy nawet by nie przyszło, by mierzyć ekstrakt tego syropu. Po prostu przeliczam ilość surowca na 1 butelkę i tyle sypię.
  14. Skorzystaj z programów choćby z Beer Smitha. Są tam ekstrakty płynne i suche w budowaniu receptur. Ja bym w ogóle wymienił te drożdże brewkitowe na jakieś, które wiadomo, że sobie poradzą z taką ilością cukrów. Jak ma być po kosztach, to możesz się zdecydować na S-04. Myślę, że lekkie dochmielenie na goryczkę, również się przyda.
  15. T-58 średnio nadają się do świątecznego, piwo staje się wówczas bardzo ciężkie i ściągające. Polecam Ci amerykańskie drożdże.
  16. Fajne masz te etykiety, każda z pomysłem i dobrze wykonana
  17. Jak uwarzę coś na poziomie, to odezwę się - może jeszcze coś zostanie Teraz mam tylko robust porterka, ale z tego co pamiętam, to średnio Ci smakował.
  18. #33 IIPA Wygląd: Piana do końca się utrzymuje, drobnopęcherzykowata. Piwo lekko mętne, koloru jasno miedzianego. Aromat: Jako, że to klon GC, to przeciętny. Nie jest tak intensywny jak w GCH, aczkolwiek nie można powiedzieć, że jest przeciętny, jest co najmniej mocny. Smak: mocno skontrowana goryczka poprzez słodowość - jedyne piwo, w którym to lubię. Bardzo przyjemnie się pije, alkohol wzmaga odczucie aromatów chmieli po przełknięciu. Wrażenie ogólne: Jeden z moich ulubionych stylów. Bardzo dobrze wykonany klon - byłbym dumny, gdyby mi również udało się go w ten sposób uwarzyć. Jak dla mnie, to bardzo sesyjna piwo, jeśli sesja obejmuje maks 2 butelki
  19. cukier wanilinowy, to nie jest dobry dodatek - w piwie objawia się zupełnie inaczej - nie czuć już wanilii. Najlepsza warka świątecznego wyszła mi, gdy ograniczyłem dodatki do przyprawy do piernika i kory cynamonowej, a całość przefermentowałem drożdżami amerykańskimi.
  20. Ja umieściłem do swojego oplotu w lodówce drut miedziany skręcony w sprężynkę i nie ma problemu ze zgnieceniem.
  21. U mnie 2 Magnumy mają około 2m i na nich pojawiły się malutkie kwiatki. Pozostałe 2 niestety słabo sobie radzą.
  22. Też chętniebym porównał, u mnie było dużo więcej wędzonego, styl rewelacyjny dla mnie, mógłbym pić to piwo codziennie.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.