Skocz do zawartości

Swiaderny

Members
  • Postów

    989
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Treść opublikowana przez Swiaderny

  1. Swiaderny

    filtracja w oplocie

    No to nie rozumiem. Efekt 'zassania' będzie do momentu kiedy poziom cieczy nie obniży się do oplotu (oplot zassie powietrze). Jeżeli kolanko nie wystarcza to można dać jakąś przedłużkę jeszcze i wszystko skierować pod kątem.
  2. Swiaderny

    filtracja w oplocie

    Nie mam problemu z wysokością, ale używam kolanka 3/4 -> 1/2 Wężyk leży idealnie na dnie Może to rozwiąże problem? ______ Jak zmniejszyć obrazek? edit: już na to wpadłem a jednak nie
  3. Też na początku nad tym myślałem. Ale zarzuciłem pomysł na rzecz chłodnicy zanurzeniowej. Jest jakiś mikrobiolog na sali (jak miałem możliwość dowiedzieć się na studiach to jeszcze nie dorosłem do takich możliwości )? Jak zachowają się drobnoustrojstwa ze ścianek takiej zamrożonej butelki po momentalnym włożeniu do wrzątku (niekoniecznie bezpośrednio do brzeczki)? Będzie efekt 'szoku termicznego'?
  4. Cześć! Czytaj, czytaj i jeszcze raz warz piwo Tu przemyślenia do poczytania Tu podstawy Co do gara to atakuj od razu przynajmniej 30l, ale docelowo stwierdzisz, że najwygodniej 40l i więcej Jeżeli masz pod ręką gar 15l, to na początek będzie gitara, chociaż trochę gimnastyki wymaga i posiadania innych garnków - mniejszych. 'Będzie Pan zadowolony!' Doświadczony piekarz? -> Tu dział odpowiedni do zamieszczania ciekawych przepisów Witamy na forum!
  5. Zmiana środka dezynfekującego jest wskazana co jakiś czas, nawet jeżeli nic się nie dzieje. Te małe ustrojstwa potrafią mutować i przyzwyczajać się do niesprzyjających warunków. A tak mają problem ze zmiennym środowiskiem
  6. Świnki lubią i konie lubią Jeśli chodzi o żywienie się młótem, to lubię dodawać trochę do chleba. Wg danych naukowych młóto zawiera 34% białka i 32% błonnika. A jak olsztyńskie dziki pałaszują
  7. # Warka 14 Fifty-fifty zabutelkowana - 42 butelki 0,5l - refermentacja 147g cukru
  8. No i tu znowu dochodzimy do wniosku, że wygodniej zakupić wagę. 100g więcej/mniej słodu podstawowego to żaden problem, ale przy dozowaniu słodów specjalnych już się robi. Chyba, że ktoś ma w głębokim poważaniu wszelkie style to i odważanie miarkami nie będzie potrzebne
  9. Ja w garze 17l potrafię uwarzyć 23-25l piwa. Warunki stancji studenckiej, ale garów mniejszych Ci u nas dostatek
  10. Pamiętałaś o kapslach i takich tam drobiazgach (cukromierz, kapslownica, itp.)?
  11. A złomy/szroty? Ja wyrwałem od poczciwego Poldka za 7,46zł (targowałem się o zniżki studenckie )
  12. O nie nie! Dostaniesz piwo, to wypij sama, a mężowi niech język w tyłek wchodzi z zazdrości, aż do Twojej warki
  13. Chyba trzeba pomyśleć o prześcieradle i kierunku cmentarz. Sprostowanie: weteran zaprawiony w bojach piwowarskich, niejedno widział, niejedno wie Kolega niech się nigdzie nie wybiera, bo rzesze zagubionych 'rekrutów' czekają
  14. Z tego co mówi Wiki nieźle musiał nagrabić sobie u współplemieńców (?), że aż musiał uciekać.
  15. Ja na mieszadle nastawiam zazwyczaj (3 razy namnażałem dopiero ) 0,8-1,2 litra i do tego 1/3 paczuszki, bo taki mam dzbanek szklany (1,5l) Zależy jakie masz naczynie pod ręką
  16. A jeszcze lepiej jak drugą połowę zaczniesz namnażać w brzeczce z pierwszego warzenia - w jakimś słoiku np. Przez 24h przy lekkim mieszaniu co jakiś czas drożdże będą miały bardzo dobre warunki do startu
  17. Cześć! 1. Mąż raz spróbuje domowego wyrobu, to po następne przyjdzie na 'głodzie' jak do dilera i wszystko odszczeka A wtedy to Ty rozdasz karty 2. Tu przemyślenia jednego z weteranów 3. Jeden fermentor to mało. Optimum (tego z czasem nigdy za dużo ) Minimum to dwa. W jednym aktualnie fermentuje piwo, a drugi czeka na przelewanie z fermentacji burzliwej lub/i z cichej przed rozlewem do butelek. Wygodnie jest wtedy, a kolejne wiaderko się przyda. 4. Czy kranik w czymś pomaga? Ja kranik mam tylko w filtratorze (filtr z oplotu - polecam na przyszłość, bo do filtracji zacieru sprawdza się niesamowicie) zrobionym z innego, mniejszego wiadra które było pod ręką. Fermentory, u mnie, są 'bez bajerów' - rurek też nie mam, ale wcześniej fermentowałem w balonie do wina to już zaspokoiłem się efektem 'bulkania' - teoretycznie pozwala ocenić koniec fermentacji, ale w praktyce różnie bywa Witamy na forum, udanych warek - jak najszybciej zacieranych
  18. Patrząc po avatarach, to coś nam dziadzieje Brać Piwowarska
  19. # Warka 14 Fifty-fifty przelana na cichą (24.02) Szczęśliwie nie potwierdziły się przypuszczenia z zakażeniem gęstwy Może coś z tego będzie
  20. Trochę zmutowały drożdże u Ciebie w browarze Ale to prawda. Różne ustrojstwa mają rzęski i inne takie duperele do poruszania się
  21. Też wyrzuciłem rurkę po pierwszym użyciu. Wstawiłem kawałek rurki z nierdzewki, ale tylko w celu usztywnienia i obciążenia. Można szybko dojść do wprawy bez dodatkowych akcesoriów
  22. Chyba o takie coś chodzi (szklana rurka)
  23. To ja jeszcze dodam, że najlepiej robić to co się lubi Wielkie zyski wtedy nie są istotne i lepiej wstaje się do 'roboty', byle nie dokładać do interesu
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.