Miewało się tego typu problemy ale nie trwało to tak długo. 1,5 m-ca, może max do dwóch. W kilku przypadkach po miesiącu prawie nie było śladu nasycenia. Później leniwie zwiększało się, by po 1,5 m-ca stwierdzić, że za dwa tyg. będzie już prawie dobrze
W tej chwili mam nawet doppelbocka, który po ok. 6 tyg. od butelkowania jest znacznie "niedogazowany" (jednak za 2 tyg. będzie w miarę ok.)
Niestety długa fermentacja (wyklarowanie / sedymentacja), sporo alkoholu.
W Twoim przypadku, przykro mi ale arbitralnego stanowiska nie zajmę...
Niniejszym chciałem tylko przedstawić problemy z nagazowaniem mocnych lagerów w terminie do ok. 1,5 m-ca od butelkowania (może są wśród nas tacy, którzy właśnie takowe mają).